Temat: Rajstopy u kobiet...
Jestem zdeklarowaną przeciwniczką noszenia rajstop w upały.
Może panowie zanim podejmą takie decyzje co wypada a co nie, sami spróbują nosić rajstopy :))) Polecam :)) To będzie niezapomniane przeżycie :) A potem poproszę o wypowiedzi, może być tutaj na forum :))
Rajstopy są wymysłem amerykańskim, gdzie wszystkie pomieszczenia biurowe i samochody są klimatyzowane.
Na zachodzie - ok, we Francji i we Włoszech - kobiety w upał noszą sandałki i mają gołe nogi. Tyle, że nogi są zadbane i wypielęgnowane, paznokcie pomalowane. Tam nikt nie przejmuje się takimi zakazami. Przynajmniej w firmach z którymi miałam do czynienia - duże korporacje :)
I nie mówię tutaj o plaży - sandałki (nie klapki), sukienka lub spódnica z bluzką(krótki rękaw) w zupełności są wystarczająco eleganckim strojem w upał.
A tak po ludzku, człowiek wciśnięty w garnitur, obuty w pelne buty, odziany w rajstopy, kiedy czuje ja mu pot spływa po plecach i ma mokro w butach nie jest wydajnym pacownikiem. Jedyne o czym marzy to pójść do domu, zdjąć przepocone ubrania i wejść pod prysznic. Może warto byłoby się zastanowić, co jest ważniejsze - wydajność i zaangażowanie pracowników czy sztywny uniform.