konto usunięte

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Ja pukam jedynie do drzwi Zarządu. Nie wszyscy to robią, ale ja uważam, że tak jest grzecznie, bo informuje o zamiarze wejscia:).

konto usunięte

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Magdalena B.:
Patrycja Orczykowska - G:
dużo w pracy pijecie/??
bo tak Ci się literki mieszają, ze ciężko zrozumieć:))

Mozg czlowieka (normalnego) jest w stanie przeczytac wyraz jesli na wlasciwych miejscach stoja pierwsza i ostatnia litera.
Sprawdzam to co jakis czas;)

Jesli ktos nie umie przejs cprostego testu, nie zadaje sobie trudu rozmowy.
to był żart, więc tego tak nie traktuj...
a poza tym mogłaś te literki poprawic... i bez takich uwag proszę - to też świadczy o kulturze...
co do tematu - to pukam, mam uzucie lęku, jak mnie ktoś zaskakuje wchodząc bez pukania, bo równie dobrze mogę w zamkniętym pokoju dłubać sobie w nosie:)) to ja też pukam:)

konto usunięte

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Magdalena B.:
Ale jesli sie puka to chyba w jakims celu.
Skoro z zalozenia sie puka i zaraz wchodzi to jaki widzicie cel pukania?
I jaka w tym grzecznosc?

Jest grzeczność, w pewnych sytuacjach pukając słyszymy że osoba w środku rozmawia przez telefon, lub po prostu nie odpowiada bo nie czytała jeszcze twojego posta na GL co wtedy ? wrócić do siebie nie załatwiając sprawy? Moim zdaniem... nie bo w kulturze drugiej strony leży przynajmniej odpowiedz - proszę. Jeśli jest cisza nie martwię się czy to mi brakuje podstawowych zasad SV

Pozdrawiam Michał

konto usunięte

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Daria K.:
Magdalena B.:
Patrycja Orczykowska - G:
dużo w pracy pijecie/??
bo tak Ci się literki mieszają, ze ciężko zrozumieć:))

Mozg czlowieka (normalnego) jest w stanie przeczytac wyraz jesli na wlasciwych miejscach stoja pierwsza i ostatnia litera.
Sprawdzam to co jakis czas;)

Jesli ktos nie umie przejs cprostego testu, nie zadaje sobie trudu rozmowy.
dokładnie, chociaż nie musiałaś się tłumaczyć:) koleżanka sobie ocenę piękną wystawiła!
nasza kultura jest na nieco wyższym poziomie;)
kultura kulturą, a na żartach też trzeba umieć się znać:)
jak dobrze pamiętam, nie wystawiłam sobie żadnej oceny...

konto usunięte

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Malgorzata Saadani:
Magdalena B.:
Grzecznosci tu nei widze, skoro nei czekaja na odpwoiedz.
Grzecznosc polega na tym, ze uprzedzamy o naszym wejsciu, nawet jesli nie musimy pytac o pozwolenie.


Nie wiemy przecież co osoba może robić, dajemy czas na poprawienie sukienki. :)
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Uczono mnie, że jeżeli pukam, to czekam na słowo "proszę" lub otworzenie drzwi przez osobę znajdującą się w pomieszczeniu do którego pukam.
W miejscu pracy, jak sama nazwa wskazuje należy pracować, a nie np.dłubać w nosie. Jeżeli jednak dłubie się, należy liczyć się z tym, że zostanie się pry tej czynności zaskoczonym.

Według tej zasady w miejscu pracy w urzędzie (jeżeli jesteśmy petentem) nie ma potrzeby pukania do drzwi. Wystarczy wolno, ale zdecydowanie otwierać drzwi. Jeżeli osoba znajdująca się w danym pomieszczeniu jest zajęta np. rozmowa telefoniczna lub z inną osobą, powinna powiedzieć do nas "proszę zaczekać". Wtedy wycofujemy się i czekamy na zaproszenie.

Personel wyższego stopnia (członkowie dyrekcji, zarządu) ma najczęściej "instytucję" zwaną sekretariatem. Wchodząc tam nie musimy pukać. To sekretarka (jako osoba najlepiej zorientowana co w danej chwili robi "szef")informuje o naszym przybyciu (może zrobić to przez telefon) i "zaprasza" nas do wejścia do gabinetu.

Czy jest to zgodne z SV. Nie wiem. Jego zasady bywały i bywają różnie interpretowane i jak wszystko ulegają ciągłej ewolucji.
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: pukanie do drzwi w pracy

tomek staszewski:
>>
Nie wiemy przecież co osoba może robić, dajemy czas na poprawienie sukienki. :)
Albo sekretarce czas na schowanie sie glebiej pod biurko :))))

konto usunięte

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Maria B.:
Albo sekretarce czas na schowanie sie glebiej pod biurko :))))

Faktycznie, jak powiedziała Dagmara, Ciebie się nie da z nikim pomylić :D :D :D

Ja pukam, zupełnie niekontrolowanym odruchem, ale nie czekam na odpowiedź zazwyczaj bo najczęściej osoba wewnątrz musiałaby wrzasnąć, żebym ją usłyszała przez drzwi..Anita L. edytował(a) ten post dnia 06.03.09 o godzinie 09:11
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Michał J:
Magdalena B.:
Ale jesli sie puka to chyba w jakims celu.
Skoro z zalozenia sie puka i zaraz wchodzi to jaki widzicie cel pukania?
I jaka w tym grzecznosc?

Jest grzeczność, w pewnych sytuacjach pukając słyszymy że osoba w środku rozmawia przez telefon, lub po prostu nie odpowiada bo nie czytała jeszcze twojego posta na GL co wtedy ? wrócić do siebie nie załatwiając sprawy? Moim zdaniem... nie bo w kulturze drugiej strony leży przynajmniej odpowiedz - proszę. Jeśli jest cisza nie martwię się czy to mi brakuje podstawowych zasad SV

Pozdrawiam Michał

Ale ona zalatwia sprawy SLUZBOWE ;) nie prywatne, wiec w czymze jej mamy przeszkadzac???
Dlubanie w nosie jest poza tym, ze niesmaczne, wybitnie kulturalne i nieeleganckie.

konto usunięte

Temat: pukanie do drzwi w pracy

to był dobitny przykład:)

a już może wystarczy tych złośliwości???:)
Ewa Szymańska

Ewa Szymańska grafik komputerowy

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Ja pukam, potem uchylam drzwi i pytam, czy można. Nawet jak ktoś rozmawia akurat przez telefon może kiwnąć głową lub dać znać gestem że teraz nie bardzo.

konto usunięte

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Mysle, ze dobrym kompromisem jest otwieranie drzwi z impetem bez pukania, a zamiast tego w srodku mozna powiedziec slodkie ''puk-puk''...
Malgorzata Saadani

Malgorzata Saadani Coach ICC, trener,
konsultant
ds.etykiety i
wizerunku (co...

Temat: pukanie do drzwi w pracy

A moze jeszcze "a ku-ku " ? :-D

konto usunięte

Temat: pukanie do drzwi w pracy

hrhrhr ;]

ja osobiście pukam by uprzedzić, że mam zamiar wejść. Potem wchodzi moja głowa i sprawdza/pyta czy może wejść reszta ;)
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Kinga G.:
hrhrhr ;]

ja osobiście pukam by uprzedzić, że mam zamiar wejść. Potem wchodzi moja głowa i sprawdza/pyta czy może wejść reszta ;)
A jak nie mozesz to jak ta reszta wyciaga glowe????
:))))))

Temat: pukanie do drzwi w pracy

ja zbierałam opierdziel za pukanie do drzwi od pani z która współpracowałam.

Miałyśmy oddzielne gabinety, więc wchodząc zawsze puknełam, że oto nadchodzę i Owa Pani zawsze z politowaniem "Emilko, to nie sypialnia, nie pukaj mi tu" :)))

- nadal pukam:) i nie wiem czy to dobrze czy nie:)

konto usunięte

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Nie pukam.Jeśli ktoś jest w pracy, to znaczy, że jest do dyspozycji wspłpracowników. A jeśli jest kimś 'wyżej' w hierarchii niż szeregowy pracownik, to ma sekretarkę, która awizuje.

konto usunięte

Temat: pukanie do drzwi w pracy

W instytucjach typu urzędy ponoć pukać nie trzeba, bo stanowią ogólnodostępne miejsca dla obywateli, zatem pracownicy są od przyjmowania petentów a nie wysłuchiwania pukania ;)

konto usunięte

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Maria B.:
Kinga G.:
hrhrhr ;]

ja osobiście pukam by uprzedzić, że mam zamiar wejść. Potem wchodzi moja głowa i sprawdza/pyta czy może wejść reszta ;)
A jak nie mozesz to jak ta reszta wyciaga glowe????
:))))))
jak nie możesz to kiwam głową że rozumiem i że przyjdę później :)
Olga Helena Zawadzka Kucharska

Olga Helena Zawadzka
Kucharska
Ministerstwo Spraw
Zagranicznych,
dyplomacja publiczna

Temat: pukanie do drzwi w pracy

Pukam, pukam, zawsze pukam. Nauczono mnie, że inaczej nie wypada i już. Pukam po to żeby uprzedzić, że wchodzę. Do dyrekcji pukam i czekam na wyraźne "proszę". Jeślio nie słyszę to pukam jeszcze raz. Jesli nadal nie słysze odpowiedzi, nieśmiało wsuwam głowę i pytam czy moge wejść.

Następna dyskusja:

Rozmowy telefoniczne w godz...




Wyślij zaproszenie do