Monika A.

Monika A. Marketing
Communication
Academy

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

A ja uważam, że podłoga jest dla nas, a nie my dla podłogi.
Więc, gdy ktoś ubrudzi ją brudnymi butami - najnormalniej w świecie się ją myje :).
Anna Ewa Grabowska

Anna Ewa Grabowska Specjalista ds.
Marketingu

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Moim zdaniem dywany mają być ozdobą domu, a nie ograniczeniem w przyjmowaniu gości, podobnie jak parkiet. Dywany można prać, a parkiet umyć. osobiście krępuje mnie kiedy osoby goszczące w moim domu pierwszy raz od progu starają się zdjąć buty. Stali bywalcy już wiedzą, że u mnie ściągania butów się nie praktykuje.

konto usunięte

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

w lecie, kiedy na zewnątrz jest sucho - nie ściągam butów, ale w czasie pluchy/zimy itp...czułabym sie dziwnie wchodząc w mokrych butach (bo wycieraczka to nie suszarka) na czyjeś posprzątane podłogi. No chyba, że gospodarz wyraźnie poprosi..(w lecie, żeby ściągnąć, w zimie, żeby nie ściągać).

konto usunięte

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Ania Gliwinska - P.:
w lecie, żeby ściągnąć, w zimie, żeby nie ściągać
też tak myślę :)

konto usunięte

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Ja uważam, że to kwestia higieny. Biorąc pod uwagę nasze zaplute chodniki i "zakupane" trawniki to nie dziwię się gospodarzom, że proszą gości o ściąganie lub o zmianę obuwia.

Idealnie by było jednak, gdyby o tym uprzedzali gości w momencie kiedy ich zapraszają, lub żeby wprowadzili jedno z zaproponowanych wcześniej rozwiązań, np.: kapcie szpitalne.
Joanna Hajdukiewicz

Joanna Hajdukiewicz Doradca kredytowy

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Osobiście raczej nie proszę moich gości o ściągnięcie butów, ale nie oponuję, gdy sami z siebie to robią. Mam piękną, ciemną, drewnianą podłogę, na której twarde obcasy zostawiają momentalnie okropnie widoczne rysy. Jakoś nie wyobrażam sobie cyklinowania po każdej wizycie moich gości ;) Nie chcę przez to powiedzieć, że moja podłoga jest ważniejsza od znajomych, ale od razu rodzi się pytanie - czy własne mieszkanie urządzamy dla siebie czy "pod" naszych gości.
A w kwestii butów, które można wytrzeć do sucha. Spróbujcie wytrzeć do sucha mocno rzeźbione trapery po spacerze w pluchę. A u gospododyni/gospodarza, do którego przyszliśmy z wizytą w salonie leży piękny, biały dywan. Po 5 minutach wokół Waszych nóg jest bura plama z cieknącej z butów brudnej wody. Ja bym się chyba ze wstydu spaliła...
Jacek Synowiec

Jacek Synowiec zainteresowania:
e-commerce,
e-biznes, marketing
internetowy

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Michał B.:
Ja uważam, że to kwestia higieny. Biorąc pod uwagę nasze zaplute chodniki i "zakupane" trawniki to nie dziwię się gospodarzom, że proszą gości o ściąganie lub o zmianę obuwia.

Patrząc od strony gospodarza:
Podstawową zasadą savoir-vivre jest to aby drugiej osobie było dobrze, a zwracanie uwagi na to, aby zakładał kapcie, jest jakby traktowaniem go z góry ...

Patrząc od strony gościa:
Poproszenie o kapcie samemu, mówiąc, że na zewnątrz było mokro i brudno i że nie chcielibyśmy zabrudzić, na pewno powinno odnieść dobry skutek - jednak moim zdaniem w takim wypadku gospodarz powinien jednak powiedzieć, że nie ma potrzeby zdejmować butów i aby gość czuł się swobodnie i dobrze w butach.

PS
Może dobrym wyjściem byłaby jakaś maszyna, automat, którą można by np. umyć, wyczyścić buty przed wejściem na pokoje ... Hmmm ... może coś takiego jest?
Jacek Synowiec

Jacek Synowiec zainteresowania:
e-commerce,
e-biznes, marketing
internetowy

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

... Hmmm ... może coś takiego jest?

Np. http://www.pucybut.com.pl/ws.htm

konto usunięte

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Generalnie nie powinno się ściągać butów, no ale z drugiej strony to jest dopiero szczyt szczytów włazić w obłoconych buciorach na czysty dywan, podłogę czy cokolwiek...

Ja osobiście zdejmuję, a jesli idę na imieniny do ciotki Iksińskiej którą znam od 100 lat a może i dłużej, to biorę kapcie pod pachę, bo .. raz się spotkałam z przypadkiem, że na jakichś imieninach u jakiejś innej osoby, ktoś został "poczęstowany" kapciami, które wcześniej nosił inny gość od miesięcy cierpiący na grzybicę...

konto usunięte

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Jacek S.:
... Hmmm ... może coś takiego jest?

Np. http://www.pucybut.com.pl/ws.htm


Sprzęt całkiem praktyczny, tylko nie każdy może sobie na niego pozwolić, ale warto pomyśleć bo eliminuje dylemat zabrudzonych butów.

konto usunięte

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Anna Ewa G.:
Moim zdaniem dywany mają być ozdobą domu, a nie ograniczeniem w przyjmowaniu gości, podobnie jak parkiet. Dywany można prać, a parkiet umyć. osobiście krępuje mnie kiedy osoby goszczące w moim domu pierwszy raz od progu starają się zdjąć buty. Stali bywalcy już wiedzą, że u mnie ściągania butów się nie praktykuje.

dokladnie tak samo jak u mnie, buty tak jak kolczyki czy torebka sa dopelnieniem stroju i stanowia integralna calosc, poza tym wole posprzatac ewentualne zablocenia niz ogladac skarpetki moich gosci :)
poza tym jeszcze bardziej mnie krepuje (po prostu moim zdaniem, jest to wysoce nietaktowne), kiedy ktos moze nie stanowczo, ale sugeruje jednak, abym zdjela obuwie.. w koncu dom jest od mieszkania, a nie od utrzymywania sterylnej i niczym niezmaconej czystosci :))
Jacek Synowiec

Jacek Synowiec zainteresowania:
e-commerce,
e-biznes, marketing
internetowy

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Magdalena B.:
Jacek S.:
... Hmmm ... może coś takiego jest?

Np. http://www.pucybut.com.pl/ws.htm


Sprzęt całkiem praktyczny, tylko nie każdy może sobie na niego pozwolić, ale warto pomyśleć bo eliminuje dylemat zabrudzonych butów.

No tak na ceny nie patrzyłem, jednak jest też wersja lite (do zabudowy? pewnie by się nadawała) ... za marne 850 zł :-)

http://www.pucybut.com.pl/e_c.htm

Zastanawia mnie jednak jedna kwestia, czy można tym czyścić podeszwy , czy tylko górę buta ... bo jeśli nie ma czyszczenia podeszw, to się nie nadaje ... i trzeba poszukać innego rozwiązania ... :-)
Jacek Synowiec

Jacek Synowiec zainteresowania:
e-commerce,
e-biznes, marketing
internetowy

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Są za to prostsze rozwiązania:

Mata do czyszczenia obuwia:
http://www.pucybut.com.pl/cg.htm (a skąd ta cena: 58 950 zł :-) )

I ostatecznie coś innego, co już znamy ... ale nie trzeba się schylać :-)
http://www.pucybut.com.pl/gm.htm (6 450 zł + materiały eksploatacyjne 410 zł / 800 m)

No to mamy już chyba problem z głowy :-)Jacek Synowiec edytował(a) ten post dnia 11.09.07 o godzinie 16:54
Małgorzata S.

Małgorzata S. "Dopóki żyjesz,
dopóki można, bądź
dobry." Marek
Aureliusz

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Zgadzam się z Michałem. Zdejmowanie butów to kwestia higieny, wdeptuje się w różne rzeczy, bywa w różnych miejscach. Wyobraźcie sobie,że wchodzicie do domu, w którym są małe, raczkujące dzieci. Paradujecie w butkach tam i z powrotem, a pomiędzy Wami dzieciątko na "raczkach." Według mnie nie wygląda to dobrze. A żadna przyjemność w wizyty gości kiedy po ich wyjściu trzeba się rzucać ze ścierką na podłogę. Wydaje mi się, że należy uszanować zwyczaje gospodarzy.

W grupie moich znajomych są osoby palące i niepalące. Wszyscy wiedzą u kogo w domu można palić, u kogo nie. Nikt nie zadaje zbędnych pytań, nikt się nie obraża, że musi wyjść żeby zapalić. A... i jeszcze palący wiedzą, zeby nie palić przy niepalących, nawet jak się jest w domu gospodarza "palacza." Ja nie wyobrażam sobie imprezy, po której czuję w domu smród popierosów.Tak samo jest z butami, u innych wchodzimy, bo im nie przeszkadza, u innych nie.
Rafał G.

Rafał G. właściciel AUTO
GALERIA

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Czesto zachodzę do klientów do domu.
Nie nawidzę zdejmowac butów , chodzę w pantoflach na cieniutkiej podeszwie po wytarciu nie uważam aby brudził sie dywan.
Wielkim nieporozumieniem jest zakładanie kapci niewiadomo jakich , przepoconych, zagrzybionych - nie idę na to .
Niepoważnym jest też rozbuwać się u kogoś po 8-10 godzinach chodzenia w butach, z doświadczenia wiem że z niektórymi osobami nie chciałbym siedzieć przy kawie jeżeli zdjeli by buty.

Dywany są po to aby je prać , a jak ci nie pasuje odkryj parkiet albo wyłóż podłogę płytkami .

Pozatym jak wygląda kobieta bez szpilek na pzryjęciu , psuje jej to cały wizerunek, a też odbiera pewność siebie
Monika A.

Monika A. Marketing
Communication
Academy

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Szczerze mówiąc, ja wolę być bez butów (jeśli muszę je zdjąć) niż zakładać cudze kapcie.
Kapcie wkładam u siebie w domu, swoje kapcie :).
Co do dywanu to się zgadzam - pierze się i tyle.
A jeśli ktoś ma dywan, którego szkoda mu ciągle prać to niech położy go np. w sypialni, a nie w pokoju, w którym przyjmuje gości.

konto usunięte

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Nie miałem czasu czytać wszystkiego, ogrniczyłem sie tylko do paru ostatnich wypowiedzi.

Znam temat doskonale - z obu stron

1. Absolutnie jestem przeciw zmuszaniu zaproszonych, zapowiedzianych gości do zdejmowania butów (z jednym wyjątkiem, o czym później). Gość ma się czuć swobodnie, no chyba że sam lubi chodzić boso, to niech sobie zdejmuje, ale (uwaga!) nie na przyjęciu gdzie będa inne, nie zapoznane jeszcze z nim osoby. Nie wyobrażam sobie wzajemnego przedstawiania sobie gości z których jeden jest bosy.

2. Przypadkowi, nie zapowiedziani goście, mimo że są mile widziani, muszą sie spodziewać wszystkiego. nawet tego, że bezwzglednie będą musieli zdjąć obuwie. Dotyczy to również wszelakiej maści ankieterów, sprzedawców, inkasentów itp.

3. W sytuacji kiedy dzieci raczkują, albo są inne powody (*) należy się starać nie wpuszczać gosci do "higienicznych" rewirów.
Jeśli to jest niemożliwe, to
- albo nie zapraszac gości do domu (oficjalne, proszone przyjecia są na bosaka niedopuszczlne przecież)
- albo, w sytuacjach bardziej swojskich, wyraźnie, dobitnie zapowiedzieć (i przeprosić oczywiście), że spotykamy się bez obuwia, kapcie każdy przynosi własne, albo w skarpetach. (ja na takie okazje to nawet mam specjalne grube, odporne na "klimaty")

(*) powodów jest parę, bardzo prozaiczny to taki, że np. po zaparkowaniu samochodu, nasi goście mają małe szanse bez specjalnego oświetlenia (latarka) nie wdepnąć w coś - dzięki naszym zakochanym w pieskach sąsiadom. Nie wierzę w żadne szybkie czyszczenie butów w takich przypadkach. Ale można to przewidzieć. To my, jako gospodarze imprezy, odpowiadamy za samopoczucie naszych gości. Za owo wdepnięcie również.
Jacek Synowiec

Jacek Synowiec zainteresowania:
e-commerce,
e-biznes, marketing
internetowy

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Czyli podsumowując - Butów nie ściągamy!

A jeśli ktoś nam mówi "proszę założyć kapcie...!!!" - to oznacza że nie zna podstaw Savoir-vivre.
W tym przypadku możemy jednak jeszcze jeden ostatni raz zdjąć (aby nie poczuł się urażony), a kiedyś przy okazji spróbować poruszyć z nim ten temat - chociażby odsyłając na ten wątek w GoldenLine, lub kupując mu "Błyskawiczny kurs savoir-vivre'u " za 5 zł - http://www.lideria.pl/sklep/opis?nr=135575 - i zaznaczając markerem, zakładką na stronie 42 - na samej górze - cytat "...nie wolno proponować gościom kapci ..."Jacek Synowiec edytował(a) ten post dnia 14.09.07 o godzinie 13:26
Jacek Synowiec

Jacek Synowiec zainteresowania:
e-commerce,
e-biznes, marketing
internetowy

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Uzupełnienie
--------------------

Dla osób, które jednak "nienawidzą", gdy ktoś chodzi im w butach po domu (a np. one tyle napracowały się, aby podłogi błyszczały), jest drugie rozwiązanie - nie zapraszać do domu, ale umówić się z gościem w restauracji, kawiarni - wtedy zachowane będą wszystkie zasady dobrego wychowania i nikt nie poczuje się urażony.

Jeśli jednak zapraszasz do domu, musisz także liczyć się z tym, że twój gość będzie cały czas w obuwiu! Nawet gdy mówi, że chce je zdjąć musisz zaprotestować i powiedzieć, że to nie jest konieczne.
Gdy jednak sam zdejmie, a to już jego sprawa - wtedy to on nie zna się na Savoir-vivre ... i tylko ty możesz poczuć się niesmacznie widząc (lub czując) jego skarpetki :-)Jacek Synowiec edytował(a) ten post dnia 14.09.07 o godzinie 13:43
Dagmara G.

Dagmara G. Senior Accountant
GL; Moje-Musicale.pl

Temat: proszę założyć kapcie...!!!

Zgodnie z zasadami savoir-vivre'u przychodząc do kogoś z wizytą, nie zdejmuje się butów. Sa one elementem stroju i nie powinny być od niego oddzielane. Proszenie gościa o zdjęcie butów jest nieeleganckie i niekulturalne.
Zasady te można naginać w pewnych sytuacjach - np. odwiedzając przyjaciółkę, narzeczoną, czy babcię - a więc w tych miejscach, w których nie zachowujemy się oficjalnie, a raczej "po domowemu".



Wyślij zaproszenie do