Temat: Powitanie w windzie

Moim zdaniem to zbyt indywidualna sprawa - taki "przymus" witania się czy pożegniania w windzie. Na dodatek zależy od naprawdę wielu czynników.
Raz - że w różnych nastrojach "przemieszczamy się" ... co może powodować, że np w zamyśleniu nie powie się nic a gdyjesteśmy wzburzeni - zupełnie inne słowa cisnąć mogą się na usta. Oczywiście to nie jest generalizowanie... ludzie są różni i różnie zachowują się w różnych sytuacjach. Mnie nie razi, kiedy ktokolwiek w windzie nie powie nic czy nie odpowie na moje słowa czy tylko czasem uśmiech (bo uważam że i taka forma przywitania się jest dopuszczalna - tak jak skinienie głowy przy wyjściu).

Uważam, ze faktycznie, należy uczynić cokolwiek wsiadając do windy - choćby gest. Jednak gdy nawet jego nie ma - nie oceniam człowieka ... bo po co ? :)

To nie tylko S-V .. to także znak dla jadącego tą samą windą... że nie ma się czego obawiać :) że jesteśmy pokojowo ustosunkowani ;)
Ewa Dolińska

Ewa Dolińska homo iuridicus

Temat: Powitanie w windzie

A propos windziarskiego dziękuję... Znajomy prawnik wysnuł dziś (nota bene) w windzie teorię, że jest to podziękowanie za zaniechanie. Czyli np.: "Dziękuję (że Pan mnie nie napadł)" albo "dziękuję (że mnie Pani nie opluła)" :)))

Btw - drodzy niedziękujący ;) nie macie czasem wrażenia, że odpowiadając "do widzenia" na czyjeś "dziękuję" wygląda to tak, jakbyście się chcieli dziękującego jak najszybciej z windy pozbyć?
Dorota  Szcześniak-Kosio rek

Dorota
Szcześniak-Kosio
rek
Trener; Doradca
wizerunku i etykiety

Temat: Powitanie w windzie

Ewa Dolińska:
A propos windziarskiego dziękuję... Znajomy prawnik wysnuł dziś (nota bene) w windzie teorię, że jest to podziękowanie za zaniechanie. Czyli np.: "Dziękuję (że Pan mnie nie napadł)" albo "dziękuję (że mnie Pani nie opluła)" :)))
Kidyś spotkałam się z podobną teorią ;-)

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

faktycznie ponoć w windzie zwrot "dziękuję" jest jakby podziękowaniem za chwilę towarzystwa.

Natomiast powinno się raczej używać zwrotów "dzień dobry", "do widzenia". Przynajmniej ja osobiście tak zauważyłam podróżując czasem służbowo, szczególnie np. za granicą ...Anna J. edytował(a) ten post dnia 25.01.08 o godzinie 15:37

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

ja zgodnie z kanonem zwykle mówię:

góra czy dół?

;)

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

no i raczej "do widzenia" niż "dziękuję" - to drugie powiedziałbym raczej "windziarzowi" ;)

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

Łukasz Kuryłowicz:
Nurtuje mnie kwestia powitań i pożegnań w windzie. W budynku w którym pracuję jest przyjęte, iż większość osób wychodząc mówi po prostu "dziękuję", jednak głębiej się nad tym zastanawiając ... za co oni dziekują? Czy nie lepej byłoby powiedzieć "do widzenia"?

heh... ja może mało subtelnie, ale zawsze mam ochotę krzyknąć za takim/tamą.. "Ale za co?? że cię nie utłukłam między piętrami??!"

Dla mnie to jest, co przykre, przejaw coraz bardziej wkraczającego w naszą codzienną komunikację nawyku wywalania z siebie gotowców słownych "na pusto", w rodzaju "miłego dnia" dodawanego przez ludzi hurotowo we wszelkich okolicznościach, nawet jeśli wypowiadają te słowa do kogoś, komu za nic miłego dnia nie życzą...

Smuci mnie to trochę, bo język jest dla mnie ogromnie ważną sferą, ale.. pewnie niewiele da się z tym zrobić, niestety, i"dziękuję" w windach będzie padało z automatu, nawet jeśli jawnie nie ma za co dziękować... :(

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

zamiast "do widzenia" proponuję staropolskie "komu w drogę, temu widły w dupę"

dziękuję ;)
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Powitanie w windzie

Kwestia wychowania...

U mnie w domu windy nie ma, ale zawsze jak jadę windą u babci i ktoś w niej już jest, witam się wsiadając i dziękuję za towarzystwo, wysiadając, rzadko się żegnam. Jak wsiadam z kimś, kto przytrzymuje mi drzwi, dziękuję.

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

kwestia potrzeby ;)

Tomku!
co to jest "dział roku"? myślałem, że rok jest z góry podzielony ;)

co do wychowania... ciekawe czy Łyżwiński też dziękował za wspólna podróż windą, bo raczej "do widzenia" powiedzieć nie mógł ;)
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Powitanie w windzie

Wychowania i potrzeby :))

Marketing.
Anna Kapica

Anna Kapica specjalista, ARiMR

Temat: Powitanie w windzie

Ewa Dolińska:

Btw - drodzy niedziękujący ;) nie macie czasem wrażenia, że odpowiadając "do widzenia" na czyjeś "dziękuję" wygląda to tak, jakbyście się chcieli dziękującego jak najszybciej z windy pozbyć?

zdarzyło mi się kilkakrotnie tak odpowiedzieć na czyjeś "dziękuje" i zabrzmiało to tak jakbym rzeczywiście chciała tego kogoś "spławić".
niemniej jestem w dalszym ciągu zwolenniczką form "dzień dobry", "do widzenia". .
wydaje mi się, że z "dziękuję" na pożegnanie spotkałam się po raz pierwszy w Warszawie...

Temat: Powitanie w windzie

Anna Kapica:
wydaje mi się, że z "dziękuję" na pożegnanie spotkałam się po raz pierwszy w Warszawie...


i?:]

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

Dziekuje i do widzenia - jak najbardziej. Praktykuje to codziennie w pracy. Natomiast bardzo mnie zastanawia, dlaczego osoby w windzie nie chca odpowiedziec na powitanie jakiegos obcokrajowca? Jakby sie go bali... Ja witam sie zegnam w windzie w jezyku "tubylcow", natomiast moi koledzy nieradzacy sobie z wymowa, witaja sie slowem "bonjour" - i zero reakcji.
Anna Kapica

Anna Kapica specjalista, ARiMR

Temat: Powitanie w windzie

Marta W.:
Anna Kapica:
wydaje mi się, że z "dziękuję" na pożegnanie spotkałam się po raz pierwszy w Warszawie...


i?:]

być może jest to jakis tutajszy zwyczaj... :>
Kinga J.

Kinga J. Zarządzanie
Produkcją &
Zarządzanie Jakością

Temat: Powitanie w windzie

"Dzień dobry", "do widzenia" i "przepraszam" (jeśli chcę się przedostać do wyjścia)
Natomiast "dziękuję"... A za co? Za wspólne korzystanie z windy? :))

Jak dla mnie "dzień dobry" + uśmiech są całkowicie na miejscu i wystarczające
Dominika Gazda

Dominika Gazda Kto nie planuje
sukcesu, ten planuje
porażkę!

Temat: Powitanie w windzie

... może "dziękuję" wzięło się stąd, że jazda wiekszością wind w warszawskich blokach (pewnie nie tylko warszawskich) przyprawia o dreszcz ze znakiem zapytania "czy dojadę cała i zdrowa na górę?". szczęśliwym zakończeniem jazdy mówimy "ufff! dojechałam! dzięki ci opatrzności!" w skrócie "dziękuję!"

:)

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

"dzień dobry" , "do widzenia" jak najbardziej na miejscu :)Monika Stopa edytował(a) ten post dnia 08.05.08 o godzinie 20:31

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

a tak w ogóle to dlaczego winda?
jak się wsiada do autobusu/metra/tramwaju to nikt się nie wita z towarzyszami podróży, ani nie dziękuje za towarzystwo.

skąd to się wzięło?

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

A gdy wchodzisz do przedziału kolejowego to się witasz/żegnasz, czy nie?
I już masz odpowiedź.

Następna dyskusja:

Powitanie




Wyślij zaproszenie do