Marian Zoszak

Marian Zoszak konsultant, Public
relations

Temat: Powitanie w windzie

Izabela P.:
Kinga W.:
Joanna J.:
można przyjąć wersję, iż wychodząc z windy wypowiedziane "dziękuję" oznacza podziękowanie za towarzystwo


to prawda, takie sa zasady

kiedy w windzie sa obce osoby lub ocy i znajomi

wchodzimy :dzień dobry ,wychodzimy :dziekuję

kiedy w windzie sa znajome osoby mozna zwyczajnie powiedziec cześć na powitanie i wysiadajac z windy


pierwszy raz slysze.... w zyciu sie z takim czyms nie spotkalam...
ja tez
Marian Zoszak

Marian Zoszak konsultant, Public
relations

Temat: Powitanie w windzie

ja tez mialo znaczyc ze jestem za dzien dobry i do widzenia ale bez dziekuje
Ewa Dolińska

Ewa Dolińska homo iuridicus

Temat: Powitanie w windzie

Łukasz K.:
Nurtuje mnie kwestia powitań i pożegnań w windzie. W budynku w którym pracuję jest przyjęte, iż większość osób wychodząc mówi po prostu "dziękuję", jednak głębiej się nad tym zastanawiając ... za co oni dziekują? Czy nie lepej byłoby powiedzieć "do widzenia"?

Jak to za co dziękują?
Za podwiezienie :D

A poważnie - nie dziękuje się wysiadając z windy. I to nie jest tylko moje osobiste zdanie. Kiedyś dawno, dawno temu znajomy poruszył ten temat na kursie savoir vivre'u i upewniłam się co do słuszności mojego sposobu postępowania. Czyli - nie dziękuje się wysiadając z windy. Można się natomiast "dzień dobrać" i "do widzeniać". Po prostu. Ale niektórzy widocznie chcą być "bardziej" ;)

Btw i w temacie : http://kominek.blox.pl/2005/11/SEX-W-WINDZIE.html
:D
Mirosław Z.

Mirosław Z. Specjalista
ABI/BN/BW

Temat: Powitanie w windzie

Sądzę, że dziękuje weszło w życie z powodu zawodu windziarza, który zarządzał windą (góra - dół)i każdy mu dziękował za podwiezienie na pięterko.
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: Powitanie w windzie

ja nigdy nie dziekuje za przewiezienie sie winda ;) raczej "czesc" - jesli wspolpracownik badz "do widzenia" - jesli osoba ktorej nie znam - zalatwia sprawe.

ale to juz wspominalam!Izabela P. edytował(a) ten post dnia 19.09.07 o godzinie 13:08

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

moze odpowiedzia na podziekowanie w windzie powinno byc - rachunek wyslemy poczta ;)
Sylwia B.

Sylwia B. Prawnik Budownictwo
FIDIC Energetyka

Temat: Powitanie w windzie

Ja jeśli wysiadam mówię "dziękuję" - bo towarzystwo nawet obcej osoby pozwala mi zapomnieć o tym, że się boje jeździć windą...
Monika G.

Monika G. Analityk kredytowy

Temat: Powitanie w windzie

"Do widzenia" w zupełności wystarczy [ literatura mówi nawet, że krótkie skinienie głową jest wystarczającą uprzejmością ] a co więcej najpierw wychodzą w windy ci, którzy są najbliżej drzwi i nie robimy blokad aby Panie puścić przodem.
Z doświadczenia powiem, że nie każde przepychanie się między panami w drzwiach jest przyjemnością i uznaniem dla mnie :-)

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

a mnie nikt nie dziękował ;)

"do widzenia" wydaje się właściwsze, choć jak z doświadczenia wiemy nie zawsze to co właściwsze przyjmuje się w życiu codziennym.

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

w mojej pracy również spotykam sie z "dziękuje" przy wysiadaniu z windy ... co druga spotkana w windzie osoba za coś dziękuje... pytanie za co?? towarzystwo?

pracuje z osobami dużo starszymi ode mnie więc nie chciałabym wyjść na gbura, dlatego też jak ktoś dziękuje to odpowiadam dziękuje ale sama nigdy tego nie robie..

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

Lidia Drob:
pracuje z osobami dużo starszymi ode mnie więc nie chciałabym
wyjść na gbura, dlatego też jak ktoś dziękuje to odpowiadam dziękuje ale sama nigdy tego nie robie..

Odpowiadaj "do widzenia". Kropla drąży skałę..

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

wychodzac z windy nie mowi sie "dziekuje" (bo nie ma za co dziekowac), tak samo jak nie mowi sie "smacznego".
Nie mowiac o tym, ze winda to miejsce, w ktorym inni naruszaja nasza prywatnosc - naruszaja bowiem fizyczny dystans (zwlaszcza w zatloczonej windzie), ktory kazdy z nas posiada i ktorego przekroczenie jest naruszeniem naszej prywatnosci. Trudno wiec za to dziekowac.
Po raz kolejny powiem tutaj - tego rodzaju zachowanie to "Mieszczanin szlachcicem". Nieodparta potrzeba bycie az za bardzo grzecznym powoduje, ze jest sie smiesznym. Ale w naszym kraju drobnomieszczanska mentalnosc kroluje.

Co do "dzien dobry" i "do widzenia" - tez watpliwe, poniewaz stwierdzenia te maja okreslone znaczenie. I czy na pewno chcemy sie jeszcze z tymi osobami zobaczyc?
Przymusowe znalezienie sie w wiekszej grupie ludzi (winda, komunikacja miejska) nie wymaga od nas tego rodzaju zachowan. A jesli juz ktos chce - to prosze byc konsekwentym - mowic "dzien dobry" w autobusie, tramwaju, supermarkecie i tak dalej.
Dorota  Szcześniak-Kosio rek

Dorota
Szcześniak-Kosio
rek
Trener; Doradca
wizerunku i etykiety

Temat: Powitanie w windzie

Maria B.:

Co do "dzien dobry" i "do widzenia" - tez watpliwe, poniewaz stwierdzenia te maja okreslone znaczenie. I czy na pewno chcemy sie jeszcze z tymi osobami zobaczyc?
Przymusowe znalezienie sie w wiekszej grupie ludzi (winda, komunikacja miejska) nie wymaga od nas tego rodzaju zachowan. A jesli juz ktos chce - to prosze byc konsekwentym - mowic "dzien dobry" w autobusie, tramwaju, supermarkecie i tak dalej.

I tutaj nie zgodzę się!! Nie widzę żadnej zależności, ani tym bardziej konsekwencji.
W autobusie, tramwaju, supermarkecie itp. nie mówimy dzień dobry/do widzenia, ale wchodząc do małych sklepików czy stoisk jak najbardziej mówimy. Podobnie też w dużej windzie np. w supermarkecie nie musimy mówić.
Natomiast w bloku, w miejscu pracy i innych małych windach jak najbardziej mówimy dzień dobry i do widzenia. Oczywiście zgadzam się z większością wypowiadających się tutaj osób, "dziękuję" nie powinno się mówić.
Monika Wójtowicz

Monika Wójtowicz Właściciel, Biuro
Rachunkowe Baleno

Temat: Powitanie w windzie

Maria B.:
Ale w naszym kraju drobnomieszczanska mentalnosc kroluje.

ale się uśmiałam :) drobnomieszczańska mentalność, hehe
jestem z małego miasta i u nas nie było nawet jednej windy, a pierwszy raz spotkałam się z dziękowanie za jazdę windą w Warszawie, więc coś tu jest nie tak :)
a tak swoją drogą, to Warszawiacy nauczyli mnie, że mówi się "dziękuję" i tak właśnie mówię, a jak w trakcie jazdy windą nawiąże sie dialog, wtedy życzę "miłego dnia/wieczoru" lub życzę powodzenia jeżeli ktoś go potrzebuje ;)
od dziś postaram się mówić "do widzenia" :)
Monika Wójtowicz

Monika Wójtowicz Właściciel, Biuro
Rachunkowe Baleno

Temat: Powitanie w windzie

Leszek N.:
Musiałbym również dziękować w tramwaju czy autobusie za wspólną jazdę jeden przystanek... a nawet ludziom w sklepie (nie licząc obsługi - za miłą obsługę) za "wspólne stanie w kolejce" ?

Wiesz, w autobusie czy tramwaju to akurat jest za co dziękować. Np że nie zostałeś okradziny, albo że tłum nie wypchnął Cię a wypadając nie złamałeś nogi - niestey taka jest szara codzienność w komunikacji miejskiej. Jeśli nie współpasażerom to komuś kto nad Tobą czuwa można podziękować ;)
ja wysiadając z autobusu zawsze się cieszę, że już nie muszę dalej jechać.. więc to też powód do podziękowania np. pracodawcy, że biuro nie jest gdzieś dalej ;)))))

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

Maria B.:
Co do "dzien dobry" i "do widzenia" - tez watpliwe, poniewaz stwierdzenia te maja okreslone znaczenie. I czy na pewno chcemy
sie jeszcze z tymi osobami zobaczyc?

No bez przesady. Są to zwroty grzecznościowe i nie należy ich odbierać dosłownie, bo się posuniemy do absurdu. (który to był film?:'dzien dobry' 'ty mi k..a nie mów co jest dobre a co złe!')

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

Piotr Truszkowski:
'ty mi k..a nie mów co jest dobre a co złe!')

To tak jak moj kumpel lekarz mowi, zebym przestala palic i sie mniej stresowala. A ja mu ciagle powtarzam - Ty mi nie mow jak mam zyc, tylko mnie lecz.
:)))
Magdalena Prokop

Magdalena Prokop Regionalny Dyrektor
Sprzedaży

Temat: Powitanie w windzie

A jesli w ciągu dnia bardzo często jeździ się windą i niejednokrotnie zdarza się że spotyka się tych samych ludzi to czy na miejscu jest za każdym razem witac się z nimi i żegnać?

konto usunięte

Temat: Powitanie w windzie

Magdalena Kąc:
A jesli w ciągu dnia bardzo często jeździ się windą i niejednokrotnie zdarza się że spotyka się tych samych ludzi to
czy na miejscu jest za każdym razem witac się z nimi i żegnać?

Nie, najlepiej stójcie twarzą w twarz i patrzcie się uważnie na siebie. W absolutnej ciszy. :/
Magdalena Prokop

Magdalena Prokop Regionalny Dyrektor
Sprzedaży

Temat: Powitanie w windzie

Piotr Truszkowski:
Magdalena Kąc:
A jesli w ciągu dnia bardzo często jeździ się windą i niejednokrotnie zdarza się że spotyka się tych samych ludzi to
czy na miejscu jest za każdym razem witac się z nimi i żegnać?

Nie, najlepiej stójcie twarzą w twarz i patrzcie się uważnie na siebie. W absolutnej ciszy. :/

Jest to jakies rozwiązanie ;-)
Ja generalnie zawsze wchodząc mówię "dzień dobry" tyle że mam wątpliwości co do "do widzenia". Jakoś tak bez względu na brak akceptacji słowa "dziękuję" wydaje mi się ono hmm rozsądniejsze/właściwsze?Magdalena Kąc edytował(a) ten post dnia 29.11.07 o godzinie 11:02

Następna dyskusja:

Powitanie




Wyślij zaproszenie do