GoldenLine
Zaloguj się
Bronisława J.

Bronisława J. praca,praca,praca...

Temat: Po czym poznać Polaka za granicą?

'Po czym poznać Polaka za granicą?'

Rozumiem, że siebie też masz na myśli? Chyba, że nie uważasz się za Polkę?
Nie uważam żebyśmy zachowywali się gorzej od innych. Widziałam Niemców , którzy zachowują się bardzo, bardzo głośno, pijanych Anglików i Kanadyjczyków, roszczeniowych Rosjan w dresach itd. itp.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof H.

Krzysztof H. sangre hirviente

Temat: Po czym poznać Polaka za granicą?

1. Samolot z Pyrzowic do Kijowa:

grupa 7 Polaków w wieku ok. 50 lat, podpita, głośna, wulgarna, zaczepia stewardessy. Nie dałem w mordę tylko ze względu na żonę

2. Grecja, Kokino Nero:

w małych sklepikach były beczki z lekkim winem, można było na spróbowanie nalać sobie z kurka do kubeczka jednorazowego (dostępny na miejscu), jeśli wino spasowało, można było tanio kupić. Co robią Polacy? Biegną na kwaterę po puste butelki po mineralnej...

3. Austria, gdzieś na stacji paliw:

szalet, umywalki - niby tylko do mycia rąk, twarzy, ew. golenia. Co robią Polacy? Myja też klaty, pod pachami, myją nogi...Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.11.15 o godzinie 21:51
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Po czym poznać Polaka za granicą?

Za granicą czego? Każda nacja ma swoich chamów,gburów, pijaków, złodziei i głąbów. Dziwne pytanie.....
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Po czym poznać Polaka za granicą?

Krzysztof H.:
1. Samolot z Pyrzowic do Kijowa:

grupa 7 Polaków w wieku ok. 50 lat, podpita, głośna, wulgarna, zaczepia stewardessy. Nie dałem w mordę tylko ze względu na żonę


To samo jest w czarterach a także przy wylotach do Londka, Niemiec, Holandii,Norwegii czy Szwecji -kierunki zarobkowe. Godzina wylotu nie ma znaczenia, również i o 3 nad ranem czy o 5 można się nawalić.....
Link do wypowiedziLink
Krzysztof H.

Krzysztof H. sangre hirviente

Temat: Po czym poznać Polaka za granicą?

Londek? Nie ma takiego miasta, jest Lądek Zdrój :-)

A tak na serio, może mam pecha, ale zawsze gdy jechałem za granicę z grupą Polaków lub natykałem się na rodaków na miejscu, spotykałem się z prostackimi zachowaniami z ich strony. Był tylko 1 wyjątek gdy z poznanym tu na forum zapalencem skoczylismy na daleką wyprawę i wtedy było super. Ale może to wyjątek od reguły. Generalnie do wyjazdów grupowych z Polakami jestem zniechęcony
Link do wypowiedziLink
Marcin S.

Marcin S. Technik transportu

Temat: Po czym poznać Polaka za granicą?

Nie wiem. Byłem " za granicami " , na 1 rzut oka nie da się rozpoznać . Niby czym się bardzo wyróżniają ?

A tak, że na plaży pan Stasiek je bigos ze słoika, a jego żona nalewa wódki, co 2 słowo kur.. .

Zapachy spod pachy tak silne, że w okolicy 30 metrów nie ma sąsiednich kocy. Dodatkowo, kręcone futro wystąjące z majtek jego zaniedbanej żony . O rybnych zapachach nie wspominając..

Żartowałem.Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.01.16 o godzinie 07:57
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

O czym rozmawiać?




Wyślij zaproszenie do
Anuluj