Temat: Płacenie rachunków-razem czy osobno?
Wojciech N.:Jak facet zaprasza na randke to zawsze powinien mieć ze sobą zapas pieniędzy, to facet płaci za jedzenie/picie, później za inne przyjamności (kino, czy co tam)
Nie do końca się zgadzam, tzn "zapas" pieniędzy może mieć, bo nigdy nie wiadomo na jakiego oszołoma się trafi i gdzie i za ile ta randka przebiegnie :) ale nie uważam, że to jest oczywiste, że mężczyzna za wszystko płaci..... To nie jest oczywiste, mało tego, to wcale nie jest wskazane!!
Osobiście - podobnie jak dziewczyny na forum - preferuję partnerski układ, wygląda to tak, że idę z facetem na kawę, on płaci a ja zaznaczam, że teraz ja go zapraszam na drinka/piwo/ czy coś tam i zmieniamy lokal, a potem ja płacę. Wolę to niż czekać na ewentualne drugie spotkanie, które może nie dojść do skutku z różnych przyczyn.
Zdarza się też tak, że umawiam się z kimś i ktoś już np czeka w knajpie, wtedy, gdy przychodzę, oczywiście powinien zapytać czego sie napiję, ale... zazwyczaj mówię, że nie wiem sama i pójdę do baru pomyśleć :) To nie jakiś trik, tylko czysta sytuacja, dlaczego ktoś ma płacić za mnie na początkowym etapie poznawania się? Później, gdy spotkania są częstsze, takie sprawy same sie regulują.
Jeśli chodzi o spotkania z przyjaciółmi zwykle sprawdzamy kto za ile zjadł i wypił, zaokrąglamy trochę sumy, żeby łatwiej było uzbierać kwotę i by został napiwek na kelnera czy kelnerki :)
Anna Ławrzyniak edytował(a) ten post dnia 04.03.07 o godzinie 15:15