Temat: pieszy vs kierowca

Katharina Z.:
Bartosz S.:
i znow bardzo pozytywnie zaskoczyl mnie dzis kierowca, nie wiem czy to przypadek ale samochod byl na niemieckich numerach, ktory dojezdzajac do skrzyzowania, dodam ze bez swiatel, zaczal hamowac, z zaprawde duzej odleglosci, dalo sie wyraznie odczuc ze zwalnia; obok jechal inny samochod ktory tez 'zwalnial' sposobem nie dodawania gazu i widzac ze juz przechodnie prawie przeszli przyspieszyl, by sie nie ociagali ;) komfort przechodzenia bez stresu - bezcenny :)

Bo w Niemczech pieszy na przejściu, a za takie uważa się każde skrzyżowanie (nieważne czy są światła czy nie) zawsze ma pierszeństwo.
U nasz przeciez takze "pieszy na przejsciu" ma pierszenstwo, wystarczy ze wkroczy na jezdnie, kierowca ma obowiazek sie zatrzymac... ale...
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: pieszy vs kierowca

W Niemczech już zbliżający się do przejścia jest traktowany jako potencjalny "przechdzący".

Temat: pieszy vs kierowca

Katharina Z.:
W Niemczech już zbliżający się do przejścia jest traktowany jako potencjalny "przechdzący".
W wielu innych krajach tez... szkoda, ze jeszcze nie u nas...

konto usunięte

Temat: pieszy vs kierowca

Czasami i u nas takie sytuacje mają miejsce. Szkoda, że niestety nie za często.
Katarzyna Gradka

Katarzyna Gradka passion&satisfaction

Temat: pieszy vs kierowca

Jak mozna oczekiwać od kierowcow zatrzymywania się na widok zblizajacego się przechodnia skoro instruktorzy jazdy zalecają, aby nie zatrzymywać się przed pasami np.jeżeli stoii tylko jedna osoba w celu: "nie spowalniania ruchu"?
Magdalena G.

Magdalena G. Specjalista ds
technicznych

Temat: pieszy vs kierowca

Katarzyna Gradka:
Jak mozna oczekiwać od kierowcow zatrzymywania się na widok zblizajacego się przechodnia skoro instruktorzy jazdy zalecają, aby nie zatrzymywać się przed pasami np.jeżeli stoii tylko jedna osoba w celu: "nie spowalniania ruchu"?

Ja słyszałam inną wersję:" Aby nie zachęcać pieszego do wejścia na jezdnię" Podobno dopiero jak pieszy stoi przy krawężniku to samochód ma obowiązek zwolnić, ale niekoniecznie przepuścić pieszego. Słowa egzaminatora:)

Z drugiej strony pieszy nie zawsze powinien mieć pierszeństwo(sytuacja z Niemiec)bo rodzi to absurd. Pewien Niemiec wpadł pod samochód z własnej winy. Źle ocenił prędkość samochodu, który nie miał szans sie zatrzymać wszedł na jezdnię został lekko potrącony (samochód zdążył zredukowac prędkość)a pieszy z wrzaskiem stwierdził" Ty idioto jak jeździsz - przecież ja mam zawsze pierszeństwo" Pieszy prędzej się zatrzyma w miejscu niż samochód - niestety warto czasem o tym pamietać.
Katarzyna Gradka

Katarzyna Gradka passion&satisfaction

Temat: pieszy vs kierowca

Dokładnie! ; )
Mnie instruktor mówił, abym jeżdziła pewnie (co u niego wyglądałao jak brawura) to nikt mi nie wejdzie na drogę ; )

Nie dziwię się niemieckiemu pieszemu, że "źle" ocenił odległość. W DE jeździ sie 50km/h po mieście - w PL 2x50km/h - stąd wg mnie pojawia się brak mozliwości wyhamowania. ; )

Temat: pieszy vs kierowca

Katarzyna Gradka:
Dokładnie! ; )
Mnie instruktor mówił, abym jeżdziła pewnie (co u niego wyglądałao jak brawura) to nikt mi nie wejdzie na drogę ; )
mi takze
Nie dziwię się niemieckiemu pieszemu, że "źle" ocenił odległość. W DE jeździ sie 50km/h po mieście - w PL 2x50km/h - stąd wg mnie pojawia się brak mozliwości wyhamowania. ; )
czasami warto postawic sie w sytuacji pieszego, bo nie wszedzie mozna dojechac samochodem...czasami kazdy, nawet kierowca, jest pieszym... ;)

konto usunięte

Temat: pieszy vs kierowca

Poznań scenka rodzajowa, dzień wczorajszy:
Stoję sobie na przejściu, ja i jeszcze jakaś parka. Samochody jadą. Jaaadą. Jaaaaaaaadą. Jaaaaaaaaaaaaaaadą. Żadnemu kierowcy w tej durnej, pustej pale nie zaświta nawet myśl, że nie stoimy tak dla przyjemności. Ukrop leje się z nieba. Nic to, włażę. Pisk opon mam w d.

Dzisiaj to samo. Bóraki za grosz kultury nie mają.
I tak minutę później będą stali w korku. :PEdward Łuska edytował(a) ten post dnia 02.07.08 o godzinie 22:20
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: pieszy vs kierowca

Edward Łuska:
Poznań scenka rodzajowa, dzień wczorajszy:
Stoję sobie na przejściu, ja i jeszcze jakaś parka. Samochody jadą. Jaaadą. Jaaaaaaaadą. Jaaaaaaaaaaaaaaadą. Żadnemu kierowcy w tej durnej, pustej pale nie zaświta nawet myśl, że nie stoimy tak dla przyjemności. Ukrop leje się z nieba. Nic to, włażę. Pisk opon mam w d.

Dzisiaj to samo. Bóraki za grosz kultury nie mają.
I tak minutę później będą stali w korku. :PEdward Łuska edytował(a) ten post dnia 02.07.08 o godzinie 22:20
myślisz, że w Warszawie jest inaczej?

konto usunięte

Temat: pieszy vs kierowca

Ja ogólnie mało myślę. ;)
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: pieszy vs kierowca

Edward Łuska:
Poznań scenka rodzajowa, dzień wczorajszy:
Stoję sobie na przejściu, ja i jeszcze jakaś parka. Samochody jadą. Jaaadą. Jaaaaaaaadą. Jaaaaaaaaaaaaaaadą. Żadnemu kierowcy w tej durnej, pustej pale nie zaświta nawet myśl, że nie stoimy tak dla przyjemności. Ukrop leje się z nieba. Nic to, włażę. Pisk opon mam w d.

Dzisiaj to samo. Bóraki za grosz kultury nie mają.
I tak minutę później będą stali w korku. :PEdward Łuska edytował(a) ten post dnia 02.07.08 o godzinie 22:20
W Poznaniu faktycznie inaczej się nie da przejść przez ulicę, jak tylko władować się komuś pod koła i liczyć na to, ze się zatrzyma. To była pierwsza lekcja, jaką dostałam po przeprowadzce do Pyrlandii.

konto usunięte

Temat: pieszy vs kierowca

W Polsce zdaje się jest obowiązek zatrzymania się na pasach gdy "pieszy wkroczy na jezdnię". Uważam, że ma to sens. Nie raz ludzie stoją na wąskim chodniku przy przejściu i nie mają ochoty przechodzić. Po co wtedy stawać.
Pieszy powinien stanąć przy krawędzi jezdni i wejść jedną nogą na jezdnię oczekując na zatrzymanie się kierowcy. Ja zawsze staję w takiej sytuacji. Aczkolwiek bacznie obserwuję wszystkich "podejrzanych" w pobliżu przejścia;)
Anna Kamińska

Anna Kamińska specjalista ds
zarządzania zasobami
ludzkimi

Temat: pieszy vs kierowca

We Lwowie jest wolna amerykanka jeśli chodzi o ruch kołowo-pieszy. Sprawdza się tam teoria chaosu, bo masa samochodów przemieszcza się we wszystkich kierunkach...i bez klaksonów i bez stłuczek. Piesi pierzchają jak zające, a jak ktoś zostanie na środku jezdni, to tam tkwi, żaden kierowca się nie zatrzyma.
Z ulgą wróciłam do Polski

konto usunięte

Temat: pieszy vs kierowca

Damian K.:
W Polsce zdaje się jest obowiązek zatrzymania się na pasach gdy "pieszy wkroczy na jezdnię". Uważam, że ma to sens. Nie raz ludzie stoją na wąskim chodniku przy przejściu i nie mają ochoty przechodzić. Po co wtedy stawać.
Pieszy powinien stanąć przy krawędzi jezdni i wejść jedną nogą na jezdnię oczekując na zatrzymanie się kierowcy. Ja zawsze staję w takiej sytuacji. Aczkolwiek bacznie obserwuję wszystkich "podejrzanych" w pobliżu przejścia;)

Obowiazek to moze i jest, ale jak wiele innych praw - to w Polsce jest przestrzegane wybiorczo.

Proponuje zmienic nazwy wszystkich kodeksow na Kodeks Praw Wybiorczych.

Temat: pieszy vs kierowca

Sporo sie juz napisalo o kierowcach, a ja chcialem jeszcze wspomniec o pieszych, ktorzy nie zawsze zachowuja sie z zasadami sv nie wspominajac juz o zasadach kodeksu drogowego, a mam tu na mysli nagle wkraczanie na jezdnie i paradowanie na niej jakby to byl wybieg dla modelek, a o ile wiem przez przejscie dla pieszych powinno sie nie tyle przebiegac, ile przechodzic krokiem zwawym...

konto usunięte

Temat: pieszy vs kierowca

Edward Łuska:
Poznań scenka rodzajowa, dzień wczorajszy:
Stoję sobie na przejściu, ja i jeszcze jakaś parka. Samochody jadą. Jaaadą. Jaaaaaaaadą. Jaaaaaaaaaaaaaaadą. Żadnemu kierowcy w tej durnej, pustej pale nie zaświta nawet myśl, że nie stoimy tak dla przyjemności. Ukrop leje się z nieba. Nic to, włażę. Pisk opon mam w d.

Dzisiaj to samo. Bóraki za grosz kultury nie mają.
I tak minutę później będą stali w korku. :PEdward Łuska edytował(a) ten post dnia 02.07.08 o godzinie 22:20
Białystok scenka rodzajowa, dzisiaj:
Jadę, na wskazach 50 km, sznur samochodów ...
i w pewnym momencie staruszka wbiega mi pod koła (dodam nie były to pasy)...hamowanie...babacia bliska zawału ....ja też :(
I gdybym tak patrzyła na fajną furę obok czy babcia by przeżyła ?

Temat: pieszy vs kierowca

Ewa Andruk:
[...]
Dzisiaj to samo. Bóraki za grosz kultury nie mają.
I tak minutę później będą stali w korku. :PEdward Łuska edytował(a) ten post dnia 02.07.08 o godzinie 22:20
Białystok scenka rodzajowa, dzisiaj:
Jadę, na wskazach 50 km, sznur samochodów ...
i w pewnym momencie staruszka wbiega mi pod koła (dodam nie były to pasy)...hamowanie...babacia bliska zawału ....ja też :(
I gdybym tak patrzyła na fajną furę obok czy babcia by przeżyła ?
Czy to pytanie podchwytliwe?
Ps. to musiala byc calkiem zwawa staruszka skoro wbiegla pod kola... ;)
Monika K.

Monika K. Kierownik Działu
Operacyjnego

Temat: pieszy vs kierowca

Bartosz S.:
Ewa Andruk:
[...]
Dzisiaj to samo. Bóraki za grosz kultury nie mają.
I tak minutę później będą stali w korku. :PEdward Łuska edytował(a) ten post dnia 02.07.08 o godzinie 22:20
Białystok scenka rodzajowa, dzisiaj:
Jadę, na wskazach 50 km, sznur samochodów ...
i w pewnym momencie staruszka wbiega mi pod koła (dodam nie były to pasy)...hamowanie...babacia bliska zawału ....ja też :(
I gdybym tak patrzyła na fajną furę obok czy babcia by przeżyła ?
Czy to pytanie podchwytliwe?
Ps. to musiala byc calkiem zwawa staruszka skoro wbiegla pod kola... ;)


Albo ma za długie nogi ;)

konto usunięte

Temat: pieszy vs kierowca

A mnie wczoraj spotkała bardzo miła niespodzianka. To samo przejście co wyżej, stoję sobie, nigdzie mi się nie spieszy. Sznur samochodów jedzie. Nagle jeden zatrzymuje się przed pasami.
Jak miło. :) Uśmiech, ukłon, dziękuję i wychodzę. A pozostali z piskiem po heblach.

Następna dyskusja:

pieszy vs pies




Wyślij zaproszenie do