Jarosław Waśkiewicz

Jarosław Waśkiewicz Biznesnafali.pl
Markajestkobieta.pl
Jaroslawwaskiewicz.c
om

Temat: Palenie przed biurowcem, wejściem do sklepu, u...

Skoro napisy na papierosach nic nie dają, może TO podziała na wyobraźnię palacza?


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


----------------------
Tylko mi tu nie klikać bo dopiero będzie afera ;)

konto usunięte

Temat: Palenie przed biurowcem, wejściem do sklepu, u...

jesli ktos chce- niech pali.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Palenie przed biurowcem, wejściem do sklepu, u...

Jarek Waśkiewicz:
Skoro napisy na papierosach nic nie dają, może TO podziała na wyobraźnię palacza?


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


----------------------
Tylko mi tu nie klikać bo dopiero będzie afera ;)

Wspaniałe zdjęcia, szczególnie te 4 pierwsze. Już dla nich kupiłabym papierosy. :)

P.S. Bez nich tez kupuję, bo jestem palaczką :)

konto usunięte

Temat: Palenie przed biurowcem, wejściem do sklepu, u...

Szkoda, że na etykietach zamiast bezskutecznych haseł o konsekwencjach palenia, nie ma tego jak należy palić, by nie przeszkadzać innym.

Palaczy jest wszędzie mnóstwo, tylko w mojej rodzinie osoby palące robią to w taki sposób by nie przeszkadzać innym (sami w własnym domu nie palą i w cudzym też nie).

Niestety nie można tego powiedzieć o moich znajomych, co często nawet nie pytają się o zdanie, a na słowa o zapaleniu na balkonie reagują z dziwnym grymasem na ustach.

Szczytem wszystkiego było to, jak osoba paląca pomimo spóźnienia koniecznie chciała podjechać po drodze jeszcze po papierosy :/.

konto usunięte

Temat: Palenie przed biurowcem, wejściem do sklepu, u...

Łukasz Hopek:
Szkoda, że na etykietach zamiast bezskutecznych haseł o konsekwencjach palenia, nie ma tego jak należy palić, by nie przeszkadzać innym.

Palaczy jest wszędzie mnóstwo, tylko w mojej rodzinie osoby palące robią to w taki sposób by nie przeszkadzać innym (sami w własnym domu nie palą i w cudzym też nie).

Niestety nie można tego powiedzieć o moich znajomych, co często nawet nie pytają się o zdanie, a na słowa o zapaleniu na balkonie reagują z dziwnym grymasem na ustach.

Szczytem wszystkiego było to, jak osoba paląca pomimo spóźnienia koniecznie chciała podjechać po drodze jeszcze po papierosy :/.
Nie wiesz, że to dlatego, że to TYLKO niepalący ograniczają wolność palącym..?..I nigdy odwrotnie..:P.. To taki papierosowy rasizm..:)..Lola Foksa edytował(a) ten post dnia 17.01.10 o godzinie 16:43

konto usunięte

Temat: Palenie przed biurowcem, wejściem do sklepu, u...

Niestety palenie papierosów może przeszkadzać innym - nie jest obojętne dla otoczenia. Dym się rozchodzi dookoła zasmradzając wszystko co jest w pobliżu (nie wspomnę o biernym paleniu). Niestety niepalący muszą wąchać ten smród, zapachem przechodzą włosy, ubranie (oczywiste jest, że po powrocie z klubu czy pubu wszystko trzeba wrzucić do prania i wskoczyć pod prysznic). Gdyby papierosy były bezwonne i nieszkodliwe dla innych moglibyście sobie palić do woli i nikt nie miałby Wam (Palaczom) tego za złe. Ktoś przytoczył przykład "plucie na dywan", mnie cisną się inne jeszcze porównania, ale z wrodzonej delikatności ich nie wymienię.

Temat: Palenie przed biurowcem, wejściem do sklepu, u...

Aleksander Rak:
No właśnie... Joanna poruszyła kolejny ciekawy temat...
Czy wypraszanie przez gospodarza palących gości na balkon jest uprzejme? Spotyka się to nagminnie, ale we mnie (choć sam nie palę) budzi to jakiś wewnętrzny sprzeciw. No bo jak to: zapraszać ludzi, a potem kazać im iść na balkon?

Miałam kiedyś semestr wykładów z protokołu dyplomatycznego. Prowadził je profesor do tego dyplomata z wieloletnim doświadczeniem, znawca i praktyk SV, autor kilku książek. Razu któregoś omawialiśmy kwestię palących gości u niepalących gospodarzy. Zasada zaskoczyła nawet mnie - palacza bez poczucia winy - "gdy zaprasza się palących gości, wyjątkowo nieeleganckim jest nie pozwolić im palić w naszym domu i wyganiać na dwór/balkon/klatkę schodową". Szum zdziwienia/niezadowolenia/protestu na auli i automatycznie nasuwające się pytanie - "a co jeśli w domu jest małe dziecko?" i odpowiedź profesora - "drodzy państwo, to bardzo proste - jeśli z jakiegoś powodu palenie papierosów nie jest w waszym domu słuszne, to nie zaprasza się palących gości".

To było w 1998, od tego czasu wiele mogło się zmienić - tego nie wiem.....

konto usunięte

Temat: Palenie przed biurowcem, wejściem do sklepu, u...

Monika J.:

Miałam kiedyś semestr wykładów z protokołu dyplomatycznego. Prowadził je profesor do tego dyplomata z wieloletnim doświadczeniem, znawca i praktyk SV, autor kilku książek. Razu któregoś omawialiśmy kwestię palących gości u niepalących gospodarzy. Zasada zaskoczyła nawet mnie - palacza bez poczucia winy - "gdy zaprasza się palących gości, wyjątkowo nieeleganckim jest nie pozwolić im palić w naszym domu i wyganiać na dwór/balkon/klatkę schodową". Szum zdziwienia/niezadowolenia/protestu na auli i automatycznie nasuwające się pytanie - "a co jeśli w domu jest małe dziecko?" i odpowiedź profesora - "drodzy państwo, to bardzo proste - jeśli z jakiegoś powodu palenie papierosów nie jest w waszym domu słuszne, to nie zaprasza się palących gości".

To było w 1998, od tego czasu wiele mogło się zmienić - tego nie wiem.....

Chyba się nic nie zmieniło.. I facet ma rację - jeśli ma się chamowatych znajomych, którzy nie potrafią się zachować i uszanować innych wokół, którzy nie palą - to nie ma co się z nimi zadawać a tym bardziej zapraszać do domu.. Bo czemu niby ja mam okazywać szacunek komuś, kto nie szanuje mnie.?..:P..I to nie chodzi o samo palenie.. tylko o wszystkie "działania", które świadczą o tym, że dana osoba zupełnie nas lekceważy.. Żeby to było na przykład nagminne spóźnianie się o 2 godziny..:PLola Foksa edytował(a) ten post dnia 20.01.10 o godzinie 11:34

Temat: Palenie przed biurowcem, wejściem do sklepu, u...

Lola Foksa:
Monika J.:

Miałam kiedyś semestr wykładów z protokołu dyplomatycznego. Prowadził je profesor do tego dyplomata z wieloletnim doświadczeniem, znawca i praktyk SV, autor kilku książek. Razu któregoś omawialiśmy kwestię palących gości u niepalących gospodarzy. Zasada zaskoczyła nawet mnie - palacza bez poczucia winy - "gdy zaprasza się palących gości, wyjątkowo nieeleganckim jest nie pozwolić im palić w naszym domu i wyganiać na dwór/balkon/klatkę schodową". Szum zdziwienia/niezadowolenia/protestu na auli i automatycznie nasuwające się pytanie - "a co jeśli w domu jest małe dziecko?" i odpowiedź profesora - "drodzy państwo, to bardzo proste - jeśli z jakiegoś powodu palenie papierosów nie jest w waszym domu słuszne, to nie zaprasza się palących gości".

To było w 1998, od tego czasu wiele mogło się zmienić - tego nie wiem.....

Chyba się nic nie zmieniło.. I facet ma rację - jeśli ma się chamowatych znajomych, którzy nie potrafią się zachować i uszanować innych wokół, którzy nie palą - to nie ma co się z nimi zadawać a tym bardziej zapraszać do domu.. Bo czemu niby ja mam okazywać szacunek komuś, kto nie szanuje mnie.?..:P..I to nie chodzi o samo palenie.. tylko o wszystkie "działania", które świadczą o tym, że dana osoba zupełnie nas lekceważy.. Żeby to było na przykład nagminne spóźnianie się o 2 godziny..:PLola Foksa edytował(a) ten post dnia 20.01.10 o godzinie 11:34

Droga Pani Lolu, podejrzewam, że "facetowi" niezupełnie o to chodziło. Sam fakt, że ktoś jest palaczem nie czyni go osobą chamską, nie szanującą przyjaciół i znajomych. Ja osobiście, gdy odwiedzam niepalący dom, nie wyciągam papierosa i nie dmucham dzieciom gospodarzy w twarz dymem papierosowym. Gdy z kolei odwiedzam przyjaciół, którzy każą mi zdjąć buty przed progiem, to też to czynię, choć sama o to swoich gości nigdy nie poproszę...

Tak jak napisałam, wiele od 1998 roku mogło się w kwestii palenia zmienić, gdyż z roku na rok świadomość zagrożeń jest coraz większa, przez co zmieniają się zwyczaje, a nawet przepisy prawa.

konto usunięte

Temat: Palenie przed biurowcem, wejściem do sklepu, u...

Monika J.:
Lola Foksa:

Chyba się nic nie zmieniło.. I facet ma rację - jeśli ma się chamowatych znajomych, którzy nie potrafią się zachować i uszanować innych wokół, którzy nie palą - to nie ma co się z nimi zadawać a tym bardziej zapraszać do domu.. Bo czemu niby ja mam okazywać szacunek komuś, kto nie szanuje mnie.?..:P..I to nie chodzi o samo palenie.. tylko o wszystkie "działania", które świadczą o tym, że dana osoba zupełnie nas lekceważy.. Żeby to było na przykład nagminne spóźnianie się o 2 godziny..:PLola Foksa edytował(a) ten post dnia 20.01.10 o godzinie 11:34

Droga Pani Lolu, podejrzewam, że "facetowi" niezupełnie o to chodziło. Sam fakt, że ktoś jest palaczem nie czyni go osobą chamską, nie szanującą przyjaciół i znajomych. Ja osobiście, gdy odwiedzam niepalący dom, nie wyciągam papierosa i nie dmucham dzieciom gospodarzy w twarz dymem papierosowym. Gdy z kolei odwiedzam przyjaciół, którzy każą mi zdjąć buty przed progiem, to też to czynię, choć sama o to swoich gości nigdy nie poproszę...

Tak jak napisałam, wiele od 1998 roku mogło się w kwestii palenia zmienić, gdyż z roku na rok świadomość zagrożeń jest coraz większa, przez co zmieniają się zwyczaje, a nawet przepisy prawa.

Droga Pani Moniko,
Dlatego napisałam o ludziach, którzy się nie umieją zachować i robią co im się podoba okazując tym samym brak szacunku do innych - nie mówiłam o wszystkich palaczach a nawet nie mówiłam jedynie o palaczach - nie wiem czemu wzięła to Pani tak do siebie..

Temat: Palenie przed biurowcem, wejściem do sklepu, u...

Jarek Waśkiewicz:
Skoro napisy na papierosach nic nie dają, może TO podziała na wyobraźnię palacza?

Taaaa, działają na wyobraźnię, ale chyba nie w kierunku rzucenia palenia :))
To piękne zdjęcia są :)Monika J. edytował(a) ten post dnia 20.01.10 o godzinie 13:36

konto usunięte

Temat: Palenie przed biurowcem, wejściem do sklepu, u...

Kinga Balter:
Coraz mniej jest miejsc gdzie można palić.
Co na to zasady savoir-vivre?

Jak się zachować, żeby nie wyglądać śmiesznie, żeby nikogo nie urazić, żeby nie przeszkadzać innym?

A może po prostu rzucić?

Zajrzyj na http://allen-carr.pl

I to się nazywa marketing!! Brawo dla tej Pani! :)

konto usunięte

Temat: Palenie przed biurowcem, wejściem do sklepu, u...

Znalazłam niedawno i tak mi się skojarzyło z tematem..
http://www.sfora.pl/W-strefach-dla-niepalacych-dymu-i-...

Następna dyskusja:

Kwiaty przed kolacją




Wyślij zaproszenie do