Witold W.

Witold W. 27k Security -
Management

Temat: Opcje Odpowiedz Czy Europejczycy (w tym Polacy) stronią...

Trudno to nazwać savoir-vivre, ale jednak ociera się o relacje międzykulturowe, czyli jest jakby międzykulturowym SV.
Ale może mi pomożecie poszerzyć merytoryczną wiedzę.
Też znam trochę islam zatem łatwo odróżnię propagandę od merytoryki i proszę tylko o tę drugą. .

Chciałbym porozmawiać w gronie ludzi znających islam. Chodzi mi o jego konserwatywny odłam (Iran, Arabia saudyjska, ZEA, Jemen).

Czy według Was ślub Europejczyka (w tym Polaka) z muzułmanką wychowaną w PL, jest niebezpieczny dla jego życia. Pytam w kontekście tego, że zwykle Arabki pochodzące z tamtych krajów, podczas pobytu tam są swatane z miejscowymi, a Ci należą ponoć do zaborczych.

Pytanie dotyczy niezamężnej pierworodnej Arabki.

chętnie podyskutuję z tymi, którzy otarli się o taką znajomość.

p.s. od kiedy próbowałem zbierać opinie, trochę się zmieniło.

Rzeczona Arabka odmówiła kolejnych znajomości z Arabami z ZEA (swoją drogą, propozycje zostały złożone bez wiedzy gospodarza, czym goście się lekko narazili) i wyjechała stamtąd.
Na ten moment można uznać, że poniekąd została wydziedziczona, choć trudno ocenić na ile będzie to decyzja ostateczna.

(przepraszam za błąd w temacie, teraz zauważyłem)Witold W. edytował(a) ten post dnia 15.11.11 o godzinie 17:46

konto usunięte

Temat: Opcje Odpowiedz Czy Europejczycy (w tym Polacy) stronią...

To zalezy, jak jej rodzina zapatruje sie na kwestie 'honoru', ktory ona im mocno nadszarpnela.

Powiem tak, nie pytaj, nie rozmawiaj z Arabami na ten temat. To jest bardzo delikatna sprawa i tyle. W islamie istnieje tzw. takija - zasada, ktora pozwala klamac w zywe oczy, jesli sluzy to wyzszym celom. Patrz: http://en.wikipedia.org/wiki/Taqiyya

Zatem wcale nie musza Ci odpowiedziec prawdy, jak to jest. I w sumie, to ich sprawa.

Co do kwestii formalnych: muzulmanka nie moze poslubic nie-muzulmanina, bo religia w islamie jest przekazywana po linii meskiej.
W judaizmie za to zyd nie moze poslubic niezydowki (gojki), bo tam religia dziedziczy sie w linii zenskiej.
Zatem.. teoretycznie malzenstwo zydowki z muzulmaninej jest mozliwe ;).

A tak na serio... muzulmaninem jest sie do konca zycia, islam nie przewiduje odstepstwa od religii. Za takie grozi kara smierci. Jesli kobieta muzulmanka poslubi niemuzulmanina, oboje moga znalezc sie w powaznych tarapatach.

Jezeli jednak Polak chce poslubic muzulmanke, lepiej, jak ona wyrzeknie sie swojego kraju pochodzenia, jakichkolwiek powiazan rodzinnych, religijnych, zatrze za soba slady i oboje niech wyjezdzaja do kraju za siodma miedze, gdzie nich ich nie znajdzie. I niech ona sobie jeszcze zmieni nazwisko. I zeby jej do glowy nie przyszlo wyslanie listu ze zdjeciami do matki czy przyjazd na tydzien do ciotek. Tam zycie kobiety jest tak malo wazne, ze glowy mlodych niepokornych muzulmanek sypia sie za kazde nieposluszenstwo ojcom, braciom i mezowi.

To, co pisze, to nie jakas propaganda, a dosc czesta prawda. Jest sporo muzumlan, ktorzy dalecy sa od takiego swiatopogladu. Ale ja sporo sie nasluchalam od znajomych muzulmanek, oczywiscie w cztery oczy. Magdalena C. edytował(a) ten post dnia 17.11.11 o godzinie 02:23

Temat: Opcje Odpowiedz Czy Europejczycy (w tym Polacy) stronią...

Magdalena C.:
Jezeli jednak Polak chce poslubic muzulmanke, lepiej, jak ona wyrzeknie sie swojego kraju pochodzenia...

To mogę potwierdzić po wielu latach spędzonych w Niemczech gdzie muzułmanów jest sporo. Sam znałem "postępową" turecką dziewczynę, która ukrywała się przed własna rodziną na drugim końcu kraju. Chyba słusznie bo co roku w samych Niemczech parę kobiet traci życie, z reguły z rąk najbliższych krewnych np. braci tak jak w tym ostatnim przypadku (tylko po niemiecku).

http://www.bild.de/news/inland/ehrenmord/wurde-arzu-er...Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 17.11.11 o godzinie 02:35



Wyślij zaproszenie do