Ewa S.

Ewa S. psychodietetyk,
propagatorka
weganizmu,
certyfikowany pr...

Temat: odpakowana plyta

może to banalne pytanie... kupiłam przyjaciółce na prezetnt płytę...i mam taką ochotę zanim ją podaruję posłuchać jej sobie... Ale czy to wypada dać komuś odpakowaną płytę...??/ Książki rzadko bywają zafoliowane i jakoś nikt nie ma pretensji, ze ktoś je przeglądała wczesniej... czy to będzie nietaktem... Oczywiście najlepiej byłoby kupić dwie, ale wkrótce chcę kupić album składankę tego samego artysty w skład którego wchodzi ta płyta, którą właśnie kupiłam przyjaciółce...Ewa Siedlecka edytował(a) ten post dnia 03.06.09 o godzinie 21:47

konto usunięte

Temat: odpakowana plyta

Ewa Siedlecka:
może to banalne pytanie... kupiłam przyjaciółce na prezetnt płytę...i mam taką ochotę zanim ją podaruję posłuchać jej sobie... Ale czy to wypada dać komuś odpakowaną płytę...??/ Książki żadko bywają zafoliowane i jakoś nikt nie ma pretensji, ze ktoś je przeglądała wczesniej... czy to będzie nietaktem... Oczywiście najlepiej byłoby kupić dwie, ale wkrótce chcę kupić album składankę tego samego artysty w skład którego wchodzi ta płyta, którą właśnie kupiłam przyjaciółce...

no jasne ze tak :)
moja przyjaciolka zawsze mi daje takie płyty bo sobie je wczesniej przesuchuje i oglada okladke :)
przeciez to przyjaciołka :)

konto usunięte

Temat: odpakowana plyta

Karolina Ł.:
Ewa Siedlecka:
może to banalne pytanie... kupiłam przyjaciółce na prezetnt płytę...i mam taką ochotę zanim ją podaruję posłuchać jej sobie... Ale czy to wypada dać komuś odpakowaną płytę...??/ Książki żadko bywają zafoliowane i jakoś nikt nie ma pretensji, ze ktoś je przeglądała wczesniej... czy to będzie nietaktem... Oczywiście najlepiej byłoby kupić dwie, ale wkrótce chcę kupić album składankę tego samego artysty w skład którego wchodzi ta płyta, którą właśnie kupiłam przyjaciółce...
no jasne ze tak :)
moja przyjaciolka zawsze mi daje takie płyty bo sobie je wczesniej przesuchuje i oglada okladke :)
przeciez to przyjaciołka :)

A nie lepiej podarowac plyte zapakowana a pozniej sobie od przyjaciolki pozyczyc?

konto usunięte

Temat: odpakowana plyta

Zbigniew Marańda:
A nie lepiej podarowac plyte zapakowana a pozniej sobie od przyjaciolki pozyczyc?

e tam:)
jak sie chce posłuchac, to czemu nie?
mi nie przeszkadza gdy dostaje płyte odpakowana, ale np moj przyjaciolka z tego czyni rytuał wiec dla niej to wazne aby byla zapakowana.

konto usunięte

Temat: odpakowana plyta

Krzysztof Żyliński:
>> może to banalne pytanie... mam mózg, i nawet czasem go
używam...
Ale moja ukochana Europa i USA robi mi z mózgu kupę, więc muszę pytać żeby nie być faux pax (koleżanki by nie wybaczyły)
Czy mogę lejąc do pisuaru pierdnąć ? Czasami tak się chce...

ku^wa czy my, Polacy jesteśmy naprawdę tak zależni od "kultury" że nie istniejemy bez tego ?
Nasze wieki polskości poszły się, za przeproszeniem, je^ać ?

Przyjacielowi mogę powiedzieć, że jest ch^jem. I za 3 min wypije z nim wódkę. Przyjacielowi moge na prezent dać porshe 911, ale moge nie dać mu nic.
I gówno się zmieni (przynajmniej w normalnych, niezestoliczonych regionach Polski). Bo to jest przyjaciel.

Współczucia.Krzysztof Żyliński edytował(a) ten post dnia 24.05.09 o godzinie 01:25

Piles cos? jestes pijany? bo to jakis belkot jest...;/
Krzysztof Piotr Żyliński

Krzysztof Piotr Żyliński
www.rekuperacja-inve
nter.pl

Temat: odpakowana plyta

piłem, nie piłem, co za różnica....
Przyjaciele to przyjaciele... Można przy nich olać całe SV i dalej będą przyjaciółmi...

Więc albo pytanie jest kretyńskie,
Albo przyjaciele są "warszawscy"
albo ja mam jakieś starodawne pojęcie o przyjaźni.

W życiu nie wpadłbym na pomysł pytania o prezent dla przyjaciela.Krzysztof Żyliński edytował(a) ten post dnia 24.05.09 o godzinie 01:41

konto usunięte

Temat: odpakowana plyta

Krzysztof Żyliński:
Ewa Siedlecka:
może to banalne pytanie... kupiłam przyjaciółce na prezetnt płytę...i mam taką ochotę zanim ją podaruję posłuchać jej sobie... Ale czy to wypada dać komuś odpakowaną płytę...??/ Książki żadko bywają zafoliowane i jakoś nikt nie ma pretensji, ze ktoś je przeglądała wczesniej...

może to banalne pytanie... mam mózg, i nawet czasem go używam...
Ale moja ukochana Europa i USA robi mi z mózgu kupę, więc muszę pytać żeby nie być faux pax (koleżanki by nie wybaczyły)
Czy mogę lejąc do pisuaru pierdnąć ? Czasami tak się chce...

ku^wa czy my, Polacy jesteśmy naprawdę tak zależni od "kultury" że nie istniejemy bez tego ?
Nasze wieki polskości poszły się, za przeproszeniem, je^ać ?

Przyjacielowi mogę powiedzieć, że jest ch^jem. I za 3 min wypije z nim wódkę. Przyjacielowi moge na prezent dać porshe 911, ale moge nie dać mu nic.
I gówno się zmieni (przynajmniej w normalnych, niezestoliczonych regionach Polski). Bo to jest przyjaciel.

Współczucia.Krzysztof Żyliński edytował(a) ten post dnia 24.05.09 o godzinie 01:25
Krzysiek!
Szacun!

konto usunięte

Temat: odpakowana plyta

Krzysztof Żyliński:
może to banalne pytanie... mam mózg, i nawet czasem go używam...
Ale moja ukochana Europa i USA robi mi z mózgu kupę, więc muszę pytać żeby nie być faux pax (koleżanki by nie wybaczyły)
Czy mogę lejąc do pisuaru pierdnąć ? Czasami tak się chce...

Jasne... wal śmiało ;p ;)
Anna S.

Anna S. doradca zawodowy /
trener
wielokulturowości/
nauczyciel

Temat: odpakowana plyta

Ewa Siedlecka:
może to banalne pytanie... kupiłam przyjaciółce na prezetnt płytę...i mam taką ochotę zanim ją podaruję posłuchać jej sobie... Ale czy to wypada dać komuś odpakowaną płytę...??/ Książki żadko bywają zafoliowane i jakoś nikt nie ma pretensji, ze ktoś je przeglądała wczesniej... czy to będzie nietaktem... Oczywiście najlepiej byłoby kupić dwie, ale wkrótce chcę kupić album składankę tego samego artysty w skład którego wchodzi ta płyta, którą właśnie kupiłam przyjaciółce...
Pani Ewo,
moim zdaniem to nie wypada. Czy w takim razie, możemy kupić sobie płytę, słuchać jej do znudzenia, a potem komuś podarować jako prezent? Sądzę, że nie. Można podarować "tak bez okazji", gdy faktycznie nie jest nam już potrzebna. Jeśli to ma być prezent - szczególny prezent - to niech będzie zapakowany i "świeży", tak uważam.
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: odpakowana plyta

Zrobiłam dokładnie to samo:kupiłam na prezent CD i..odpakowałam w sklepie.Dlaczego? Bo zdarzyło mi się, że kiedyś płyty w środku po prostu nie było.Poza tym sprawdzam od razu w sklepie czy płyta nie jest porysowana.
Z dwojga "złego" lepiej odpakować płytę niż najeść się wstydu gdy osoba obdarowana otworzy i ...płyty nie będzie albo będzie uszkodzona:).
Malgorzata Saadani

Malgorzata Saadani Coach ICC, trener,
konsultant
ds.etykiety i
wizerunku (co...

Temat: odpakowana plyta

Niezaleznie od tego komu dajemy prezent (przyjaciolce, kuzynce, kolezance z pracy), powinien byc nieuzywany. W przeciwnym wypadku co nas powstrzymuje przed np. jednokrotnym zalozeniem apaszki czy krawatu, ktory zamierzamy komus podarowac? To nie jest kwestia "zuzycia", tylko zasad.

konto usunięte

Temat: odpakowana plyta

Zgoda, ale odpakowana płyta nie musi z automatu oznaczać, że była używana.
Malgorzata Saadani

Malgorzata Saadani Coach ICC, trener,
konsultant
ds.etykiety i
wizerunku (co...

Temat: odpakowana plyta

Nie musi. Jednak zawsze lepiej bedzie wygladac w oryginalnym opakowaniu.Malgorzata Saadani edytował(a) ten post dnia 24.05.09 o godzinie 11:21
Emilia K.

Emilia K. Business owner,
https://www.etsy.com
/uk/shop/CustomCooki
e...

Temat: odpakowana plyta

Jolanta I.:
Zrobiłam dokładnie to samo:kupiłam na prezent CD i..odpakowałam w sklepie.Dlaczego? Bo zdarzyło mi się, że kiedyś płyty w środku po prostu nie było.Poza tym sprawdzam od razu w sklepie czy płyta nie jest porysowana.
Z dwojga "złego" lepiej odpakować płytę niż najeść się wstydu gdy osoba obdarowana otworzy i ...płyty nie będzie albo będzie uszkodzona:).

Zawsze można zwrócić ją do sklepu,jesli okaże się ,że coś jest nie tak:)
Dlaczego "najeść wstydu"?
Przecież,Ty nie odpowiadasz za to.

konto usunięte

Temat: odpakowana plyta

Emilia K.:
Jolanta I.:
Zrobiłam dokładnie to samo:kupiłam na prezent CD i..odpakowałam w sklepie.Dlaczego? Bo zdarzyło mi się, że kiedyś płyty w środku po prostu nie było.Poza tym sprawdzam od razu w sklepie czy płyta nie jest porysowana.
Z dwojga "złego" lepiej odpakować płytę niż najeść się wstydu gdy osoba obdarowana otworzy i ...płyty nie będzie albo będzie uszkodzona:).

Zawsze można zwrócić ją do sklepu,jesli okaże się ,że coś jest nie tak:)


Wierzysz w to, że w przypadku braku płyty lub gdy będzie porysowana sklep bez mrugnięcia okiem wymieni na nową?
Dlaczego "najeść wstydu"?
Przecież,Ty nie odpowiadasz za to.

Owszem, jednak wolę dmuchać na zimne :).

konto usunięte

Temat: odpakowana plyta

wg mnie jesli to ma byc dla przyjaciołki to naprawde nic sie nie stanie, jesli ja odpakujemy i posłuchamy...
wszystko zalezy od relacji i bliskosci- dla mnie przyjaciel mmoze mi powiedziec wszystko i w kazdej formie i tak samo, moze zrobic co chce i jak chce, a i tak pozostanie moim przyjacielem.

konto usunięte

Temat: odpakowana plyta

Krzysztof Żyliński:
piłem, nie piłem, co za różnica....
Przyjaciele to przyjaciele... Można przy nich olać całe SV i dalej będą przyjaciółmi...

Więc albo pytanie jest kretyńskie,
Albo przyjaciele są "warszawscy"
albo ja mam jakieś starodawne pojęcie o przyjaźni.

W życiu nie wpadłbym na pomysł pytania o prezent dla przyjaciela.Krzysztof Żyliński edytował(a) ten post dnia 24.05.09 o godzinie 01:41

Zgadzam się w 100%.
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: odpakowana plyta

Ja bym nie rozpakowywała płyty przeznaczonej na prezent, choć przyznam, że kiedyś kupiłam komplet 3 płyt dla siebie. Każda z płyt znajdowała się w oddzielnym pudełku, a na wierzchu było dodatkowo pudełko tekturowe. Po rozpakowaniu okazało się, że plastikowe pudełka wewnętrzne były połamane.
Ewa S.

Ewa S. psychodietetyk,
propagatorka
weganizmu,
certyfikowany pr...

Temat: odpakowana plyta

kochani moi...
z tego wynika, że nie taki to, jak ja napisałam banalny temat, jeśli jest tyle opini, bo taka jest nasza WRAŻLIWOŚĆ. A skoro jest to dział tematyczny o savoir vivre czyli o WRAŻLIWOŚCI na ludzkie zachowania to jest on tu na miejscu. Należy odróżnić fizjologicznego focha czyli wieczne pretensje od faktycznego poczucia nietaktu wobec zachowań ludzi. Cieszę sie, że wywołał ten temat tyle odźwięku. A pan Krzysztofsie nie popisał, nie tylko ze wzgledy na: jak on to nazwał używanie mózgu, alenasze bezkrytyczne porównywanie Polaków do Amerykanów czy innych "swiętych tego świata" A my to co...??? Dajmy spokój Amerykanom. Oni mają swój świat i swoje zwyczaje. A co do przyjaciół, to właśnie tym prawdziwym, nie "warszawskim" należy sie szacunek w dniu ich święta.
reasumując - pomimo to, że to przyjaciółka... płyty nie odpakuję, skoro fabrycznie byla zapakowana to taką ją powinna dostać, a może ją po prostu kupię nawet w postaci tego albumu szybciej, skoro mi tak sie podoba.
Miłego dnia...Ewa Siedlecka edytował(a) ten post dnia 24.05.09 o godzinie 14:41

konto usunięte

Temat: odpakowana plyta

A propos tematu. Moim zdaniem płyta powinna być wręczona w folii, w końcu nie wręcza się np. rozpakowanej bombonierki, przyjaciółka, matka czy sąsiadka, każdy zasługuje na szacunek w ten wyjątkowy dzień. I niech tak pozostanie, walczmy z naszą próżnością, chcesz mieć płytę, to sobie ją po prostu trzeba kupić :).

Następna dyskusja:

najnowsza plyta PJ...




Wyślij zaproszenie do