konto usunięte

Temat: nowy pracownik

Jeżeli nowy pracownik dołącza do grona pracowników - kto powinien sie pierwszy przedstawić?

ON - jako nowy pracownik podchodzić do każdego kogo napotka, wyciagać rękę i "cześć, jestem nowym pracownikiem, moze sie przedstawie..."

ONI - "cześć, widzimy że jesteś nowy, słuchaj ja jestem XXX a to jest YYY, witaj w teamie"

Jak to powinno poprawnie wygladac (juz pomijam rzeczy zwiazane z wiekiem i doswiadczeniem - chociaz jak ktos wie to chetnie sie dowiem, bo glupio tak podejsc do dyrektora ktory siedzie tez w open office i wyskoczyc jak filip z konopii...)
Joanna Z.

Joanna Z. HR Manager Frito Lay
Poland/Pepsico
International

Temat: nowy pracownik

Najlepiej będzie, jeśli nowy pracownik zostanie przedstawiony przez kogoś z firmy (zwykle przełożonego lub kogoś z danego zespołu).
Przecież taka nowa osoba, nie za bardzo orientuje się kto jest kim i może czuć się zagubiona wśród tylu nowych twarzy. Warto tez wcześniej przesłać informację wszystkim pracownikom, że w firmie pojawi/pojawił się ktos nowy.
Pozostawienie pracownika samemu sobie lub liczenie na to, że "starzy" pracownicy jakoś poznają tego nowego nie jest dobrym rozwiązaniem.

Pozdrawiam
Szymon Maliński

Szymon Maliński Specjalista, Śląski
Urząd Wojewódzki

Temat: nowy pracownik

Należy zrobić nowemu pracownikowi zdjęcie i rozwiesić po całym zakładzie pracy z podaniem nr telefonu.
Monika Orłowska

Monika Orłowska Angażuję się w
doradztwo z
dziedziny marketingu
w social ...

Temat: nowy pracownik

Szymon M.:
Należy zrobić nowemu pracownikowi zdjęcie i rozwiesić po całym zakładzie pracy z podaniem nr telefonu.

taaa

i dopisać "Wanted: dead or alive"

;)
Irena Zuzanna L.

Irena Zuzanna L. Specjalista ds
zakupów

Temat: nowy pracownik

Mnie za każdym razem przedstawiał przełożony
Marta A.

Marta A. architekt

Temat: nowy pracownik

zwyczajowo u nas w biurze robi sie "obchod" z nowym pracownikiem i przedstawia kazdemu w biurze.nastepuje,krotki opis,kto ma jaka funkcje i co aktualnie wykonuje.

konto usunięte

Temat: nowy pracownik

Marta A.:
zwyczajowo u nas w biurze robi sie "obchod" z nowym pracownikiem i przedstawia kazdemu w biurze.nastepuje,krotki opis,kto ma jaka funkcje i co aktualnie wykonuje.


u nas też robi się tzw. obchód :-) ale szansa, że zapamięta wszystkich jest mało prawdopodobna, więc ograniczamy się do przedstawiania poprostu poszczególnych "dzialów" w Firmie, pokazując ich lokalizację

konto usunięte

Temat: nowy pracownik

Szymon M.:
Należy zrobić nowemu pracownikowi zdjęcie i rozwiesić po całym zakładzie pracy z podaniem nr telefonu.

podobaja mi sie Twoje docinki :)

sadze, ze mozna sie samemu przedstawic wspolpracownikom swojego szczebla.

konto usunięte

Temat: nowy pracownik

Ja jestem na świeżo - przyjechała z Wrocławia nowa koleżanka i ja ja przedstawiałam wszystkim, jako osoba, która znają dwie strony i wprowadzającą "nową" w zespół.
Ania Gasińska

Ania Gasińska Osti-hotele
Senacki****/Kossak**
**

Temat: nowy pracownik

Marta A.:
zwyczajowo u nas w biurze robi sie "obchod" z nowym pracownikiem i przedstawia kazdemu w biurze.nastepuje,krotki opis,kto ma jaka funkcje i co aktualnie wykonuje.
u nas jest dokładnie tak samo, sekretarka robi obchód z nowym pracownikiem, przedstawia go nam a jego krótko informuje jakie kto ma stanowisko, dłużej zatrzymuje się u tych osób z którymi nowa osoba np będzie ściśle współpracować

konto usunięte

Temat: nowy pracownik

Joanna R. Z.:
Najlepiej będzie, jeśli nowy pracownik zostanie przedstawiony przez kogoś z firmy (zwykle przełożonego lub kogoś z danego zespołu)
Tak jest.
Akurat przywitanie to jedna z najbardziej pamiętanych przeze mnie chwili kiedy zaczynałem pracę wiele lat temu w instytucie naukowym.

Był on na tyle niewielki, że z moim przełożonym, docentem wykonaliśmy obchód po całym ośrodku, w sąsiednich zakładach byłem przedstawiany tylko szefom, przy tej okazji i z innymi nawiązał się optyczny kontakt, w naszym zakładzie było szczegółowe zapoznawanie się z każdym z osobna, z podaniem stopnia i zakresu badań.

Zrobiło to na mnie ogromne, pozytywne wrażenie, niektórzy złośliwcy mówią, że lepsze niż ten instytut był wart. Ale myślę, że jest to pewnego rodzaju wzorzec wprowadzania nowego pracownika do zespołu.
Marcin Wasiluk

Marcin Wasiluk Software Engineer

Temat: nowy pracownik

Przelozony lub osoba z HR powinna Cie przedstawic.

Pozdrawiam
Marcin
Adam Jarczyński

Adam Jarczyński Marketingu &
Branding & PR

Temat: nowy pracownik

Witam,

może być też i taka sytuacja, w której nie przedstawiamy osobiście - choć to najlepsza forma zaznajamiania nowego pracownika z pozostałymi - a informujemy o nowej koleżance/ koledze przez firmowego maila lub intranet ze zdjęciem.

Intranet może w tej sytuacji bardzo pomóc - oczywiście w zależności od poziomu wykorzystania go przez pracowników.

Niemniej, "polityka" wprowadzania nowego pracownika do firmy powinna być ustalona z działem HR.

Chyba, że nie lubimy procedur i resztę formalności "załatwiamy” na wyjeździe integracyjnym:)

Pozdrawiam,
Adam

konto usunięte

Temat: nowy pracownik

A propos nowego pracownika, jak się zachować w takiej sytuacji:

Pracownik przychodzi do nowej firmy, gdzie już od dawna było wiadomo, kto przyjdzie, dlaczego, na jakie stanowisko, gdzie wcześniej pracował itp.
Współpracownicy od pierwszego dnia odnoszą się z dużą rezerwą do NOWEGO, bo nawet bym powiedziała z totalną ignoracją. Pracownik mimo nieprzyjemnej atmosfery jest miły, próbuje zmniejszyć dystans, wgryźć się w zespół. Niestety krąg jest zamknięty.
Odbija się to na przekazywaniu informacji, pracownik nie jest informowany o wszystkim (oczywiście, co związane z pracą), wobec czego, często spotyka się z krytyką innych osób, że czegoś nie wie, że coś robi źle.
Rozmowa z przełożonym o swoich obawach, niestety przynosi odmienny skutek - współpracownicy wydają się obrażeni. Przełożony również traktuje nowego pracownika jak obcego, nie zapraszając go na różne spotkania, zebrania, w których cały zespół porusza tematy związane z aktualnie wykonywaną pracą.

Co zrobić? Jak się zachowywać?
Marcin N.

Marcin N. zawsze odpowiadam
ludziom

Temat: nowy pracownik

Na złośliwości współpracowników w najlepszej nawet organizacji nie wprowadzisz procedur to zakazujących. Niestety, jedynym wyjściem tutaj jest czas i to jak zostanie wykorzystany przez "nowego". Pierwsze zadania i jego kompetencje oraz umiejętność rzeczowej, służbowej komunikacji z przełożonymi pozwoli na zdobycie pierwszego zaufania.
Zachowanie współpracowników wynika oczywiście z niechęci do zmian w najbliższym otoczeniu bo pojawia się potencjalne zagrożenie - grają więc "na czas" kto kogo przetrzyma i może "nowy" ciśnienia nie wytrzyma i sam się podda.

konto usunięte

Temat: nowy pracownik

Jeśli chodzi o kompetencje, to są być może na wyższym poziomie niż oczekiwano, nie mówię tutaj o znajomości specyfiki firmy. W większości umiejętności nie są wykorzystywane.

A jeśli chodzi o zmiany, to ... powiem szczerze, nigdy nie było z tym problemów. Teraz jest inaczej i nie zapowiada się, żeby miło się to zmienić. Wolę otwartą złośliwość niż obgadywanie po kątach.
Marcin N.

Marcin N. zawsze odpowiadam
ludziom

Temat: nowy pracownik

Katarzyna F.:
Jeśli chodzi o kompetencje, to są być może na wyższym poziomie niż oczekiwano, nie mówię tutaj o znajomości specyfiki firmy. W większości umiejętności nie są wykorzystywane.
Właśnie czyli to jest realne zagrożenie - ktoś b. kompetentny i jak długo można tak długo te umiejętności nie będą wykorzystywane a zadania dekretowane do innych w zespole - żeby się nie okazało, że ktoś słabszy będzie musiał zmienić miejsce pracy.
A jeśli chodzi o zmiany, to ... powiem szczerze, nigdy nie było z tym problemów. Teraz jest inaczej i nie zapowiada się, żeby miło się to zmienić. Wolę otwartą złośliwość niż obgadywanie po kątach.

A teraz czasy na rynku pracy dużo gorsze i firma z bardzo hermetyczną kulturą, tak myslę

konto usunięte

Temat: nowy pracownik

Marcin Nowak:
Katarzyna F.:
Jeśli chodzi o kompetencje, to są być może na wyższym poziomie niż oczekiwano, nie mówię tutaj o znajomości specyfiki firmy. W większości umiejętności nie są wykorzystywane.
Właśnie czyli to jest realne zagrożenie - ktoś b. kompetentny i jak długo można tak długo te umiejętności nie będą wykorzystywane a zadania dekretowane do innych w zespole - żeby się nie okazało, że ktoś słabszy będzie musiał zmienić miejsce pracy.
A jeśli chodzi o zmiany, to ... powiem szczerze, nigdy nie było z tym problemów. Teraz jest inaczej i nie zapowiada się, żeby miło się to zmienić. Wolę otwartą złośliwość niż obgadywanie po kątach.

A teraz czasy na rynku pracy dużo gorsze i firma z bardzo hermetyczną kulturą, tak myslę

nie można przecież za wszelką cenę zabiegać o współpracowników, każdy ma swoją godność
Marcin N.

Marcin N. zawsze odpowiadam
ludziom

Temat: nowy pracownik

Katarzyna F.:
Marcin Nowak:
Katarzyna F.:
Jeśli chodzi o kompetencje, to są być może na wyższym poziomie niż oczekiwano, nie mówię tutaj o znajomości specyfiki firmy. W większości umiejętności nie są wykorzystywane.
Właśnie czyli to jest realne zagrożenie - ktoś b. kompetentny i jak długo można tak długo te umiejętności nie będą wykorzystywane a zadania dekretowane do innych w zespole - żeby się nie okazało, że ktoś słabszy będzie musiał zmienić miejsce pracy.
A jeśli chodzi o zmiany, to ... powiem szczerze, nigdy nie było z tym problemów. Teraz jest inaczej i nie zapowiada się, żeby miło się to zmienić. Wolę otwartą złośliwość niż obgadywanie po kątach.

A teraz czasy na rynku pracy dużo gorsze i firma z bardzo hermetyczną kulturą, tak myslę

nie można przecież za wszelką cenę zabiegać o współpracowników, każdy ma swoją godność

oczywiście masz rację - firma i stanowisko - zawsze możesz zmienić, godność i wiara w siebie - bezcenne

konto usunięte

Temat: nowy pracownik

a czy nowy pracownik /współpracownik/ zaprosił koleżanki klegów na piwko? trzeba integrować się z grupą. :)

Następna dyskusja:

Długoletni pracownik




Wyślij zaproszenie do