Piotr Roszak

Piotr Roszak Senior Consultant
SAP ABAP

Temat: Nieświeży kolega

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.10.13 o godzinie 10:20

konto usunięte

Temat: Nieświeży kolega

Ja osobiście nigdy się z takim zjawiskiem nie spotkałam, ale w miejscach pracy, w których pracowałam, były takie przypadki. Wiem jedno- czego nie powinno się robić, to podśmiewać się z tej osoby po kątach. Jeżeli uznasz/uznacie, że to jest faktyczny problem, ktoś powinien zareagować i subtelnie temat zacząć, ale nie robić głupich uwag i śmiać się z tej osoby.
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: Nieświeży kolega

Piotr Roszak:
Jak w grzeczny sposób można powiedzieć takiej osobie, że powinna lepiej zadbać o siebie, swoją higienę ?

Jeśli czyta GL to może już wie, zresztą nie tyko on ale wielu znajomych, współpracowników itp...
Marcin S.

Marcin S. Biotechnolog,
mikrobiolog
środowiskowy/przemys
łowy

Temat: Nieświeży kolega

Sytuacja jest dosyć krępująca, ale jest do przejścia. Należy w dyskretny sposób porozmawiać z tą osobą i wyjaśnić całą sytuację. W wolnej chwili, spokojnie, bez świadków wytłumaczyć istniejący problem. Innym sposobem jest anonimowy email (również w grzecznym tonie). Nie wolno atakować, albo się śmiać z brzydko pachnącej osoby. To nie jest zawsze problem tylko i wyłącznie higieny, ale może mieć również jakieś głębsze, intymniejsze uzasadnienie.

Sprawa przykrego zapachu nie dla każdej osoby jest oczywista. Niektórzy ludzie nie czują swojego własnego zapachu. Istotnym problem jest również regularne pranie ubrań. Taka osoba, może korzystać z prysznica każdego dnia, jednak wielokrotne używanie tych samych ciuchów również stanowi problem.

Jeżeli ta osoba jest postawiona wyżej niż Ty w pracy, problem należy zgłosić szefowi, który powinien go rozwiązać.

konto usunięte

Temat: Nieświeży kolega

Ludzie...wyluzujcie sie...
Poprostu postawcie dezodorant na biurku tej osobie. Przyjdzie do pracy, zobaczy, i zrozumie.
Dlaczego my mamy sie wstydzuc za kogos kto powinien sie wstydzic tak naprawde....
Postawiony dezodorant spowoduje ze bedzie 1:1..w zakresie wstydzenia sie kolegi za siebie i Wam za kolege........

Temat: Nieświeży kolega

A Wy byście chcieli, żeby inni się z Wami obchodzili jak z jajeczkiem? Idziesz i rozmawiasz z nim, co tu więcej trzeba?

konto usunięte

Temat: Nieświeży kolega

Ja kiedyś kupiłem w Biedronce dezodorant i się ostro spryskałem i dumny

wszedłem do biurowca. I słyszę jak rozmawiają w sąsiednim biurze koleżanki:

ty Justyna co tu tak leci rozpuszczalnikiem ?

To dało mi do myślenia:-)
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: Nieświeży kolega

Józef Mirowicz:
Ja kiedyś kupiłem w Biedronce dezodorant i się ostro spryskałem i dumny

wszedłem do biurowca. I słyszę jak rozmawiają w sąsiednim biurze koleżanki:

ty Justyna co tu tak leci rozpuszczalnikiem ?

To dało mi do myślenia:-)

...ale o co chodzi??

konto usunięte

Temat: Nieświeży kolega

Michał K.:
Józef Mirowicz:
Ja kiedyś kupiłem w Biedronce dezodorant i się ostro spryskałem i dumny

wszedłem do biurowca. I słyszę jak rozmawiają w sąsiednim biurze koleżanki:

ty Justyna co tu tak leci rozpuszczalnikiem ?

To dało mi do myślenia:-)

...ale o co chodzi??

może ten Pan z biura Piotra kupuje takie dezodoranty?
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: Nieświeży kolega

Józef Mirowicz:
może ten Pan z biura Piotra kupuje takie dezodoranty?

Nie, on śmierdzi potem jak napisał Piotr.

Myślę, że dezodorant z biedronki śmierdzi jednak inaczej, chociaż pewności nie mam. Nie miałem okazji wąchać.

konto usunięte

Temat: Nieświeży kolega

W takiej sytuacji, najprostszym rozwiązaniem wyjścia z tej dramatycznej

opresji, wydaję się być napisanie do Zarządu firmy, petycji z uzasadnieniem,

aby zamontować klimatyzację. Jest to już standard w biurach.

konto usunięte

Temat: Nieświeży kolega

Józef Mirowicz:
W takiej sytuacji, najprostszym rozwiązaniem wyjścia z tej dramatycznej

opresji, wydaję się być napisanie do Zarządu firmy, petycji z uzasadnieniem,

aby zamontować klimatyzację. Jest to już standard w biurach.


Bzdura totalna.
Klimatyzacja jest szkodliwa...i zapewniam ze bardziej niz nieswiezy powiew od ów IT pracownika.

konto usunięte

Temat: Nieświeży kolega

Marzena Pergol:
Józef Mirowicz:
W takiej sytuacji, najprostszym rozwiązaniem wyjścia z tej dramatycznej

opresji, wydaję się być napisanie do Zarządu firmy, petycji z uzasadnieniem,

aby zamontować klimatyzację. Jest to już standard w biurach.


Bzdura totalna.
Klimatyzacja jest szkodliwa...i zapewniam ze bardziej niz nieswiezy powiew od ów IT pracownika.

Być może nie jestem ekspertem od legionelli.

Piotr i współpracownicy liczyliby pisząc petycję do Zarządu,że

Zarząd weźmie pod uwagę rachunek kosztów inwestycji i zastanowi się nad argumentacją

Edit:

Może nawet nie doszłoby pismo do Zarządu, gdyby współpracownik Piotra

miałby podpisaćJózef Mirowicz edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 19:18
Łukasz S.

Łukasz S. Brand &
Communication
Manager

Temat: Nieświeży kolega

w poprzednim miejscu pracy była koleżanka, która również uważała,że używanie antyperspirantu jest niezgodne z jej filozofią życia ;) Subtelne aluzje, rozmowy ( tu grono dziewczyn z działu) odnośnie przestrzegania zasad higieny nie dawało żadnego skutku- osoba była głucha na to wszystko. I co ? Mniej subtelna koleżanka pewnego razu zostawiła "życzliwie" na jej biurku mydło perfumowane i dezodorant.
Poskutkowało.

konto usunięte

Temat: Nieświeży kolega

Marzena Pergol:
Bzdura totalna.
Klimatyzacja jest szkodliwa...

OT:
Tak, bzdura.
Klimatyzacja może być dla niektórych szkodliwa, dla większości nie jest pod warunkiem, że się o nią odpowiednio dba.
Od lat funkcjonuję w klimatyzowanym biurze i w samochodzie i jakoś nie mam z tym problemu, mimo np.alergii na kurz i wrażliwego gardła.

Ad rem: jeśli aluzje nie działają to zostaje mail i/lub rozmowa.Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 20:29
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Nieświeży kolega

Józef Mirowicz:
Ja kiedyś kupiłem w Biedronce dezodorant i się ostro spryskałem i dumny

wszedłem do biurowca. I słyszę jak rozmawiają w sąsiednim biurze koleżanki:

ty Justyna co tu tak leci rozpuszczalnikiem ?

To na pewno nie po Twoim dezodorancie;-)


To dało mi do myślenia:-)

moze tam bylo swiezo malowane?;-P
Piotr Roszak

Piotr Roszak Senior Consultant
SAP ABAP

Temat: Nieświeży kolega

Michał K.:
Piotr Roszak:
Jak w grzeczny sposób można powiedzieć takiej osobie, że powinna lepiej zadbać o siebie, swoją higienę ?

Jeśli czyta GL to może już wie, zresztą nie tyko on ale wielu znajomych, współpracowników itp...

Raczej nie czyta (przynajmniej mam taką nadzieje :) ).

Marcin Sindera:
Sytuacja jest dosyć krępująca, ale jest do przejścia. Należy w dyskretny sposób porozmawiać z tą osobą i wyjaśnić całą sytuację. W wolnej chwili, spokojnie, bez świadków wytłumaczyć istniejący problem. Innym sposobem jest anonimowy email (również w grzecznym tonie). Nie wolno atakować, albo się śmiać z brzydko pachnącej osoby. To nie jest zawsze problem tylko i wyłącznie higieny, ale może mieć również jakieś głębsze, intymniejsze uzasadnienie.

Sprawa przykrego zapachu nie dla każdej osoby jest oczywista. Niektórzy ludzie nie czują swojego własnego zapachu. Istotnym problem jest również regularne pranie ubrań. Taka osoba, może korzystać z prysznica każdego dnia, jednak wielokrotne używanie tych samych ciuchów również stanowi problem.

Jeżeli ta osoba jest postawiona wyżej niż Ty w pracy, problem należy zgłosić szefowi, który powinien go rozwiązać.

Tego się właśnie obawiam, że przyczyną nieprzyjemnego zapachu mogą być problemu "zdrowotne". Jakbym takiej osobie zwrócił uwagę, zaczął rozmawiać o pocie, wysłał maila (czy cokolwiek innego), to pewnie by się mu zrobiło przykro, a mi głupio.
Dlatego zastanawiam się w jakie słowa można by ubrać taką wypowiedź.
Osoba ta jest starsza ode mnie (mój wiek + 20-30 lat), na równym stanowisku.

Temat: Nieświeży kolega

Powiedz koledze, że kupiłeś ostatnio rewelacyjny antyperspirant, w miarę przyzwoitej cenie i że go polecasz... :) Może poskutkuje :)
Pozdrawiam i życzę wytrwałości :)

konto usunięte

Temat: Nieświeży kolega

Piotr Roszak:

Muszę przyznać, że to jest sytuacja naprawdę kłopotliwa, zwłaszcza, jak nie chce się stracić dobrego kontaktu z daną osobą, a jest takie ryzyko.
Marcin S.

Marcin S. Biotechnolog,
mikrobiolog
środowiskowy/przemys
łowy

Temat: Nieświeży kolega

Piotrze,

Musisz tą sprawę chwycić za mordę i postąpić jak na mężczyznę przystało. Czyli albo decydujesz się podjąć działanie i coś zmienisz, albo rezygnujesz i dalej będziesz się męczył. Jeżeli wybierasz opcję pierwszą bierz się do pracy.

Zostawienie dezodorantu i mydła na biurku uważam za zachowanie lekko niegrzeczne. Brakuje w nim odwagi i wygląda moim zdaniem źle (ktoś inny z biura może to zauważyć). Osoba potraktowana w ten sposób może mieć później uczucie, że całe biuro się zmówiło, każdy o tym wiedział itd.

Jeżeli naprawdę chcesz uniknąć kontaktu z tą osobą wyślij e-maila z anonimowego adres. Przedstaw w nim problem i zasugeruj sposoby rozwiązania. Jeżeli to kwestia zdrowotna tej osoby, to i tak jej nie pomożesz a ona zrozumie Twoje stanowisko.

Jeśli jednak zdecydujesz się na rozmowę wypada odpowiednio ją poprowadzić. Nie wolno tego robić przy świadkach, lub w trakcie innej rozmowy. Spotkaj się z taką osobą gdzieś na boku, zagadnij że chcesz porozmawiać na poważny temat i niech to zostanie tylko między wami. Wyjaśnij grzecznie o co Ci chodzi, że jest problem, bo czujesz od tej osoby nieprzyjemny zapach i niech spróbuje coś z tym zrobić. Niech ta osoba przestanie nosić marynarkę w ciepłe dni, zmieni trochę styl ubioru, lub w ostateczności może nawet bierze kąpiel w zakładzie pracy. Często również typ kosmetyków nie pokrywa się z naturalnym zapachem. Jedne dezodoranty go maskują a inne wręcz przeciwnie. To też jest kwestia indywidualna!

Tak jak pisałem wcześniej. Ta sprawa jest do rozwiązania, tylko Ty musisz podjąć jakieś kroki. Sama się nie rozwiąże. Gdybanie i wymyślanie "intryg" również nie ma sensu.

Bierz się do roboty :)

Następna dyskusja:

Nieświeży oddech




Wyślij zaproszenie do