Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...
Rafal Wolk:
I tutaj wlasnie problem jest - dlaczego ja mam niby komus jak dziecku wypominac rzeczy, ktore powinny byc oczywiste?
W tym miejscu się pokłócę nieco. Nic nie jest oczywiste. Każdy z nas jest inny i przyszedł z zupełnie innego miejsca, w sensie domu, wychowania, środowiska. Wszędzie panują inne zasady, wymaganie od innych tego, co sami uznajemy za słuszne zupełnie nie zdaje egzaminu, jeżeli nie zakomunikujemy tym osobom naszych preferencji dotyczących zachowania.
Podejdźmy do tego tylko i wyłącznie praktycznie.
Chcesz się czuć dobrze w pracy, żeby Ci nikt nie przeszkadzał i nie denerwował?
Zapewne tak.
Ktoś Cię denerwuje swoim trudnym zachowaniem lub przyzwyczajeniami?
Jeżeli tak, powiedz mu to! Po co się męczyć i liczyć, że ten osobnik przeczyta chociażby ten wątek na forum.
Powiem nawet więcej: Jeżeli mu nie zakomunikowałeś w jakikolwiek sposób tego, co robi źle, to nie śmiej nawet narzekać, ludzie nie są wróżkami i nie czytająz myśli innych, skąd mają wiedzieć, co Ci przeszkadza :)
Osobnym tematem pozostaje to, jak tej osobie przekazać to, że jej zachowanie budzi duże zastrzeżenia. Niekoniecznie od razu trzeba zaczynać od jakiś kłótni czu burd.
Pierwsze to przekazanie danej osobie w sposób delikatny to, że jej zachowanie budzi zastrzeżenia, np. kupienie jako prezentów na imieniny jakiegoś dobrego zestawu do kąpieli może dać już do myślenia.
Jeżeli nie zadziała, można przemycić uwagę w żarcie sam na sam.
Jeżeli to nie zadziała, można wziąć tę osobę na bok i porozmawiać, po prostu, otwarcie.
Nie działa? W takim razie zebrać siły z innymi kolegami i przeprowadzić publicznądyskusję i uświadamianie. Przyznam, że znam niewiele osób, które potrafią oprzeć się takiej perswazji.
Nie działa nadal? Pozostaje jeszcze eskalacja do przełożonego i żądanie natychmiastowego dodatku za trudne warunki pracy i groźba nasłania inspekcji BHP :))
Do tego ostatniego punktu raczej nie dochodzi.
Nie wiem co myślisz, powiedz mi o tym! - To jest klucz do problemu.
Powodzenia! :)