konto usunięte

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Mnie ostatnio wytrąciła z równowagi jedna sytuacja.
Kuchnia we firmie. Miejsce, gdzie człowiek wychodzi na kawę, herbatę (czytaj: krótki relaks przy wymianie zdań i żartach) i aby zjeść śniadanie lub obiad (pizza i tym podobne cateringi).
Jak to w każdej kuchni są tam również stoły i krzesła. Przy każdym stole stoją co najmniej 4 krzesła i jeszcze jest parapet dostosowany do wygodnego oparcia się.
Wchodzę ostatnio do kuchni i aż mnie zamurowało. Jedna z nowych pracownic siedziała sobie na stole nogi trzymając na krześle i spokojnie konferowała z drugą kobietą !!
Wstrząsnęło mną, ponieważ ja przy tym samym stole (dobra miejscówka, bo przy oknie) jem posiłki !! Od tamtej pory niechętnie jadam cokolwiek w kuchni, nie mówiąc już o nieukrywanej niechęci do nowego pracownika i jego braku kultury ;o(
Anna K.

Anna K. Project Management

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Jedzenie np.bigosu na biurku sluzbowym (szczegolnie gdy sama akurat nie mam czasu na jedzenie i staram sie nie myslec o jedzeniu...).
Perfumowanie sie w biurze (cokolwiek by to nie bylo...).
Siadanie na parapecie za moimi plecami w celach niby towarzyskich a faktycznie w celu niedyskretnej konsultacji mojego ekranu.
Absolutnie niedopuszczalne : otwieranie mojego biurka. Epizod : z jakiejs tam okazji w szufladzie przechowywalam kilka cukierkow, nastepnego dnia cukierkow juz nie bylo. Traf chcial, ze tego samego dnia w prasie pojawil sie artykul na obecnosc jakiegos robactwa wlasnie w cukierkach tej firmy, artykul opatrzony byl duzym zdjeciem opisowym. Po odkryciu artykulu z obrzydzeniem odwrocilam ekran w strone kolezanek z biura: winowajczyni nieco zzieleniala i tak jakby jej sie slabo zrobilo... Lepszej nauczki bym nie wymyslila.
Piotr Głowacki

Piotr Głowacki Zarządzanie
sprzedażą | Sieci
sprzedaży |
Bezpośrednia, P...

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

może to nie z biura... ale
nie raz jadać do pracy widzę jak panowie stojąc w korku dłubią w nosie... :)
Magdalena K.

Magdalena K. Genuine since 1976.

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Z dawnych czasów: palenie w tzw. pomieszczeniu socjalnym (czyli swojsko zwanej kuchni) zamiast w palarni. Siekierę można było powiesić, jeść się nie dało.
Dobrze, że nie mam już takich problemów :)

konto usunięte

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Piotr Głowacki:
może to nie z biura... ale
nie raz jadać do pracy widzę jak panowie stojąc w korku dłubią w nosie... :)
he he, to jakas meska samochodowa przypadlosc? bo ja zaobserwowalam podobne zjawisko:)))

konto usunięte

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Emilia Molik:
Piotr Głowacki:
może to nie z biura... ale
nie raz jadać do pracy widzę jak panowie stojąc w korku dłubią w nosie... :)
he he, to jakas meska samochodowa przypadlosc? bo ja zaobserwowalam podobne zjawisko:)))
a co maja robic? jak dlubia to pol biedy... gorzej jak po wydlubaniu podziwiaja lup :)

konto usunięte

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

..:
Napiszcie, co Was drażni, śmieszy, może wkurza? Raczej nie chodzi mi o jakąś litanię skarg, ale zabawne przypadki z biurowego życia.

To co mnie śmieszy i drażni, to nieprzycięte włosy w nosie kolegi... jedna z najobrzydliwszych rzeczy jaką często chcąc nie chcąc muszę oglądać przy porannych zebraniach i kawie.

konto usunięte

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Emilia Molik:
Piotr Głowacki:
może to nie z biura... ale
nie raz jadać do pracy widzę jak panowie stojąc w korku dłubią w nosie... :)
he he, to jakas meska samochodowa przypadlosc? bo ja zaobserwowalam podobne zjawisko:)))

Ja nie wytrzymałem i kilka dni temu opuściłem szybę (akurat było wąsko pod wiaduktem w korku) i o zgrozo powiedziałem kierowcy stojącemu na przeciwnym pasie obok mnie.. tak kulturalnie... z zasadami dobrego wychowania - SMACZNEGO.
Piotr Topolski

Piotr Topolski Account Manager
Perfumery Division,
FIRMENICH Polska

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Świetny temat ale chyba troszkę zapomniany więc....

UP !!

Pozdrawiam

PIOTR

konto usunięte

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Dłubanie w nosie - fakt nie wygląda estetycznie,choć nie powiedziałabym , że ta przypadłość ujawnia się tylko na płaszczyźnie męskich upodobań do zajmowania sobie czasu;) mnie najbardziej denerwuje korzystanie z mojego telefonu, jedzenie w biurze czegoś co ma niepospolity aromat i niesie się po całym biurze, nie sposób tego wywiertzyć - a zaraz mają przyjść klienci...plotki i ploteczki biurowe... za każdym razem coraz bardziej intrygujące i coraz bardziej żałosne..

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Brudne paznokcie - ja wszystko rozumiem, ale jak ktoś pracuje w biurze a nie w ogrodniku i przychodzi mi z grudami ziemi pod pazurami, potem coś łapskami mi pokazuje, to poprostu niemogę, odruch wymiotny murowany

konto usunięte

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Paweł G.:
To co mnie śmieszy i drażni, to nieprzycięte włosy w nosie kolegi... jedna z najobrzydliwszych rzeczy jaką często chcąc nie chcąc muszę oglądać przy porannych zebraniach i kawie.


11.99 zł - tyle kosztuje przycinarka w Rosmannie.
Kup mu (złóżcie się) i podrzućcie mu na biurko ;)

konto usunięte

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Jerzy K.:
Paweł G.:
To co mnie śmieszy i drażni, to nieprzycięte włosy w nosie kolegi... jedna z najobrzydliwszych rzeczy jaką często chcąc nie chcąc muszę oglądać przy porannych zebraniach i kawie.


11.99 zł - tyle kosztuje przycinarka w Rosmannie.
Kup mu (złóżcie się) i podrzućcie mu na biurko ;)

Zapalniczką mu przypalę, taniej będzie ;p

konto usunięte

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Paweł G.:
Jerzy K.:
Paweł G.:
To co mnie śmieszy i drażni, to nieprzycięte włosy w nosie kolegi... jedna z najobrzydliwszych rzeczy jaką często chcąc nie chcąc muszę oglądać przy porannych zebraniach i kawie.


11.99 zł - tyle kosztuje przycinarka w Rosmannie.
Kup mu (złóżcie się) i podrzućcie mu na biurko ;)

Zapalniczką mu przypalę, taniej będzie ;p

Gaz stracisz, kamień się ściera - najtaniej będzie wyrwać.
Wszystkie na raz - kombinerkami.
;)
Ewa A.

Ewa A. ______

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Paweł G.:
/ciach/
Zapalniczką mu przypalę, taniej będzie ;p

A Ty wiesz jaki to smród!? Błe! :)

konto usunięte

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

kolega z pokoju wyciąga parówkę, bułę i je:)
Nie można bardziej po ludzku, zrobić kanapkę, pokroic parówkę na talerzu?
Tymczasem parówka w prawej, bułka w lewej - jak neandertalczyk:)
W biurze - nie wypada
Marta K.

Marta K. HRK S.A. / Business
Development
Executive

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Witam- mój kolega natomiast notorycznie "strzela palcami" co za każdym razem przyprawia mnie o gęsia skórkęv - i żadne prośby nie pomagają. Dziś otworzył puszkę ryba przy biurku i zaczął ja jeść.....zapach jest przedni;(
Sylwia Z.

Sylwia Z. Specjalista ds.
sprzedaży

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

aż się gotuję w środku kiedy kolega z pracy siedzący w zasięgu mojego wzroku oraz słuchu ziewa na głos nie zasłaniając buzi, przeciąga się oraz drapie po brzuch
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Jezusicku współczuję!
A miał jakieś popsute zębuchy albo złote plomby?
Paweł Pawłowski

Paweł Pawłowski Manager w Medusa
Lounge Bar

Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...

Ale sie ubawilem czytajac niektore posty... czlowiek nie zdaje sobie sprawy jacy ludzie potrafia byc wkurzajacy przez niektore swoje przyzwyczajenia... U mnie na szczescie nie ma takich hardkorow.. a wkurza mnie jak ktos jest zapuszczony, smierdzi czy ma brudne rece.. alb jest nad wyraz pedantyczny i czepia sie o wszystko...

Następna dyskusja:

Ubiór w biurze




Wyślij zaproszenie do