konto usunięte
Temat: Najgorsze przyzwyczajenia Waszych kolegów w biurze...
Mnie ostatnio wytrąciła z równowagi jedna sytuacja.Kuchnia we firmie. Miejsce, gdzie człowiek wychodzi na kawę, herbatę (czytaj: krótki relaks przy wymianie zdań i żartach) i aby zjeść śniadanie lub obiad (pizza i tym podobne cateringi).
Jak to w każdej kuchni są tam również stoły i krzesła. Przy każdym stole stoją co najmniej 4 krzesła i jeszcze jest parapet dostosowany do wygodnego oparcia się.
Wchodzę ostatnio do kuchni i aż mnie zamurowało. Jedna z nowych pracownic siedziała sobie na stole nogi trzymając na krześle i spokojnie konferowała z drugą kobietą !!
Wstrząsnęło mną, ponieważ ja przy tym samym stole (dobra miejscówka, bo przy oknie) jem posiłki !! Od tamtej pory niechętnie jadam cokolwiek w kuchni, nie mówiąc już o nieukrywanej niechęci do nowego pracownika i jego braku kultury ;o(