Jagoda B. lubię święty spokój!
Temat: Mówmy sobie po imieniu...
Emilia M.:
Anna Grabowska:
Jerzy K.:
Ewa Palińska:
a co jeżeli ja nie mam ochoty? Czy wypada powiedzieć, że nie? W jaki sposób powiedzieć?
A ja powiem przewrotnie:
Odkad coraz wiecej ludzi mowi do mnie per "prosze pana", zle mi z tym i smutno ;)
to jedna z oznak starzenia sie ;) dla mnie rowniez bolesna...
Aniu, chciałam to napisać, ale nie wiedziałam, czy wypada;) ja sie zloszcze, kiedy dzieci sasiadow mowia mi "pani". wtedy odczuwam bezlitosny uplyw czasu. Brrr...
Emilka
ee tam - jak tylko dzieci to się ciesz, poczekaj jaką będziesz miała minę, gdy 20latka powie do ciebie "proszę pani"... to dopiero boli ; )
moja znajoma wygląda bardzo młodo. jak idzie z podobną do siebie kropla w kroplę córą po zakupy, wścieka się, że panie ekspedientki zwracają się do nich per ty "dziewczynki przejdźcie do przymierzalni obok", albo "dziewczynki czy mogę przed wami obsłużyć tych Państwa..." ; ) z jednej strony zabawne odmładza, ale z drugiej, jak ktoś wygląda na 18 lat też może nie życzyć sobie tekstów per ty...