konto usunięte
Temat: masz coś na ząbku...
Maria B.:
Po pierwsze - co Pani slusznie podkreslila - ciezko mowic o kulturze amerykanskiej, skoro to jeden, wielki meltiing pot.
A po drugie - z historii USA powianna Pani wiedzec, ze savoir vivre do USA zostal przyniesiony przez brytyjska arystokracje. wiec w tej kwestii akurat nie ma roznicy.
Ale oczywiscie polecam Pani zwracanie komus uwagi, zwlaszcza w niektorych dzielnicach amerykanskich miast. Ot tak wystarczy 2 przecznice ponizej Independence Ave (na ktorej miesci sie wiekoszsc rzadowych budynkow) w Waszyngtonie. Tylko zanim Pani zwroci komus uwage, i to najgrzeczniej jak Pani potrafi, radze wezwac policje. I odmawiac Zdrowaski zeby przyjechala - bo potrafi odmowic.
:)
Pani Mario,
savoir vivre został przenieiony do USA przez brytyjską arystokrację (co wiem z historii USA, jak Pani slusznie ZWROCILA UWAGĘ), ale nie oznacza to, ze nie uległ zmianom i modyfikacjm, tak jak savoir vivre w Polsce na przyklad. To naturalny proces (zmiana), który dotyka tez etykietę, choc oczywiście w rożnym stopniu.
Oznacza to, ze byc moze zostalabym zabita za zwrócenie uwagi na czyjś zaczerniony jagodką ząbek lub wielką plamę na garniturze czy tez obsunieta pończochę, a może nie.:-) Wszelkie generalizacje są ryzykowne, o czym wiem najlepiej dzięki własnym felietonom i reakcjom na nie:-))
Dobrej nocy.