Adam Dąbrowski

Adam Dąbrowski Administrator IT

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Magdalena Gryga:
Adam Dąbrowski:

Mój dziadek mawiał: "cham chamem na wieki wieków amen" :)
Jak ktoś taki jest to żaden poradnik savoir-vivre'u ani poczwórny fakultet nie pomoże i wiek nie ma tutaj nic do rzeczy.

Pana dziadek miał bardzo mądre powiedzenie, dlatego musimy pamiętać podczas słownej potyczki ze starszym człowiekiem w autobusie, żeby zrobić to na poziomie bo osoba trzecia może nas postawić na równi z naszym "chamskim" rozmówcą.

Dziękuję Magdaleno :)

konto usunięte

Temat: Ludzie starsi w autobusach

oj, bo jak to mówi mądre przysłowie "kultura jest proszę Pana/-i! tylko miejsca brak!" :)

...a na poważnie, sama miałam kiedyś podobną sytuację. byłam w 8 miesiącu ciąży, wsiadłam na przystanku przed cmentarzem- gdzie oczywiście wszystkie weteranki i weterani wojenni siłę mieli pójść(tak samo jak do kościoła). Zajęłam miejsce z przodu autobusu, które jest na 1,5 osoby- obok mnie było trochę miejsca ale ktoś musiałby się do mnie bardzo przytulić. Dlatego obok mnie siadł mój mąż. Za plecami przez całą drogę słyszałam skomlenie i ujadanie jaka to chamica jestem. W końcu nie wytrzymałam, odwróciłam się i zapytałam czy mają jakiś problem i że jestem w 8 miesiącu ciąży. Wszystkie panie ucichły z nienawiścią w oczach. zaprosiłam ich do mnie na kolanka.stwierdziłam, że jak mają ochotę i są odpowiednich gabarytów to zapraszam(zaznaczę, że to były kobiety tęgie).Tylko jedna kobietka obok mnie wspierała w tej zaciętej zimnej wojnie.

Kulturalnie wstałam i przejechałam 5 przystanków patrząc się na Panie, które uderzyły ze mną wcześniej w dyskusję. Ze wstydu nie miały odwagi podejść, jak wysiadłam z autobusu też tego miejsca nie zajęły.

cóż, prawda jest taka.

nie dochodzić się z chamem, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem.

wszystko z kulturą i stanowczością.
Magdalena G.

Magdalena G. Obrót Informacjami
Gospodarczymi

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Katharina Z.:
Magdalena Gryga:
>
..... , w naszym społeczeństwie największą siłę przebicia mają ludzie starsi, zapewne ze względu na ich liczebność.

Proszę o bliższe określenie/zdefiniowanie pojęcia "ludzie starsi".

Jak to trafnie określiła Monika powyżej...tzw weterani, pan o którym pisałam na samym początku na moje oko miał ok 80 latMagdalena Gryga edytował(a) ten post dnia 21.10.10 o godzinie 22:05

konto usunięte

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Magdalena Gryga:
Katharina Z.:
Magdalena Gryga:
>
..... , w naszym społeczeństwie największą siłę przebicia mają ludzie starsi, zapewne ze względu na ich liczebność.

Proszę o bliższe określenie/zdefiniowanie pojęcia "ludzie starsi".

Jak to trafnie określiła Monika powyżej...tzw weterani, pan o którym pisałam na samym początku na moje oko miał ok 80 latMagdalena Gryga edytował(a) ten post dnia 21.10.10 o godzinie 22:05


ludzie "starsi", to ci ludzie, którzy się za takich uważają- podświadomie bądź nie. :) to moje zdanie. czasem tak zachowuje się 60-latek, a czasami 80-latek.
Magdalena G.

Magdalena G. Obrót Informacjami
Gospodarczymi

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Monika W.:
Magdalena Gryga:
Katharina Z.:
Magdalena Gryga:
>
..... , w naszym społeczeństwie największą siłę przebicia mają ludzie starsi, zapewne ze względu na ich liczebność.

Proszę o bliższe określenie/zdefiniowanie pojęcia "ludzie starsi".

Jak to trafnie określiła Monika powyżej...tzw weterani, pan o którym pisałam na samym początku na moje oko miał ok 80 latMagdalena Gryga edytował(a) ten post dnia 21.10.10 o godzinie 22:05


ludzie "starsi", to ci ludzie, którzy się za takich uważają- podświadomie bądź nie. :) to moje zdanie. czasem tak zachowuje się 60-latek, a czasami 80-latek.

:) czyli weterani, dziękuję za pomoc w wyjaśnieniu.
Grzegorz Rezmer

Grzegorz Rezmer Nie narzekaj że masz
pod górę, w końcu
idziesz na szczyt!

Temat: Ludzie starsi w autobusach

OFF TOPIC ON
Monika W.:
Dlatego obok mnie siadł mój mąż.
W tym momencie całe napięcie pękło niczym mydlana bańka;)
OFF TOPIC OFF

Myślę że takich historyjki można mnożyć i mnożyć, najważniejsze żebyśmy reagowali na takie zachowania, i kulturalnie obronili osobę atakowaną, nie zależnie od wieku. Dla równowagi powiem że byłem świadkiem jak starsza osoba była rugana przez "młodych gniewnych"...Grzegorz R. edytował(a) ten post dnia 21.10.10 o godzinie 22:43
Magdalena G.

Magdalena G. Obrót Informacjami
Gospodarczymi

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Grzegorz R.:
Dla równowagi powiem że byłem świadkiem jak starsza osoba była rugana przez "młodych gniewnych"...

Ja również, a dziś nawet ci "młodzi gniewni" wcielili się w rolę kontrolerów biletów.
Grzegorz Rezmer

Grzegorz Rezmer Nie narzekaj że masz
pod górę, w końcu
idziesz na szczyt!

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Może coś więcej opowiesz?? :)

konto usunięte

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Grzegorz R.:
OFF TOPIC ON
Monika W.:
Dlatego obok mnie siadł mój mąż.
W tym momencie całe napięcie pękło niczym mydlana bańka;)
OFF TOPIC OFF


ehehe.. to było dawno temu i już nieprawda :)
----------------------------------------------------------

po pierwsze wychodzą coraz bardziej na wierzch skutki bezstresowego wychowywania dzieci.

po drugie:
respekt to można na kimś wymusić, ale na szacunek to już trzeba sobie zasłużyć.Monika W. edytował(a) ten post dnia 21.10.10 o godzinie 23:26
Magdalena G.

Magdalena G. Obrót Informacjami
Gospodarczymi

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Grzegorz R.:
Może coś więcej opowiesz?? :)

oczywiście...
Jak to przy kontroli wszyscy wyjmują bileciki albo dokumenty potwierdzające możność jazdy bez biletu, już kilka razy zdarzyło mi się być świadkiem kiedy to kontrolerzy jeden z drugim omijają młodzież płci męskiej, przyszło do sprawdzania jakiejś babci, której trzęsły się ręce, zanim wyjęła (jak się okazało dowód, bo miała ponad 70 lat) panowie w nieprzyjemny sposób zaczęli ją pośpieszać, a że jestem wyczulona na takie rzeczy oczywiście zaczęła się ożywiona dyskusja w całym autobusie.
Grzegorz Rezmer

Grzegorz Rezmer Nie narzekaj że masz
pod górę, w końcu
idziesz na szczyt!

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Monika W.:
ehehe.. to było dawno temu i już nieprawda :)

A to w takiej sytuacji współczuje błędnego wyboru :)

Plusik za interwencję Pani Magdaleno:)

Pozdrawiam i życzę miłej nocki!
Grześ

konto usunięte

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Magdalena Gryga:
Grzegorz R.:
Może coś więcej opowiesz?? :)

oczywiście...
Jak to przy kontroli wszyscy wyjmują bileciki albo dokumenty potwierdzające możność jazdy bez biletu, już kilka razy zdarzyło mi się być świadkiem kiedy to kontrolerzy jeden z drugim omijają młodzież płci męskiej, przyszło do sprawdzania jakiejś babci, której trzęsły się ręce, zanim wyjęła (jak się okazało dowód, bo miała ponad 70 lat) panowie w nieprzyjemny sposób zaczęli ją pośpieszać, a że jestem wyczulona na takie rzeczy oczywiście zaczęła się ożywiona dyskusja w całym autobusie.
Byłem świadkiem podobnej sytuacji, kiedy kontrolerzy omijali przypuszczam, że dobrych znajomych z osiedla a następnie kontrolerka (młoda pani - małą literą, bo na dużą nie zasługuje) kontrolowała babcię, emerytkę około 70tki - starsza Pani posiadała bilet ulgowy, ale pani kontroler wymagała jeszcze legitymacji potwierdzającej ulgę - starsza Pani na nieszczęście miała tylko dowód osobisty (z którego wynikało, że ma 69 lat) i odcinek emerytury sprzed kilku miesięcy, który pani kontroler oczywiście uznała za nieważny (nieaktualny) i z nieukrywaną satysfakcją wlepiła babci mandat za brak legitymacji..
W tym momencie nie wytrzymałem i zapytałem panią kontroler, czy zdaje sobie sprawę, że emerytury w Polsce są dożywotnie i zwyczajowo otrzymują je kobiety w wieku 60 lat a mężczyźni w wieku 65 lat i osoba o minimalnej inteligencji powinna wiedzieć, że kobieta w wieku 69 jest emerytką i przysługuje jej zniżka!?
Niestety nasza pani kontroler była innego zdania i poleciła babci udanie się do centrali, może tam jej umorzą. Bez komentarza:)
Magdalena G.

Magdalena G. Obrót Informacjami
Gospodarczymi

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Patryk Krawiec:

Byłem świadkiem podobnej sytuacji, kiedy kontrolerzy omijali przypuszczam, że dobrych znajomych z osiedla a następnie kontrolerka (młoda pani - małą literą, bo na dużą nie zasługuje) kontrolowała babcię, emerytkę około 70tki - starsza Pani posiadała bilet ulgowy, ale pani kontroler wymagała jeszcze legitymacji potwierdzającej ulgę - starsza Pani na nieszczęście miała tylko dowód osobisty (z którego wynikało, że ma 69 lat) i odcinek emerytury sprzed kilku miesięcy, który pani kontroler oczywiście uznała za nieważny (nieaktualny) i z nieukrywaną satysfakcją wlepiła babci mandat za brak legitymacji..
W tym momencie nie wytrzymałem i zapytałem panią kontroler, czy zdaje sobie sprawę, że emerytury w Polsce są dożywotnie i zwyczajowo otrzymują je kobiety w wieku 60 lat a mężczyźni w wieku 65 lat i osoba o minimalnej inteligencji powinna wiedzieć, że kobieta w wieku 69 jest emerytką i przysługuje jej zniżka!?
Niestety nasza pani kontroler była innego zdania i poleciła babci udanie się do centrali, może tam jej umorzą. Bez komentarza:)

Jeśli osoba jest w wieku emerytalnym przysługuje jej zniżka na bilety 40%, jeśli skończy 70 lat jeździ za darmo, niestety kontrolerzy często ustalają swoje zasady, np. pan "kanar" próbował mi wmówić, że jako studentka, przez okres wakacji nie mogę jeździć na uldze 50% a powinnam na 40%.Różnica wynosi 20 groszy, to że nie miał racji wytłumaczył mu policjant z przepisami w jednej ręce i mandatem za bezpodstawne wezwanie w drugiej. Do samego końca pan utrzymywał, że ma rację.
Anna T.

Anna T. Specjalista ds.
zobowiązań umownych

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Magdalena Gryga:
...jadąc wczoraj autobusem pewien starszy pan miał pewne obiekcje dotyczące wychowania. Mianowicie kobieta z dzieckiem (mającym około 4 może 5 lat)zajęła miejsce siedzące, zaznaczam że było mnóstwo miejsc wolnych, starszy pan skwitował: dziecko niech nie siada niech się przyzwyczaja do stania na starość; po czym do autobusu wsiadła młoda dziewczyna w widocznej ciąży,zajęła miejsce siedzące a staruszek bardzo głośno powiedział: dzieci najpierw się k...wią a później zmęczone.

Chyba mam pomysł na takie zachowanie "starszych autorytetów", może trzeba wyjąć swoją komórkę, włączyć opcję nagrywania i nagrać całą sytuację, wcale nie dyskretnie, jawnie i z premedytacją, na pytanie co Pan/Pani robi, odpowiedzieć: "nagrywam Pańską lekcję wychowania, zamierzam wysłać to do wszystkich programów informacyjnych,żeby pokazali w jaki sposób wychowuje się dzisiejszą młodzież..." albo "jestem dziennikarzem interwencji, uwagi (czy czego tam jeszcze) robię akurat program na temat kultury w miejscach publicznych, a Pańska lekcja bardzo mi się przyda, proszę oglądać nasz program pojutrze... będzie Pan/Pani sławny/a", i zobaczymy jak się zachowa?

OK, jestem złośliwa, ale może taka akcja czegoś nasze "starsze autorytety w kulturze" nauczy???

Co Wy na to?

Edit: literówka :)Anna Tymińska edytował(a) ten post dnia 08.01.11 o godzinie 20:40

konto usunięte

Temat: Ludzie starsi w autobusach

jak najbardziej jestem za reagowaniem w miejscach publicznych! jeśli nie reagujemy, to dajemy milczące przyzwolenie na chamskie zachowanie, na nadużycia...

osobiście zdarzyło mi się zareagować w autobusie, gdy widziałam kieszonkowców - ludzie złapali się za torby, szajka wyszła kurzona... w stosunku do gimnazjalistów, którzy głośno i bez żenady nadużywali wulgarnego słownictwa - o dziwo, przeprosili i zrobili się spokojniejsi, w stosunku do pijanego faceta, który wszystkich zaczepiał - dosłownie wyprosiłam go ze środka komunikacji.... czasem sama czuję się jak starsza, nadgorliwa babcia ;)))) moja przyjaciółka miała kiedyś okazję wstawić się w tramwaju za obcjokrajowcem, któremu pan kanar chciał udowodnić winę i wlepić mandat a tak naprawdę wziąć łapówkę..... nie odpuściła, wyszła z nimi na przystanek, powiedziała co myśli o tych nadużyciach (wykorzystywanie nieznajomości języka polskiego u pasażera), zapowiedziała, że albo wzywa policję, albo gazetę, ale nie pozwoli na kradzież w biały dzień, kanar z bólem odpuścił....

reagujmy i na na gderające kobiety, które wyładowują swoje frustracje na niewinnych ludziach, i na sytuacje na skraju prawa, i na wszystkie inne, które waszym zdaniem są złe, bo sami nie chcielibyście być ich ofiarą
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Przypomniała m się pewna historia, wyczytana:

"Znajoma mojej mamy opowiedziala Jej taką historię:
Pelen autobus ludzi, jedzie sobie ta znajoma, spokojnie sobie jedzie, az na którymś przystanku wsiada stara baba i z miejsca zaczyna czepiać się ludzi; klasyk- najpierw że miejsca jej nikt nie ustąpi (powiedziala zanim ktokolwiek zdążylby wstać), potem do jakiejś dziewczyny że za krótka spódniczka, potem do jakiegoś faceta- Co się pan tak na mnie pcha?? Ludzie oczywiście nie mają pojęcia o co chodzi, myślą że stara wariatka i dalecy są od awantury. Baba objechala już chyba wszystkich dookola az już kończą się jej pomysly, aż na kolejnym przystanku wsiada mlody czarnoskóry chlopak... Tego babie bylo potrzeba, jak puścila litanię-"Murzyn!!! Bo to sily na nich nie ma!!! Nazjeżdzalo się czarnuchów do Polski!!! Bandyci!!" itd, itp. Chlopak nie reaguje, wyglądalo na to ze nie rozumie po Polsku. Zatrzymuje się autobus, wsiadają kanary. Niefart że baba trzymala swój bilet w ręku- w jednej chwili czarny chlopak wyrwal jej bilet i momentalnie na oczach wszystkich pasażerów zjadl go i polknąl. Ludzi zatkalo, kanary podchodzą do baby, każą pokazać bilet, a ona: "Panowie, ten Murzyn mi zjadl!", kanary w śmiech... Baba na to: "Prawdę mówię, ten Murzyn mi zjadl bilet, ci państwo wszyscy widzieli!- patrzy po ludziach a każdy udaje ze nie wie o co jej chodzi, no bo jak mieli zareagować jak przez calą drogę musieli sluchać jej zrzędzenia i docinków?? Po tym jak kanary wyprowadzily zdębialą babinę z autobusu, Murzyn dostal owacje na stojąco...! :P"

http://grono.net/chat/#mitologia-miejska-urban-legends...?

Polecam, mnóstwo ciekawych historii o komunikacji miejskiej, książkę by można napisać.
:D

ps. jak mnie nikt nie prosi to nie ustępuję, kultury czasami trzeba uczyć moim zdaniem.
Wyjątkiem jest jak np. starszy człowiek coś ciężkiego dźwiga albo jest kobieta w ciąży(jakoś mi się nie trafia od dawna).
Nie ustąpię też jak jest dużo wolnych miejsc.
A jak nawet jakaś próbowałaby mi zwrócić uwagę to udaję, że jej nie zauważyłem i patrzę sobie w okno ze słuchawkami na uszach.
Niemniej mam na tyle dobry słuch, że prośby o ustąpienie słyszę.
:DMarcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 09.01.11 o godzinie 14:02
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Krzysztof K.:
z trzeciej strony (tu zgadzam się z Adamem), nie wiem jak Wy ale ja nigdy nie byłem jeszcze w starszym wieku... nie wiem jak to jest i nie wiem jak to będzie. Na co będę chory, czego będzie mi w życiu brakować... może zdrowia właśnie, może pieniędzy, miłości, a może szarych komórek, które kiedyś odpowiadały za moje dobre wychowanie, ale czasów obecnych już nie dożyły...


Hmm, jakoś trudno mi uwierzyć by każda z tych osób była taka z powodu choroby.
Znam na GL całkowicie zdrową kobietę co potrafi być przykra i to często bezpodstawnie. A była w pewnym kraju podczas poważnego konfliktu zbrojnego.
To w jakim stanie zdrowia jest człowiek czasami też wynika między innymi z tego jak o siebie dbał. Nie wiem co przeżyły te "berety", ale raz rozmawiałem z dawnym powstańcem i miał w pełni sprawny umysł i fajnie było.
Żaden problem się zaprzyjaźnić, kapitalny człowiek.
Te staruszki chyba więcej niż on nie przeżyły.
Ok, choroby różne chodzą po ludziach, ale nie wszystkich.
Czasami jest taki charakter.
Moja babcia też ma różne dolegliwości a dla wszystkich jest uprzejma.
I to nawet mimo tego, że umysł już nie ten. Ma 86 lat.
Postępuję tak jak napisałem, niezależnie czy młody czy stary.
Jak coś ciężkiego dźwiga, jest w ciąży, prosi i nie ma wolnych miejsc to ok. Ustąpię.
Btw. widziałem pewną znajomą co była w szpitalu psychiatrycznym.
Też super się rozmawiało i przyjazna osoba.
Zatem ja się pytam jaka to choroba czyni człowieka takim nie do życia?
Wielu ludzi po otarciu o śmierć potrafi się zmienić na lepsze.
Mi się wydaje, że jakbym ja tyle przeżył to miałbym jeszcze większe zrozumienie dla innych, nawet gdybym był nieco zgorzkniały.
Ale skoro niektórych nie rusza cierpienie ludzi nawet na wojnie to chyba nic ich już nie zmieni.
Wyrozumiałość to jedno, ale granice gdzieś są.
Niemniej zamiast się awanturować wolę sobie obejrzeć teledysk w komórce i że niby nie zauważyłem.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 09.01.11 o godzinie 14:25

konto usunięte

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Marcin Południkiewicz:
Marcin, żenujące są Twoje wypowiedzi i świadczą o braku kultury.
A co najgorsze, Ty się nie wstydzisz swojego złego zachowania i jeszcze o nim piszesz, jakbyś był dumny.Karolina Ł. edytował(a) ten post dnia 09.01.11 o godzinie 14:38
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Karolina Ł.:
Marcin Południkiewicz:
Marcin, żenujące są Twoje wypowiedzi i świadczą o braku kultury.
A co najgorsze, Ty się nie wstydzić swojego złego zachowania i jeszcze o nim piszesz, jakbyś był dumny.

Przemyślmy.
Czyli kulturalnie jest jak ktoś sapie i się awanturuje zamiast uprzejmie poprosić.
A co jeśli ja jestem zmęczony?
Tylko starzy ludzie się męczą?
Rozumiem, że jak padasz na twarz to stoisz bo wypada ustąpić.
Mówienie "proszę" chyba wg ciebie jest zatem niekulturalne.
Sama jesteś przykładem zdrowej i czepiającej się kobiety.
Żałosne jest to, że poważna niby osoba bawi się w awantury w sumie o co?
Forum służy wymianie poglądów i jak tego nie rozumiesz to po co w ogóle w nim jesteś?
Oczywiście brakiem kultury będzie nieustąpienie miejsca komuś tak pełnego jadu i toksycznego jak twoja osoba, rozumiem.
Od kiedy to kultura odznacza się nie używaniem słów "proszę" i "przepraszam"?
I jeszcze jedno, jak jestem zmęczony i chcę usiąść to pytam a jak wychodzę to mówię "przepraszam".
Jeśli na tym polega brak kultury to wolę być niekulturalnym.

A co do wychowania..

"Kfadrat napisał
to znalazlem na bash.org
Byłem kiedyś świadkiem pouczającego zdarzenia.
Jechałem MPKiem. Ludzi dużo, wszystkie miejsca
zajęte.
Na jednym siedzeniu obok siebie, siedzi starsza
kobieta
i młodzian uczesany na "irokeza" w kurtce ze skaju,
na plecach której, pędzlem i biała farbą
wymalowany,
widniał napis: "Pocałujcie mnie w dupę".
Młodzieniec nonszalancko mamlał gumę. Ludzie
niechętnie spoglądali
na "wojownika". Na jednym z przystanków do autobusu
wsiadła paniusia z rozwydrzonym kilkuletnim bachorem
i
siatkami wyładowanymi zakupami w rękach.
"Indianin" popatrzał na paniusię, wstał i
grzecznie poprosił
o zajęcie miejsca. Jak było do przewidzenia
paniusia nie siadła,
tylko posadziła obok starszej pani, swą
rozpuszczoną latorośl.
Brzdąc zaczął wiercić się, machać nogami i
kopać starszą panią po nogach.
Kobieta odsuwała się, ale to nic nie pomagało,
bo gówniarzowi kopanie bardzo się spodobało. Nikt
nie reagował.
Paniusia na zwróconą uwagę odpowiedziała, że ona
wychowuje swoje dziecko bezstresowo i nie będzie mu
zwracać uwagi.
Przeżuwający gumę młodzian z zainteresowaniem
oglądał zajście i na odpowiedź paniusi,
wyjął gumę z ust i z głośnym klaśnięciem
przykleił paniusi do czoła.
W autobusie nastąpiła konsternacja, po czym
rozległ się gromki śmiech. Oburzona paniusia zapytała:
- Co pan sobie wyobraża?! Jak pana matka
wychowała?!
Na postawione pytanie, młodzian ze stoickim spokojem
odpowiedział:
- Bezstresowo

<MaLiK>"

http://grono.net/chat/#forum/post/reply_cite/20356819/Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 09.01.11 o godzinie 14:51

konto usunięte

Temat: Ludzie starsi w autobusach

Marcin Południkiewicz:
Przemyślmy.
Czyli kulturalnie jest jak ktoś sapie i się awanturuje zamiast uprzejmie poprosić.
A co jeśli ja jestem zmęczony?
Tylko starzy ludzie się męczą?
Rozumiem, że jak padasz na twarz to stoisz bo wypada ustąpić.
Mówienie "proszę" chyba wg ciebie jest zatem niekulturalne.
Sama jesteś przykładem zdrowej i czepiającej się kobiety.
Żałosne jest to, że poważna niby osoba bawi się w awantury w sumie o co?
Forum służy wymianie poglądów i jak tego nie rozumiesz to po co w ogóle w nim jesteś?
Oczywiście brakiem kultury będzie nieustąpienie miejsca komuś tak pełnego jadu i toksycznego jak twoja osoba, rozumiem.
Od kiedy to kultura odznacza się nie używaniem słów "proszę" i "przepraszam"?
I jeszcze jedno, jak jestem zmęczony i chcę usiąść to pytam a jak wychodzę to mówię "przepraszam".
Jeśli na tym polega brak kultury to wolę być niekulturalnym.
tak, Twoje zachowanie nazywam niekulturalnym.
Dobrze wychowany człowiek nie zwraca uwagi, czy ktoś mu sapie czy nie, czy mówi proszę, czy nie ale ustępuje miejsca, gdy widzi osobę w potrzebie. SAM, bez proszenia.
Zwłaszcza dotyczy to mężczyzn.

Następna dyskusja:

ochrona w autobusach i tram...




Wyślij zaproszenie do