konto usunięte

Temat: Kwiaty przed kolacją

Kiedy mężczyzna przyjeżdżając po kobietę (cel: romantyczna kolacja) wręcza jej na powitanie kwiaty - co z nimi zrobić?
Zostawić w samochodzie na czas kolacji?
Zabrać ze sobą do restauracji?
Jak myślicie?
Malgorzata Saadani

Malgorzata Saadani Coach ICC, trener,
konsultant
ds.etykiety i
wizerunku (co...

Temat: Kwiaty przed kolacją

Zostawic w samochodzie - niestety... Coz bowiem mozna zrobic z kwiatami w restauracji? : polozyc pod stolem? prosic obsluge o poszukanie wazonu?

konto usunięte

Temat: Kwiaty przed kolacją

Hm... Myślę, że grzecznie było by je zabrać ze sobą.

konto usunięte

Temat: Kwiaty przed kolacją

Kiedyś dostałam wieeeelki bukiet róż, chyba wyższych ode mnie ;). Po kolacji zapomniałam je zgarnąć z wazonu podanego przez panią kelnerkę. A trzeba było je w autku pozostawić.

konto usunięte

Temat: Kwiaty przed kolacją

Oczywiście, że zabrać ze sobą. W moim staroświeckim świecie juz rezerwując tel. stolik można było zgłosić taką potrzebę. Po przybyciu bywało, ze wazon już czekał.Janusz Andrzej K. edytował(a) ten post dnia 19.01.08 o godzinie 11:54
Iwona K.

Iwona K. Zarządzanie ofertą
produktową

Temat: Kwiaty przed kolacją

Ja zabrałabym z sobą :). Wazon w przyzwoitej restauracji/ kawiarni powinien być od razu przyniesiony przez kelnera (nawet bez proszenia o to).
Robię tak z kilku względów:
- mężczyźnie jest miło, bo widzi że podoba mi się otrzymany kwiat ( będzie nadal przynosił :))
- moje oczy cieszą się widokiem kwiatu
- kwity postawione w samochodzie mogą ucierpieć przez czas trwania kolacji i potem padną dosyć szybko

A jeżeli przyjeżdża po nas do domu to bukiet przed wyjściem wstawiam do wazonu i zostawiam w domu :)Iwona K. edytował(a) ten post dnia 19.01.08 o godzinie 11:37

Temat: Kwiaty przed kolacją

Elżbieta Nowakowska:
Kiedy mężczyzna przyjeżdżając po kobietę (cel: romantyczna kolacja) wręcza jej na powitanie kwiaty - co z nimi zrobić?
Zostawić w samochodzie na czas kolacji?
Zabrać ze sobą do restauracji?
Jak myślicie?

Wg mnie... to zależy.
Jeśli spotkanie następuje w domu/mieszkaniu - czyli Ona zaprasza Jego do środka i tam te kwiaty Jej wręcza... to kwiaty uważam, że mogą zostać w domu. Uważam jednak, że nie jest to nietakt czy przesada... gdy wziąć je ze sobą - a to właśnie z takiego powodu jaki przytoczyła Iwona :)
... i nie jest ważne (chyba że dla kobiety to wielka strata), że kwiaty zostaną w wazonie w restauracji jak w przypadku Magdy ;)

Jeśli spotkanie ma miejsce gdzieś poza mieszkaniem ?... to chyba wszystko staje się jasne .. kwiaty "chodzą" wszędzie tam - gdzie my :)

.. odłożenie kwiatów przez kobietę w aucie, może być odebrane jako że się nie podobają albo nie stanowią wartości one lub On. Zakładam oczywiście, że to jest bukiet :).. nie KOSZ czy naręcze w koszu się nie mieszczące ;)

konto usunięte

Temat: Kwiaty przed kolacją

Iwona K.:
Ja zabrałabym z sobą :). Wazon w przyzwoitej restauracji/ kawiarni powinien być od razu przyniesiony przez kelnera (nawet bez proszenia o to).
Robię tak z kilku względów:
- mężczyźnie jest miło, bo widzi że podoba mi się otrzymany kwiat ( będzie nadal przynosił :))
- moje oczy cieszą się widokiem kwiatu
- kwity postawione w samochodzie mogą ucierpieć przez czas trwania kolacji i potem padną dosyć szybko

A jeżeli przyjeżdża po nas do domu to bukiet przed wyjściem wstawiam do wazonu i zostawiam w domu :)Iwona K. edytował(a) ten post dnia 19.01.08 o godzinie 11:37

Zgadzam się w 100%! Nie zostawiłabym pięknych kwiatów samochodzie :)

Temat: Kwiaty przed kolacją

Elżbieta Nowakowska:
Kiedy mężczyzna przyjeżdżając po kobietę (cel: romantyczna kolacja) wręcza jej na powitanie kwiaty - co z nimi zrobić?
Zostawić w samochodzie na czas kolacji?
Zabrać ze sobą do restauracji?
Jak myślicie?

Zabrać ze sobą, a mężczyzna powinien już zadbać o to aby obsługa w restauracji przyniosła odpowiedni wazon ( o ile wcześniej tego nie ustalił np. przy rezerwacji).
Pzodrawiam
Malgorzata Saadani

Malgorzata Saadani Coach ICC, trener,
konsultant
ds.etykiety i
wizerunku (co...

Temat: Kwiaty przed kolacją

Szacunek moich przedmowcow do ofiarowywanych kwiatow jest bardzo mily. Spojrzmy jednak na sprawe z praktycznej strony: jaki jest CEL mezczyzny ofiarowujacego kwiaty kobiecie, z ktora ma spotkanie "na zewnatrz"? Robi to, aby sprawic jej przyjemnosc konkretnie w momencie ofiarowania bukietu, a nie po to, aby przez caly wieczor zajmowac sie logistyka wazonowa. Co bedzie w przypadku, gdy z restauracji pojda do kina czy dyskoteki? Czy tam tez beda szukac wazonu?
Jesli kwiaty sa ofiarowane kobiecie w restauracji (tam nastepuje spotkanie) - zgadzam sie, ze mozna prosic kelnera o wazon. Jednak w pozostalych sytuacjach kwiaty staja sie dla obdarowanej osoby po prostu bagazem.
Poza tym, jesli poleza sobibe w samochodzie przez 2-3 godziny, to - jesli sa porzadne i nie ma upalu - powinny wytrzymac do konca wieczoru. Oczywiscie nie wolno ich potem zapomniec...

konto usunięte

Temat: Kwiaty przed kolacją

Troska mężczyzny o 'kwiatową logistyke' jest jak najbardziej na miejscu. Nie widzę sensu w dzwiganiu wiechcia kwiatów wiekszego ode mnie samej po to, by go poźniej posiac gdzieś przez nieuwagę w restauracji. Nie zagłębiam się już w niewygodę związaną z taszczeniem wielkich róż z kolcami, gdy ma się wysokie obcasy i cienkie rajstopy. Jak zapomnę wiązki z restauracji, panu może się zrobić przykro. A tak... przynajmniej kwiatki poczekają na mój powrót do karety i pić dostaną już w moim mieszkaniu.Magdalena C. edytował(a) ten post dnia 19.01.08 o godzinie 15:29
Iwona K.

Iwona K. Zarządzanie ofertą
produktową

Temat: Kwiaty przed kolacją

Jeżeli mężczyzna planuje cos więcej niż samo wyjście do restauracji / kawiarni gdzie zawsze te kwiatki można postawic w wazonie to nie powinien wychylać sie z obdarowywaniem kobiety bukietem, który jak widać z postów wyżej stanowic moze tylko problem a nie radosć dla obdarowanej.
Sorki, ale co mi po radości z kwiatów, które padną na następny dzień bo przeleżały kilka dobrych godzin w samochodzie bez wody. No chyba, ze mężczyzna był taki zapobiegliwy i kupił bukiet, którego końcówki łodyg umieszczone są w pojemniczku z wodą.
Wtedy kwiaty można zostawic w samochodzie, skoro tak bardzo chcecie :(

konto usunięte

Temat: Kwiaty przed kolacją

Ewentualnie niech Pan je nosi w łapkach :))) Wszak panowie nie muszą przytrzymywac szali, dzwigać torebek z puderniczka, ani podtrzymywac spodnic, gdy wiatr zawieje.. Wtedy te kwiaty potrzebne jak miotła do tej zawianej spodnicy i porwanych rajstop/pończoch.

konto usunięte

Temat: Kwiaty przed kolacją

Magdalena C.:
Troska mężczyzny o 'kwiatową logistyke' jest jak najbardziej na miejscu. Nie widzę sensu w dzwiganiu wiechcia kwiatów wiekszego ode mnie samej po to, by go poźniej posiac gdzieś przez nieuwagę w restauracji. Nie zagłębiam się już w niewygodę związaną z taszczeniem wielkich róż z kolcami, gdy ma się wysokie obcasy i cienkie rajstopy.
Nie no, nie wytrzymam, nie gniewaj się Magda - przecież to ON ma się postarać, żebyś nie musiała się męczyć ...

ps. mówię o planowanych spotkaniach, zazwyczaj z rezerwacją stolika itp, bukiet nie musi stać na stole, często z tego właśnie powodu można dostać się inny stolik, gdzie obok jest półeczka albo komódka i na niej stoi wazon. A kwiatów NIE ZAPOMNIMY bo kelner, który nam pomógł z wazonem ma zas.any obowiązek pamiętać o tym przy naszym wyjściu (za coś ten napiwek bierze ;)

ps2. ale zgadzam się, że jeśli jest planowany dalszy ciąg wieczoru w kinie np. to można od razu zostawić bukiet w samochodzie, (no chyba, ze i tak po wyjściu z restauracji musimy pójść do samochodu, to wtedy nie)

ps3. zabieram głos tylko dlatego, że wydaje mi się, a raczej wiem, ze wieczór inaczej się "sączy" w bliskiej obecności podarowanych kwiatów.

Jawnej, nie gdzieś, w bagażniku ;)
Iwona K.

Iwona K. Zarządzanie ofertą
produktową

Temat: Kwiaty przed kolacją

Janusz Andrzej K.:

ps2. ale zgadzam się, że jeśli jest planowany dalszy ciąg wieczoru w kinie np. to można od razu zostawić bukiet w samochodzie, (no chyba, ze i tak po wyjściu z restauracji musimy
Sorki, ale w takiej sytuacji chłopakowi przydałaby sie lekcja savoir vivre. Nie stawia sie dziewczyny w tak kłopotliwej sytuacji.
Iwona K.

Iwona K. Zarządzanie ofertą
produktową

Temat: Kwiaty przed kolacją

Pozwolę sobie zacytować za naprędce znalezionym poradnikiem ....

"Bądź szarmancki - na miarę swojego wieku, oczekiwań kobiety i... sytuacji. Jeśli zabierasz ją do restauracji, możesz przynieść kwiaty. Ale jeśli wyciągasz ją na romantyczny spacer, to daruj sobie - będzie musiała je dźwigać całą drogę, a do domu wróci z oklapniętym wiechciem. "

Jestem pewna, że podobne rady znajdziecie nie tylko tutaj:
http://serwisy.gazeta.pl/walentynki/1,62807,3104200.html

konto usunięte

Temat: Kwiaty przed kolacją

I tym cytatem, Iwonka, uratowałas mnie z zębów Janusza. Sv uczy elastycznego myślenia. Nie oczekuję kwiatow na pierwszej randce, choć to miłe. Wiem, ze gdy idzie się na konne wyścigi czy na lodowisko, takie kwiaty są przeszkodą. Wolę dotać rózowe jabłuszko czy śmieszny gadżecik za parę moniaków. Sama takie drobiazgi zawsze dawalam swoim randkowiczom.

Coś, co nie utrudnia zycia i nie odciaga kobiecej/męskiej uwagi od meritum wszystkiego... czyli od dobrej zabawy, milej atmosfery, wspólnch punktów rozmowy. POdobnie się ma z obdarowywaniem komplementami na forum publicznym, gdy te, choc zasłużone, mogą obrócić się przeciwko obdarowanemu. Tak i z pieknymi kwiatami, które poem dama będzie musiala taszczyć kilkaset metrów spaceru po Łazienkach w sezonie, gdy najlepiej rekom, gdy cieplo w kieszeniach czy mufce się moszczą...

Temat: Kwiaty przed kolacją

ehhhh :(

Mili Państwo...

Czy przypadkiem nie było w pierwszym poście ustalone - co działo się będzie na "randce" ? Przecież już wiemy co i jak.. a teraz wymyślacie różne powody by .. co.. ?

Założeniem był - idziemy na ROMANTYCZNĄ KOLACJĘ ... i już.
Później, jeśli "sytuacja się rozwinie" ... mężczyzna czy też OBOJE - muszą improwizować.
Ważne jest ustalenie priorytetów ... tak w rozmowie na necie w temacie (!) jak i w życiu ... np gdy randka nie skończy się na planowanej koplacji w konkretnym miejscu. Po ustaleniu priorytetów - działa się z wyczuciem i elastycznie :).... jak zawsze

mylę się ?

Magdo...
zastanawiam się czy czytałas to co ja napisałem wcześniej ;)

Temat: Kwiaty przed kolacją

Iwona K.:
Pozwolę sobie zacytować za naprędce znalezionym poradnikiem ....

"Bądź szarmancki - na miarę swojego wieku, oczekiwań kobiety i... sytuacji. Jeśli zabierasz ją do restauracji, możesz przynieść kwiaty. Ale jeśli wyciągasz ją na romantyczny spacer, to daruj sobie - będzie musiała je dźwigać całą drogę, a do domu wróci z oklapniętym wiechciem. "

Jestem pewna, że podobne rady znajdziecie nie tylko tutaj:
http://serwisy.gazeta.pl/walentynki/1,62807,3104200.html

no tak .. ale mowa była o kolacji ;) nie spacerze...

jest jedna ważna sprawa - jeśli mężczyzna nie zreflektuje się i nie kupi odpowiednio dostosowanego "bukietu" do sytuacji... to chyba wiele się o nim można dowiedzieć ;) ...

... a mężczyzna wiele może się dowiedzieć o kobiecie - którą zaprasza i przynosi Jej bukiet... po tym jak się Ona "Z NIM" zachowa ;)

Temat: Kwiaty przed kolacją

Malgorzata Saadani:
Szacunek moich przedmowcow do ofiarowywanych kwiatow jest bardzo mily. Spojrzmy jednak na sprawe z praktycznej strony: jaki jest CEL mezczyzny ofiarowujacego kwiaty kobiecie, z ktora ma spotkanie "na zewnatrz"? Robi to, aby sprawic jej przyjemnosc konkretnie w momencie ofiarowania bukietu, a nie po to, aby przez caly wieczor zajmowac sie logistyka wazonowa.
yhm... a skąd Twoja wiedza - na temat tego "jaki cel ma MĘŻCZYZNA" ? ;) Przepraszam, ale to co piszesz to domysły kobiety :) - i nie mówię "dobry czy zły" - ale to nadal domysł :)

>Co bedzie w przypadku, gdy z
restauracji pojda do kina czy dyskoteki? Czy tam tez beda szukac wazonu?
O to niech się stara mężczyzna - taki jego los ;)
Jesli kwiaty sa ofiarowane kobiecie w restauracji (tam nastepuje spotkanie) - zgadzam sie, ze mozna prosic kelnera o wazon. Jednak w pozostalych sytuacjach kwiaty staja sie dla obdarowanej osoby po prostu bagazem.
Nooo tego już pisać nie trzeba było ;) Naprawde tak byś te kwiaty odbierała ? uuuu
Poza tym, jesli poleza sobibe w samochodzie przez 2-3 godziny, to - jesli sa porzadne i nie ma upalu - powinny wytrzymac do konca wieczoru.
hmmm jeśli ktoś nie zna się na kwiatach - nie rozpozna kwiatka "podrasowanego" i "porządnego" ... nie miej za złe mężczyźnie - że kwiaciarnie czasem robią psikusy i orzywiają lekko śnięte kwiatki a potem sprzedają je za krocie... ot prawo rynku

>Oczywiscie nie wolno ich potem zapomniec...

Małgorzato... :)

Po Twoich słowach... dochodze do wniosku, że Ty wolałabyś w ogóle kwiatów nie dostać... czy tak ?Leszek N. edytował(a) ten post dnia 19.01.08 o godzinie 18:29

Następna dyskusja:

Palenie przed biurowcem, we...




Wyślij zaproszenie do