Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Jak ubrać się do teatru.

dawid pochopien:
A ja mam konkretne pytanie: czemu ma służyć to odświętne ubieranie się do teatru/kościoła?
Proponuję pewien eksperyment:
niech pan pójdzie do teatru/kościoła:
- w garniturze, po raz pierwszy, a następnie za drugim razem niech pan pójdzie np. nago, myślę, że zobaczy pan czemu ma to służyć.
płacę za bilety do teatru, na dowolną sztukę, którą, pan wybierze, chciałbym mieć to oczywiście udokumentowane


Na pytanie co by zrobili gdyby całkiem naga kobieta weszła do kościoła zaraz po pogrzebie:

Jest za to przestępstwem obnażanie się w miejscu publicznym :) Ja bym patrzył na reakcję innych ludzi i miał z tego polewkę.

W końcu Adam i Ewa też byli goli.
http://pytamy.pl/title,co-by-cie-zrobili-jak-by-kobiet...

Po co? Jak inni robią to za mnie?

Za spacerowanie nago po terenie kościoła karą grzywny w wysokości 100 franków (ok. 350 zł) został ukarany pewien mieszkaniec Szwajcarii. Sędzia założył, że było to „incydentalny wybryk”, tymczasem oskarżony przyjemność z „nagich spacerów” czerpie już od dwóch lat.

Spacer bez ubrania nie jest w Szwajcarii (poza miasteczkiem Appenzell) uważany za przestępstwo, ale tym razem amator tej rozrywki przekroczył granicę – wszedł na teren centrum rehabilitacyjnego prowadzonego przez Kościół. Rozzłoszczona kobieta, która była świadkiem tego – jak mówiła – „gwałtu” niezwłocznie zgłosiła się na policję.

Oskarżony w sądzie był bardzo zdziwiony – argumentował, że od dwóch lat spaceruje nago i nic podobnego jeszcze mu się nie przytrafiło.

– Nie jesteśmy ekshibicjonistanmi, chcemy tylko być wolni – powiedział reprezentujący oskarżonego prawnik, który sam jest nagim spacerowiczem. Prawnik zastrzegł, żeby nie ujawniać jego danych ze względu na dobro rodziny.

Spacerowanie nago jest bardzo popularne w Europie; Amerykanie mają swoje święto Naked Hiking Day. Wszędzie jednak zdarzają się sytuacje, kiedy nie jest to mile widziane.


http://www.tvp.info/informacje/rozmaitosci/wszedl-na-t...

No w jednym kościele go wyproszą a w drugim będzie spoko.
Swoją droga wszedł do centrum rehabilitacyjnego a nie do kaplicy.
Skoro chodzi od dwóch lat a być może jest człowiekiem religijnym to mógł nie do jednego kościoła zajrzeć.

Kompletnie nagi, młody mężczyzna w towarzystwie ekipy filmowej pojawił się podczas porannej mszy w wejściu do łódzkiej katedry.
http://lodzkie.naszemiasto.pl/artykul/411934,wbiegl-na...

No i masz dokumentację filmową.
:D
Tamten zszokował dopiero jak wszedł do centrum rehabilitacyjnego a u nas jak do kościoła.
Jakby był ktoś biedny oraz nagi i szukał schronienia to pewnie każdy by się u nas oburzył.
A taki św. Marcin przykrył biedaka połową swej peleryny jak był żołnierzem.
Chyba nawet jest w Biblii by nagich odziać a głodnych nakarmić?
Teatr to nie kościół.
Tu o potencjalnej obrazie religijnej nie ma mowy.
Sądzę, że ten Szwajcar mógł chodzić też i do teatrów.
Wszystko jest kwestią bardziej ludzi niż miejsca co do akceptacji moim zdaniem.
Przecież nie każdego człowieka nagi ktoś w kościele obrazi jego uczucia.
Nie każdy jest katolikiem a niektórzy chodzą do kościoła na pokaz(a to obraza nie jest?).
http://deser.pl/deser/1,83453,6881250,Ocenzurowali_nag...
Ocenzurowali nagie anioły w kościele

Nawet anioły mają przechlapane u fanatyków..
Dodam, że nagość symbolizuje skromność(niektóre kościoły tym nie grzeszą a było napisane by nie gromadzić dóbr..) oraz/lub biedę.
Oznacza też, że nie ma się nic do ukrycia a prawdziwa cnota ponoć niczego się nie boi.

http://film.onet.pl/wiadomosci/ewa-kasprzyk-pojawi-sie...
Ewa Kasprzyk pojawi się nago na deskach teatru.
Aktorzy mogą a publiczność nie?

Ok, to idę do szkoły teatralnej i pojawię się nago na jakimś przedstawieniu.
Będę nago w teatrze no i?
A jako widz no cóż..jak sami młodzi ludzie to nie byłoby takiego problemu jak przy ludziach wiekowych..

Za prawa autorskie do wizerunku 4500 zł, nawet w reklamie dają.
Więc wie Pan..

ps. dodam, że niektórzy kapłani moim zdaniem bardziej obrażają uczucia religijne np. gwałcąc/bawiąc się w pedofilię
ale oni są bardziej bezkarni niż facet co zjawił się nago..

ps. 2
w Szwajcarii mogę pójść do teatru nago, nie powinienem dostać nawet mandatu
tylko ktoś podróż musi mi sfinansowaćMarcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 12.03.11 o godzinie 21:47
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: Jak ubrać się do teatru.

W sumie nie chciało mi się czytać wszystkiego, ale myślę, że w całym absurdzie tej dyskusji najśmieszniejsze jest to, że Marcina najzwyczajniej w świecie nie stać na bilet do teatru nie mówiąc już o przyzwoitym garniturze... Mamy więc tu siedmiostronicowy potok frustracji Marcina, i odreagowywania na innych własnych niemożności i ograniczeń...
Mam czasem wrażenie, że ci wszyscy "znajomi" których Marcin przytacza w podbramkowych sytuacjach są najzwyczajniej w świecie zmyśleni. Z resztą, wiedza którą próbuje "błyszczeć" i pouczać innych jest mozaikowym bełkotem, którego rdzeniem jest negacja dowolnej czyjejś wypowiedzi, argumentacja przeklejona wprost z Googla bez jakiegokolwiek śladu refleksji własnych.

Myślę nawet, że Marcin jest prekursorem czegoś co określam mianem "logicznych fraktali", czyli budowania wokół określonego tematu nieskończenie złożonych wypowiedzi nie mających z tematem niczego wspólnego. Każda z tych wypowiedzi staje się katalizatorem do kolejnej, bardziej zawiłej... Czasami to wygląda tak, jak by wybrać z dowolnej wypowiedzi losowo np. 4 słowa, wpisać je w googlu, otrzymane wyniki skopiować (bez czytania ich) i wkleić w jeden ciąg.
Nie wiem tylko, czy naprawdę jest ktoś na tyle silny psychicznie, żeby szukać w tym jakiegokolwiek sensu...
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: Jak ubrać się do teatru.

aaa, szybko jeszcze odpowiem jak ja się ubieram do teatru :)

Raczej casualowo, bez ekstrawagancji, stonowane ciemne kolory. Jak garnitur to głównie na premiery.

Generalnie wychodzę z takiego założenia, że strój wyraża pewną formę szacunku dla drugiej osoby, więc staram się, żeby nie przynosić wstydu osobie z którą przychodzę, ale też nie pajacuję przesadną elegancją.
Jakub Król

Jakub Król chief marketing
officer

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Albert W.:
Myślę nawet, że Marcin jest prekursorem czegoś co określam mianem "logicznych fraktali"
ładne to :)

o, jaka mi homonimia wyszła ;)

konto usunięte

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Marcin Południkiewicz:
dawid pochopien:
A ja mam konkretne pytanie: czemu ma służyć to odświętne ubieranie się do teatru/kościoła?
Proponuję pewien eksperyment:
niech pan pójdzie do teatru/kościoła:
- w garniturze, po raz pierwszy, a następnie za drugim razem niech pan pójdzie np. nago, myślę, że zobaczy pan czemu ma to służyć.
płacę za bilety do teatru, na dowolną sztukę, którą, pan wybierze, chciałbym mieć to oczywiście udokumentowane


Na pytanie co by zrobili gdyby całkiem naga kobieta weszła do kościoła zaraz po pogrzebie:

Jest za to przestępstwem obnażanie się w miejscu publicznym :) Ja bym patrzył na reakcję innych ludzi i miał z tego polewkę.

W końcu Adam i Ewa też byli goli.
http://pytamy.pl/title,co-by-cie-zrobili-jak-by-kobiet...

Po co? Jak inni robią to za mnie?
(ciach co mniej ważne)
– Nie jesteśmy ekshibicjonistanmi, chcemy tylko być wolni – powiedział reprezentujący oskarżonego prawnik, który sam jest nagim spacerowiczem. Prawnik zastrzegł, żeby nie ujawniać jego danych ze względu na dobro rodziny.

Spacerowanie nago jest bardzo popularne w Europie; Amerykanie mają swoje święto Naked Hiking Day. Wszędzie jednak zdarzają się sytuacje, kiedy nie jest to mile widziane.[/i]

Widzisz, to jest tak, że (tutaj coś, co może jest Tobie obce) każde społeczeństwo ma wypracowane pewne normy społeczne i kulturowe, pewne tabu, pewne wzorce zachowań. I one dla różnych kultur i społeczeństw bywają różne.
Dla jasności: w niektórych kulturach niewskazane jest płakać na pogrzebie, należy bawić się i śmiać, w innych jest odwrotnie.

I teraz ważne.
Człowiek, jako istota społeczna MUSI nauczyć się przestrzegać pewnych reguł, uznawanych w kulturze, w której on żyje i funkcjonuje. W przeciwnym wypadku naraża się na ostracyzm i wykluczenie. I to jest bardzo dobry mechanizm ewolucyjny, bo:
1) człowiek przestrzegający norm społecznych = człowiek umiejący podjąć współpracę z członkami grupy społecznej.
2) zachowania odbiegające od normy zachowań w danej grupie były/są likwidowane jako potencjalnie niebezpieczne dla jedności/całości/bezpieczeństwa całej grupy, bo: są [te zachowania] nieproduktywne, co w konsekwencji obniża zdolności produkcyjne grupy, lub narażają potencjał obronny grupy na szwank.
Dlatego też, jeżeli ktoś nie umie przestrzegać norm społecznych ustanowionych w danej grupie za obowiązujące, niech się nie dziwi, że znajduje się na pozycji wykluczonego.
Można to określić jednym zdaniem:
Nie umiesz się zachować, to wyp........!

http://film.onet.pl/wiadomosci/ewa-kasprzyk-pojawi-sie...
Ewa Kasprzyk pojawi się nago na deskach teatru.
Aktorzy mogą a publiczność nie?
A odpowiedz sobie na JEDNO TYLKO PYTANIE:
dlaczego to aktorzy MOGĄ być na scenie, a publiczność grzecznie siedzi w rzędach?


Ok, to idę do szkoły teatralnej i pojawię się nago na jakimś przedstawieniu.
Będę nago w teatrze no i?
A jako widz no cóż..jak sami młodzi ludzie to nie byłoby takiego problemu jak przy ludziach wiekowych..
Co za bzdury. Może byś tak dowiedział się o rewolucji lat 60?
O trym, co hipisi "wyprawiali" w swoich komunach?
Albo lepiej: poczytaj o młodopolanach, o artystach okresu międzywojnia:
Leśmian, Witkacy i cała ta czereda.
Marcinku: wg mnie pleciesz straszne głupoty, bo Twoje argumenty nie uwzględniają kontekstu, w jakim opisywane przez ciebie wydarzenia istnieją.
Edit: literówki

Edit 2:
Podsumowanie:
Dlatego też (cała moja długa wypowiedź do tego dążyła) mówienie, że "jak się komuś nie podoba jak chodzę ubrany, niech spada" jest jakimś totalnym nieporozumieniem, gdyż narusza się w ten sposób normy społeczne (dress code)Paweł Uniejewski edytował(a) ten post dnia 13.03.11 o godzinie 00:17
Grzegorz Rezmer

Grzegorz Rezmer Nie narzekaj że masz
pod górę, w końcu
idziesz na szczyt!

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Paweł Uniejewski:
....Ciach....
Edit 2:
Podsumowanie:
Dlatego też (cała moja długa wypowiedź do tego dążyła) mówienie, że "jak się komuś nie podoba jak chodzę ubrany, niech spada" jest jakimś totalnym nieporozumieniem, gdyż narusza się w ten sposób normy społeczne (dress code)

Odpowiedz mi proszę w kilku zdaniach, bo chyba coś mnie omineło. OD KIEDY DRESS CODE określa normy społeczne!?

EDIT: I tak się zastanawiam dlaczego nagle w rozmowie pojawiło się tylu grafików i wszyscy sobie plusują.Grzegorz R. edytował(a) ten post dnia 13.03.11 o godzinie 00:42
Jakub Król

Jakub Król chief marketing
officer

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Grzegorz R.:
EDIT: I tak się zastanawiam dlaczego nagle w rozmowie pojawiło się tylu grafików i wszyscy sobie plusują.
Mamy taki układ ;)

konto usunięte

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Grzegorz R.:
Paweł Uniejewski:
....Ciach....
Edit 2:
Podsumowanie:
Dlatego też (cała moja długa wypowiedź do tego dążyła) mówienie, że "jak się komuś nie podoba jak chodzę ubrany, niech spada" jest jakimś totalnym nieporozumieniem, gdyż narusza się w ten sposób normy społeczne (dress code)

Odpowiedz mi proszę w kilku zdaniach, bo chyba coś mnie omineło. OD KIEDY DRESS CODE określa normy społeczne!?
Może raczej jest określony przez i pośrednio z nich wynika
to istotne rozróżnienie.
w skrótowym ujęciu normy społeczne nakreślają pewien wzór zachowań w zależności od sytuacji (nie sikać na stół podczas obiadu na ten przykład), ubierać się ładnie na egzamin (garnitur), nie hałasować w operze (nie ziewać, nie gwizdać).
Dress code wynika z nich, a nie je tworzy.

EDIT: I tak się zastanawiam dlaczego nagle w rozmowie pojawiło się tylu grafików i wszyscy sobie plusują.
Bo istnieje ogólnogoldenlajnowy spisek grafików, który ma na celu przejęcie władzy nad internetem. Nie wiesz tego?Paweł Uniejewski edytował(a) ten post dnia 13.03.11 o godzinie 01:07

konto usunięte

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Paweł Uniejewski:
EDIT: I tak się zastanawiam dlaczego nagle w rozmowie pojawiło się tylu grafików i wszyscy sobie plusują.
Bo istnieje ogólnogoldenlajnowy spisek grafików, który ma na celu przejęcie władzy nad internetem. Nie wiesz tego?

eee tam plotki... :)

konto usunięte

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Grzegorz R.:
Paweł Uniejewski:
....Ciach....
Edit 2:
Podsumowanie:
Dlatego też (cała moja długa wypowiedź do tego dążyła) mówienie, że "jak się komuś nie podoba jak chodzę ubrany, niech spada" jest jakimś totalnym nieporozumieniem, gdyż narusza się w ten sposób normy społeczne (dress code)

Odpowiedz mi proszę w kilku zdaniach, bo chyba coś mnie omineło. OD KIEDY DRESS CODE określa normy społeczne!?

EDIT: I tak się zastanawiam dlaczego nagle w rozmowie pojawiło się tylu grafików i wszyscy sobie plusują.Grzegorz R. edytował(a) ten post dnia 13.03.11 o godzinie 00:42
Nowa wypowiedź dlatego, że wtedy ma większą "moc rażenia" i jest bardziej zauważalna.
Jeżeli dress code jest nieistotny, niepotrzebny, jest absurdem, to czymże jest wąsko pojęty savoir-vivre?
Widzisz, savoir-vivre to zbiór norm społecznych, nakreślających zbiór akceptowalnych w danej sytuacji i grupie społecznej zachowań.
Do takich zachowań należy głośne "beknięcie" po posiłku w niektórych kulturach azjatyckich, do takich zachowań należy w tamtych kulturach odwrócenie talerza do góry dnem po skończonym posiłku, a w kręgu kultury europejskiej skrzyżowanie sztućców na talerzu.
Do takich zachowań należy również dress code. I nie ma co się spierać z tym, że tak jest, czy nie jest. Pozostaje kwestia akceptacji bądź nie, co w zależności od otoczenia spotyka się z odpowiednią reakcją.
I proszę sobie uświadomić, że normy społeczne są na tyle plastyczne, że w zależności od grupy mogą być bardziej lub mniej przestrzegane (np undergroundowe teatry, gdzie obowiązuje inny dresscode). Kwestia zrozumienia funkcjonowania społeczeństwa i umiejscowienie jednostek w opozycji do społeczeństwa pozwala uniknąć pułapek w postaci naruszenia norm etycznych/społecznych i, co za tym idzie, ostracyzmu.

konto usunięte

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Andrzej T.:
Paweł Uniejewski:
EDIT: I tak się zastanawiam dlaczego nagle w rozmowie pojawiło się tylu grafików i wszyscy sobie plusują.
Bo istnieje ogólnogoldenlajnowy spisek grafików, który ma na celu przejęcie władzy nad internetem. Nie wiesz tego?

eee tam plotki... :)
Może jak to, że Bush jest Reptilianem?
No kto nie wie...
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Grzegorz R.:
Paweł Uniejewski:
....Ciach....
Edit 2:
Podsumowanie:
Dlatego też (cała moja długa wypowiedź do tego dążyła) mówienie, że "jak się komuś nie podoba jak chodzę ubrany, niech spada" jest jakimś totalnym nieporozumieniem, gdyż narusza się w ten sposób normy społeczne (dress code)

Odpowiedz mi proszę w kilku zdaniach, bo chyba coś mnie omineło. OD KIEDY DRESS CODE określa normy społeczne!?
Żołnierz, ksiądz, policjant mają bardzo określony dress code. Poniekąd poprzez ich strój wiemy jakich konkretnie zachowań możemy się spodziewać. :)
Możemy pogrzebać w historii ubioru, ale w sumie Marcin zrobi to lepiej.
Niemniej jednak zapewne idąc w gości nie założysz skarpet do sandałów, jak i nie pojedziesz też na ryby w garniturze... Ludzie są wzrokowcami i mimo wszystko budują swoją opinię o drugiej osobie poprzez jej wygląd (co poniekąd nie jest sprawiedliwe, lecz wzrok jest zawsze pierwszy i to on dokonuje pierwszej oceny), więc to w jaki sposób się ubierasz, determinuje Twoją pozycję w hierarchii społecznej.

EDIT: I tak się zastanawiam dlaczego nagle w rozmowie pojawiło się tylu grafików i wszyscy sobie plusują.

Ktoś w końcu musi pilnować jakiegoś poziomu!

Marcin, który podaje się za grafika plusów jakoś nie zyskał, więc nie wszyscy :)Albert W. edytował(a) ten post dnia 13.03.11 o godzinie 01:31

konto usunięte

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Albert W.:
Grzegorz R.:
Odpowiedz mi proszę w kilku zdaniach, bo chyba coś mnie omineło. OD KIEDY DRESS CODE określa normy społeczne!?
Żołnierz, ksiądz, policjant mają bardzo określony dress code. Poniekąd poprzez ich strój wiemy jakich konkretnie zachowań możemy się spodziewać. :)

A to zachowanie ewolucyjne, pochodzące z czasów, gdy decyzję, czy uciekać, czy spokojnie zbierać jagody podejmowało się na podstawie skromnych przesłanek.

EDIT: I tak się zastanawiam dlaczego nagle w rozmowie pojawiło się tylu grafików i wszyscy sobie plusują.Grzegorz R. edytował(a) ten post dnia 13.03.11 o godzinie 00:42

Marcin, który podaje się za grafika plusów jakoś nie zyskał, więc nie wszyscy :)
Bo to jest spisek grafików z portfolio :D
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Paweł Uniejewski:
Albert W.:
Grzegorz R.:

Odpowiedz mi proszę w kilku zdaniach, bo chyba coś mnie omineło. OD KIEDY DRESS CODE określa normy społeczne!?
Żołnierz, ksiądz, policjant mają bardzo określony dress code. Poniekąd poprzez ich strój wiemy jakich konkretnie zachowań możemy się spodziewać. :)

A to zachowanie ewolucyjne, pochodzące z czasów, gdy decyzję, czy uciekać, czy spokojnie zbierać jagody podejmowało się na podstawie skromnych przesłanek.
Teraz jest podobnie, kiedy zbliża się ksiądz, jest to niechybny sygnał, żeby uciekać... ;)

EDIT: I tak się zastanawiam dlaczego nagle w rozmowie pojawiło się tylu grafików i wszyscy sobie plusują.Grzegorz R. edytował(a) ten post dnia 13.03.11 o godzinie 00:42

Marcin, który podaje się za grafika plusów jakoś nie zyskał, więc nie wszyscy :)
Bo to jest spisek grafików z portfolio :D
Ja bym powiedział, że jest to spisek grafików używających programów graficznych! ;)

konto usunięte

Temat: Jak ubrać się do teatru.

.
Paweł Uniejewski:
Albert W.:

Marcin, który podaje się za grafika plusów jakoś nie zyskał, więc nie wszyscy :)
Bo to jest spisek grafików z portfolio :D
Ja bym powiedział, że jest to spisek grafików używających programów graficznych! ;)
Ale mówimy tu o specyficznych zachowaniach, takich związanych z serwetkami w restauracjach?? K+B+M <rotfl>
O, i to nie jest code, tylko czysty kod!Paweł Uniejewski edytował(a) ten post dnia 13.03.11 o godzinie 01:39
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Paweł Uniejewski:
Albert W.:

Marcin, który podaje się za grafika plusów jakoś nie zyskał, więc nie wszyscy :)
Bo to jest spisek grafików z portfolio :D
Ja bym powiedział, że jest to spisek grafików używających programów graficznych! ;)
Ale mówimy tu o specyficznych zachowaniach, takich związanych z serwetkami w restauracjach??
I tu pada pytanie egzystencjalne, czy powinno się pisać na serwetkach w restauracji??
W końcu zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że możemy sobie odcisnąć na twarzy to co napisaliśmy, podczas jej wycierania po posiłku...

O, i to nie jest code, tylko czysty kod!

konto usunięte

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Albert W.:
Ale mówimy tu o specyficznych zachowaniach, takich związanych z serwetkami w restauracjach??
I tu pada pytanie egzystencjalne, czy powinno się pisać na serwetkach w restauracji??
W końcu zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że możemy sobie odcisnąć na twarzy to co napisaliśmy, podczas jej wycierania po posiłku...
Tylko wtedy, gdy to, co narysujemy ma jakąś wymierną/realną wartość.
Np dla nas, grafików, taką wartość może posiadać szkic interfejsu strony www/aplikacji. Wtedy tak - bezwzględnie rysujemy i kasujemy za to 200 plnów
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Paweł Uniejewski:
Albert W.:
Ale mówimy tu o specyficznych zachowaniach, takich związanych z serwetkami w restauracjach??
I tu pada pytanie egzystencjalne, czy powinno się pisać na serwetkach w restauracji??
W końcu zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że możemy sobie odcisnąć na twarzy to co napisaliśmy, podczas jej wycierania po posiłku...
Tylko wtedy, gdy to, co narysujemy ma jakąś wymierną/realną wartość.
Np dla nas, grafików, taką wartość może posiadać szkic interfejsu strony www/aplikacji. Wtedy tak - bezwzględnie rysujemy i kasujemy za to 200 plnów
Ale zawsze istnieje ryzyko, że trzeba będzie położyć twarz na skanerze...

konto usunięte

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Albert W.:
Ale zawsze istnieje ryzyko, że trzeba będzie położyć twarz na skanerze...
Wtedy dresscode bezwzględnie nakazuje być kobietą i mieć zadartą spódnicę (ewentualnie sukienkę) oraz pończochy samonośne.
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: Jak ubrać się do teatru.

Paweł Uniejewski:
Albert W.:

Ale zawsze istnieje ryzyko, że trzeba będzie położyć twarz na skanerze...
Wtedy dresscode bezwzględnie nakazuje być kobietą i mieć zadartą spódnicę (ewentualnie sukienkę) oraz pończochy samonośne.

Podsumowując, bez skanera nie ma co się ruszać do teatru.

Następna dyskusja:

Jak się ubrać na 18-tkę?




Wyślij zaproszenie do