Temat: Jak się wykpić. (zgodnie z SV)
tomek staszewski:
Natalia A.:
tomek staszewski:
to pytanie wydaje się troszkę dziwne
Zazwyczaj jest tak, że jeśli ktoś nam nie odpowiada jako kompan
a należy do naszej rodziny, to nie utrzymujemy z nim kontaktu.
Jeśli wizyta jest nieunikniona, należy cierpliwie przeczekać spotkanie które prędzej czy później i tak nastąpi...
całowanko? ościskiwanko? wrrrr
Ja zawsze z dystansem, rezerwą, panie tego, podcodzę - w końcu to kobieta decyduje komu podaje rękę na przywitanie :P
Ja nie jestem kobietą :)
Zadałem pytanie, bo wydaje mi się , ze to problem wielu ludzi. Jak nie utrzymywać kontaktu?
Idę na imieniny mojej matki a to jej siostra, nie mam możliwości jej zignorować, więc pytam jak się umiejętnie, od czułości, wymigać.
bardzo prosto
Najpierw przywitać się z mamą :)
Ciotunia zapewne sama wyjdzie z inicjatywą przywitania i rozpoczęcia konwersacji.
Należy pokonać wroga jego własną bronią:
1. pozwolić znaleźć się cioci w tłumie gości
2. zaskoczyć ją jakimś niebanalnym komplementem
3. wykazać zainteresowanie jej osobą jak również jej życiem, bieżącymi sprawami
4. jeśli przy stole zajmuje miejsce niedaleko nas, usługiwać, podawać, proponować
5. grzecznie i z ogładą pożegnać się, ew. odprowadzić do samochodu
Ciocia będzie b. zaskoczona( chyba że jest przebiegła ).
Trzeba być nonszalanckim wobec osoby cioci :)
Ale nie można pozwolić na jakiekolwiek czułostki. Chłodno, z taktem.
Należy odrzucić wszelkie "ja".
Liczy się szanowna mama i jej święto.
Wszystkiego najlepszego dla mamy :P