Temat: Jak ma się zachować alergik?
Zakończe w ten sposób:
Jak paliłam to:
- w knajpie (gdzie wszyscy palili),
- za przystankiem autobusowym, żeby nikomu nie przeszkadzał dym, a jak było bardzo tłoczno to nie paliłam,
- zawsze pytałam kazdego czy moge zapalić,
- w mieszkaniu sa 2 osoby palace i jedna niepalaca, co nie zmieniło zasady większości i paliliśmy na balkonie,
itd ....
To, że byłam osoba paląca, nie oznacza, że nie byłam inteligentna tylko teraz mnie nagle oświeciło, paliłam 1 max 2 paczki na tydzień i strałam się robić tak, by wszystkie niedogodności mojego palenia i dymu nikomu z osób, z którymi przebywałam nie przeszkadzały ................
Chciałam tylko wam NIEPALĄCYM, którzy z racji "wyższości", bo nie palicie i w związku z tym jesteście mądrzejsi, inteligentniejsi itd... pokazać troszkę inną stronę - strone osoby uzaleznionej od papierosów, ale jak widzę sa ważne i wazniejsze NAŁOGI ....
Nie chce tłumaczyć jednego nałogu drugim, ale wydaje mi się, że NAŁÓG, to nałóg ......... i może jeden jest głupszy od drugiego, ale to nie powód, by przestac go nazywac nałogiem ...