konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Krzysztof B.:
Czy ktoś już panu mówił, że jest pan idiotą czy będę pierwszy?
Wszystko jest relatywne:) Bardzo poważny błąd.. Twoja wypowiedź dyskredytuje nie tegoż osobnika a Ciebie. Ukazuje Twoją słabość i problemy emocjonalne. Jesteś przegrany i wtedy to Ty jesteś idiotą i ty zbierasz tego konsekwencje:) wierz mi, że można to tak przekręcić, że wylatujesz tegoż samego dnia z pracy:) nie tędy droga:)

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Patryk Krawiec:
Wszystko jest relatywne:) Bardzo poważny błąd.. Twoja wypowiedź dyskredytuje nie tegoż osobnika a Ciebie. Ukazuje Twoją słabość i problemy emocjonalne.

Niestety nie mogę się zgodzić.
Satysfakcja z sarkazmu, który w takiej sytuacji przeszedłby bez echa jest zerowa. Więc odpada.
Podobnie ironia.
Pozostaje komunikat wprost, z nazwaniem rzeczy po imieniu. Nie ma w tym ani krztyny słabości, rzekłbym raczej, że jest oznaką odwagi cywilnej.

Słabością jest godzić się na pomysły czy też polecenia służbowe idioty dla zachowania posady.

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Krzysztof B.:
Patryk Krawiec:
Wszystko jest relatywne:) Bardzo poważny błąd.. Twoja wypowiedź dyskredytuje nie tegoż osobnika a Ciebie. Ukazuje Twoją słabość i problemy emocjonalne.

Niestety nie mogę się zgodzić.
Satysfakcja z sarkazmu, który w takiej sytuacji przeszedłby bez echa jest zerowa. Więc odpada.
Podobnie ironia.
Pozostaje komunikat wprost, z nazwaniem rzeczy po imieniu. Nie ma w tym ani krztyny słabości, rzekłbym raczej, że jest oznaką odwagi cywilnej.

Słabością jest godzić się na pomysły czy też polecenia służbowe idioty dla zachowania posady.
Zmieniłeś temat, nie odniosłeś się do wcześniejszej wypowiedzi, nie o tym była mowa:) to o czym piszesz to inna sprawa i moim skromnym zdaniem nie masz do końca racji:)

Dlaczego? Twoja odpowiedź dotyczy zupełnie innego problemu.
Pierwsza twoja wypowiedź (o idiocie) jest atakiem osobistym, nie dotyczy problemu, tylko osoby. Dlatego napisałem, że to błąd i pokazuje tylko słabość charakteru.

Druga wypowiedź dotyka problemu, ale znowu poprzez wycieczki osobiste:) moim zdaniem kolejny błąd:)
Powtórzę to co napisałem wcześniej - najlepszy sposób to profesjonalizm, jasne zasady gry, prostolinijność, pokaż, że wiesz co robisz i że tak jest prawidłowo, zakomunikuj to, wyjaśnij sytuację, problem, bądź kompetentny, ale bez osobistych wycieczek - bo to jest właśnie ta słabość, o której napisałem.
Jeżeli chamstwo nazywasz odwagą cywilną, to nie mamy o czym dyskutować.

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Patryk Krawiec:
Zmieniłeś temat,
Udowodniłem w prosty sposób, że sarkazm trafia tylko do nielicznych.

Ci liczniejsi zaczną pseudopsychologiczne wywody czynić, bo potraktują sarkazm serio.
Łukasz S.

Łukasz S. Brand &
Communication
Manager

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

jeśli masz swojego odpowiednika/albo osobę zastęującą Cię w obowiązkach przekaż kontakt. Wszystko pozostanie w firmie,a Wy wzajemnie "personalnie" nie będziecie sobie psuć krwi.

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Krzysztof B.:
Patryk Krawiec:
Zmieniłeś temat,
Udowodniłem w prosty sposób, że sarkazm trafia tylko do nielicznych.

Ci liczniejsi zaczną pseudopsychologiczne wywody czynić, bo potraktują sarkazm serio.
Niech Ci będzie:) ja o czym innym, Ty o czym innym.. bez sensu ta dyskusja:)

ps chcesz obrazić klienta i poczuć się lepiej, czy zakomunikować swoją wyższość, czy co?

nie rozumiem po co w ogóle dyskutować z klientem o jakichś pobocznych tematach, jak lubisz wątki psychologiczne możecie się zawsze spotkać po pracy i pogadać o tym przy piwie:)Patryk Krawiec edytował(a) ten post dnia 24.07.10 o godzinie 12:58

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

nie sadze aby osoba taka miala cokolwiek do powiedzenia z dziedziny psychologii. na moj gust tak zachowuja sie ludzie slabi ktorzy w panice atakuja a demonstrujac chamstwo probuja manipulowac otoczeniem,.
albo sie na to godzimy albo nawet zwyklym glebokim spojrzeniem dajemy mu do zrozumienia ze wiemy kim jest. wowczas juz mam nad nim wyzszosc....bez slow......usmiech

Patryk Krawiec:
>
nie rozumiem po co w ogóle dyskutować z klientem o jakichś pobocznych tematach, jak lubisz wątki psychologiczne możecie się zawsze spotkać po pracy i pogadać o tym przy piwie:)Patryk Krawiec edytował(a) ten post dnia 24.07.10 o godzinie 12:58

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

"Nie dla idiotów" -> "Idioten verboten" - na drzwi wejściowe. ;)
[po edycji]
A tak POWAŻNIE, to zanim zareagujesz, warto zastanowić się, co NAPRAWDĘ chce nam powiedzieć drugi człowiek swoim zachowaniem. Jaki komunikat NAPRAWDĘ wysyła? - Może ma gorsze samopoczucie, może faktycznie jest człowiekiem aroganckim i pełnym uprzedzeń, a może właśnie Twoje zachowanie go razi? Jest wiele wariantów, a na każdy trzeba zareagować zapewne inaczej.Wojciech B. edytował(a) ten post dnia 26.07.10 o godzinie 09:17

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Hehe dzieki za wszystkie propozycje, oczywiscie ad personam nie wchodzi w gre choc samo cisnie sie na usta;)
Nieoczekiwanie Pan Klient walnal taki blad w dokumentach, ze pol departamentu nie moglo w to uwierzyc i troche go ta sytuacja chyba sprowadzila na ziemie.
Minus jest taki, ze przekazac go nie moge i jestem skazany na niego przez nastepnych kilka lat.
P.S. Klient niemeicki-niemiecki.W najczystszej formie:D

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Niestety praca z klientami nie jest łatwa. Aby przetrwać trzeba przede wszystkim nauczyć się nie przyjmować wszystkiego do siebie osobiscie. Trzeba umieć oddzielić siebie- pracownika firmy od siebie prywatnej osoby. Inaczej wysiądziesz psychicznie...
Rozmowa musi mieć zawsze merytoryczny charakter. Jeśli trudno jest przekonać klienta do swojego zdania można zasłaniać się polityką firmy - tu jest szerokie pole manewru. Jeśli klient jest niegrzeczny np. podnosi głos lub Cię obraża zwróć mu uwagę - ale grzecznie i bez podnoczenia głosu. Zwyczajnie przypomnij, że jest na rozmowach negocjacyjnych/handlowych a nie w domu i jako reperezentant poważnej firmy powinien się stosownie zachowywać. Możesz nawet po reprymendzie przeprosić i na chwilę wyjść, aby dać mu czas na ochłonięcie. Ale zawsze pamiętaj podtawowa zasadę: nie wolno dac się ponieść emocjom a juz na pewno nie woelno tego po sobie pokazać...
Jerzy W.

Jerzy W. Człowiek

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

oczywiście ad personam zawsze wchodzi w grę, jeśli on sam sobie na to pozwala wobec Ciebie, a nawet jest w takim przypadku wskazane w formie tyleż dosadnej co najwulgarniejszej na jaką Cię tylko stać

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Wystarczy, że ów klient wpisze na google Twoje nazwisko, wejdzie na GL i zobaczy co o nim myślisz. Może już zobaczył, więc masz problem (z głowy :))

pozdrawiam
jz
Jerzy W.

Jerzy W. Człowiek

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Barbara Andrusikiewicz:
Niestety praca z klientami nie jest łatwa. Aby przetrwać trzeba przede wszystkim nauczyć się nie przyjmować wszystkiego do siebie osobiscie. Trzeba umieć oddzielić siebie- pracownika firmy od siebie prywatnej osoby. Inaczej wysiądziesz psychicznie...
Rozmowa musi mieć zawsze merytoryczny charakter. Jeśli trudno jest przekonać klienta do swojego zdania można zasłaniać się polityką firmy - tu jest szerokie pole manewru. Jeśli klient jest niegrzeczny np. podnosi głos lub Cię obraża zwróć mu uwagę - ale grzecznie i bez podnoczenia głosu. Zwyczajnie przypomnij, że jest na rozmowach negocjacyjnych/handlowych a nie w domu i jako reperezentant poważnej firmy powinien się stosownie zachowywać. Możesz nawet po reprymendzie przeprosić i na chwilę wyjść, aby dać mu czas na ochłonięcie. Ale zawsze pamiętaj podtawowa zasadę: nie wolno dac się ponieść emocjom a juz na pewno nie woelno tego po sobie pokazać...

... że jak? a to niby dlaczego?
jeśli gość przegina, daje mi w ten sposób wolną rękę do takich samych zachowań;
w takich przypadkach z dziką przyjemnością wyleję na niego wiadro pomyj, a jak się rzuca to jeszcze mogę sprzedać mu kopa w dupę;

dlaczego niby mam komukolwiek dawać prawo do obrażania mnie tylko dlatego, że jestem w pracy?
dlaczego ktokolwiek ma bezkarnie lżyć innych ludzi, skoro za te same słowa na ulicy dostałby z miejsca w ryj?

w praktyce z ludźmi, którzy pozwalają sobie na chamstwo w relacjach biznesowych, łatwiej się współpracuje jeśli od razu sprowadzi się ich do parteru w ich chamskim stylu, jeśli jest się zbyt grzecznym będą tobą pomiatać
Natalia Z.

Natalia Z. ochrona danych
osobowych

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Zgadzam się z Panią Barbarą Andrusikiewicz,
jeżeli "klient" mnie obraża to w grzeczny sposób, najspokojniej jak potrafię zwracam mu uwagę i staję się jeszcze milsza niż zwykle (nie oznacza to, że podkulam ogon i na wszystko się zgadzam, kulturalnie przedstawiam swoje racje). Pieniaczy najbardziej dobija to, że nie wyprowadzili z równowagi rozmówcy. Ja mam ogromną satysfakcję, że wyszłam z twarzą z takiej potyczki i nie dałam się sprowadzić do niskiego poziomu rozmówcy.
Poza tym, zacytuję tekst wielokrotnie przytaczany (wisi to nad moim biurkiem, w miejscu widocznym tylko dla mnie) "Nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem".

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Krzysztof B.:
Czy ktoś już panu mówił, że jest pan idiotą czy będę pierwszy?

Może on nie jest idiotą tylko zachowuje się jak idiota? Lepiej będzie jak wytkniemy złe zachowanie a nie jego samego.

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Witam - najważniejsze to nie dać się sprowokować !!!
Tak moje poprzedniczki wychodzę z założenia, że należy grzecznie, kulturalnie aczkolwiek dobitnie dać do zrozumienia, że zachowanie petenta jest nieodpowiednie.
Urzędnik - moim skromnym zdaniem - winien być pozytywnie nastawiony do klienta ale nie za wszelką cenę... nie można dać się obrażać itp

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Dawid Bender:
Hehe dzieki za wszystkie propozycje, oczywiscie ad personam nie wchodzi w gre choc samo cisnie sie na usta;)
Nieoczekiwanie Pan Klient walnal taki blad w dokumentach, ze pol departamentu nie moglo w to uwierzyc i troche go ta sytuacja chyba sprowadzila na ziemie.
Minus jest taki, ze przekazac go nie moge i jestem skazany na niego przez nastepnych kilka lat.
P.S. Klient niemeicki-niemiecki.W najczystszej formie:D

Skoro jest idiotą to dlaczego "nieoczekiwanie"?Anna J. edytował(a) ten post dnia 27.07.10 o godzinie 18:02

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Anna J.:
Dawid Bender:
Nieoczekiwanie Pan Klient walnal taki blad w dokumentach, ze pol departamentu nie moglo w to uwierzyc i troche go ta sytuacja chyba sprowadzila na ziemie.
Skoro jest idiotą to dlaczego "nieoczekiwanie"?
Ponieważ to wyrachowany idiota:)

A (nie)poważnie.. to jaki idiota? Co oznacza według was idiota?
Klient idiota to chyba wielki skarb, ponieważ jak każdy idiota jest głupi i naiwny, nieodpowiedzialny, więc można go sobie okręcić wokół palca i nim manipulować:)

konto usunięte

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Laura Abucewicz:
Uh, iluż ja takich poznałam w krótkiej, ale jakże intensywnej przygodzie w TPSA :-)))) "Ma Pan wirusy na komputerze" "Pani chyba oszalała, to niemozliwe! To jest komputer za 4 tysiące! On nie może mieć wirusów". No i czy warto mu udowadniać, że jest idiotą? Chyba nie trzeba udowadniać, że białe jest białe ;-)
heh trzeba mu było powiedzieć, że w takim razie jego problem jest o wiele bardziej poważny niż by się wydawało na początku...wirusy za 4 tysiaki są o wiele bardziej trudne do usunięcia... ;)

Temat: Jak grzecznie powiedzieć klientowie, ze jest idiota?

Założę się, że chodzi o prawnika.
Dawid Bender:
Pzepraszam ale temat powstal z potzreby chwili. Cinsienie mam podniesione do granic pekniecia zylki w oku.Problematyczny klient, ktory z racji wykonywanego zawodu o "wysokim statusie zaufania publicznego" uwaza sie za kogos lepszego. Neistety dla dobra interesu ''najlepszej z firm'' nie mozna mu powiedziec, ze jest cieciem do kwadratu, nia majacym pojecia o tym o czym mowi.
Wszelkie sugestie mile widziane:)



Wyślij zaproszenie do