Sylwia
K.
Senior Project
Coordinator,
Marketing House
Temat: hałaśliwe dzieci
Maria B.:
PS. Halasowanie dzieci bawiacych sie na podworku nie ma nic wspolnego z tym czy sa czy nie sa dobrze wychowane. I jestem absolutnie przekonana, ze bylam wychowywana o wiele twardziej niz Ty. Ale na podworku/w ogrodzie wolno mi bylo halasowac ile chce.Maria B. edytował(a) ten post dnia 31.08.08 o godzinie 23:19
No własnie - jeśli dziecko hałasuje na podwórku czy w ogodzie to jest inna sprawa. Ja pisałam o hałasowaniu dzieci i miałam na myśli miejsca publicze takie jak kino, teatr, restauracja czy środki transportu (zgodnie z przykładem sytuacji, którą przytoczyłam). Jeśli myślałaś że jestem zła za hałasowanie dzieci na placu zabaw to chyba byłoby to nonsensem. Nie bądź absolutnie przekonana o sposobie mojego wychowania, ponieważ mnie nie znasz i nic nie wiesz o moim życiu. W tym przypadku takie deklaracje z Twojej strony są jak najbardziej nie na miejscu.