Agnieszka Ciesielska

Agnieszka Ciesielska QA, regulatory
affairs

Temat: gwizdanie w pracy

Poszukuję sposobu, jak poradzić sobie z szefem lub współpracownikiem gwiżdżącym w pracy?

O ile wiem, gwizdanie w towarzystwie nie należy do dobrego tonu. Tymczasem dotknął mnie przypadek, w którym zmuszona jestem wysłuchiwać gwizdania przełożonego przez kilka godzin dziennie. W swoim gabinecie, w pokojach pracowników, w czymś w rodzaju open-space'a.... Gdziekolwiek wchodzi i cokolwiek robi - gwiżdze sobie, bez względu na to co robią jego podwładni: rozmawiają ze sobą, pracują, prowadzą rozmowy telefoniczne... Nie przeszkadza mu nawet włączone radio. :-(

Powiedzcie proszę, czy ja się czepiam biednego Szefa, czy faktycznie nie powinien tego robić? Jak sobie z tym poradzić?

Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam, jeśli taki wątek był już poruszany.
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: gwizdanie w pracy

Agnieszka Ciesielska:
Poszukuję sposobu, jak poradzić sobie z szefem lub współpracownikiem gwiżdżącym w pracy?

O ile wiem, gwizdanie w towarzystwie nie należy do dobrego tonu. Tymczasem dotknął mnie przypadek, w którym zmuszona jestem wysłuchiwać gwizdania przełożonego przez kilka godzin dziennie. W swoim gabinecie, w pokojach pracowników, w czymś w rodzaju open-space'a.... Gdziekolwiek wchodzi i cokolwiek robi - gwiżdze sobie, bez względu na to co robią jego podwładni: rozmawiają ze sobą, pracują, prowadzą rozmowy telefoniczne... Nie przeszkadza mu nawet włączone radio. :-(

Powiedzcie proszę, czy ja się czepiam biednego Szefa, czy faktycznie nie powinien tego robić? Jak sobie z tym poradzić?

Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam, jeśli taki wątek był już poruszany.


Zdaża mi się gwizdac jak mam dobry humor czyli dosc często, w kilku miejscach pracy też to robiłam ale...ludzie podchodzili do tego tolerancyjnie. Masz oczwiscie racje gwizdanie do dobrego tonu nie należy, ja jednak wolałabym gwiżdżacego niż naburmuszonego szefa.Joanna W. edytował(a) ten post dnia 28.01.10 o godzinie 10:44
Agnieszka Ciesielska

Agnieszka Ciesielska QA, regulatory
affairs

Temat: gwizdanie w pracy

Joanna W.:
Masz oczwiscie racje gwizdanie do dobrego tonu nie należy, ja jednak wolałabym gwiżdżacego niż naburmuszonego szefa.Joanna W. edytował(a) ten post dnia

Ten konkretny szef, w odmianie naburmuszonej - nie odzywa się i siedzi w gabinecie. Niestety charakter pracy i układ pomieszczeń jest taki, że po dwóch miesiącach gwizdania przez około 6 godzin dziennie - mam już dość. Stąd moja prośba na tym forum.

Nie będę wdawała się w repertuar, zdolności "wokalne" itp., bo nie o to chodzi. Istotą sprawy jest: jak zwórcić mu uwagę lub dać do zrozumienia, że nie cieszą nas jego gwizdy - w kulturalny, oczywiście, sposób?[edited]Agnieszka Ciesielska edytował(a) ten post dnia 28.01.10 o godzinie 14:53
Marcin N.

Marcin N. zawsze odpowiadam
ludziom

Temat: gwizdanie w pracy

Ja spróbowałbym zapytać czy gwizdanie w miejscu pracy to przywilej jedynie szefa i czy jeżeli inni pracownicy mieliby ochotę pogwizdać to czy szef nie uzna tego za niestosowne ;>)
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: gwizdanie w pracy

Marcin Nowak:
Ja spróbowałbym zapytać czy gwizdanie w miejscu pracy to przywilej jedynie szefa i czy jeżeli inni pracownicy mieliby ochotę pogwizdać to czy szef nie uzna tego za niestosowne ;>)


Proponuje tez gwizdać, czasem takie metody przynoszą najlepszy efekt.
Justyna M.

Justyna M. Senior Research
Analyst BASES,
Nielsen

Temat: gwizdanie w pracy

Joanna W.:

Proponuje tez gwizdać, czasem takie metody przynoszą najlepszy efekt.

ale to jest mimo wszystko rozwiązanie pasywno-agresywne, nie mówiąc już o tym, ze raczej nie mieści się w ramach savoir-vivre'u. Jak ktos mnie popchnie w autobusie, to nie popycham go w rewanżu, bo to tylko może doprowadzić do eskalacji - zamiast tego odsuwam się albo grzecznie proszę, żeby przestał. Jasne, że sytuacja z szefem jest inna, inny tez jest układ sił w tej relacji - ale osobiście zdecydowałabym się chyba na rozwiązanie Marcina. Albo pomyślała nad jeszcze inną wypowiedzią.

konto usunięte

Temat: gwizdanie w pracy

A ja lubie otwate karty, Najzwyczjniej w swiecie zapytalabym, czy moze nie gwizdac, bo utrudnia mi to skupianie sie nad praca,
Szef to nie potwor.
Mi wspolpracownicy zwrocili uwage, ze glosno mowie.
Korona mi z glowy nie spadla:))))
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: gwizdanie w pracy

Jeśli szef ma poczucie humoru i dystans do siebie można wprost, jeśli nie - proponuje gwizdać.:)
Ponieważ dziewczyna napisała, ze normalnie szef siedzi naburmuszony raczej nie uniesie szczerości.
Pozostaje gwizdać:)

konto usunięte

Temat: gwizdanie w pracy

Joanna W.:
Jeśli szef ma poczucie humoru i dystans do siebie można wprost, jeśli nie - proponuje gwizdać.:)
Ponieważ dziewczyna napisała, ze normalnie szef siedzi naburmuszony raczej nie uniesie szczerości.
Pozostaje gwizdać:)
jesli zaczniesz gwizdac, moze uznac, ze robisz mu na zlosc. a to nie o zlosc chodzi, tylko o rozwiazanie problemu.

konto usunięte

Temat: gwizdanie w pracy

Jeśli szef to wredota to sytuacja bez wyjścia. Widać panisko z niego skoro ma wszystkich gdzieś...

konto usunięte

Temat: gwizdanie w pracy

Kupiłabym mu ptaka;-)w prezencie. Najlepiej żółtodziobego kanarka! Mógłby szef sobie ucinać koncerciki z towarzyszem, a kiedy pojąłby, że słabo wypada przy tym ptaszysku, może by zrezygnował ze swojego hobby...

;-) taki humor wieczorową porą
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Pilot samolotowy

Temat: gwizdanie w pracy

Adrian Stangret:
Jeśli szef to wredota to sytuacja bez wyjścia. Widać panisko z niego skoro ma wszystkich gdzieś...

Dlaczego od razu tak pesymistycznie?
Always look on the bright side of life ;)
Moze to sobie wygwizduje? :D

http://www.youtube.com/watch?v=WlBiLNN1NhQBartłomiej K. edytował(a) ten post dnia 10.02.10 o godzinie 22:03

konto usunięte

Temat: gwizdanie w pracy

Zatem sprawdziłabym czy jest jeszcze wypłacalny ;-)
Artur Ł.

Artur Ł. Polska - Francja -
Włochy

Temat: gwizdanie w pracy

przyznam sie ,że nie nałogowo ale czasem lubiłem sobie pogwizdać , wyleczyła mnie z tego obrzydliwe bogata Pani , moja klientka , która mówiła że sie nie gwiżdze bo jest taki przesąd ,że sie wygwizduje pieniądze czyli pieniądze nie trzymają sie , nie wiem czy to prawda ale zanim zagwiżdze sobie to sie dwa razy zastanowie :)

Następna dyskusja:

Rozmowy telefoniczne w godz...




Wyślij zaproszenie do