konto usunięte

Temat: Garnitur, a pozostałe elementy garderoby

Marcin Południkiewicz:
widze, ze tutaj też trolujesz?
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Garnitur, a pozostałe elementy garderoby

Temat jest o garniturach a nie o mnie.
Jeśli trollingiem nazwać pisanie nie na temat to każda osoba łącznie z tobą to robi.
Chyba, że co innego uznajesz za trolowanie z mojej strony.
Tylko co? Przecież mam konstytucyjne prawo do własnego zdania.
Więc albo wrócimy do tematu garniturów albo zgłoszę siebie i każdą osobę piszącą nie na temat. - tak by było sprawiedliwie.

ps. Chyba powinienem Ciebie zgłosić do administracji za nękanie mnie i prowokowanie do kłótni(wg definicji troll prowokuje do niej).
Swoja drogą dobrze wiedzieć, że kierujesz się osobistymi pobudkami.
Ja chcę tylko spokojnie popisać o garniturach.
I mogę się nie znać na fachowych nazwach, fachowym ułożeniu czy zapięciu, ale co jak co na kolorach się znam.
W tym kontekście mam pełne prawo do wypowiadania się(trolowania bo dla Ciebie chyba to to samo).

ps. 2
Dla wszystkich, którym przeszkadza moje pisanie - jest taki przycisk na dole każdej wypowiedzi - ignoruj autora. Atak personalny to brak argumentów i chyba nadmiar czasu.
Ja się nie nudzę.

Szkoda, że rozmowa przestała być merytoryczna i zeszła na obrażanie.
Chyba zasady SV niektórym osobom są obce - tylko co w takim razie tutaj robią?

Niniejszym przepraszam za zboczenie z tematu i pozwolenie na sprowokowanie mojej osoby.
Poczekam też aż na tej grupie zaczną się merytoryczne rozmowy, gdyż odbijanie piłek i czytanie o jakiś bzdurach tudzież co ze mnie za człowiek(osób, które znają mnie tylko z wycinka mego życia) mnie nie interesują.
Dodam tylko, że nieraz nawet po wymianie 2000 maili może się okazać po spotkaniu, że te osoby jednak w 4 oczy się nie dogadają choć w sieci tak świetnie im idzie i tak na prawdę są totalnie sobie obcy.
A ile razy bywało, że z kimś się ścinałem w sieci a po spotkani przyjaciele?

Na sam koniec dodam - prościej byłoby napisać mi np. na prive'a co komu się we mnie nie podoba - jestem otwarty na zmiany.
No, ale lepiej kogoś zmieszać z błotem na forum niż wprost napisać dokładnie co kogo irytuje.
Pisanie bzdur - to dla mnie zbytni ogólnik i chętnie je omówię, a nuż jednak nie każdy tutaj jest nieomylny i nie są to jednak bzdury? Odnośnie garnituru.
Chyba, że krawcowi też się mówi dobrze/źle - zamiast powiedzieć proszę poprawić to i to.
Pozdrawiam nieomylną, bezbłędną i wszechwiedzącą Panią Karolinę co specjalizuje się w szukaniu sobie wrogów a jak ich nie znajdzie to chętnie ich sobie naprodukuje.
Panią do której nie mam nic poza tym, żeby mi dała spokój.
W najśmielszych oczekiwaniach nie sądziłem, że moja osoba jest aż tak godna uwagi.

Ciao!Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 02.01.13 o godzinie 13:27
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: Garnitur, a pozostałe elementy garderoby

Marcin Południkiewicz:
Ja chcę tylko spokojnie popisać o garniturach.
I mogę się nie znać na fachowych nazwach, fachowym ułożeniu czy zapięciu, ale co jak co na kolorach się znam.

No to co chcesz wnieść do tematu?

konto usunięte

Temat: Garnitur, a pozostałe elementy garderoby

Michał K.:
Marcin Południkiewicz:
Ja chcę tylko spokojnie popisać o garniturach.
I mogę się nie znać na fachowych nazwach, fachowym ułożeniu czy zapięciu, ale co jak co na kolorach się znam.

No to co chcesz wnieść do tematu?
No, że czarny garniak jest najlepszy.
Ma przecież jeden, który mu będzie służył do śmierci.
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: Garnitur, a pozostałe elementy garderoby

Karolina Ł.:
Michał K.:
Marcin Południkiewicz:
Ja chcę tylko spokojnie popisać o garniturach.
I mogę się nie znać na fachowych nazwach, fachowym ułożeniu czy zapięciu, ale co jak co na kolorach się znam.

No to co chcesz wnieść do tematu?
No, że czarny garniak jest najlepszy.
Ma przecież jeden, który mu będzie służył do śmierci.
Jak czarny to włącznie :D:D:D
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Garnitur, a pozostałe elementy garderoby

Lepiej jeden porządny niż tysiąc garniturów ze śmietnika.
Ale jak ktoś woli ilość od jakości to zadowoli się nawet szmatą do podłogi.
:D
Poza tym musi mu strasznie wystawać słoma z butów skoro musi szpanować garniturami, bo przecież nie potrafi zaimponować czymś innym np. kulturą osobistą.
I obawiam się, że taki garnitur jest więcej wart od właściciela w tym wypadku, na którego nie opłaca się nawet splunąć
Ostatni dzień marnuję swój czas dla takich ludzi.
Mahatma Gandhi dopiero jak zdjął garnitur stał się wartościowym i szanowanym człowiekiem.
Wy wypracowaliście u mnie już pogardę i wątpię czy kiedykolwiek będę szanował.
Gratuluję PR.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 02.01.13 o godzinie 23:51

Następna dyskusja:

Garnitur a biżuteria




Wyślij zaproszenie do