Dorota
S.
małpa
człekokształtna
Temat: Dzieci podczas mszy
Konrad B.:No to w porządku, cieszy mnie taka informacja.
Dorota Stępień-Góra:
No właśnie: no i? Był oburzony, pełny akceptacji, uznania i podziwu?
Jak dla mnie karmienie piersią w kościele to lekkie przegięcie. Ciekawa jestem jak odebrał takie zachowanie ksiądz.
Znanym mi księżom jakoś to nie przeszkadza. Czy w czasie mszy, czy w innych sytuacjach. Dziecko ma swoje prawa.
A jednak ja miałam z tym problem i jak karmiłam swoją młodzież piersią to siem do kościoła nie wypuszczałam - bo to głównie ja czułabym dyskomfort w takiej sytuacji.
Nie uważam jednak karmienia piersią za czynność "niesmaczną", jak to nazwała Pani Jola, wręcz przeciwnie, to bardzo seksualny akt, już nawet nie chodzi o to, że dla mnie intymny, ale "atrakcyjny" dla wielu przedstawicieli płci męskiej - stąd przede wszystkim moja krępacja - bo sama czynność to czysta natura.
Co do pomysłu z osobną nawą dla matek z dziećmi, odgrodzoną przeszkloną ścianę - budzi to we mnie dziwne skojarzenia.Dorota Stępień-Góra edytował(a) ten post dnia 14.04.09 o godzinie 20:29