Temat: Czy mogę prosić do tańca?
Maria B.:
Wojciech Grzegorz Pilzak:
Szczególnie przy nieznajomych osobach, poproszenie do tańca kobiety, bez uzyskania akceptacji mężczyzny jest niejako lekceważeniem jego pozycji i może zostać różnie odebrane.
Powiem szczerze, ze mi sie wlos na glowie jerzy jak takie rzeczy czytam. Co tylko po raz kolejny pokazuje mentalnosc wielu mezczyzn w Polsce. Oni naprawde nadal uwazaja, ze sa Panami i Wladcami!!!!
Panowie - te czasy juz minely. Proponuje obejrzec jeszcze raz Tess i pomyslec nad soba. Bo niestety, ale Wasze wypowiedzi sa po prostu szowinistyczne.
Na marginesie - napisalam na samym poczatku, ze zgodnie z sv nieznajomy pyta sie KOBIETY czy ma ochote z nim zatanczyc. Ta natomiast bedac z partnerem powinna (ale nie musi) zwrocic sie do niego z pytaniem, czy ma cos przeciwko. A dalej to juz zalezy od rodzaju zwiazku i charakteru obu partnerow. Bo gdyby mi moj facet powiedzial, ze sie nie zgadza, to bym popatrzyla na niego jak na idiote i zatanczyla. Jesli bylby to dla niego powod do wyjscia z dancingu to po prostu przestalby byc moim narzeczonym. Bo to znaczy, ze jest po pierwsze szowinista, a po drugie jest malostkowy i malomiasteczkowym prostakiem.
Na szczescie moj nie tanczy, wiec w ogole nie mam problemu i tancze sobie z kim chce.
:)))
Teraz coraz bardziej zaczynam rozumieć, dlaczego mimo, że połowę życia przeżyłaś to nadal rodziny nie założyłaś.
Odnoszę wrażenie, że piszą tu często stare panny albo karierowiczki, które wyszły za mąż tylko dla pieniędzy.
Tępe i głupie udowadnianie sobie, że "nikt nie będzie za mnie decydował" nie ma nic wspólnego z poszanowaniem drugiej osoby.
Głupie i bezsensowne gadanie o facetach którzy myślą, że kobieta to własność itd itp czy, że Polacy to szowiniści.
Po takich tekstach to dopiero, można zostać szowinistą. Gdy się czyta takie bzdury to można stwierdzić, że kobiety w rozumu nie posiadają i faktycznie strach je gdziekolwiek wypuszczać, bo jak tylko coś powiem to zrobią odwrotnie i na złość. I dochodzi się do wniosku, że albo lepiej zostać gejem albo kobietę tak krótko trzeba trzymać na ile się da byle by jeszcze mogła oddychać albo sobie ją po prostu kupić, bo o związku partnerski to raczej mowy nie ma, bo kobiety tego nie znają.
Ale na szczęście, po za SV GL istnieją jeszcze inni ludzie :D
Z resztą światowy człowiek (a podobno są tu tacy) wie doskonale, że w Polsce to szowinizmu prawie wcale nie ma i jesteśmy jednym z najbardziej tolerancyjnych narodów.
Wojciech Grzegorz Pilzak edytował(a) ten post dnia 02.01.09 o godzinie 22:51