Temat: Czy mężczyzna zawsze płaci za kobietę?
Karolina Pękrzyk:
W jakich sytuacjach i okolicznościach mężczyzna płaci za kobietę?
Karolina...
W spotkaniach typowo
damsko-męskich sytuacja jest bezdyskusyjna -
przyjemność opłacenia rachunku bierze na siebie mężczyzna!:-)
Acz... Karolcia... jak od czasu do czasu to my - kobietki zaprosimy (czyt. uregulujemy rachunek) naszych Panów na kawę z ciachem to włos nam z
głowy nie spadnie, a mężczyzna będzie czuł się doceniony... (a to ważne dla Panów!)
Aczkolwiek... we wstępnej fazie znajomości - absolutnie odradzam takich praktyk, wszak to Panowie mają nas adorować..., a my tę adorację odbieramy i
zawsze doceniamy!
Sytuacja ma się inaczej jeśli chodzi o
spotkania towarzyskie...
I tu... ja wychodzę z założenia, że jeśli spotykam się na kawie... z małym ciachem to nie kłopoczę się rachunkiem - płaci Znajomy.
Natomiast jeśli spotykamy się na obiedzie czy kolacji to już kwestia ustaleń i zażyłości, w jakiej funkcjonujecie.
Istotną kwestią jest czy padło sformułowanie: "zapraszam Cię na...", jeśli tak... - sprawa jasna - płaci Kolega.
Jeśli mniej lub bardziej spontanicznie umówiliście się po prostu na pogaduchy i wspólny obiad... - każdy płaci za siebie lub, co wygodne bardziej..., po prostu dzielicie rachunek na pół (bez tej zbędnej szarpaniny kto - co - ile...).
Natomiast, jesli mężczyzna wyraża chęć uregulowania rachunku za Was dwoje, akceptuje się taki układ, pięknie dziękując!
To wyraz szarmancji i ogłady towarzyskiej.:-)
Prawdziwi dżentelmeni mogliby czuć się wręcz urażeni, gdybyś uparła się przy swojej racji.
Takich Panow też się jeszcze zdarza mi spotkać... - na szczęście rzekłabym!:-D
Adore!
Pozdrawiam,
Joasia
Joanna S. edytował(a) ten post dnia 15.11.10 o godzinie 13:41