GoldenLine
Zaloguj się
Ewa Szymańska

Ewa Szymańska grafik komputerowy

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Paulina B.:
spójrzcie na to z drugiej strony. mój chłopak pracuje w saloniku prasowym naprzeciwko supermarketu. Od piątku do niedzieli i w dni przedświąteczne zawsze ustawiają się do niego kolejki po gumę, batona, bilet, cokolwiek drobnego, za co zapłacą stówką, a resztę proszą tak by było 2 zł do wózka w supermarkecie. choćby miał mennicę na zapleczu to i tak nie dałby rady wydać każdemu, więc miejce trochę zrozumienia dla ludzi po drugiej stronie lady.
Ja rozumiem, ze mogą nie miec i zawsze poczekam. Ale jak sprzedawca wymaga, żebym to ja się postarała o drobne to juz lekka przesada.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Mnie się bardzo "podoba" taki zestaw sytuacyjny.
- Niestety nie mam wydać jednego grosza, czy ma pan/pani coś przeciw?
- nie, nic nie szkodzi.
versus
- jeszcze jeden grosz proszę pani/pana.
- niestety nie mam.
- w takim razie proszę coś odłożyć z koszyka.
Link do wypowiedziLink
Ula D.

Ula D. Politolożka na
stanowisku Księgowej
:)

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

tak super sytuacja, ale niestety prawdziwa i czesto spotykana....

Mój tata opowiadał, że był świadkiem sytuacji, kiedy Pani powiedziala:
- nie mam grosika niestety.
Klient:
- nic nie szkodzi.
i odszedł

Przyszła kolej na nastepnego klienta i co się okazało, że Pani jednak miała grosiki w kasie i normalnie wydawała......
Link do wypowiedziLink
Ewa Dolińska

Ewa Dolińska homo iuridicus

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Paulina B.:
spójrzcie na to z drugiej strony. mój chłopak pracuje w saloniku prasowym naprzeciwko supermarketu. Od piątku do niedzieli i w dni przedświąteczne zawsze ustawiają się do niego kolejki po gumę, batona, bilet, cokolwiek drobnego, za co zapłacą stówką, a resztę proszą tak by było 2 zł do wózka w supermarkecie. choćby miał mennicę na zapleczu to i tak nie dałby rady wydać każdemu, więc miejce trochę zrozumienia dla ludzi po drugiej stronie lady.
a co do grosza reszty - ja akurat najczęściej spotykam się z odwrotną sytuacją tzn. na stacji benzynowej jak zatankuje 50,01 czy 50,02 (nie zawsze trafię) nigdy nie chcą ode mnie tych groszy.
kiedyś z kolei w sklepie zabrakło mi 50 groszy i dorzucił mi się jakiś całkiem obcy chłopak w kolejce za mną. sprzedawca jeśli się dorzuci klientowi też musi to pokryć z własnej kieszeni.
pozdrawiam


A ja mimo wszystko nie rozumiem... Skoro sytuacja nagminnie się powtarza w określone dni, to czy szanowny chłopak nie mógłby w końcu zatroszczyć się o drobne?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Paulina B.:
spójrzcie na to z drugiej strony. mój chłopak pracuje w saloniku prasowym naprzeciwko supermarketu. Od piątku do niedzieli i w dni przedświąteczne zawsze ustawiają się do niego kolejki po gumę, batona, bilet, cokolwiek drobnego, za co zapłacą stówką, a resztę proszą tak by było 2 zł do wózka w supermarkecie. choćby miał mennicę na zapleczu to i tak nie dałby rady wydać każdemu, więc miejce trochę zrozumienia dla ludzi po drugiej stronie lady.

Bo to powszechnie znany, perfidny sposób na "sępienie" drobnych jest :)) Zresztą, do dobrego tonu w środkach komunikacji miejskiej należy posiadanie drobnych/wyliczonej sumy na bilet, i w sumie nie rozumiem dlaczego nie miałoby się to rozciągać na inne sfery. Jeśli chcę kupić gumę do żucia, to chyba nie muszę za nią płacić banknotem 200 złotowym (a jeśli już muszę, to przepraszam sprzedawcę, że nie mam drobnych). No i warto byłoby też zrozumieć przywiązanego do lady sprzedawcę, który rzeczywiście drobnych nie wyklepuje na zapleczu, a często nie ma czasu żeby udać się po nie do banku. No zawsze mógłby sobie zrobić "przerwę bankową". Wtedy prawdopodobnie mielibyśmy wątek o wrednych sprzedawcach, którzy robią sobie przerwy w pracy, właśnie wtedy gdy nam się spieszy.
Link do wypowiedziLink
Dymitr G.

Dymitr G. Internet

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Ula D.:
tak super sytuacja, ale niestety prawdziwa i czesto spotykana....

Mój tata opowiadał, że był świadkiem sytuacji, kiedy Pani powiedziala:
- nie mam grosika niestety.
Klient:
- nic nie szkodzi.
i odszedł

Przyszła kolej na nastepnego klienta i co się okazało, że Pani jednak miała grosiki w kasie i normalnie wydawała......

Taki chwyt rodem z Burger Kinga ;-)

"A moze byc bez grosika?"... i tak robi 10.000 sprzedawcow we wszystkich Burger Kingach. Wiec codziennie oszczedzaja setki tysiecy grosikow!

Albo taki jeden sprzedawca z Burger Kinga nie wyda 900 grosikow to moze sobie za darmo whoopera wziasc :PDymitr G. edytował(a) ten post dnia 30.09.08 o godzinie 16:35
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Ewa Dolińska:

A ja mimo wszystko nie rozumiem... Skoro sytuacja nagminnie się powtarza w określone dni, to czy szanowny chłopak nie mógłby w końcu zatroszczyć się o drobne?

To ile on ma mieć drobnych w saloniku prasowym? 10,15,20 tys?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Grzegorz S.:
To ile on ma mieć drobnych w saloniku prasowym? 10,15,20 tys?

Dokładnie tyle ile wymagane jest by sprawnie obsłużyć klientów i wydać im całą resztę.
Ktoś już wyżej dokonał zgrubnej kalkulacji grosików.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Krzysztof B.:
>

Dokładnie tyle ile wymagane jest by sprawnie obsłużyć klientów i wydać im całą resztę.
Ktoś już wyżej dokonał zgrubnej kalkulacji grosików.

Czyli powiedzmy 20tys? W sklepiku, w którym towar kosztuje nie więcej niż 15 tys? A to tylko dlatego, że koniecznie chcemy zapłacić setką za gazetę, albo chusteczki?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Grzegorz S.:
A to tylko dlatego, że koniecznie chcemy zapłacić setką za gazetę, albo chusteczki?
Czy setka w jakiś magiczny sposób, podczas obecności w małym sklepiku, traci właściwości obowiązującego biletu płatniczego?
Moim zdaniem nie traci.
I ja nie widzę problemu. Jeśli właścicielowi małego sklepu moja stówka nie pasuje, idę do takiego, w którym nie ma kłopotu z wydaniem reszty.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

No więc zapytam jeszcze raz - ile drobnych ma mieć w małym sklepiku sprzedawca? I skoro można stówą płacić za chusteczki, dlaczego nie można by stówą płacić w autobusie komunikacji miejskiej?
Link do wypowiedziLink
Wojciech Grzegorz Pilzak

Wojciech Grzegorz Pilzak

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Ekspedientki złe, kelnerzy źli, ludzie na ulicy przeszkadzają, a jeden grosz to majątek za który warto zabić...

Koledzy z pracy, szef też!

No to kto jest na tym świecie dobry i dobrze wychowany?

Czyżby tylko ludzie z GL SV?

Proszę pana, pewna kwoka
Traktowała świat z wysoka
I mówiła z przekonaniem:
"Grunt to dobre wychowanie!"
Zaprosiła raz więc gości,
By nauczyć ich grzeczności.
Pierwszy osioł wszedł, lecz przy tym
W progu garnek stłukł kopytem.
Kwoka wielki krzyk podniosła:
"Widział kto takiego osła?!"
Przyszła krowa. Tuż za progiem
Zbiła szybę lewym rogiem.
Kwoka gniewna i surowa
Zawołała: "A to krowa!"
Przyszła świnia prosto z błota.
Kwoka złości się i miota:
"Co też pani tu wyczynia?
Tak nabłocić! A to świnia!"
Przyszedł baran. Chciał na grzędzie
Siąść cichutko w drugim rzędzie,
Grzęda pękła. Kwoka wściekła
Coś o łbie baranim rzekła
I dodała: "Próżne słowa,
Takich nikt już nie wychowa,
Trudno... Wszyscy się wynoście!"
No i poszli sobie goście.
Czy ta kwoka, proszę pana,
Była dobrze wychowana?Wojciech Grzegorz Pilzak edytował(a) ten post dnia 30.09.08 o godzinie 17:24
Link do wypowiedziLink
Ewa Tkacz

Ewa Tkacz Zakupy, Purchasing

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Krzysztof B.:
Grzegorz S.:
A to tylko dlatego, że koniecznie chcemy zapłacić setką za gazetę, albo chusteczki?
Czy setka w jakiś magiczny sposób, podczas obecności w małym sklepiku, traci właściwości obowiązującego biletu płatniczego?
Moim zdaniem nie traci.
I ja nie widzę problemu. Jeśli właścicielowi małego sklepu moja stówka nie pasuje, idę do takiego, w którym nie ma kłopotu z wydaniem reszty.
Troche sie chyba ta dyskusja zagalopawala w innym kierunku. Nie chodzi o to ze Twoja stowka nie pasuje, ale o to ze sa sytuacje w ktorych nie ma sobie co zycia uprzykrzac........ Sprawa reszty mnie nie denerwuje- jak ktos nie ma wydac to przeciez nie problem- rozmienie i wroce. Na brak reszty sprzedawca moze sie przygotowac, ale w pewnym tylko stopniu. Bo po Tobie przyjdzie 20 osob za stowkami- i co wtedy?
Piszemy o nieprzyjemnych sprzedawcach, ale czy wszyscy jestesmy przyjemnymi klientami? Kilka din temu bylam swiadkiem sytacji-kobieta krzyczala na ekspedientke, bo ta nie wiedziala o jakim kremie dama mowila. Biedna dziewczyna starala sie sluchac co ta dama mowi, po czym uslyszala: A coz ze sie pani tak na moja twarz gapi, lepiej mi pani ten krem zajdzie.......
A sposob w jaki to powiedziala kompletnie mnie zatkal.....Jesli ja bym byla ta ekspediantka, to bylby to moj ostatni dziew na tej pozycji..... ta babe bym udusila.....Ewa Tkacz edytował(a) ten post dnia 30.09.08 o godzinie 17:27
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Grzegorz S.:
No więc zapytam jeszcze raz - ile drobnych ma mieć w małym sklepiku sprzedawca? I skoro można stówą płacić za chusteczki, dlaczego nie można by stówą płacić w autobusie komunikacji miejskiej?

Być może nie czytasz uważnie, ale ja już udzieliłem na to pytanie odpowiedzi.

@Ewa.
Ja nie piszę o notorycznym chodzeniu do sklepów ze stówką.
Wyręczając sklepikarza z kłopotu wydania reszty ze stówki, robię kłopot komuś innemu, kogo będę musiał poprosić o stówki rozmienienie.
Może się także zdarzyć, że w drodze po sklepikach w p[oszukiwaniu tego kto mi rozmieni, zrobię swoje zakupy, a ten pierwszy w którym nie mieli wydać, tak właśnie zapamiętam - "nie mają wydać".
A jeśli przyjdzie po mnie 20 osób ze stówką i sklepikarz je odeśle jak mnie, to być może oni także taki wniosek wysnują że nie warto tam wracać.
Link do wypowiedziLink
Jakub B.

Jakub B. Prawnik, socjolog

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Ewa Dolińska:

Czy żeby zostać kulturalnie potraktowanym trzeba mieć na sobie > kolię wartą miliony i futro z norek? :/


Pewnie pomaga. <:)
Link do wypowiedziLink
Wojciech Grzegorz Pilzak

Wojciech Grzegorz Pilzak

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

A o rozmieniania pieniędzy są banki.

Skoro sklepikarze tam mogą rozmieniać, to dlaczego zwykły człowiek nie :)

Przecież można sobie rozmienić "stówkę" po 1,2,5 gr aby nie żebrać u sklepikarzy :)
Link do wypowiedziLink
Ula D.

Ula D. Politolożka na
stanowisku Księgowej
:)

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Wojciech Grzegorz Pilzak:
Ekspedientki złe, kelnerzy źli, ludzie na ulicy przeszkadzają, a jeden grosz to majątek za który warto zabić...
Wojciech Grzegorz Pilzak
edytował(a) ten post dnia 30.09.08 o godzinie 17:24

Tylko, jak taka sytuacja przytrafi Ci się kilkanaście czy kilkadziesiąt razy to z takiego 1 grosika robi się trochę więcej a nawet kilkakrotnie więcej. I jak ktoś już napisał, jak taki sprzedawca uzbiera tak po grosiku od klientów to może mieć już coś za friko.

A dlaczego taka sytuacja nie zdarza się odwrotnie,ze klientowi jak nie ma 1 grosza nie daruje się, tylko albo każe coś odłożyć albo kombinuje się z wydawaniem....
Link do wypowiedziLink
Paulina U.

Paulina U. starszy specjalista
ds. organizacyjnych,
Polkomtel Sp. z ...

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Ula D.:
A dlaczego taka sytuacja nie zdarza się odwrotnie,ze klientowi jak nie ma 1 grosza nie daruje się, tylko albo każe coś odłożyć albo kombinuje się z wydawaniem....

jak pisałam wyżej, zdarza mi się często taka sytuacja, że nie muszę dopłacać grosza czy dwóch, najczęściej na stacji benzynowej, ale w sklepie również.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Paulina B.:
Ula D.:
A dlaczego taka sytuacja nie zdarza się odwrotnie,ze klientowi jak nie ma 1 grosza nie daruje się, tylko albo każe coś odłożyć albo kombinuje się z wydawaniem....

jak pisałam wyżej, zdarza mi się często taka sytuacja, że nie muszę dopłacać grosza czy dwóch, najczęściej na stacji benzynowej, ale w sklepie również.


Mnie tez sie CZESTO zdarza, u Endziora na Kazku kiedys nie doplacilem dwa zlote (zwrocilem kilka dni pozniej, ale nie MUSIALEM!)
Link do wypowiedziLink
Wojciech Grzegorz Pilzak

Wojciech Grzegorz Pilzak

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Mi też jakoś odpuszczają grzechy do kilku kilkunastu groszy :)

Tak średnio gdyby oskubać po jednym groszu 10 milionów klientów to nawet można dobry samochód kupić. tylko jaki trzeba mieć magazyn i zacięcie aby przechować 16 ton jednogroszówek :DWojciech Grzegorz Pilzak edytował(a) ten post dnia 30.09.08 o godzinie 21:50
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj