Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???
Generalnie techniki marketingowe to mój konik od lat;) między innymi ten bezpośredni, który prezentują wspomniane panie ekspedientki... O technikach obsługi klienta można pisać książki (z resztą pisze się;) )... Chciałem tylko zwrócić uwagę na kilka niepowiedzianych faktów.
URZĘDY
Zmierzłość pań (panów), które tam pracują nie jest jedynie ich wymysłem. Mają one nakazane obsługiwać "klienta" w taki sposób, bo za nim czeka cała masa innych a wiadomo człowiek tak obsługiwany prosto mówiąc jest zwięzły;). Wiem jak w skarbówce (lub ZUSie, już nie pamiętam) załatwiałem coś w czasie gdy było jakieś święto, a urząd był otwarty, w związku z czym nie było w ogóle ludzi. Panie były tak przemiłe że aż mi głupio było;)
SKLEPY
Tu niestety zdecydowana większość leży jak to się mówi na pysku... Od razu może odpowiem na pytanie które pojawiło się wcześniej - Tak, większość ekspedientów ma premie sprzedażowe, które ustawiane są w rozmaity sposób. Część sklepów ma tak, że premie są ogólne czyli od powiedzmy jakiegoś tam progu utargu, który sklep osiągnie, premie dostają wszyscy pracownicy, a część ma tak, że nie ma komuny;) i na premie zarabia każdy pracownik oddzielnie.
Teraz pytanie: Czemu techniki marketingowe w takich sklepach leżą? Odpowiedź jest prosta. Menadżerami większości sklepów, klubów (tak do nich też się to odnosi, choć tam jest według mnie i tak lepiej) są osoby nie mające zielonego pojęcia o swojej pracy. Pracę taką zdobywa bardzo często rodzina/znajomy właściciela sklepu/klubu lub osoba zupełnie z "łapanki". Podejście takich osób do swojej pracy też jest dwojakie - jedni w ogóle się nie interesują swoją pracą - dostają pieniądze dosłownie za nic. Inni może i się interesują ale jednocześnie nie mają pojęcia o swojej niekompetencji;) I koło się zamyka.
Jeszcze innym niestety częstym zjawiskiem są królewny, obrażone że w ogóle pracują. Przyczyn takiego zjawiska również jest mnóstwo, ale ograniczają się do jednego rozwiązania - pracodawca powinien podziękować takiej osobie za współprace. Zakład am tu oczywiście że pracodawca jest uczciwy i takie zachowanie nie jest spowodowane nieprzestrzeganiem przez niego warunków umowy sporządzonej z pracownikiem.
SEKRETNY KLIENT (czy inna podobna nazwa, ale wiadomo o co chodzi:)
W ten sposób pracodawcy zwłaszcza sieci sklepów zaczynają kontrolować swoich pracowników. Jest to po prostu donosicielstwo ale uważam że takie kontrole są potrzebne - jednak trzeba je prowadzić w rozważny sposób i koniecznie poinformować o tym obsługę! Niestety w PL ten typ kontroli pracowników raczkuje i często tacy tajemniczy klienci wypełniają ankiety, które są źle przygotowane i nijak mają się do realnej poprawy obsługi klienta.
Dodam jeszcze, że jeśli zwracamy uwagę na ekspedientki w danym klepie to tak samo powinniśmy zwrócić uwagę na pracującą w nim ochronę itd... Ochrona powinna sprawiać złudzenie, że nie jest tam dlatego, żeby ze sklepu nic nie zginęło, tylko dlatego, żeby to klienci czuli się bezpiecznie...niestety często jest zupełnie na odwrót. A o ochronie w supermarketach już w ogóle nie ma po co pisać.
Niestety, jeśli pewne nawyki w naszym kraju nie zostaną zmienione, to na każdym kroku będziemy mieli do czynienia z takimi brakami. Tym bardziej cieszę się z tej grupy na GL;)
Radosław Schmalz edytował(a) ten post dnia 26.09.08 o godzinie 06:20