konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

tzn. chodzi mi o to iż bedac w galerii handlowej po wyborze kilku ciuchów podchodze do kasy a Pani ,,przy kasie obrażona na cały świat iż musi obsługiwać klientów" jest nieprzyjemna i jakby z wielkim trudem musiała Was obsłużyć???
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

mi przeszkadza coś innego. Wchodzę do sklepu kosmetycznego, podchodzę do marki kosmetyków, których zawsze używam, biorę to, po co przyszłam i słyszę "czy mogę w czymś pomóc?". Odpowiadam grzecznie, że dam sobie radę a tu kolejny atak, że promocja, że inne odcienie brązu itp. Stanowczo odmawiam, podchodzę do kasy i słyszę "oj, zablokował się terminal, może w tym czasie zapoznam panią z nową promocją"- wkurzyłam się i wyszłam nie kupując niczego! Tak samo nie lubię tych nachalnych akwizytorów perfum- idę na spotkanie wypachniona swoim ulubionym... a tu jakiś idiota pryska mnie czymś śmierdzącym! Następnym razem za coś takiego dam w pysk bo kulturalnie w tym przypadku się nie da.
Iwona Firmanty

Iwona Firmanty Psycholog|
Socjolog|Trener|Coac
h| Właściciel firmy
szkole...

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Proponuje co mądrzejszym właścicielom sklepów przeszkolenie swoich pracowników z profesonalnej obsługi klienta. Na Zachodzie takie zachowania (oczywiście w dobrych sklepach) są niemożliwe.Ekspedient czeka w kącie i reaguje na ewentualne skinienie klienta - ma on dzięki temu czas zastanowić się nad wyborem...Tak samo jest w gastronomii- płacisz 200 zł za kolację a potrafią policzyć sobie za starterek w postaci kawałka chlebka np z masełkiem ...
Monika S.

Monika S. always look on the
bright side of life
:)

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Iwona F.:
Proponuje co mądrzejszym właścicielom sklepów przeszkolenie swoich pracowników z profesonalnej obsługi klienta. Na Zachodzie takie zachowania (oczywiście w dobrych sklepach) są niemożliwe.Ekspedient czeka w kącie i reaguje na ewentualne skinienie klienta - ma on dzięki temu czas zastanowić się nad wyborem...Tak samo jest w gastronomii- płacisz 200 zł za kolację a potrafią policzyć sobie za starterek w postaci kawałka chlebka np z masełkiem ...


a ja na polnocy tego zachodu spotykam sie i z jednym i z drugim ;)

tzn. z 'naskakujacymi' pracownikami sklepu i liczeniem za wszystko
szczegolnie z tym liczeniem ;)
Ewa P.

Ewa P. muzykolog, muzyk,
dziennikarz,
impresario,
muzykofil

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

zdarzyło mi się, że pani mnie przeprosiła za swoje zachowanie i wyjaśniła, ze taka jest polityka firmy, przechodzą specjalne szkolenia w zakresie natarczywego zachęcania do promocji i bardzo często w sklepie obserwuje je supervisor, przez co mimo szczerych chęci nie mogą postępować inaczej- firmowy sklep Inglota.

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Szkolenia z technik sprzedaży w naszym kraju nadal żyją systemem "niesienia pomocy klientowi".
Mało, która z firm wdraża "nowe" zasady, w którch z założenia przyjmuje się, że klient jest świadomy tego po co przyszedł do punktu sprzedaży.
Naruszenie "prywatnej strefy klienta" winno nastąpić dopiero po otrzymaniu od niego jednoznacznego sygnału. Zwykle jest to szukanie wzrokiem (przez klienta) oczu sprzedawcy dając mu tym sygnał: potrzebuję pomocy.

Ostanimi czasy na zadawane pytanie w sklepie: W czym mogę pomóc? Odpowiadam nucąc przy tym melodie piosenki Patrycji Markowskiej "Świat się pomylił" "...radzę sobie świetnie, przecież wiesz..."
Sylwia K.

Sylwia K. Senior Project
Coordinator,
Marketing House

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Tomasz Błotnicki:
tzn. chodzi mi o to iż bedac w galerii handlowej po wyborze kilku ciuchów podchodze do kasy a Pani ,,przy kasie obrażona na cały świat iż musi obsługiwać klientów" jest nieprzyjemna i jakby z wielkim trudem musiała Was obsłużyć???

Takie zachowania widzę bardzo często. Zawsze jednak to oznacza, że coś jest nie tak. Albo polityka firmy (atmosfera, zarobki) frustruje taką Panią albo po prostu nie jest odpowiednio przygotowana do obsłgi klienta.
Iwona Firmanty

Iwona Firmanty Psycholog|
Socjolog|Trener|Coac
h| Właściciel firmy
szkole...

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Potrzeba zarobku jak najszybciej...troszkę rewolucji trzeba zrobić w szkoleniach.
Prowadziłam podobne szkolenia - zanim zmieniłam podejście zleceniodawcy co do treści merytorycznej projektu stałam z kierownikiem sklepu przez dobre parę godzin w jednym z większych centrów handlowych w Warszawie...poźniej obserwację zamieniliśmy na działanie...na własne oczy przekonał się o skuteczności pewnych założeń...ekspedient ma być niewidocznym cieniem pojawiającym się gdy jest potrzeba. Generalnie bolączką owych sklepów jest to, iż w większości pracują tam studentki - osoby na umowę zlecenie. Trudno inwestować w takie osoby, skoro za chwilę może ich nie być. Szkolenia skierowane do kierowników sklepów mają już sens ... szczególnie jak w projekcie będzie element coachingu - by sam umiał przekazać dalej wiedzę.

Ten kto ma długoplanowe wizje odnośnie inwestowania w firmę oraz zależy mu na zyskach ten korzysta z takich szkoleń.

Z mojego doświadczenia - fenomenalne podczas jednego ze szkoleń było to, iż sam właściciel sklepu obsługiwał przez parę chwil swoich klientów. Zyskał przez to szacunek personelu i na własnej skórze przekonał się jak to jest. Nic nie stracił a wiele zyskał.
Robert Drózd

Robert Drózd WebAudit / Świat
Czytników

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Na ulicy Grójeckiej są obok siebie dwa sklepy: "Sklep podróżnika" i jakiś inny ze sprzętem sportowym i turystycznym. Ceny zbliżone.

W "Podróżniku" nie zaczepiono mnie może od razu, ale gdy już przyglądałem się dłużej i rzeczywiście dość dobrze doradzono, np. zwrócono mi uwagę, że coś co wybrałem nie pasuje do zastosowań, które planuję.

Sklep obok - więcej miejsca, rzędy butów, chodzę, oglądam - i ŻADNEGO zainteresowania od strony ekspedientki, która stała na swoim miejscu i plotkowała z kolegą. Wydało mi się, że jej przeszkadzam, odłożyłem oglądane buty i wyszedłem.
Sylwia K.

Sylwia K. Senior Project
Coordinator,
Marketing House

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Robert Drózd:
Sklep obok - więcej miejsca, rzędy butów, chodzę, oglądam - i ŻADNEGO zainteresowania od strony ekspedientki, która stała na swoim miejscu i plotkowała z kolegą. Wydało mi się, że jej przeszkadzam, odłożyłem oglądane buty i wyszedłem.

Takie zachowania też można zauważyć w Centrach Handlowych. Jest jeszcze jedno zachowanie, które mnie bardzo irytuje a należy do nich tak zwana "obcinka" zazwyczaj młodych ekspedientek, które zazwyczaj stoją w grupce. Jak wchodzę do sklepu obcinają mnie z góry do dołu a następnie patrzą na mój każdy ruch (nawet gałek ocznych). Czuję się wówczas za bardzo kontorolowana i zawsze mam wrażenie że jak wyjdę ze sklepu to jestem obgadywana. I ta kontorola nie jest po to, aby wyczuć moment kiedy przyjść z pomocą, ponieważ bardzo rzadko kiedy któraś z Pań ruszy ze swojego miejsca (opuści grono koleżanek)i zaproponuje że się mną zajmie. Może to jakieś moje przerważliwienie na tym punkcie ale to napewno nie sprzyja temu abym wróciła do tego sklepu i kupiła coś ponownie. W sklepie klient powinien czuć się swobodnie, przynajmniej takie jest moje zdanie.

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Ewa Palińska:
biorę to, po co przyszłam i słyszę "czy mogę w czymś pomóc?".
Odpowiadam grzecznie, że dam sobie radę a tu kolejny atak, że
nie dalej jak trzy dni temu mowil o tym WCejrowski w swoim programie na TVNStyle; cytat niedoslowny:

jak do mnie podchodzi taka pani i sie pyta czy w czyms moze mi pomoc odpowiadam "podjazd do garazu mi trzeba odsniezyc"..

przetestowane. pomaga.
=)

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Wojciech Zbigniew Piotrowicz:
Ewa Palińska:
biorę to, po co przyszłam i słyszę "czy mogę w czymś pomóc?".
Odpowiadam grzecznie, że dam sobie radę a tu kolejny atak, że
nie dalej jak trzy dni temu mowil o tym WCejrowski w swoim programie na TVNStyle; cytat niedoslowny:

jak do mnie podchodzi taka pani i sie pyta czy w czyms moze mi pomoc odpowiadam "podjazd do garazu mi trzeba odsniezyc"..

przetestowane. pomaga.
=)
Oglądałam...uśmiałam się po pachi :D
Sylwia K.

Sylwia K. Senior Project
Coordinator,
Marketing House

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Wojciech Zbigniew Piotrowicz:
nie dalej jak trzy dni temu mowil o tym WCejrowski w swoim programie na TVNStyle; cytat niedoslowny:

jak do mnie podchodzi taka pani i sie pyta czy w czyms moze mi pomoc odpowiadam "podjazd do garazu mi trzeba odsniezyc"..

przetestowane. pomaga.
=)

Hehehehe dobre dobre :)))
Ula D.

Ula D. Politolożka na
stanowisku Księgowej
:)

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

mnie najgorzej wkurza, jak wchodzę do sklepu, a tu sprzedawca/sprzedawczyni ściska w ręku w komórke i odpisuje na sms - w ogóle nie zwracając na mnie uwagi. Nawet wtedy, kiedy z towarem podchodzę w strone kasy(oczywiście, jak mam taką sytuację to odkładam towar i wychodze)
Te grupki plotkujących sprzedawczyń też działają mi na nerwy.

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Wojciech Zbigniew Piotrowicz:

jak do mnie podchodzi taka pani i sie pyta czy w czyms moze mi
pomoc odpowiadam "podjazd do garazu mi trzeba odsniezyc"..

Wg mnie autor tego programu udowodnil ze jest zwyklym chamem a nie czlowiekiem kulturalnym. Zawsze wydawalo mi sie ze Savoir Vivre polega na umiejetnosci odnalezienia sie w kazdej sytuacji bez krzywdzenia osob trzecich (m.in. i w duzym uproszczeniu). Mnie rowniez irytuje takie zachowanie, ale wystarczy odpowiedziec "Nie dziekuje", prawie to samo.... a jak wiemy prawie robi duuuuuza roznice.

Postawcie sie na miejscu tej osoby. Szef kazal wam "zachecac" w ten sposob klientow, klienci atakuja was chamskimi odzywkami. Prawda jakie to mile? W koncu macie dosc, albo z innego powodu zmieniacie prace na inny sklep gdzie sie tego nie wymaga ale frustracja z poprzedniej pracy powoduje ze macie klienta gleboko w d...e bo moze sie zdazyc ze bedziecie chcieli szczerze pomoc a on was zastrzeli tekstem jak spod budki z piwem. Po co sie narazac.

Jedno jest pewne, swietne sa szkolenia personelu w ktorych uczestniczy szefostwo i istotne jest aby zmienic zachowanie od gory, bo tam najczesciej zapadaja decyzje, ustalane sa strategie itp. Potrzebny jest Feedback jak mowimy u nas w firmie, ale zeby on byl skuteczny, musi trafic do odpowiednich osob i taka odzywka jak z cytatu mialaby sens w stosunku do managera ktory ustalil nierzyciowe zasady... no ale najczesciej tak nie jest.

PS. Ewentualnie jak was to nadopiekuncze zachowanie tak drazni ze nie mozecie go zniesc, mozna sprobowac sie umowic sie z managerem, lub inna osoba ktora ustalila te zasady i sprobowac jej to wytlumaczyc.... oczywiscie wymaga to wysilku z waszej strony i ryzykujecie ze taka osoba wam powie ze to nie wasz interes jak on prowadzi swoj biznes.... ale w ten sposob macie przynajmniej szanse cos zmienic. A co do sposobu pana Cejrowskiego jedyne co mi przychodzi do glowy to cytat: "Swinia nawet w herbie krolewskim pozostaje tylko swinia"Rafał Ziółkowski edytował(a) ten post dnia 22.08.08 o godzinie 11:17

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Pracowałam ponad 2 lata w różnych sklepach. I wiem jak to wygląda od strony sprzedawcy i klienta :)

Niestety bardzo często jest tak, że sprzedawcy muszą podchodzić do każdego klienta, bo taka jest polityka firmy. Ja uważam, że należy obserwować i "być dostępnym", jak widziałam że ktoś czegoś szuka, to podchodziłam. Z własnego doświadczenia wiem, że większość osób nie potrzebuje pomocy :)

Co do pytania, "czy potrzebuje Pani/Pan pomocy", to miałam śmieszną sytuację. Mnie zawsze uczono, aby tak nie mówić, bo jakby ktoś potrzebował pomocy, to poszedłby do lekarza :) Jak przychodziły do pracy nowe dziewczyny, to zawsze je przestrzegałam żeby tego nie mówiły. Jest wiele innych sformułowań, którymi można zastąpić klasyczne "w czym pomóc?". I tak jedna z dziewczyn podeszła do faceta i pyta "w czym mogę pomóc?". Na co facet odpowiedział, że ma w domu szafę do przesunięcia :D Mało się nie przewróciłam ze śmiechu stojąc kilka metrów dalej. Jak słyszę z sklepie takie pytanie, o odrazu mówię że jakbym potrzebowała pomocy, to poszłabym do lekarza albo czy wyglądam na taką, co potrzebuje pomocy.

A co do plotkowania i używania telefonów komórkowych, to w moich miejscach pracy było to stanowczo zabronione. Jak również widoczne żucie gumy, bezczynne stanie i opieranie się o meble :)

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

No coż...przyznaję rację ponieważ byłam sprzedawcą i wiem, jak to działa na kupujących. "Obsługa" klienta musi wyglądać następująco: szeroki uśmiech i "Dzień dobry". Potem bzdetne i obowiązkowe pytanie: "W czym mogę pomóc?". Taka jest polityka firmy w której pracowałam.
Meneger firmy, który przyjeżdżał na kontrolę nieznoszącym sprzeciwu głosem mówił do nas: " Proszę nie stać! Klienci są! Klient nie może długo chodzić sam po sklepie!" Odpowiadałam na to, że: "Klient powinien mieć swobodę i czas na to, aby się zastanowić, co wybrać. Nie będę atakować klienta z każdej strony."
Moje wypowiedzi bardzo nie podobały się kierownictwu. Ale klienci byli zachwyceni moją obsługą. Ja nie wciskałam, tylko proponowałam takie rzeczy w których klient wygląda dobrze (dopasowane kolorystycznie do typu urody, figury, okazji). Dostałam nawet referencje (do wglądu na stronce w profilu), co w historii tego sklepu jeszcze się chyba nie zdarzyło. Kiedy pokazałam kierownictwu referencje usłyszałam: "To pewnie jakiś Twój znajomy Ci napisał"...szczerze powiedziawszy na takie diktum, ręce mi opadły. Miałam coraz bardziej dosyć tej pracy, która wysysała cały mój entuzjazm do stylizacji, z każdym dniem. Do tego brak poszanowania pracownika i tragicznie niskie zarobki. W końcu odeszłam.Anna Nowak edytował(a) ten post dnia 22.08.08 o godzinie 12:34

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

A ja powiem tak:

Czasem wkurza mnie "Czy mogę w czymś pomóc?"

Czasem wkurza mnie, że właśnie potrzebuję pomocy sprzedawcy, a pies z kulawą nogą do mnie nie podejdzie, ba, nawet wypatrzeć kogoś z obsługi się nie da.

To zależy od sklepu i sytuacji.

Natomiast na pewno nie zachowałbym się tak jak Cejrowski, bo zgadzam się z kimś z przedmówców, kto uznał jego zachowanie za chamskie.

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

mnie denerwuje brak najprostszych, najbardziej nieskomplikowanych odruchów. okazania minimum szacunku, na drodze spojrzenia w oczy klienta, kiedy się go obsługuje, lub odpowiada na jego pytanie. nie chodzi już o uśmiech, czy innego rodzaju adekwatną do sytuacji mimikę. chociaż same oczy!!!

brak proszę, dziękuje, dzień dobry i do widzenia...
jest to problem postpeerelowskich placówek i urzędów, oraz warszawskich spożywczaków, gdzie do pracy najmują się damy z okolicznych siół... i są obrażone z zasady, jak mniemam.

konto usunięte

Temat: Co myślicie o Paniach ekspedientkach ???

Ja w sklepie świetnie radzę sobie sama, jak potrzebuję pomocy to również sama się po nią zwracam.
Uważam że o wszystkim decyduje marka sklepu. I tak np. w Galerii Centrum pracują dojrzałe i kompetentne Panie które nigdy nie przeszkadzają mi pytając : czy mogę w czymś pomóc? Czasami nawet korzystam z oferowanej pomocy. Niestety sklepy które nie umieją zadbać o obsługę Klienta nie powinny liczyć na zbyt wiele.

pozdrawiam,
Paulina



Wyślij zaproszenie do