konto usunięte

Temat: Buendy ortogafficzne

Iwona H.:Nie pochwalam bylejakości - wręcz przeciwnie. Nie miałam też na myśli tego, by szef przymykał oczy na źle zredagowane pismo pracownika, pełne błędów. Zastanawiam się jedynie, czy warto jest zwracać uwagę uczestnikom forów internetowych, czy to jest właściwe miejsce. Czy wytknąłby Pan brak poprawności przyjacielowi, który napisał do Pana list? Kajam się jednak - wyszłam na totalnego liberała, żeby nie powiedzieć: abnegata językowego. A z racji ukończonego przeze mnie kierunku studiów i charakteru pracy to raczej "niewłaściwa" postawa. Nie chciałam wywołać burzy w szklance wody swoją wypowiedzią. Pozdrawiam wszystkich miłośników poprawnej polszczyzny.


Ja uważam się za liberała :-)
Ale nie można mylić liberalizmu (językowego również) z anarchią. Poprawność językowa powinna być nawykiem, a nie dostosowywaniem się do okoliczności (mniej, czy bardziej oficjalny charakter wypowiedzi) . I powiem, że wolałbym żeby błąd wytknął mi przyjaciel (w końcu uczymy się na błędach), niż żebym miał popełnić bardziej poważny błąd w bardziej poważnej korspondencji.

Temat: Buendy ortogafficzne

Ja też uważam, że trudno o bardziej odrynarne zachowanie niż wygłoszenie donośnym szeptem "SZZZZ... DROGI PANIE, ALE RYBĘ JE SIĘ DWOMA WIDELCAMI". Jest to przykre nie tylko dla osoby strofowanej, ale wszystkich w promieniu kilkuset metrów.

Też w przypadku byków na forum milej jest mimochodem napisać potem wyraz poprawnie. Albo zrobić aluzję tak lekką, żeby tylko ten jeden zainteresowany zrozumiał :))

Ludzie którzy robią podstawowe błędy zazwyczaj nie mogą albo nie chcą pisać poprawnie. A mieli w życiu już lepszych i bardziej upartych nauczycieli niż jakiś gość na forum. Wszelkie publiczne pouczenia doprowadzą wyłacznie do eskalacji agresji po obu stronach.
Michał Machnik

Michał Machnik Dyrektor Personalny
Grupa Mur-Beton sp.
z o.o. Trener-Fr...

Temat: Buendy ortogafficzne

Jestem dysortografem. Nie mam "lekkiego pióra".

Z drugiej strony staram się pisać na forach. Traktuję to również jako ćwiczenie i "rozruszanie pióra".

Uważam, że młodych ludzi powinno się motywować (nie karcić) do poprawnego pisania na forach, blogach. Często są to dla nich jedyne słowa pisane ( i to z własnej woli, a nie zadane przez nauczyciela).

Jako dys.. nie widzę błędów, ale do szału doprowadza mnie rezygnowanie z dużych liter (Ty, Ci, Wy, etc.).
Nawet pisząc po angielsku piszę "You" z dużej litery. Ludziom, którzy mnie poprawiają odpowiadam, że to naleciałość kulturowa. :)
Ireneusz B.

Ireneusz B. Lubuski Zarząd
Melioracji i
Urządzeń Wodnych

Temat: Buendy ortogafficzne

Iwona H.:Zastanawiam się jedynie, czy warto jest zwracać uwagę uczestnikom forów internetowych, czy to jest właściwe miejsce. Czy wytknąłby Pan brak poprawności przyjacielowi, który napisał do Pana list?


Witam
A gdzie jest Droga Pani jest miejsce na zwracanie uwagi, jak nie tam, gdzie takie błędy pojawiają się. Myślę, że przyjaźń tu nie ma nic do rzeczy, bo zawsze można zwrócić uwagę w sposób kulturalny, tak by nie powodować agresji interlokutora.
Podziwiam Pana Michała za jego starania i wydaje mi się, że świadomość bycia dysgr.... pomaga mu w zachowaniu czystości formy i treści wypowiedzi w najtrudniejszym dla niego sposobie wyrażania myśli bo pisemnym.
Pozdrawiam
I.B.

Temat: Buendy ortogafficzne

Ireneusz B.:
A gdzie jest Droga Pani jest miejsce na zwracanie uwagi, jak nie tam, gdzie takie błędy pojawiają się.
Moim zdaniem idealne miejsce jest w prywatnych wiadomościach, a nie na forum gdzie produkowałoby tylko szum informacyjny.
Aleksander Rak

Aleksander Rak Fortune Auto Finance
- Internal Control &
Management Info...

Temat: Buendy ortogafficzne

Jakub B.:Ja też uważam, że trudno o bardziej odrynarne zachowanie niż wygłoszenie donośnym szeptem "SZZZZ... DROGI PANIE, ALE RYBĘ JE SIĘ DWOMA WIDELCAMI". Jest to przykre nie tylko dla osoby strofowanej, ale wszystkich w promieniu kilkuset metrów.

Mądra uwaga. Jakoś od początku coś mi nie pasowało w tym wątku, ale dopiero Ty Jakubie to wyraziłeś. Ja też nie lubię błędów, ale podobnie jak Ty uważam, że ich popełnianie jest mniejszą gafą, niż publiczne ich poprawianie. Ja bym się nawet na prywatną wiadomość z uwagą nie zdecydował. Co innego pomysł z wpleceniem poprawnej formy do swojej wypowiedzi...

konto usunięte

Temat: Buendy ortogafficzne

Ja równiez mam świra na punkcie poprawności języka polskiego. Zdarza mi się poprawiać innych, w relacjach służbowych uzgodnień zawsze, jednak w większych społecznościach czy to blogujących czy też na forach - raczej niepublicznie.

Ale nie tylko o pisemne upomnienia mi chodzi. Mam kolegę, który rozbudził moją wrażliwość na punkcie złych, niepoprawnych i czasem niechlujnych wypowiedzi werbalnych. Nie wiem jak Wy, ale mam dreszcze, gdy słyszę, że ktoś 'włancza' zamiast 'włącza' - oczywiście o fonetyke chodzi.
Co Wy na to?
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: Buendy ortogafficzne

Wydaje mi się, że wszystko się sprowadza do tego, jak ktoś reaguje na krytykę. Wasze odpowiedzi sporo o Was mówią, Koledzy i Koleżanki :-))
Osobiście uważam, że uczymy się całe życie i nie miałabym nic przeciwko temu, jeśli ktoś poprawiłby jakiś rażący błąd w mojej pisowni na forum. Oczywiście, milej byłoby, gdyby to było zrobione w sposób uprzejmy i konstruktywny, a nie kpiarski. Tak czy siak, jeśli to miałoby sprawić, że raz na zawsze pozbędę się jakiegoś błędnego nawyku, to uważam, że warto przełknąć tę żabę...


Karolina P. edytował(a) ten post dnia 06.02.07 o godzinie 12:33
Ireneusz B.

Ireneusz B. Lubuski Zarząd
Melioracji i
Urządzeń Wodnych

Temat: Buendy ortogafficzne

Karolina P.:Wydaje mi się, że wszystko się sprowadza do tego, jak ktoś reaguje na krytykę. Wasze odpowiedzi sporo o Was mówią, Koledzy i Koleżanki :-))
Osobiście uważam, że uczymy się całe życie i nie miałabym nic przeciwko temu, jeśli ktoś poprawiłby jakiś rażący błąd w mojej pisowni na forum. Oczywiście, milej byłoby, gdyby to było zrobione w sposób uprzejmy i konstruktywny, a nie kpiarski. Tak czy siak, jeśli to miałoby sprawić, że raz na zawsze pozbędę się jakiegoś błędnego nawyku, to uważam, że warto przełknąć tę żabę...


Karolina P. edytował(a) ten post dnia 06.02.07 o godzinie 12:33


Witam

Uhm!!!!!

Pozdrawiam
I.B.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Buendy ortogafficzne

Mnie mozecie poprawiac :) mam dyzgrafie czy cos tam od lat i w szkole zwolniona bylam z pisania dyktand(t?) :D nic nie poradze i tak wiele pracowalam nad soba bo w podstawowce robilam bledy typu" kóra" bo mi sie na kogut wymieniało - że niby ó na o :D itp itd...
Najwazniejsze to miec dystans do siebie, znac swoje wady, bledy, niedoskonalosci i zdawac sobie z nich sprawe i byc szczerym przede wszytskim przed samym soba :) Mysle ze ludzie wyczuwaja nieszczerosc, nieprawde... Klamstwo zawsze wyjdzie.Kazde.
Ja przyznaje sie do swoich strasznych czasem literowek, bledow ortograficznych i inych takich.
Pozdrawiam
Ireneusz B.

Ireneusz B. Lubuski Zarząd
Melioracji i
Urządzeń Wodnych

Temat: Buendy ortogafficzne

Witam
Czasami mam wrażenie, że po wielokroć deklarowana dysortografia to wynik beznadziejnej pracy nauczycieli w pierwszych klasach szkoły podstawowej. Dlaczego? Ano dlatego, że kiedyś przepisywanie do znudzenia słów, w których popełniało się błędy oznaczało zapisania całego 32 kartkowego zeszytu. Efekt takiego powtarzania był zawsze zgodny z oczekiwaniami nauczyciela. Później już tylko czuwał nad niektórymi uczniami i o żadnych dys..... nie słyszało się tak powszechnie. Do tego rodzice też poświęcali swoim pociechom trochę czasu, bo wstyd było za "przygłupa" co to prostych słów nie umie pisać.
Teraz bezstresowo zwala się wszystko na szkołę, a ta posługuje się jakimiś symbolicznymi zeszytami ćwiczeń, żeby dziecko za bardzo się w domciu nie napracowało.
Jest to, jak mi się wydaje, powszechny model powierzchownej nauki i wiedzy proponowanej w "nowoczesnym" świecie.
Kiedyś jak pojawiły się w Polsce pierwsze światowe wydawnictwa encyklopedyczne wpadł mi w ręce Atlas Świata (nie pamiętam wydawnictwa) rocznik 1995. Tak się składa, że trochę interesowałem się geografią więc poniewierał się u mnie polski Atlas Świata z początku lat 70-tych. Gdy porównałem zawartość merytoryczną obu atlasów to wpadłem w niepomierne zdumienie jak ślicznie można wydawać niewiele przekazujące "dzieła" pod koniec wieku XX, gdy poziom wiedzy o wszystkim zmienił się nieporównywalnie.
Przepraszam, ale tak jakoś nie bardzo na temat się wyrwało na koniec.
Pozdrawiam
I.B.
Regina Łuska

Regina Łuska spełnianie własnych
marzeń

Temat: Buendy ortogafficzne

Witam.
Należę do osób, które cenią piękno popawnej polszczyzny .Myślę, że kultura osobista to także poprawna pisownia z wszystkimi Ty, Wy,Ciebie.Zauważyłam też pewną prawidłowość.Tak jak często się zdarza, że ludzie, którzy mają najdalej, pierwsi przybywają na umówione spotkanie- tak też osoby np.z dysgrafią bardziej się starają aby pisać poprawnie.
A więc cała reszta jeśli robi błędy to ze zwykłego niedbalstwa.
Lekceważą tych, do których piszą. Jeśli czytam tekst z błędami, wyrabiam sobie zdanie o piszącym-nie jest ono oględnie mówiąc najlepsze .Denerwują mnie również wypowiedzi tzw.znawców poprawnej polszczyzny, którzy(słyszałam taką audycję radiową) nagle stwierdzają, że kiedy facet mówi przyszłem zamiast przyszedłem,to jest to właściwie poprawnie, bo się upowszechniło .Kto im dał takie prawo do akceptowania niepoprawnych wyrażeń? Ja się na to nie godzę.
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: Buendy ortogafficzne

Denerwują mnie również wypowiedzi tzw.znawców poprawnej polszczyzny, którzy(słyszałam taką audycję radiową) nagle stwierdzają, że kiedy facet mówi przyszłem zamiast przyszedłem,to jest to właściwie poprawnie, bo się upowszechniło .Kto im dał takie prawo do akceptowania niepoprawnych wyrażeń? Ja się na to nie godzę.


Pani Regino,
obawiam się, że w tej sprawie niewiele mamy do powiedzenia. Język żyje i zmienia się, czy się na to godzimy, czy nie. Jest taka niepisana zasada w językoznawstwie, że jeśli jakaś forma w dostateczny sposób się upowszechni, to zostaje zaakceptowana jako norma. I w każdym, myślę, kraju są autorytety, które decydują o tym, kiedy to ma nastąpić. Forma "przyszłem" mnie też się mało podoba, ale wiem, że wkrótce stanie się częścią języka. Gdybyśmy tak zaciekle bronili sztywnych norm, dalej posługiwalibyśmy się językiem Reja i Kochanowskiego

konto usunięte

Temat: Buendy ortogafficzne

Fakt, że jakaś forma istnieje w języku potocznym, nie uprawnia do stwierdzenia, że forma ta zostanie wpisana do kanonu ortograficznego/stylistycznego. Na szczęście.
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: Buendy ortogafficzne

Nie, ale jesli istnieje wystarczajaco dlugo i wystarczajaco sie upowszechni, to tak. I to sie dzieje poza nami. Chocby ostatnio zmieniono zasady pisania nie z imieslowami. Wszyscy pisali razem, choc powinno byc oddzielnie, no i w koncu mozna teraz razem.

konto usunięte

Temat: Buendy ortogafficzne

Magdalena K.:Masa ludzi na GLu robi błędy ortograficzne. Bolą mnie zęby, jak czytam ich wypowiedzi. Czy zwracać im uwagę?

(Od razu wyprzedzę jeden z tematów: jak ktoś ma dysgrafię niech wrzuca wypowiedzi w edytor tekstów, który sprawdzi im błędy.)


Błędy ortograficzne dyskredytują piszącego. Istnieje wiele narzędzi, pomijając tradycyjne w formie, jak np. słowniki, które pozwalają uniknąć kompromitującej wpadki. Staram się zawsze sprawdzać tekst, który zamierzam upublicznić. Ponieważ jednak wszyscy czasem popełniamy jakieś błędy (niekoniecznie ort.) nie czepiałabym się jednego "byka". Winne może być roztargnienie, czy myśli skupione w całkiem innym miejscu. A co do zwracania uwagi - chyba nie ma sensu. Kiedy ktoś nie zdaje sobie sprawy z tego, że pisze nieortograficznie, to z czegóż zdaje sobie sprawę? Poza tym z natury nie lubię sprawiać ludziom przykrości ;))
Małgorzata H.

Małgorzata H. jest o.k. ;)

Temat: Buendy ortogafficzne

Mam dużo tolerancji dla błędów popełnianych na forach, zdarza się.
Nie cierpię błędów w książkach, różnych publikacjach. Wręcz utrudniają mi czytanie :(
Choc mocno ubawiłam się, gdy jedna z gazet na stronie tytułowej wymieszała niedawne warszawskie marsze błękitno - białe ;)
Ewelina E.

Ewelina E. Otwarta na nowe
wyzwanie!

Temat: Buendy ortogafficzne

Temat tego wątku, to miód na moje serce. Ja sama też czasem robię błędy ortograficzne, a im więcej czasu spędzam w internecie, tym jakość mojej ortografii gorsza.
Z tego, co wiem o tym jak funkcjonuje nasza pamięć wynika dla mnie jasno - im więcej czytamy tekstów zapisanych poprawnie, tym łatwiej nam pisać zgodnie z zasadami. W drugą stronę to też oczywiście działa. Dla własnych korzyści powinniśmy dbać o poprawność zapisu.
Dlatego dobrym zwyczajem jest przeczytanie na ekranie tego, co się zamierza opublikować, nawet na forum internetowym (a może zwłaszcza na forum?), by nie robić innym "wody z mózgu".
Ja na swoje błędy mam taki sposób - jak nie jestem pewna pisowni jakiegoś wyrazu, to używam synonimów. Poszerza mi się w ten sposób zasób słów ;)
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Buendy ortogafficzne

Iwona H.:Moim zdaniem, nie należy nikomu zwracać uwagi na błędy ortograficzne - dopóki rozważamy sytuację forum internetowego itd. Wydaje mi się, że o ile błędy nie zakłócają przekazu - a wierzcie mi, to możliwe! - nie warto tego robić. Nie jesteśmy na zajęciach z kultury języka.


Zgadzam się z Panią - choć poziom języka jest dla mnie wstępnym kryterium wartościowania każdego rozmówcy.
Z reguły jednak język jest świadectwem naszego potencjału kulturowo-intelektualnego oraz przynalezności do określonej warstwy społecznej.
Odrębną sprawą są tzw. ,,literówki", które w necie zdarzaja się każdemu, kto pisze z szybkością pow. 4 uderz/sek. bez patrzenia w klawiaturę.
No i osobiście nikomu nie polecam pisania w czystej polszczyźnie poza granice kraju oraz webmasterom opisu stron w sekcji body i meta jeśli nie chcą się narazić conajmniej na śmieszność !

konto usunięte

Temat: Buendy ortogafficzne

Małgorzata S.:

Ale nie tylko o pisemne upomnienia mi chodzi. Mam kolegę, który rozbudził moją wrażliwość na punkcie złych, niepoprawnych i czasem niechlujnych wypowiedzi werbalnych. Nie wiem jak Wy, ale mam dreszcze, gdy słyszę, że ktoś 'włancza' zamiast 'włącza' - oczywiście o fonetyke chodzi.
Co Wy na to?


najlepszym sposobem,moim zdaniem, jest lekka, finezyjna analogia czy parafraza z poprawna forma; w dowolnosc latwo popasc, trudniej zapracowac na poprawnosc,
im bardziej bedziemy odpuszczac nie bedziemy umieli (chcieli )zauwazac i reagowac na male potkniecia,przeoczenia czy braki w wiedzy to tym bardziej nieadekwatna moze byc nasza reakcja na jakis powazniejszy blad-niekoniecznie juz jezykowy, a ryzyko szumu jest wtedy duzo wieksze,
z czystego egoizmu- nie po to jest gramatyka i ortografia w mlodosci zeby o niej teraz zapominac, to jest klucz bez ktorego wiele drzwi pozostaje zamknietych- na szczescie!!
pozdrawiam Pani Malgorzato- milo bylo sie "wlaczyc" :)
POPRAWIAJCIE I BADZCIE POPRAWIANI ! !



Wyślij zaproszenie do