konto usunięte
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Beata Paxford:
Please, skad taka niechec do symboli szlachectwa lub arystokracji, przed wojna sygnety byly w dobrym tonie, to 50 lat komunizmu wypaczylo istote noszenia sygnetu, gdzie rzeczywiscie z tombakowymi sygnetami obnosili sie drobni cinkciarze i te klimaty
jak sama piszesz przed wojną. dzisiaj zbyt wielu szaraczków nosi sygnety. uchodzą one cyganom, reszta to tani szpan. mam herb, sygnetu nie będę nosił. mój krawiec nosi. znajomy taksówkarz też. a ja nie. rozumiesz? sygnety zakłada się na okazje, nie na co dzień, tak samo jak oficer nosi kord tylko na galowo.
Elżbieta
U.
szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Arkadiusz Piotr Z.:prawdziwy sygnet różni się od wszelkiej tandety, którą noszą taksówkarze, krawcy, cyganie itd :)
Beata Paxford:
Please, skad taka niechec do symboli szlachectwa lub arystokracji, przed wojna sygnety byly w dobrym tonie, to 50 lat komunizmu wypaczylo istote noszenia sygnetu, gdzie rzeczywiscie z tombakowymi sygnetami obnosili sie drobni cinkciarze i te klimaty
jak sama piszesz przed wojną. dzisiaj zbyt wielu szaraczków nosi sygnety. uchodzą one cyganom, reszta to tani szpan. mam herb, sygnetu nie będę nosił. mój krawiec nosi. znajomy taksówkarz też. a ja nie. rozumiesz? sygnety zakłada się na okazje, nie na co dzień, tak samo jak oficer nosi kord tylko na galowo.
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Elżbieta U.:
Arkadiusz Piotr Z.:prawdziwy sygnet różni się od wszelkiej tandety, którą noszą taksówkarze, krawcy, cyganie itd :)
Beata Paxford:
Please, skad taka niechec do symboli szlachectwa lub arystokracji, przed wojna sygnety byly w dobrym tonie, to 50 lat komunizmu wypaczylo istote noszenia sygnetu, gdzie rzeczywiscie z tombakowymi sygnetami obnosili sie drobni cinkciarze i te klimaty
jak sama piszesz przed wojną. dzisiaj zbyt wielu szaraczków nosi sygnety. uchodzą one cyganom, reszta to tani szpan. mam herb, sygnetu nie będę nosił. mój krawiec nosi. znajomy taksówkarz też. a ja nie. rozumiesz? sygnety zakłada się na okazje, nie na co dzień, tak samo jak oficer nosi kord tylko na galowo.
dziś prawdziwych sygnetów już nie ma.. :)
konto usunięte
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Beata Paxford:50 lat komunizmu zrobilo swoje. nawet ludzie, ktorym wydaje sie, ze absolutnie nie sa homo sovieticus, tak naprawde sa. Zniszczenie moralne oraz zniszczenie wartosci jest tak powszechne, ze az strach. W tym i nienawisc do arystokracji czy szlachty. jakos tylko dziwnym trafem wszyscy zapominaja, ze:
Please, skad taka niechec do symboli szlachectwa lub arystokracji,
1. zasady savoir vivre to wlasnie owa znienawidzona arystokracja
2. cale dzidzictwo kulturalne tego kraju to arystokracja i szlachta
3. nawet inteligencja tego kraju to przeciez tez szlachta.
Ale latwiej jest ich nienawidziec, zamiast szanowac - bo tak bylo przez ostatnie 50 lat. A jak mawiaja niektorzy - frak to dobrze lezy dopiero w trzecim pokoleniu. Socjologicznie jedno pokolenie to 25 lat, tak wiec jeszcze ten frak dobrze nie lezy na tych, ktorzy chcieliby. Wiec jest jeszcze jeden element - zawisci.
Arkadiusz Piotr Z.:Nieprawda. Moj sygnet ma tak pi razy oko 150 lat. Wiec prawdziwy :P
dziś prawdziwych sygnetów już nie ma.. :)
I podobnie z sygnetami rodowymi moich kuzynow czy wujow. Czesc z nich nosi sygnety, ktore nalezaly do dziadkow, pradziadkow, prapradziadkow i tak dalej..... I naprawde bez zadnego problemu poznasz prawdziwy sygnet.
Elżbieta
U.
szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Maria B.:nic dodać, nic ująć :)
Beata Paxford:50 lat komunizmu zrobilo swoje. nawet ludzie, ktorym wydaje sie, ze absolutnie nie sa homo sovieticus, tak naprawde sa. Zniszczenie moralne oraz zniszczenie wartosci jest tak powszechne, ze az strach. W tym i nienawisc do arystokracji czy szlachty. jakos tylko dziwnym trafem wszyscy zapominaja, ze:
Please, skad taka niechec do symboli szlachectwa lub arystokracji,
1. zasady savoir vivre to wlasnie owa znienawidzona arystokracja
2. cale dzidzictwo kulturalne tego kraju to arystokracja i szlachta
3. nawet inteligencja tego kraju to przeciez tez szlachta.
Ale latwiej jest ich nienawidziec, zamiast szanowac - bo tak bylo przez ostatnie 50 lat. A jak mawiaja niektorzy - frak to dobrze lezy dopiero w trzecim pokoleniu. Socjologicznie jedno pokolenie to 25 lat, tak wiec jeszcze ten frak dobrze nie lezy na tych, ktorzy chcieliby. Wiec jest jeszcze jeden element - zawisci.
Arkadiusz Piotr Z.:Nieprawda. Moj sygnet ma tak pi razy oko 150 lat. Wiec prawdziwy :P
dziś prawdziwych sygnetów już nie ma.. :)
I podobnie z sygnetami rodowymi moich kuzynow czy wujow. Czesc z nich nosi sygnety, ktore nalezaly do dziadkow, pradziadkow, prapradziadkow i tak dalej..... I naprawde bez zadnego problemu poznasz prawdziwy sygnet.
konto usunięte
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Maria B.:
Beata Paxford:50 lat komunizmu zrobilo swoje. nawet ludzie, ktorym wydaje sie, ze absolutnie nie sa homo sovieticus, tak naprawde sa. Zniszczenie moralne oraz zniszczenie wartosci jest tak powszechne, ze az strach. W tym i nienawisc do arystokracji czy szlachty. jakos tylko dziwnym trafem wszyscy zapominaja, ze:
Please, skad taka niechec do symboli szlachectwa lub arystokracji,
1. zasady savoir vivre to wlasnie owa znienawidzona arystokracja
2. cale dzidzictwo kulturalne tego kraju to arystokracja i szlachta
3. nawet inteligencja tego kraju to przeciez tez szlachta.
Ale latwiej jest ich nienawidziec, zamiast szanowac - bo tak bylo przez ostatnie 50 lat.
Aha, rozumieć z tego można, że każdy kto nienawidzi szlachty i arystokracji to homo sovieticus? Ja jednak jeszcze chciałbym się dopytać co z ludźmi, którzy szlachty ani nie nienawidzą, ani nie szanują? Też są homo sovieticus?
A do tych wszystkich superlatyw nt. szlachty i arystokracji pozwolę sobie dodać łyżkę (albo dwie) dziegciu. Z uwagi bowiem na wiodącą rolę w kraju, to szlachta i arystokracja właśnie w głównej mierze odpowiadają za fakt, że z europejskiego mocarstwa w XIV wieku byliśmy coraz bardziej rozmieniani na drobne aż do rozbiorów, a ostatecznie uzyskaliśmy status państwa zaściankowego po II Wojnie Światowej. Wszystko to przede wszystkim w imię prywatnych interesów kłótliwej i pieniaczej "elity" szlacheckiej. Zresztą nawet dziś niewiele dobrego można powiedzieć o wielu takich osobach, bo szlacheckie pochodzenie często służy wyłącznie szpanowi przed znajomymi, czy na forach internetowych.
Mówiąc o plusach nie można zapominać o minusach, a w tym przypadku bilans w najlepszym razie będzie zerowy...
konto usunięte
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
To juz bylaby dluga dyskusja, raczej historyczna niz jakakolwiek inna. I takie tez tocza sie miedzy historykami.Nie interesuje mnie co sie dzialo 500 lat temu, tylko to, ze to wlasnia ta klasa spoleczne byla niszczona przez komunizm, ktory dokonal przewartosciowania klas. Najpierw wojna, potem Stalin zniszczyli naturalna klase wysoka, awansujac rownoczesnie klase najnizsza. Tyle tylko, ze ta klasa najnizsza ma jeszcze dluga droge przed soba - tak jak pisalam - frak dobrze lezy dopiero w trzecim pokoleniu.
Polska jest krajem podawanym jako przyklad wsrod socjologow panstwa, w ktorym zniszczono naturalne elity. I na tym polega problem. Elita tego kraju byla (zreszta "przerosnieta") szlachta i arystokracja, a jakakolwiek inna klasa spoleczna.
A co do tego, czy ludzie sie tym chwala czy nie - nie wiem. Wspolczesnie na pewno wiekszosc potomkow jest wychowywanych tak jak sto czy wiecej lat temu - zgodnie z zasada noblesse oblige.
PS. ale daleko odeszlismy od tematu butow do garnituru :))))Maria B. edytował(a) ten post dnia 06.01.08 o godzinie 13:00
konto usunięte
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Maria B.:
Nie interesuje mnie co sie dzialo 500 lat temu,
A szkoda, bo nawet z tak odległych czasów warto wyciągać wnioski. Moja dygresja miała na celu udowodnienie, że większość tych tzw. elit szlachecko-arystokratycznych to byli pieniacze, warchoły i głupcy. Poprzez swoje działania doprowadzili do ogromnego osłabienia w sumie dość potężnego państwa, czego efektem było dalsze osłabienie rozbiorami, a później niemożność skutecznej obrony przed agresorami w XX wieku. I nie należy im się szacunek w ogóle, a tym bardziej tylko ze względu na szlacheckie pochodzenie.
Oczywiście zgadzam się, że dużym problemem dzisiaj jest brak elit, wyrżniętych podczas wojny i przez pół wieku komunizmu, ale brakuje nam elit inteligenckich, a nie szlachty. Nie stawiałbym znaku równości pomiędzy inteligencją, a szlachtą - zwłaszcza w XX i XXI wieku, kiedy edukacja była/jest powszechna, a nie dostępna tylko najbogatszym.
A co do odejścia od tematu butów - myślę że zostało już sporo na ten temat powiedziane, a ta dyskusja jest dość ciekawa ;)
konto usunięte
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Michał Sankowski:
Maria B.:
Nie interesuje mnie co sie dzialo 500 lat temu,
A szkoda, bo nawet z tak odległych czasów warto wyciągać wnioski. Moja dygresja miała na celu udowodnienie, że większość tych tzw. elit szlachecko-arystokratycznych to byli pieniacze, warchoły i głupcy. Poprzez swoje działania doprowadzili do ogromnego osłabienia w sumie dość potężnego państwa, czego efektem było dalsze osłabienie rozbiorami, a później niemożność skutecznej obrony przed agresorami w XX wieku. I nie należy im się szacunek w ogóle, a tym bardziej tylko ze względu na szlacheckie pochodzenie.
I tym wlasnie pokazujesz, ze tez jestes homo sovieticus, poniewaz wiesz o nich TYLKO tyle, ile wlozyla ci do glowy komunistyczna nauka historii. warto poczytac na przyklad ostatnia ksiazke Tazbira - polecam.
Dzisiaj w ogole nie ma mowy o szlachcie poniewaz nie posiada ona tego, co stanowilo o jej jestestwie - czyli ziemi. Dzis mowimy juz tylko o intelegencji. Warto tylko pamietac jakie sa korzenie polskiej inteligencji. Tej od wielu pokolen, a nie w pierwszym pokoleniu.
Oczywiście zgadzam się, że dużym problemem dzisiaj jest brak elit, wyrżniętych podczas wojny i przez pół wieku komunizmu, ale brakuje nam elit inteligenckich, a nie szlachty.
Nie >
no tak, brazowe buty mozna. :)
A co do odejścia od tematu butów - myślę że zostało już sporo na ten temat powiedziane, a ta dyskusja jest dość ciekawa ;)
konto usunięte
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Maria B.:
Michał Sankowski:
Maria B.:
Nie interesuje mnie co sie dzialo 500 lat temu,
A szkoda, bo nawet z tak odległych czasów warto wyciągać wnioski. Moja dygresja miała na celu udowodnienie, że większość tych tzw. elit szlachecko-arystokratycznych to byli pieniacze, warchoły i głupcy. Poprzez swoje działania doprowadzili do ogromnego osłabienia w sumie dość potężnego państwa, czego efektem było dalsze osłabienie rozbiorami, a później niemożność skutecznej obrony przed agresorami w XX wieku. I nie należy im się szacunek w ogóle, a tym bardziej tylko ze względu na szlacheckie pochodzenie.
I tym wlasnie pokazujesz, ze tez jestes homo sovieticus, poniewaz wiesz o nich TYLKO tyle, ile wlozyla ci do glowy komunistyczna nauka historii. warto poczytac na przyklad ostatnia ksiazke Tazbira - polecam.
Nie TYLKO, bo nie zanegowałem tego co o szlachcie napisałaś Ty. I oczywiście nie deprecjonuję tego. Chyba że to też wkłada do głowy komunistyczna nauka historii, w takim razie oboje jesteśmy homo sovieticus. Albo że komunistyczna nauka historii uczy analizowania obu stron medalu. W takim wypadku tylko ja jestem homo sovieticus...
Oczywiście zgadzam się, że dużym problemem dzisiaj jest brak elit, wyrżniętych podczas wojny i przez pół wieku komunizmu, ale brakuje nam elit inteligenckich, a nie szlachty.Dzisiaj w ogole nie ma mowy o szlachcie poniewaz nie posiada ona tego, co stanowilo o jej jestestwie - czyli ziemi. Dzis mowimy juz tylko o intelegencji. Warto tylko pamietac jakie sa korzenie polskiej inteligencji. Tej od wielu pokolen, a nie w pierwszym pokoleniu.
A jaka jest różnica między inteligentem w pierwszym pokoleniu, a inteligentem od wielu pokoleń?
konto usunięte
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Michał Sankowski:Hmmm...duza?
A jaka jest różnica między inteligentem w pierwszym pokoleniu, a inteligentem od wielu pokoleń?
konto usunięte
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Hmmm... a precyzyjniej?konto usunięte
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Niestety nie. To co mysle pozostawie dla siebie. Tak mnie wychowano. Sorki :)Maria B. edytował(a) ten post dnia 06.01.08 o godzinie 15:29konto usunięte
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Szkoda że nie zachowałaś się tak przed obrażeniem mnie określeniem "homo sovieticus".konto usunięte
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Michał Sankowski:Jesli obrazilam - przepraszam.
Szkoda że nie zachowałaś się tak przed obrażeniem mnie określeniem "homo sovieticus".
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Maria B.:
Dzisiaj w ogole nie ma mowy o szlachcie poniewaz nie posiada ona tego, co stanowilo o jej jestestwie - czyli ziemi.
a chłopi? tj. rolnicy? :) oni maja, czasem sporo nawet :)
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
immanentną cechą szlachectwa jest otwarta przyłbica. mnie widać i nie wstydzę się swojej godności. :)konto usunięte
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
A mnie nie widac, bo nie lubie sie pokazywac. Jak bede piekna blondyna z duzymi buforami to sie pokaze :P:)))
Elżbieta
U.
szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama
Temat: BRĄZOWE BUTY DO CZARNEGO GARNITURU
Michał Sankowski:
A jaka jest różnica między inteligentem w pierwszym pokoleniu, a inteligentem od wielu pokoleń?zasadnicza :)
może Twoje prawnuki będą to wiedziały :)
Podobne tematy
Następna dyskusja: