Temat: 2 miecze na sprzedaz
Maciej Król:
Paweł S.:
Słucham ?? 700zł hmm kolega chyba mówi o Anglikach sprowadzanych w Polsce mamy rozpiętość cenową 320zł surowy miecz kuty do okolo 640zł z wysyłką polerowany miecz z pochwą.I zaznaczam piszę o mieczach do WALKI a nie na ściane :)
zelaznym pretem tez sie mozna bic - powinien wytrzymac bohurt... ;]
ja mowie o porzadnej rekonstrukcji, a nie o narzedziu do okladania sie.
coz... nie ma sensu dyskutowac, kwestia innego podejscia ;)
Tak jak czytałem to 150zł to taka cena rynkowa za dobra jedynkę. przy negocjacjach 100-120zł to cena realna.
taa... ja tez sledze allegro. piwko, czipsy i zabawa jak przy Monty Pythonie ;]
Nie widzę cieżaru wyważenia. a to są kluczowe informacje.
ja tylko grzecznosciowo podalem zajawke - o szczegoly trzeba pytac wlasciciela. ja tych mieczy nawet w domu nie mam...Maciej Król edytował(a) ten post dnia 11.03.10 o godzinie 19:48
Maćku ja mówię o cenach jakie są w Armie Bytom, u Aladyna. Znam tez ceny Anglików. Na allegro cóż to takie miejsce gdzie ciuch czy sztylet można ale zeby broń czy zbroje to zdecydowanie nie koniecznie.
Chyba że na scianę albo dopełenie zbroji która stoi przy kominiku.
Pręt powiadasz :) ciekawe miecze o których pisałem są uzywane w ruchu dość powszechnie i cieszą się duuużym uznaniem. Zarówno jeśli chodzi o wagę jak i wartości użytkowe.
Aladyny starego typu czyli z przed kilku lat tak jak ten wojego kolegi to yły klasyczne sztaby od 3kg do 5-6kg dwójki wiekm oczym piszę bo sam taką dwójkę miałem. Dziś Aladin robi zdecydowanie lżejszy sprzęt, a jednocześnie jako jeden z nielicznych kuje ciągle a nie wycina i hartuje jak naprzykład Arma. I okay miecz Aliego będzie jedynka ważyła 1,7kg po oczyszczeniu wypolerowaniu 1,5kg póltorak z 2,3kg zejdzie na około 2kg. Ale to jest broń na lata bo na gwarancji dożywotniej [swoją drogą od niedawna]. Odnośnie miecza M. weglińskiego ten konkretny wygląda mi na początek produkcji Węglińskiego, cięzki toporo mieczz za krótką rekojeścią [bo miecza uzytwamy w rękawicy rycerskiej a nie skórzanej]. generalnie marcin był zawsze od samego początku drogi więc jego miecz faktycznie kosztował 500zł-700zł ale ale NOWY :) a nie używany.
reasumując kaźdy chce drogo sprzedać ale jak chce musi zadbać o wygląd takiego miecza a oba miecze nie wyglądają. Może niech kolega wystawi na allegro :) jest opcja kup teraz może jakis pasjonat kolekcjoner kupi. A ci potrafią zapłacić dużo jak im zależy.
Tyle od mnie, ale szczerze Maćku niech kolega się zorięntuje w cenach uzywanego sprzętu. Bo ceny nowego to nie osiągnie a jeśli chce sprzedać to musi swoję wymogi poprostu zweryfikować.