konto usunięte

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

Jako że mocno zastanawiam się nad przejściem na II, proszę zorientowanych w temacie o parę słow - warto?
Marcin D.

Marcin D. Audyt - Szkolenia -
Doradztwo Marcin
Dublaszewski

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

Nie mam za bardzo czasu na elaboraty, ale postaram się coś napisać. Słowem wstępu: gram od ok 15 lat, prowadzę od 10, zaczynałem od KC, potem szybko doszedł właśnie WFRP. System prowadzę nieco inaczej niż podręcznikowo - jako miłośnik średniowiecza, wdrażam ówczesne zasady społeczne w swoich sesjach.

1ed. wydawała mi się wystarczającą - zasady sobie modyfikowałem tak jak mi graczom odpowiadało. Kiedy wyszła 2 ed. nie przewidywałem przejścia na nowe zasady, choć z ciekawością czytałem o Burzy Chaosu itp. W końcu się skusiłem i kupiłem podręcznik.

Uważam, że książka, ilustracje, wydanie także pomagają wczuć się w świat i łączyć gracza ze światem gry. Pod tym względem 2ed. duży plus, ponadto jest taki efekt "odmłodzenia" - bo czuje jak bym zaczął nowy system prowadzić. Sporo zmian dotyczy mechaniki, umiejętności itp. Magia zupełnie zmieniona - mi się podoba bardziej, choć nie grałem jeszcze "nowym" czarodziejem. Podoba mi się także, że nie ma już tak "dopakowanych" profesji, nie każda wojownicza zaawansowana ma +30 do Ww oraz + 2 A co w 1 ed było powszechne.

Ogólnie rzecz biorąc to polecam zmianę - odświeżenie systemu, spojrzenia itp. Natomiast dodatku "Popioły Middenheim" już nie polecam!!
Paweł C.

Paweł C. studio projektowe
invitro

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

Uważam, że warto. Sam też podejrzanie patrzyłem na nowy podręcznik, ale po zakupie utwierdziłem się w przekonaniu, że jednak zrobiłem dobrze.

Magia, mechanika jak najbardziej na plus. Mam jeszcze Królestwo Magii, który to podręcznik uważam za wyśmienity. Nowa edycja pozwala lepiej odczuć zgniliznę Starego Świata. Jak dla mnie nie zastanawiaj się bierz.
Maciej Król

Maciej Król Polish Sales
Manager, Warlord
Games

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

rowniez duzo gralem w obie wersje - polecam II edycje. o ulepszonej magii juz napisali poprzednicy, ja jako plus dorzuce tez wywalenie wszystkich kostek poza 10tkami.

konto usunięte

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

Maciej Król:
wywalenie wszystkich kostek poza 10tkami.
Alleluja. I słusznie.
W Ied Sam to zrobiłem :)
Michał M.

Michał M. Allegro Business
Development Director

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

Warhammer II ed. to produkt wspierający bitewniaka, co za tym idzie jest z nim tożsamy jeśli chodzi o świat. Zdecydowanie bardziej "kolorowy" ("bajkowy") od mocno ponurej 1 edycji, przypominający nawet D&D 3 ed.

Mechanika jest zdecydowanie lepsza - wyeliminowano syndrom nagiego krasnoluda (na klatę cios przy wysokiej Wt), więcej opcji w czasie walki, nieco lepsza magia od mocno kulawej w 1 edycji (sławetny rzut 2k6 przy mniejszej ilości Punktów Magii), bardziej stonowany rozwój (aczkolwiek dalej idea "od zera do bohatera" zachowana).

Zadałeś pytanie bardzo nieprecyzyjnie, więc nie wiem na jakich różnicach Ci zależy. Świat, mechanika, styl gry, rozwój, nastrój, dodatki? I co cię skłania, ku przejściu na nowa edycję?

konto usunięte

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

hmm... dam głowe, że IIed jest jeszcze bardziej przytłaczająca i mroczna.. wszędzie pełzający chaos.. brr
Marcin D.

Marcin D. Audyt - Szkolenia -
Doradztwo Marcin
Dublaszewski

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

Ja też nie zauważyłem owej "bajkowości". Kolorowe ilustracje to chyba jeszcze nie bajkowość. Myślę, że ilustracje z 2ed jako bardziej realistyczne - np ilustracja zwierzoczłeka z opowiadania na początku jest mroczniejsza. Sam świat stał się bardziej ponury - Chaos jest tuż za progiem bo przyszedł z dalekich Pustkowi i siedzi po lasach a Pan Końca Czasów knuje swój powrót.
Michał M.

Michał M. Allegro Business
Development Director

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

1 edycja była bardziej ponura. Były miasta, gdzie w podstawce mówiono, że nocą demony wychodzą na ulicę. Ilustracje były gorsze, czarnobiałe ale znacznie mroczniejsze (do dziś księża straszą RPGami ukazując ilustrację demonologa i nekromanty z Warhammera). Warhammer nigdy nie był realistyczny, jego twórcy mocno postawili na konwencję dark heroic fantasy: topory większe od postaci, zbroje, blichtr brudnego heroizmu. Więcej niż połowa ilustracji w Warhammerze II pochodzą z kodeksów.

W Polsce jako, ze Warhammer był pierwszym systemem jaki ukazał się na komercyjnym rynku, gracze niespecjalnie wiedzieli jak w to grać i najczęściej koncentrowali się na symulowaniu średniowiecza/ renesansu (sam tak grałem), urealistycznianiu wszystkiego co się dało (brakowało tylko mechaniki pierdzenia). Dopiero Jesienna Gawęda Trzewika ukazała, że jest coś takiego jak konwencja, choć wyeliminowała heroiczność na rzecz samego dark.

II stawia na heroizm, zresztą nigdy autorzy tego nie kryli. Ilustracja z okładki (a okładka jako decyzja biznesowa jest przez wydawców zawsze starannie analizowana) to heroizm pełną gębą. Oficjalne przygody, bestiariusz, zbrojownia, itd.

Choć uważam, że II edycja jest o wiele lepsza od I, lepiej opracowana, opisana, ma fajniejszą mechanikę, ładnie wydana.
Maciej Król

Maciej Król Polish Sales
Manager, Warlord
Games

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

nad klimatem nie ma co sie rozwodzic, wazna jest mechanika. klimat - koniec koncow - i tak zalezy najbardziej od mistrza gry, a zaraz po nim graczy...
Łukasz Maludy

Łukasz Maludy Software Developer

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

Maciej Król:
nad klimatem nie ma co sie rozwodzic, wazna jest mechanika. klimat - koniec koncow - i tak zalezy najbardziej od mistrza gry, a zaraz po nim graczy...
No nie do konca. Jesli gra jest nakierowana na heroic fantasy high magic (przykladowo FR do DnD), to ciezko w tym prowadzic cos o odmiennym klimacie - zwykle bedzie to oznaczalo przerobienie 90% mechaniki, co rownie dobrze mozna zastapic inna gra ;) W Ied gralo sie "cierpnietniczo", w IIed postawiono na wygrzew w ciuszkach "mroku".
Maciej Król

Maciej Król Polish Sales
Manager, Warlord
Games

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

coz, mozesz miec odmienne zdanie... ja mam swoje doswiadczenia. my w DnD z powodzeniem zamienilismy heroic na dark. i wcale nie wiazalo sie to ze zmiana mechaniki...
tak wiec w dalszym ciagu uwazam, ze ludzie to 90% charakteru sesji, a sam system jedynie 10...
Michał M.

Michał M. Allegro Business
Development Director

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

Maciej Król:
tak wiec w dalszym ciagu uwazam, ze ludzie to 90% charakteru sesji, a sam system jedynie 10...
To jaki sens, przy takim założeniu, dyskutować o jakimkolwiek systemie RPG, porównywać je, analizować?

RPGi poza światem i mechaniczną szansa zabicia potwora oferują również konwencję i styl gry. W taki np. 7th sea powinno zgodnie z wizją autorów grać się na sposób filmowych bohaterów płaszcza i szpady (zresztą podporządkowana jest temu mechanika). Jeśli gracze wybulą kasę na ten system, by grać tak jak grali wcześniej w D&D lub Warhammera, to gra im się nie spodoba - bo nagle sie okazuje, że jednym ciosem, można powalić szereg drabów - nie jest to realistyczne, ale dokładnie oddające konwencję awanturniczych filmów. Skoro nie potrafią grac w system, lecz ciągle grają to samo, a z systemu biorą tylko inny świat, to po co im nowe systemy, zamiast tylko zmieniać settingi? Mnóstwo systemów wspiera nie odgrywanie w wymyślonym świecie, ale odgrywanie w narzucanej konwencji. Dlatego ktoś kto "czuje klimat" Zew Cthulhu będzie się starał w ten system grać horror, a nie kreskówego Toona, bo taka jest jej konwencja.

Ośmieliłbym się nawet do bardziej zdecydowanej opinii - fajne jest odgrywanie w wymyślonym świecie, ale znacznie wyższa liga to grać zgodnie z wizją gry autorów - to już wymaga poznania i stosowania się do konwencji gry.Michał M. edytował(a) ten post dnia 26.01.09 o godzinie 13:15

konto usunięte

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

Michał M.:
RPGi poza światem i mechaniczną szansa zabicia potwora oferują również konwencję i styl gry.

I właśnie dlatego prawdopodobnie będę prowadził obie edycje równolegle.
Dlatego ktoś kto "czuje klimat" Zew Cthulhu będzie się starał w ten system grać horror, a nie kreskówego Toona, bo taka jest jej konwencja.

Po paru latach prowadzenia raz na jakiś czas daję graczom odpocząć podczas lżejszych sesji, raczej łaskocząc ich mackami, niż prowadząc w kierunku zaślinionych paszcz ;)
Ośmieliłbym się nawet do bardziej zdecydowanej opinii - fajne jest odgrywanie w wymyślonym świecie, ale znacznie wyższa liga to grać zgodnie z wizją gry autorów - to już wymaga poznania i stosowania się do konwencji gry.

I tu racja.
Maciej Król

Maciej Król Polish Sales
Manager, Warlord
Games

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

nie odmawiam Wam racji, ale IMHO gra jest dla graczy, a nie odwrotnie ;)
Marcin D.

Marcin D. Audyt - Szkolenia -
Doradztwo Marcin
Dublaszewski

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

Szczerze mówiąc to nie sądzę by p[o przejściu na 2ed. moje sesje stały się heroic - to dalej "mój" warhammer!

Co do argumentu okładki to prosze sprawdzić jaka okładka była na 1 ed wfrp


Obrazek



Obrazek
Kasper Knapek

Kasper Knapek Doświadczenie
zawodowe widoczne
poniżej! :)

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

Moim zdaniem tak. Plusem przede wszystkim dla graczy jest mnogość nowych profesji, lepszy i bardziej przejrzysty system magii. Dla MG (przynajmniej dla mnie) system stał się bardziej różnorodny, ale na szczęście nie popadający w oczopląs DnD. Minusem jest natomiast ilość podręczników, która została ewidentnie zrobiona pod zarobek :) Sam klimat się utrzymał, moim zdaniem jest nawet lepszy, świat po kolejnej inwazji z której może się już nie podnieść. Odnosze wrażenie, że w tej edycji przeciwnikami są już głównie ludzie, pozostałe stwory (może poza skavenami) zostały odsunięte na drugi plan. Jeśli chodzi o heroizm - ciężka sprawa, rozwój postaci został spowolniony, więc dłużej gra się słabymi, "łatwo umieralnymi" postaciami. Klimat - to zależy już tylko od MG. Jak ktoś chce to zrobi z tego horror Kinga, inny - film "Szpiedzy tacy jak My". Ogólnie - polecam przejście na II ed :)
Jakub Jaworski

Jakub Jaworski Lean Manufacturing

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

Zdecydowanie 2ed! Dlaczego?:

- magia! zrobiona jest rewelacyjnie i mowiac szczerze to najlepsze ujecie magii jakie znam w rpg. Klanarchia moze miec lepsze, ale jeszcze nie wyszla
- podzial na umiejetnosci i zdolnosci - oraz mozliwosc rozwijania umiejetnosci o kolejne poziomy
- ponad 100 profesji! jest w czym wybierac
- dark fantasy - jesli ktos uwaza ze kolorowe grafiki psuja klimat dark to sie nie zgodze, a wrecz przeciwnie - dzialaja swietnie na wyobraznie, bo ich jakosc jest nieporownywalnie wyzsza niz w 1ed. W 2ed mrok czai sie wszedzie, jest trudniej walczyc bo na obrazenia rzucamy k10 zamiast k6 przy takich samych bazowych statach Wt jak w 1ed, rozwijamy sie ciut wolniej, przedmiotow magicznych jest bardzo malo w porownaniu do 1ed, magia jest zawodna i objawia sie manifestacjami chaosu
- dodatki: fakt, komercja, ale kilka z nich jest wybitne: krolestwo magii czy ksiega spaczenia - miod! Reszta z wyjatkiem 'Zbrojowni' naprawde dobra. Zbrojownia nie przemyslana i ceny sa w niej zupelnie bez sensu i z kosmosu.
- przygody: kawal dobrej roboty, porownujac z 1ed! W zasadzie wg mnie sa tylko dwie slabe: w dodatku o skavenach i bretonii, poza tym naprawde skladne i dojrzale

Jedyny powazny minus to brak PERCEPCJI jako cechy. Niestety spostrzegawczosc czy tropienie powiazane z inteligencja powoduje ze mól ksiazkowy szybciej dostrzega slady niz doswiadczony lowca.

konto usunięte

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

Marcin D.:
Co do argumentu okładki to prosze sprawdzić jaka okładka była na 1 ed wfrp

Całość (jak sądzę) grafiki z tej drugiej okładki jest na dodatku Miasto do Magii i Miecza. Zawsze żałowałem, że olbrzym zginął i wyobrażałem sobie, że to on rozwalił tą głupią babę z mieczem. Ewentualnie mag mógłby go uzdrowić. Ork w kolczudze też fajny, ale nie można mieć wszystkiego.

konto usunięte

Temat: WFRP - I edycja a II edycja: wady i zalety

pozostaje przy swoim :)
Ied wyraźnie rozgraniczała co jest dobre a co bić
II edycja powinna mieć podtytuł spisek
bohaterowie proszą o wsparcie khorna
bogata szlachta bawi się na slenezjadach
najwyżsi kapłani głównych religii posądzani są o konszachty z chaosem
magowie w poszukiwaniu potęgi składają chołd Tzcencowi (nie pamiętam dokładnego imienia)
a skaveni tylko czekają, żeby cały ten bajzel obrócić w domenę rogatego szczura
starsze rasy (wybaczcie skażenie językowe) ustępują zielonym czy też mrocznym elfą.
Bretończycy popadają w herezję. no cholerna sielanka, gdzie nikt nie wie, czy "ten miły, starszy jegomość" właśnie zleca wam mord na kapłanie , czy też pragnie wymierzyć sprawiedliwość na słudze chaosu...
Tropy - wskazane w podręczniku IIe dają możliwość poprowadzenia WH niemal w kierunku Zewu.



Wyślij zaproszenie do