Bartosz Makowski

Bartosz Makowski Team Leader w Dziale
Obsługi Klienta

Temat: Psychodrama

hej

czy mieliście kiedys stycznosc z Psychodrama? jak jeszcze bylo czasopismo Portal to byl w jednym z pierwszych numerow artykul wlasnie o Psychodramie. powiem Wam szczeerze ze przezylem 3 psychodramy w swoim zyciu rpgowca (bodajze od '95 roku) i byly ti jedne z najlepszych sesji jakie gralem.

czy ktos z Was uczestniczyl kiedys w psychodramie?
Cyprian Szyszka

Cyprian Szyszka trener freelancer

Temat: Psychodrama

mam styczność z psychodramą zawodowo, ale nigdy jej nie stosowałem do rpg. Ciekawe :) Możesz opowiedzieć więcej o Twoich dramowych sesjach?
Bartosz Makowski

Bartosz Makowski Team Leader w Dziale
Obsługi Klienta

Temat: Psychodrama

w tym moemncie nie moge znalezc artykulu z czasopisma Portal gdzie bylo to dokladnie opisane zatem uzywje swoich slow i doswiadczen.

psychodrama uzywana w rpg polega na tym iz kazdy z graczy jest zarowno bohaterem jak i mistrzem gry. wszyscy gracze tworza swiat, to co widza, slysza, czuja. nie ma jasno okreslonej przygody, wszytko dzieje sie podczas grania. jest to jedna wielka improwizacja.

mozna ewentualnie umowic sie na koncepcje gry (horror, fantasy, cyberpunk itd).

zasada psychodramy jest to aby stworzyc odpowiedni nastroj. gracze nie odgrywaja nikogo innego procz samych siebie (swoich bohaterow). nawet jesli sa inne postacie podczas historii przezywanej przez graczy nie moga one byc grane przez nikogo. zatem jesli sa tzw NPC to nic nie mowia...

przyklad

gracz 1 : - "Hej, dlaczego Ci ludzie w autobusie nic nie mowia?"
gracz 2 : - "Masz racje. Maja takze dziwny wyraz twarzy jakby byli nieobecni"
gracz 1 : - "Niepodoba mi sie to, wyjdzmy na kolejnym przsytanku"

kazdy z graczy opisuje co czuje, widzi, slyszy i moze nawet byc niezrozumiany przez innych graczy. np:

gracz 1 : - "Robi sie pochmurno, lepiej znajdzmy jakies schronienie zanim zlapie nas deszcz"
gracz 2 : - "Hej, przeciez nie ma zadnych chmur, spojrz jakie mamy piekne slonce. Deszcz nam nie grozi, przetrzyj oczy"

mozna zatem zanegowac czyjac wypowiedz i pytanie czy reszta graczy podazy jednym czy drugim tokiem.

mozna dodawac rozne pomysly i caly czas wymyslac nowe zdarzenia lub sytuacje, wracajac do przykladu z autobusem kiedy gracz mowi o wyjsciu na najblizzszym przystanku...

gracz 2 : - "Wlasnie przejechalismy przystanek bez zatrzymania"
gracz 1 : - "Moze byl na zadanie i zapomnielismy poinformwoac kierowce"
gracz 2 : - "Ssss...pojrz, ... nie ma kierowcy, gdzie my jestesmy?"

najlepiej jesli gracze wczuja sie w odgrywane postaci i beda rowniez modulowaly glos odpowiednio do osiagniecia zamierzonego nastroju. wiec w powyzszym przykladzie gracz 2 mogl powiedziec to nerwowo, neispokojnie, ze strachem w glosie.

osobiscie uczestniczylem w 3 sesjach, trwaly moze 1h-1,5h. przyjelismy koncepcje thrillera/horroru. wlaczylismy odpowiednia muzyke, zgasilismy swiatlo, polozylismy sie na kanapach i zamknelismy oczy. wsluchalismy sie w dzwieki i zaczelismy odgrywac siebie. nasze osoby. ze pojedzeimy na wycieczke do lasu. bedac w chatce lesnej znalezlismy zasloniete drzwi do piwnicy. jeden z nas wszedl. nie odzywal sie potem dlugi czas. wiec zaczelismy go szukac, nawolywalismy ale nadal sie nie odzywal. wreszcie znalezlimsy go wydawalo sie ze jest dobrze. ale okazalo sie ze troche sie zmienil. sposob mowy, ruchow ciala itd. okazalo sie ze jest opetany. nie bede mowil reszty bo zajeloby to o wiele wiecje miejscea

chodzi o to zeby tworzyc historie podczas jej trwania.

koncepcje moga byc dowolne. wszystko zalezy od graczy. nie ma tu kostek, nie ma statystyk. wszystko to storytelling.

powiem szvzerze ze psychodrama jest raczej dla doswiadczonych graczy ;)

uff na razie musze konczyc, ale jakby co to piszczie to odpowiem na pytania
Marcin D.

Marcin D. Audyt - Szkolenia -
Doradztwo Marcin
Dublaszewski

Temat: Psychodrama

To ciekawe, ale nie ma częstą zabawę i z z pewnością nie dla każdego. A skąd wiadomo było, że to koniec - tzn. sami zmierzaliście to jakiegoś finału, wyszedł sam czy może jeszcze inaczej? Podaj jakieś przykładowe zakończenie sesji proszę.
Bartosz Makowski

Bartosz Makowski Team Leader w Dziale
Obsługi Klienta

Temat: Psychodrama

faktycznie zbyt czeste granie psychodramy mogloby byc trudne, lub po prostu skonczyly by sie pomysly improwizujac. dlatego sesja trwa z reguly 1h-1,5h

co do zakonczenia to juz podaje przyklad z poprdeniej historii/

gralo nas trzech. wiec jeden byl opetany i namawial nas dwoch pozostalych zebysmy weszli do piwnicy. nie wiedzielsimy czemu jemu zalezy tak na tym abysmy odwiedzili piwnice (oczywiscie wczuwajac sie w postacie - ktore nota bene byly nami tylko w fikcyjnej rzeczywistosci) widzac ze mozemy tak sie spierac czy ktos wejdzie do piwnicy czy nie trzeba bylo zapodac nowy watek ale powiazany z reszta historii. zatem jeden z graczy jako postac znalazl zapiski ktore mowily o legendzie nadejcia mroku oraz o aniele ktory przyjdzie w obronie swiatla. opetany probowal przekabacic jednego a drugi i prawie mu sie udalo, natomiast trzeci gracz okazal sie byc wybrancem poslanym przez aniola ktory mial powstrzymac nadejscie slug ciemnosci. zatem jeden gracz probowal namowic jednego zeby oparl sie opetanemu a opetany wmawial neizdecydwaonemu graczowi ze to wsylannik aniola sprowadzi zaglade i zeby sluchac jego. zatem byla tutaj konfrontacja dobra i zla. wreszcie biedak nie wytrzymujac glosow w glowie ze strony wyslannikow uciekl z chaty lesnej. (postala dwojka przestala mowic) a on sam zaczal opisywac szalenstwo jakie widzila, dopytywal sie sam czy to co widzial, i slyszal czy to byla prawda. majaczyl (pieknie kolega odgrywal role, oczywiscie nadal wszyscy lezylismy na wersalkach a byla juz prawie polnoc) wreszcie stwierdzil ze pojdzie po pomoc bo bal sie wejsc do chatki z powrotem ale nie chcial zostawic przyjaciol (ktorzy mentalnie byli slugami sil dobra i zla) jednak nikt nie chcial go sluchac (gracz odgrywal to tak ze pytal przechodniow czy by mu nie pomogli, potem nawolywal "czemu nie chceie mi pomoc?!" (jak wiadomo w psychodramie nikt nei gra inych postaci dlatego npc sie nie odzywaja) wreszcie sam wrocil do chaty. kiedy wszedl opisal slowami co widzi, ze ciala leza na podlodze jednak zyja. okazalo sie ze byly w transie i wszytko to bylo zludzeniem.... ale czy na pewno? wszyscy trzej przebudzili sie nsatepnego ranka i opuscili chatke nikomu nie mowiac co tam sie wydarzylo i wreszcie jeden z graczy powiedzial "dziekuje przyjacielu, uratowales nasze dusze... wrcajmy do domu" potem nikt nic nie mowil, i akurat w tym momencie skonczyl sie utwor na plcyie i bylo sporo ciszy. wredy wiedzielismy ze to juz koniec wedrowki i koneic sesji jeden z nas wstal i wlaczyl swiatlo. jak wstalismy meilsimy oczy jakbysmy byli oslepiani przez swiatlo. i stwierdzilismy ze to byla najlepsza sejsa jaka mielismy przyjemnosc zagrac. bylow tym duzo emocji.

od razu chce nadmienic ze nie gralismy po zazyciu drugow czy po alkholu. sesja byla na trzezwo. satysfkacja bezcenna. :)
Marcin D.

Marcin D. Audyt - Szkolenia -
Doradztwo Marcin
Dublaszewski

Temat: Psychodrama

Brzmi bardzo emocjonująco - i pytanie (mam takie skrzywienie zawodowe) skąd wiadomo który gracz reprezentował siły dobra a który zła? Bo przecież nie mogliście się co do tego umówić. Tzn rozumiem, że ten zaczął mówić tak a drugi inaczej - ale może kłamali?? :)
Stanisław Krawczyk

Stanisław Krawczyk Korektor i redaktor

Temat: Psychodrama

Marcin D.:
Brzmi bardzo emocjonująco [...]

I trochę niebezpiecznie (bardziej ryzykowne niż zwykła sesja, choć pewnie tylko w niewielu wypadkach dojdzie do "złych" konsekwencji).
Bartosz Makowski

Bartosz Makowski Team Leader w Dziale
Obsługi Klienta

Temat: Psychodrama

Marcin D.:
Brzmi bardzo emocjonująco - i pytanie (mam takie skrzywienie zawodowe) skąd wiadomo który gracz reprezentował siły dobra a który zła? Bo przecież nie mogliście się co do tego umówić. Tzn rozumiem, że ten zaczął mówić tak a drugi inaczej - ale może kłamali?? :)

i wlasnie o to chodzi :) gracze musze poddac sie emocjom oraz to czego oczekuja od sesji. gracz nie wiedzial co wybrac, bo reszta twierdzila ze to jego racja jest prawdziwa. i tylko intuicyjnie mozna bylo odgadnac kto stoi po stronie zla a kto po stronie dobra. i masz racje nikt sie nie uamwial, wszytko wychodzi spontanicznie. rownie dobrze trzeci gracz mogl pojsc w jedna ze stron i we dwoch obalic samotnika ale tak sie nei stalo. wybral wariant ucieszcki od szalenstwa.

czy klamali? to tez dobre pytanie. najciekawsze jest to co gracze przyjma za dobra monete dla sesji, co odrzuca, na co sie zgodza a na co nie. jesli np grajac rzucissz jakis opis i gracze to podchwyca, moze z tego wyjsc fantastyczna gra lub totalna klapa ale w trakcie gry kazdy chce zeby sesja byla udana. dlatego tez psychodrma jest dla zaawansowanych graczy. nie am tu miejsca na "JA jestem NAJ" albo "wygralem bo to i tamto". nie ma kostek. nie ma statystuk. wszytko jest raczej brane na logike, emocje, odczucia. dramaturgia jest wazna o odgrywanie postaci. skupiasz sie na roli a nie na tym czy wyjdzie ci test na umiejetnosc czy ceche. to jest potega dramy. :)

psychodrama nie jest niebezpieczna, przynajmnije dla ludzi ktorzy wiedza z czym maja do czynienia i co wazne nie sa pod wplywem srodkow odurzajacych. przyznam ze raz gralem pod wplywem... i bylo to toalna klapa bo nie trzymalo sie kupy. to bylo jakies majaczenie, jeden nawet zasnal podczas sesji. wiec nie polecam. wazne zeby zrobic dorby klimat. my zgasilismy swiatlo, zapalilsimy swieczki i wlaczylismy muzyke klimatyczna. wiec jak ktos sobie otworzyl oczy to mial inny widok. raz gralismy totalnie po ciemku tylko z podkladem dzwiekowym. jak otworzyles oczy to tak samo jakbys mial zamkneite. niepewnosc co przyniosa kolejne slowa...

zatem polegajmy na doswiadczeniu jako gracze i MG tworzac piekne historie. my akurat nie gralismy jak typowi akorzy, poruszajac sie po pokoju i odgrywajac gesty itd, nie bylo rekwizytow, wszytko co mielismy to nasza wyobraznia i doswiadczenie z wieloletniej gry w rpg, gdzie nie zalezalo nam na superpostaiach a na nastroju gry.

jesli macie jeszcze jakies pytania to smialo :)
Marcin D.

Marcin D. Audyt - Szkolenia -
Doradztwo Marcin
Dublaszewski

Temat: Psychodrama

Stanisław Krawczyk:
Marcin D.:
Brzmi bardzo emocjonująco [...]

I trochę niebezpiecznie (bardziej ryzykowne niż zwykła sesja, choć pewnie tylko w niewielu wypadkach dojdzie do "złych" konsekwencji).

A w czym ryzykowna jest zwykła sesja?
Bartosz Makowski

Bartosz Makowski Team Leader w Dziale
Obsługi Klienta

Temat: Psychodrama

Marcin D.:
Stanisław Krawczyk:
Marcin D.:
Brzmi bardzo emocjonująco [...]

I trochę niebezpiecznie (bardziej ryzykowne niż zwykła sesja, choć pewnie tylko w niewielu wypadkach dojdzie do "złych" konsekwencji).

A w czym ryzykowna jest zwykła sesja?

tez jestem ciekaw co autor mial na mysli :)
Marcin D.

Marcin D. Audyt - Szkolenia -
Doradztwo Marcin
Dublaszewski

Temat: Psychodrama

Ja ostatnio np położyłem się spać o 5 rano po sesji... nie ma żartów, byłem cały następny dzień zamulony!
Cyprian Szyszka

Cyprian Szyszka trener freelancer

Temat: Psychodrama

Bartosz Makowski:
Marcin D.:
Stanisław Krawczyk:
Marcin D.:
Brzmi bardzo emocjonująco [...]

I trochę niebezpiecznie (bardziej ryzykowne niż zwykła sesja, choć pewnie tylko w niewielu wypadkach dojdzie do "złych" konsekwencji).

A w czym ryzykowna jest zwykła sesja?

tez jestem ciekaw co autor mial na mysli :)


patrząc zawodowo w tym, że się nie odczarujesz. W zwykłej sesji to małe piwo, ale w dramowej, tak jak to opisuje Bartek, to może być realnie niebezpieczne - jak np. Ci się nagle w pracy "wgra" takie opętanie, które tworzyłeś grając :)) W ogóle temat dla doświadczonych graczy - i "stabilnych" ludzi.

pozdr,
c.
Marcin D.

Marcin D. Audyt - Szkolenia -
Doradztwo Marcin
Dublaszewski

Temat: Psychodrama

No ja też tak uważam - dlatego pytam w czym groźna może być zwykła sesja. Czy w taka psychodramę można się wkręcić? Moim zdaniem nie, a jeżeli ktoś m kłopoty psychiczne to zaszkodzi mu oglądanie filmów czy granie na komputerze także.
Stanisław Krawczyk

Stanisław Krawczyk Korektor i redaktor

Temat: Psychodrama

Marcin D.:
Stanisław Krawczyk:
I trochę niebezpiecznie (bardziej ryzykowne niż zwykła sesja, choć pewnie tylko w niewielu wypadkach dojdzie do "złych" konsekwencji).

A w czym ryzykowna jest zwykła sesja?

Np. w Wampirze jest niebezpieczeństwo, że gracze zaczną się bawić w amatorską psychoterapię. Niekoniecznie musimy tu mieć do czynienia z psychodramą.

Swoją drogą sama psychodrama (człowiek nie czuje, jak mu się rymuje), w wersji opracowanej przez J. Moreno, różni się dość znacząco od RPG. M.in. prowadzący jest znacznie mniej aktywny niż MG w grach fabularnych, poza tym w danej chwili cała grupa pracuje na jedną osobę (a w RPG wszyscy odgrywający są mniej więcej równoważni).
Bartosz Makowski

Bartosz Makowski Team Leader w Dziale
Obsługi Klienta

Temat: Psychodrama

Marcin D.:
No ja też tak uważam - dlatego pytam w czym groźna może być zwykła sesja. Czy w taka psychodramę można się wkręcić? Moim zdaniem nie, a jeżeli ktoś m kłopoty psychiczne to zaszkodzi mu oglądanie filmów czy granie na komputerze także.

dokladnie. tak jak wspomnialem. psychodrama jest dla doswiadczonych graczy i ludzi ktorzy nie maja problemow z psychika. sesja jest tylko po to zeby odegrac role i poczuc klimat. nie uzywa sie rekwizytow, nie uzywa sie nawet gestow. jedyne co robisz to slowa i emocje w nich zawarte. zero kontaktu.

co do Wampira, jest tam mozliwosc odgrywania tzw Dramy. ale czasem wyglada to na amatorskie aktorstwo. jest to piekna rzecz, ale trzeba wprawy :) moze na taka mnie jeszcze nie stac. szczegolnie ze jesli odgrywane sa sceny, to powinno byc dobrane otoczenie, odpowiednie miejsce, czas. psychodrama nie wymaga niczego procz wyobrazni i emocji.

ponadto sadze ze psychodrama jest switnym pomyslem dla graczy ktorzy juz ze soba graja i znaja sie dobrze. jesli sesja mila by byc odegrana przez nieznajace sie osoby, byloby o wiele trudniej... mogloby nawet zakonczyc sie klapa. no coz. moze kiedys.
Marcin D.

Marcin D. Audyt - Szkolenia -
Doradztwo Marcin
Dublaszewski

Temat: Psychodrama

A czy kolega Stanisław zna te niebezpieczeństwa z "autopsji" czy z teorii. Bo z mojego doświadczenia w normalnej sesji naprawdę nie ma żadnego niebezpieczeństwa. Normalna sesja to też nie jest amatorska psychoanaliza.

konto usunięte

Temat: Psychodrama

Tak jak rozumiem psychodramę, to jest to odgrywanie samego siebie, własnych przeżyć, czy problemów, to o czym pisze bartosz jest może jakimś specyficznym sposobem na sesję, ale nie nazwałbym tego psychodramą (co najwyżej "zwykłą" dramą, ale dramą jest właściwie każda sesja).

A co do niebezpieczeństw - są oczywiście osoby, które w ogóle są bardzo wrażliwe na pracę z wyobraźnią, mogą stracić granice, zlać się z odgrywaną postacią, mieć problemy z powrotem do rzeczywistości, zatapiać się w jakiś trudnych emocjach, nawet wejść w psychozę, ale to są skrajne przypadki.
Bartosz Makowski

Bartosz Makowski Team Leader w Dziale
Obsługi Klienta

Temat: Psychodrama

Michał Banaszewski:
Tak jak rozumiem psychodramę, to jest to odgrywanie samego siebie, własnych przeżyć, czy problemów, to o czym pisze bartosz jest może jakimś specyficznym sposobem na sesję, ale nie nazwałbym tego psychodramą (co najwyżej "zwykłą" dramą, ale dramą jest właściwie każda sesja).

Michale, nazwa psychodrama to tytul artyjulu i jednoczesnie nazwa spoosbu gry rpg z czasopisma PORTAL, wydawanego juz ladnych pare lat temu. Podpieram sie jedynie ta wiedza. Nie jestem niestety specjalista w dziedzinie psychologii i nie znam terminologii. Traktuje nazwe psychodramy do tego walsnie typu sesji :)

pozdrawaim

konto usunięte

Temat: Psychodrama

No więc właśnie, żeby dyskutować czy coś jest bezpieczne, czy nie, to dobrze ustalić o czym się dyskutuje :)

Myślę, że dopóki ktoś w trakcie sesji nie wchodzi za głęboko w swoje własne, powikłane sprawy, to nie ma niebezpieczeństwa w takim akurat sposobie prowadzenia sesji.
Bartosz Makowski

Bartosz Makowski Team Leader w Dziale
Obsługi Klienta

Temat: Psychodrama

Michał Banaszewski:
No więc właśnie, żeby dyskutować czy coś jest bezpieczne, czy nie, to dobrze ustalić o czym się dyskutuje :)

Myślę, że dopóki ktoś w trakcie sesji nie wchodzi za głęboko w swoje własne, powikłane sprawy, to nie ma niebezpieczeństwa w takim akurat sposobie prowadzenia sesji.

racja.

dlatego w tym artykule podkreslano ze jest to skierowane dla zaawansowanych graczy z duzym doswiadczeniem. z reguly tacy potrafia jzu odroznic fikcje od rzeczywistosci.

tak czy inaczej wiem ze ja nie mam z tym problemu i ze psychodrame kojarze bardzo pozytywnie.

Następna dyskusja:

seminarium PSYCHODRAMA




Wyślij zaproszenie do