Temat: Psychodrama
w tym moemncie nie moge znalezc artykulu z czasopisma Portal gdzie bylo to dokladnie opisane zatem uzywje swoich slow i doswiadczen.
psychodrama uzywana w rpg polega na tym iz kazdy z graczy jest zarowno bohaterem jak i mistrzem gry. wszyscy gracze tworza swiat, to co widza, slysza, czuja. nie ma jasno okreslonej przygody, wszytko dzieje sie podczas grania. jest to jedna wielka improwizacja.
mozna ewentualnie umowic sie na koncepcje gry (horror, fantasy, cyberpunk itd).
zasada psychodramy jest to aby stworzyc odpowiedni nastroj. gracze nie odgrywaja nikogo innego procz samych siebie (swoich bohaterow). nawet jesli sa inne postacie podczas historii przezywanej przez graczy nie moga one byc grane przez nikogo. zatem jesli sa tzw NPC to nic nie mowia...
przyklad
gracz 1 : - "Hej, dlaczego Ci ludzie w autobusie nic nie mowia?"
gracz 2 : - "Masz racje. Maja takze dziwny wyraz twarzy jakby byli nieobecni"
gracz 1 : - "Niepodoba mi sie to, wyjdzmy na kolejnym przsytanku"
kazdy z graczy opisuje co czuje, widzi, slyszy i moze nawet byc niezrozumiany przez innych graczy. np:
gracz 1 : - "Robi sie pochmurno, lepiej znajdzmy jakies schronienie zanim zlapie nas deszcz"
gracz 2 : - "Hej, przeciez nie ma zadnych chmur, spojrz jakie mamy piekne slonce. Deszcz nam nie grozi, przetrzyj oczy"
mozna zatem zanegowac czyjac wypowiedz i pytanie czy reszta graczy podazy jednym czy drugim tokiem.
mozna dodawac rozne pomysly i caly czas wymyslac nowe zdarzenia lub sytuacje, wracajac do przykladu z autobusem kiedy gracz mowi o wyjsciu na najblizzszym przystanku...
gracz 2 : - "Wlasnie przejechalismy przystanek bez zatrzymania"
gracz 1 : - "Moze byl na zadanie i zapomnielismy poinformwoac kierowce"
gracz 2 : - "Ssss...pojrz, ... nie ma kierowcy, gdzie my jestesmy?"
najlepiej jesli gracze wczuja sie w odgrywane postaci i beda rowniez modulowaly glos odpowiednio do osiagniecia zamierzonego nastroju. wiec w powyzszym przykladzie gracz 2 mogl powiedziec to nerwowo, neispokojnie, ze strachem w glosie.
osobiscie uczestniczylem w 3 sesjach, trwaly moze 1h-1,5h. przyjelismy koncepcje thrillera/horroru. wlaczylismy odpowiednia muzyke, zgasilismy swiatlo, polozylismy sie na kanapach i zamknelismy oczy. wsluchalismy sie w dzwieki i zaczelismy odgrywac siebie. nasze osoby. ze pojedzeimy na wycieczke do lasu. bedac w chatce lesnej znalezlismy zasloniete drzwi do piwnicy. jeden z nas wszedl. nie odzywal sie potem dlugi czas. wiec zaczelismy go szukac, nawolywalismy ale nadal sie nie odzywal. wreszcie znalezlimsy go wydawalo sie ze jest dobrze. ale okazalo sie ze troche sie zmienil. sposob mowy, ruchow ciala itd. okazalo sie ze jest opetany. nie bede mowil reszty bo zajeloby to o wiele wiecje miejscea
chodzi o to zeby tworzyc historie podczas jej trwania.
koncepcje moga byc dowolne. wszystko zalezy od graczy. nie ma tu kostek, nie ma statystyk. wszystko to storytelling.
powiem szvzerze ze psychodrama jest raczej dla doswiadczonych graczy ;)
uff na razie musze konczyc, ale jakby co to piszczie to odpowiem na pytania