Maria Kompanowski

Maria Kompanowski Dyrektor, Kauram
Limited

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Marcin S.:
bo sie zaczyna robić forum onet pl z tego, najważniejsze dla mnie jest to że JA w to wierzę,i to MI się sprawdza. A nazywanie tego czy naukowa klasyfikacja, czy terminami rodem z wikipedii - patrząc na temat wątku, nic nie wnoszą ;)

i zamiast hasła szukamy dowodów więc je znajdujemy lepsze byłoby hasło:
szukamy paszportów więc je dostajemy;)

Panie Marcinie

Brawo. Popieram Pana wypowiedzi i ciesze sie, ze Prawo Przyciagania dziala. Po ono dziala.
Niech sie Pan nie wysila tlumaczyc tego sceptykom, bo nie ma sensu.

Jedno jest pewne, ze na calym swiecie film ten odmienil zycie i poglady u wielu ludzi, i to jest najwazniejsze.

Pozdrawiam
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Michał Rusek:
Nie wygrałem to był tylko przykład tego, że działanie jest konieczne.

Ja bardziej bym prosił o konkretny dowód na to, że sekret działa, bo jak na mój gust to typowe myślenie życzeniowe ;)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Maria Kompanowski:
Jedno jest pewne, ze na calym swiecie film ten odmienil zycie i poglady u wielu ludzi, i to jest najwazniejsze.

No tak, niektórych ludzi życie nawet zakończył, np. klientów Jamesa Arthura Raya, którzy pojechali na jego kurs z "harmonizowania wibracji" do "dobrego przyciągania" i już z tego kursu nie wrócili :(

konto usunięte

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Artur Król:
Maria Kompanowski:
Jedno jest pewne, ze na calym swiecie film ten odmienil zycie i poglady u wielu ludzi, i to jest najwazniejsze.

No tak, niektórych ludzi życie nawet zakończył, np. klientów Jamesa Arthura Raya, którzy pojechali na jego kurs z "harmonizowania wibracji" do "dobrego przyciągania" i już z tego kursu nie wrócili :(

Panie Arturze, to nic, że pojechali, ale są na to jakieś konkretne dowody na to w jakich okolicznościach zginęli? Czyli samochody też są złe skoro już tyle osób zginęło, prawda? Twoja wypowiedź mnie nie przekonuje, mogli oni zginać w różnych okolicznościach.Michał Rusek edytował(a) ten post dnia 30.07.10 o godzinie 20:18
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Michał Rusek:
Panie Arturze, to nic, że pojechali, ale są na to jakieś konkretne dowody na to w jakich okolicznościach zginęli? Czyli samochody też są złe skoro już tyle osób zginęło, prawda? Twoja wypowiedź mnie nie przekonuje, mogli oni zginać w różnych okolicznościach.

Problem w tym, że zginęli w bardzo konkretnych - zmarli na szkoleniu, w źle skonstruowanym namiocie parowym, w wyniku nieodpowiedzialności, niekompetencji, braku perspektywy i arogancji J.A. Raya. Trzy osoby zmarłe, 17 hospitalizowanych - jedna trzecia wszystkich uczestników szkolenia. Tak przyciągał mistrz przyciągania.

Ray trafił do więzienia w oczekiwaniu na proces, obecnie wyszedł za kaucją, przy okazji wyszły też inne jego machlojki - np. to że praktycznie jest bankrutem, szkolenia organizował z przedpłat kolejnych chętnych i to mimo brania od nich potwornie wydumanych kwot.

http://en.wikipedia.org/wiki/James_Arthur_Ray

konto usunięte

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Artur Król:
Michał Rusek:
Panie Arturze, to nic, że pojechali, ale są na to jakieś konkretne dowody na to w jakich okolicznościach zginęli? Czyli samochody też są złe skoro już tyle osób zginęło, prawda? Twoja wypowiedź mnie nie przekonuje, mogli oni zginać w różnych okolicznościach.

Problem w tym, że zginęli w bardzo konkretnych - zmarli na szkoleniu, w źle skonstruowanym namiocie parowym, w wyniku nieodpowiedzialności, niekompetencji, braku perspektywy i arogancji J.A. Raya. Trzy osoby zmarłe, 17 hospitalizowanych - jedna trzecia wszystkich uczestników szkolenia. Tak przyciągał mistrz przyciągania.

Ray trafił do więzienia w oczekiwaniu na proces, obecnie wyszedł za kaucją, przy okazji wyszły też inne jego machlojki - np. to że praktycznie jest bankrutem, szkolenia organizował z przedpłat kolejnych chętnych i to mimo brania od nich potwornie wydumanych kwot.

http://en.wikipedia.org/wiki/James_Arthur_Ray


Ok masz rację. Ale co z tego są oszuści i ludzie sprawiedliwi. To, że źle wykorzystał swoją wiedzę i chciał wykorzystać ludzi nie świadczy o tym, że PP nie działa. Szukasz po prostu wszystkiego co jest sprzeczne z tą teorią.

Raczej nie ma sensu rozwodzić się na temat tego czy to działa czy nie. Każdy niech ma własne zdanie, bo po co przekonywać kogoś kogo wcale nie przekonamy?

Po drugie takie działanie naprawdę nie ma sensu chyba, że to jakiś chwyt marketingowy :)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Michał Rusek:
Ok masz rację. Ale co z tego są oszuści i ludzie sprawiedliwi. To, że źle wykorzystał swoją wiedzę i chciał wykorzystać ludzi nie świadczy o tym, że PP nie działa. Szukasz po prostu wszystkiego co jest sprzeczne z tą teorią.

No cóż, dowodów na teorie nie ma, więc zostaje tylko odnotowywać kolejne dowody z nią sprzeczne.

"Sekret" i podobne jazdy z pod znaku "New Thought" opierają się na dwóch rzeczach:
1. Żerowaniu na ludzkiej nadziei, lenistwie i chciwości
2. Ludzkiej nieświadomości co do błędów poznawczych, na które wszyscy jesteśmy podatni, takich jak efekt potwierdzania (confirmation bias). Błędów, które są naturalne i nie ma się co ich wstydzić, ale zdecydowanie warto być ich świadomym.
Raczej nie ma sensu rozwodzić się na temat tego czy to działa czy nie. Każdy niech ma własne zdanie, bo po co przekonywać kogoś kogo wcale nie przekonamy?

Może dlatego, że to czy coś działa czy nie to nie jest kwestia czyjegoś zdania, tylko faktów? A zdanie każdy może mieć swoje własne, ale do własnych faktów nikt nie ma prawa.
Maria Kompanowski

Maria Kompanowski Dyrektor, Kauram
Limited

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Artur Król:
Michał Rusek:
Ok masz rację. Ale co z tego są oszuści i ludzie sprawiedliwi. To, że źle wykorzystał swoją wiedzę i chciał wykorzystać ludzi nie świadczy o tym, że PP nie działa. Szukasz po prostu wszystkiego co jest sprzeczne z tą teorią.

No cóż, dowodów na teorie nie ma, więc zostaje tylko odnotowywać kolejne dowody z nią sprzeczne.

"Sekret" i podobne jazdy z pod znaku "New Thought" opierają się na dwóch rzeczach:
1. Żerowaniu na ludzkiej nadziei, lenistwie i chciwości
2. Ludzkiej nieświadomości co do błędów poznawczych, na które wszyscy jesteśmy podatni, takich jak efekt potwierdzania (confirmation bias). Błędów, które są naturalne i nie ma się co ich wstydzić, ale zdecydowanie warto być ich świadomym.
Raczej nie ma sensu rozwodzić się na temat tego czy to działa czy nie. Każdy niech ma własne zdanie, bo po co przekonywać kogoś kogo wcale nie przekonamy?

Może dlatego, że to czy coś działa czy nie to nie jest kwestia czyjegoś zdania, tylko faktów? A zdanie każdy może mieć swoje własne, ale do własnych faktów nikt nie ma prawa.


Jest wiele dowodow na to, ze PP dziala. Pan Artur jednak jest najwyrazniej niedowiarkiem. Mam nadzieje, ze nadejdzie chwila, kiedy jego zdanie sie zmieni. Zycze Mu tego.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Maria Kompanowski:
Jest wiele dowodow na to, ze PP dziala.

Możesz je w takim razie podać? :D
Pan Artur jednak jest najwyrazniej niedowiarkiem.

Aha, bo w to trzeba wierzyć...

Uj, nie, tu nie chodzi o wiarę. Tu chodzi o fakty. Jeśli prawo przyciągania działa, nie trzeba w nie wierzyć, są fakty, które to wykazują czarno na białym.

Jak rozumiem, wg. Ciebie Mario tacy np. murzyni w RPA wymierający na epidemię AIDS (średnio jedna osoba co 2 sekundy) sami sobie to AIDS przyciągnęli, tak? Albo dzieci urodzone z wadami genetycznymi... Nie, żeby ich mózg był zdolny do stworzenia połączenia przyczynowo-skutkowego w momencie urodzin, ale co tam, na pewno sobie to wszystko przyciągnęły, prawda?
Maria Kompanowski

Maria Kompanowski Dyrektor, Kauram
Limited

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Artur Król:
Maria Kompanowski:
Jest wiele dowodow na to, ze PP dziala.

Możesz je w takim razie podać? :D
Pan Artur jednak jest najwyrazniej niedowiarkiem.

Aha, bo w to trzeba wierzyć...

Uj, nie, tu nie chodzi o wiarę. Tu chodzi o fakty. Jeśli prawo przyciągania działa, nie trzeba w nie wierzyć, są fakty, które to wykazują czarno na białym.

Jak rozumiem, wg. Ciebie Mario tacy np. murzyni w RPA wymierający na epidemię AIDS (średnio jedna osoba co 2 sekundy) sami sobie to AIDS przyciągnęli, tak? Albo dzieci urodzone z wadami genetycznymi... Nie, żeby ich mózg był zdolny do stworzenia połączenia przyczynowo-skutkowego w momencie urodzin, ale co tam, na pewno sobie to wszystko przyciągnęły, prawda?


Artur

Widze, ze jeszcze za malo w zyciu dosiwadczyles, za malo wiesz.
Zdziwisz sie, ale tak jest. To oni sami wybrali sobie takie zycie. Ty rowniez sam zdecydowales, ze bedziesz negowal wszystko i wszystkich.
Proponuje abys troche jeszcze poczytal, doswiadczyl, a potem negowal.
Moze zacznij od ksiazki: Michael Newton Phd pt: "Wedrowka Dusz", to wyjasni Ci wiele rzeczy.
Lub poszukaj w google opowiesci 6 latka, ktory opowiadal swoim rodzicom o walce powietrznej, w ktorej bral udzial w czasie II Wojny swiatowej.
http://www.facts-are-facts.com/news/sne-26705-pastlife...
Podajac szczegoly, rysowal dokladnie co pamietal.Chlopczyk nazywa sie James Leininger a pamietal i opowiadal zdarzenia z 1944 roku dotyczace pilota wojskowego USA James Hustona.
I wiele wiele innych dowodow.
Jestes pierwszym szkoleniowcem,z jakim ma do czynienia, ktory jest takim niedowiarkiem.Otworz sie na mozliwosci i wiadomosci, to bardzo pomoze Ci w twojej pracy.
Pozdrawiam
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Maria Kompanowski:
Widze, ze jeszcze za malo w zyciu dosiwadczyles, za malo wiesz.

Fascynująca argumentacja. A skąd Ty możesz wiedzieć, co ja w życiu doświadczyłem i co wiem? Stąd, że nie zgadzam się z Twoją ideologią? A może jest np. na odwrót, może to Ty za mało doświadczyłaś i za mało wiesz i dlatego wciąż wierzysz w bajki, z których ja już wyrosłem?

Tyle tylko, że jak dla mnie tego rodzaju argumentacja jest skrajnie niemerytoryczna i poniżej pasa, więc ze swojej strony nie mam zamiaru jej stosować. Mówmy o faktach.
Zdziwisz sie, ale tak jest. To oni sami wybrali sobie takie zycie.

Nie dzięki, nie łapię się na tego typu wymysły :D
Proponuje abys troche jeszcze poczytal, doswiadczyl, a potem negowal.
Moze zacznij od ksiazki: Michael Newton Phd pt: "Wedrowka Dusz", to wyjasni Ci wiele rzeczy.

Oj, czytałem niejedną fantazję tego typu. Jeden podstawowy problem - brak jakichkolwiek realnych dowodów na o :D Ja naprawdę ostro siedziałem w ezoteryce i podobnych wymysłach przez długi czas. Tyle tylko, że w pewnym momencie zacząłem zwracać uwagę na kompletny brak skuteczności tych zabaw w codziennym życiu. Co ciekawe, przeważająca większość znanych mi ezoteryków dochodzi do podobnych wniosków i z tej zabawy wyrasta.

Nie znaczy to, że w ezo nic nie ma. Ale to co jest, niemal na pewno zaskoczy równie mocno sceptyków, jak i tych, którzy w te zabawy wierzą.
Lub poszukaj w google opowiesci 6 latka, ktory opowiadal swoim rodzicom o walce powietrznej, w ktorej bral udzial w czasie II Wojny swiatowej.
http://www.facts-are-facts.com/news/sne-26705-pastlife...
Podajac szczegoly, rysowal dokladnie co pamietal.

Mhm, a 6-latkowie, jak wiadomo, rysują bardzo realistycznie i w ich rysunkach bynajmniej nie da się wyszukać tego, co chciałoby się wyszukać, podciągnąć tego i owego :D No i oczywiście dzieciak, który od drugiego roku życia fascynuje się samolotami nie jest w stanie przez te cztery lata wchłonąć ogromnej ilości danych z różnych źródeł, które uczyniłyby jego późniejsze fantazje wiarygodnymi, zwłaszcza w oczach dorosłych, którzy chcą uwierzyć, prawda?

No i oczywiście najlepsze jest to, że mamy podaną bajeczkę, której wiarygodności nie sposób sprawdzić w żaden sposób. Ale kto chce wierzyć -ten uwierzy, bo czemu nie? ;)
Jestes pierwszym szkoleniowcem,z jakim ma do czynienia, ktory jest takim niedowiarkiem.Otworz sie na mozliwosci i wiadomosci, to bardzo pomoze Ci w twojej pracy.

Szczerze, to właśnie przestanie wierzyć w tego rodzaju fantazję i skupienie się na dowodach pomogło mi w mojej pracy :D Bo po raz kolejny - tu nie chodzi o wiarę, tu chodzi o fakty.
Maria Kompanowski

Maria Kompanowski Dyrektor, Kauram
Limited

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Artur Król:
Maria Kompanowski:
Widze, ze jeszcze za malo w zyciu dosiwadczyles, za malo wiesz.

Fascynująca argumentacja. A skąd Ty możesz wiedzieć, co ja w życiu doświadczyłem i co wiem? Stąd, że nie zgadzam się z Twoją ideologią? A może jest np. na odwrót, może to Ty za mało doświadczyłaś i za mało wiesz i dlatego wciąż wierzysz w bajki, z których ja już wyrosłem?

Tyle tylko, że jak dla mnie tego rodzaju argumentacja jest skrajnie niemerytoryczna i poniżej pasa, więc ze swojej strony nie mam zamiaru jej stosować. Mówmy o faktach.
Zdziwisz sie, ale tak jest. To oni sami wybrali sobie takie zycie.

Nie dzięki, nie łapię się na tego typu wymysły :D
Proponuje abys troche jeszcze poczytal, doswiadczyl, a potem negowal.
Moze zacznij od ksiazki: Michael Newton Phd pt: "Wedrowka Dusz", to wyjasni Ci wiele rzeczy.

Oj, czytałem niejedną fantazję tego typu. Jeden podstawowy problem - brak jakichkolwiek realnych dowodów na o :D Ja naprawdę ostro siedziałem w ezoteryce i podobnych wymysłach przez długi czas. Tyle tylko, że w pewnym momencie zacząłem zwracać uwagę na kompletny brak skuteczności tych zabaw w codziennym życiu. Co ciekawe, przeważająca większość znanych mi ezoteryków dochodzi do podobnych wniosków i z tej zabawy wyrasta.

Nie znaczy to, że w ezo nic nie ma. Ale to co jest, niemal na pewno zaskoczy równie mocno sceptyków, jak i tych, którzy w te zabawy wierzą.
Lub poszukaj w google opowiesci 6 latka, ktory opowiadal swoim rodzicom o walce powietrznej, w ktorej bral udzial w czasie II Wojny swiatowej.
http://www.facts-are-facts.com/news/sne-26705-pastlife...
Podajac szczegoly, rysowal dokladnie co pamietal.

Mhm, a 6-latkowie, jak wiadomo, rysują bardzo realistycznie i w ich rysunkach bynajmniej nie da się wyszukać tego, co chciałoby się wyszukać, podciągnąć tego i owego :D No i oczywiście dzieciak, który od drugiego roku życia fascynuje się samolotami nie jest w stanie przez te cztery lata wchłonąć ogromnej ilości danych z różnych źródeł, które uczyniłyby jego późniejsze fantazje wiarygodnymi, zwłaszcza w oczach dorosłych, którzy chcą uwierzyć, prawda?

No i oczywiście najlepsze jest to, że mamy podaną bajeczkę, której wiarygodności nie sposób sprawdzić w żaden sposób. Ale kto chce wierzyć -ten uwierzy, bo czemu nie? ;)
Jestes pierwszym szkoleniowcem,z jakim ma do czynienia, ktory jest takim niedowiarkiem.Otworz sie na mozliwosci i wiadomosci, to bardzo pomoze Ci w twojej pracy.

Szczerze, to właśnie przestanie wierzyć w tego rodzaju fantazję i skupienie się na dowodach pomogło mi w mojej pracy :D Bo po raz kolejny - tu nie chodzi o wiarę, tu chodzi o fakty.


Artur

Z Przykroscia stwierdzam, ze najwidoczniej sam nie wierzysz w to co piszesz.
Wiec mysle, ze tez nie wierzysz w to co robisz. Bo skoro tak bardzo twierdzisz, ze chodzi tu o wiare i negujesz ja, to wybacz, ale widze, ze Twoje zycie opiera sie na negacjach.

Ja nie chce wchodzisz w to co Ty doswiadczyles lub nie, to jest Twoja sprawa,respektuj jednynie innych ludzi, ktorzy maja pewne doswiadczenia i jak TY nie jedno widzieli i przeszli.

Oczywiscie w kazdej dziedzinie zycia spotkasz tych uczciwych i tych , ktorzy nie sa tymi, za ktorych sie podaja. najwyraznie TY trafiles na tych drugich.Ale to nie znaczy,ze wszyscy tacy sa.

Pozdrawiam
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Maria Kompanowski:
Z Przykroscia stwierdzam, ze najwidoczniej sam nie wierzysz w to co piszesz.

A po czym to stwierdzasz? Po tym, że piszę rzeczy niezgodne z Twoim światopoglądem?
Wiec mysle, ze tez nie wierzysz w to co robisz. Bo skoro tak bardzo twierdzisz, ze chodzi tu o wiare i negujesz ja, to wybacz, ale widze, ze Twoje zycie opiera sie na negacjach.

Moje życie opiera się na tym, co faktycznie działa i na dążeniu do prawdy i faktów.
Ja nie chce wchodzisz w to co Ty doswiadczyles lub nie, to jest Twoja sprawa,respektuj jednynie innych ludzi, ktorzy maja pewne doswiadczenia i jak TY nie jedno widzieli i przeszli.

W jakim konkretnie miejscu nie respektuję innych ludzi? Zacytuj :)

Nie respektuję podawania fantazji żerującej na ludzkim lenistwie i chciwości jako faktów - tego zdecydowanie. I niezbyt szanuję też ludzi, którzy na tym zarabiają.Artur Król edytował(a) ten post dnia 31.07.10 o godzinie 15:50
Maria Kompanowski

Maria Kompanowski Dyrektor, Kauram
Limited

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

To Ty Tak Myslisz, nie ja.

Pozdrawiam

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Kolejna jałowa dyskusja o sekrecie :) Kolejna osoba próbująca przekonać wszystkich innych do swojego punktu widzenia.

Panie Arturze, ile zna Pan osobiście osób, które zmieniły wyznanie religijne? Może Pan spróbować kogoś przekonać do przejścia z katolicyzmu na powiedzmy buddyzm. Proszę wrócić i napisać jakie wyniki takiego działania.

Prawo przyciągania to nie religia, ale także kwestia wiary. Jeśli szuka Pan tutaj informacji, które przekonają kogokolwiek do "sekretu" to niestety zły adres :)

Średniowieczne metody perswazyjnego straszenia katem i wrzącym olejem odpadają, a współczesne - werbalne to w tym przypadku zwykłe marnowanie cennej energii :)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Grzegorz Utnik:
Prawo przyciągania to nie religia, ale także kwestia wiary. Jeśli szuka Pan tutaj informacji, które przekonają kogokolwiek do "sekretu" to niestety zły adres :)

Różnica między sekretem, a np. buddyzmem jest taka, że buddyzm nie obiecuje realnych zmian w Twoim życiu, mówi o czymś niemierzalnym i metafizycznym. Sekret natomiast sugeruje realnie mierzalne rzeczy, a jeśli tak, to da się to praktycznie sprawdzić.

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Artur Król:
Różnica między sekretem, a np. buddyzmem jest taka, że buddyzm nie obiecuje realnych zmian w Twoim życiu, mówi o czymś niemierzalnym i metafizycznym. Sekret natomiast sugeruje realnie mierzalne rzeczy, a jeśli tak, to da się to praktycznie sprawdzić.
Jeśli się da sprawdzić to możesz spróbować ;-) Nie jestem jednak pewien czy zrozumiałeś koncepcję. To nie jest tak, że sobie coś powyobrażasz i wpadnie Ci to w łapy prędzej czy później. Nastawiając się np. na przyciągnięcie jakiegoś samochodu zmieniasz sposób myślenia, stajesz się bardziej otwarty na różne rzeczy bo ufnie oczekujesz, że universum pomoże Ci ten samochód zdobyć. Tutaj bardziej chodzi o otwarcie umysłu na możliwości jak zarobić na ten samochód, a nie o to, że jutro będzie stał w garażu z napisem "prezent za siedzenie w fotelu".
Wyobraźnia + działanie. Tak to działa.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Grzegorz Utnik:
Jeśli się da sprawdzić to możesz spróbować ;-) Nie jestem jednak pewien czy zrozumiałeś koncepcję. To nie jest tak, że sobie coś powyobrażasz i wpadnie Ci to w łapy prędzej czy później. Nastawiając się np. na przyciągnięcie jakiegoś samochodu zmieniasz sposób myślenia, stajesz się bardziej otwarty na różne rzeczy bo ufnie oczekujesz, że universum pomoże Ci ten samochód zdobyć. Tutaj bardziej chodzi o otwarcie umysłu na możliwości jak zarobić na ten samochód, a nie o to, że jutro będzie stał w garażu z napisem "prezent za siedzenie w fotelu".
Wyobraźnia + działanie. Tak to działa.

No właśnie jest to nieco inaczej demonstrowane w filmie i nieco inny przekaz idzie w świat ;)

Władysław O.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Szukam fanów filmu "The Secret" :)

Artur Król:
No właśnie jest to nieco inaczej demonstrowane w filmie i nieco inny przekaz idzie w świat ;)

Oglądałem film wielokrotnie i wspominają o tym. Ale zauważyłem to wyraźnie dopiero za którymś tam razem.

Nacisk jest kładziony na samo prawo przyciągania

"If you have an inspiring thought, you have to trust it, and ACT"

To jest cała idea i z tego co przeleciałem na szybkiego napisy do filmu tylko raz pada słowo "działanie" i to właśnie w tym zdaniu:) Szkoda, że zamiast ludzi czynu film robi czasem kolejnych marzycieli ;-)

Następna dyskusja:

film "the secret"




Wyślij zaproszenie do