Andrzej Janusz Balicki

Andrzej Janusz Balicki architekt,
właściciel firmy
projektowej

Temat: Rozproszona i zniekształcona idea wolności finansowej

Bardzo spodobał mi się ten fragment (jeden z wielu) ze Złotej Księgi Saint Germaina. Ciekwy jestem, jak zareagujecie. Bardzo długo nie byłem na GL. Wydarzyło się cos, co całkowicie zmienilo moje podejście do zycia, stad zwróciłem uwagę na ten tekst pochodzący z http://www.goldenline.pl/forum/1893628/rozproszona-i-z...

"Jest tylko jedna bezpieczna opoka na której można zbudować wieczną finansową wolność, a jest nią poznanie i odczucie we wszystkich swoich tkankach i komórkach: „JAM JEST Substancją, Obfitością, już udoskonaloną w Moim Świecie i każdą konstruktywną rzeczą którą mogę teraz otrzymać lub pragnąć”.
To jest właśnie prawdziwa wolność finansowa. To zdanie przyniesie tobie ją i nie pozwoli aby się wymknęła.
Z drugiej strony człowiek może używać świadomie lub nieświadomie tego, co mu potrzebne, z tej Obecności „JAM JEST” albo z tej Boskiej Energii, aby zgromadzić przez zewnętrzną działalność miliony dolarów. Ale skąd ta pewność, że może je posiąść? Zapewniam ciebie, że niemożliwe jest, aby ktokolwiek na świecie mógł ochronić nagromadzone bogactwo, jeżeli nie zdaje sobie sprawy z tego, że Bóg jest Mocą, która je wytwarza i utrzymuje. Widziałeś przecież przykłady wielkich bogactw, które przepadły w ciągu jednej nocy. Jest wiele osób, które w ostatnich latach znalazły się w takiej sytuacji i nawet po stracie decydują świadomie: „JAM JEST bogactwem Boga w działaniu, zamanifestowanym teraz w moim życiu i w moim świecie „! drzwi znów otwierają się natychmiast na nowy przypływ obfitości. Dlaczego mówię tu „znów”? Ponieważ ci, którzy byli bogaci wytworzyli wielkie momentum zaufania. Wszystkie rekwizyty były pod ręką, aby bogactwo mogło trwać nadal, ale przy takich stratach w większości przypadków pozwala się na wejście wielkich depresji, często nienawiści i potępienia, co zamyka drogę do bogactwa. Pozwól mi zapewnić ciebie, drogi synu Boga, że nigdy nie istniały na tym świecie warunki tak złe, by były poza zasięgiem Aktywnej Obecności Boga „JAM JEST”, która posiada wielką siłę i moc zrekonstruowania na nowo niezależności finansowej. Chcę, aby uczniowie zrozumieli co następuje: w tych dniach obalania tronów, rządów i indywidualnych fortun, powinni wiedzieć i rozumieć, że ich bogactwa uleciały z powodu ignorancji i niezrozumienia. Obecność „JAM JEST” w nich, Bóg Działający, jest odnowicielem wiary, zaufania, bogactwa lub czegokolwiek na czym chcieliby skupić swoją świadomą uwagę, bo w ten sposób pozwalają, aby ta wewnętrzna energia płynęła przez ich życzenia, ponieważ jest to jedyna Moc, której dotychczas nigdy nie osiągnęli.
Każdy człowiek, który wyraził przypuszczenie straty ekonomicznej, powinien natychmiast użyć tej wspaniałej afirmacji Jezusa: „JAM JEST Zmartwychwstanie i Życie”... mojej fabryki, mojego sklepu lub mojego zrozumienia. Mówię tobie szczerze drogi uczniu, że nie ma żadnej nadziei w niebie lub na ziemi dla tego, który uparcie utrzymuje w swojej świadomości myśli i uczucia krytyki, potępienia, nienawiści jakiegokolwiek typu, w co wchodzi nawet zwykłe niezadowolenie. To prowadzi nas do istotnego stwierdzenia, że tylko ty ustalasz swoje własne działanie i swój świat. Ciebie nie obowiązuje sądzenie innych, ponieważ nie znasz sił, które na nich wpływają ani ich uwarunkowań. Znasz tylko swój, punkt widzenia a ja tobie mówię, że gdy ktoś posyła potępiające, krytyczne lub pełne nienawiści myśli drugiemu, który mógłby nie mieć żadnej ochoty, aby kogoś skrzywdzić, ten popełnia coś gorszego od morderstwa fizycznego. Dlaczego tak jest? Ponieważ myśl i uczucie formują jedyną twórczą moc i mimo że dane uczucie czy myśl może nie zrobić temu komuś krzywdy, musi zawrócić do ciebie i przywlec ze sobą wszystko, co było wysłane, a zwykle oskarżającą energię. I to właśnie w ten sposób myśli krzywdzące innych burzą interesy i sprawy tego, kto je wysyła. Nie ma żadnego sposobu by uniknąć tego z wyjątkiem przebudzenia się i świadomego przekształcenia przyzwyczajeń.
A teraz zróbmy jeden krok do przodu. Przez wszystkie wieki istniały zjednoczenia handlowe, w których jedna lub dwie osoby próbowały zaszkodzić innym, oraz tacy którzy będąc całkowicie niewinni zostali oskarżeni i uwięzieni. Mówię tobie, że jest to prawo nie do obalenia, iż ten lub ci, którzy mogli spowodować uwięzienie osób niewinnych odbierając im wolność działania, wnoszą takie samo doświadczenie do tej lub następnych swoich inkarnacji.
Wolałbym tysiąc razy umrzeć niż być narzędziem, które mogłoby odebrać wolność lub wyrządzić krzywdę któremukolwiek z dzieci Boga. Nie ma większej zbrodni w ludzkich doświadczeniach niż ta, którą popełnia się wyciągając wnioski z przedstawionych sytuacji, ponieważ w dziewięćdziesięciu dziewięciu procentach na każde sto okazuje się, że są fałszywe. Czasami prawda nigdy nie jest znana ogółowi.
Tak więc, moi drodzy uczniowie, niech żaden z was, poszukujący Światła nie stanie się sędzią żadnego dziecka Boga.
Przypuśćmy, że ktoś kogo bardzo kochamy postępuje niewłaściwie. Co w takiej sytuacji ludzie zazwyczaj robią? Osądzają i krytykują. Tymczasem najpotężniejszą rzeczą, którą można zrobić dla tej osoby to napełnić ją miłością i uznać mentalnie „JAM JEST Bogiem w działaniu, jedyną Inteligencją i Działalnością kontrolującą tego brata”. A należy mówić to mentalnie do jego świadomości, bo jest to największą pomocą, jaką można mu dać.
Wiele razy słowne argumenty wywołują w człowieku sprzeciw i upór, intensyfikują go zamiast osłabiać. W cichej pracy możesz osiągnąć więcej niż wypowiedziami słownymi.
Nikt nie może wiedzieć, co czyjaś Obecność „JAM JEST” chce zrobić. Są to życiowe prawdy, które gdybyśmy stosowali przyniosłyby pokój życiu innych. Wiele razy wysiłek włożony w jakiś interes czy zajęcie nie może zapobiec ruinie właścicieli, ponieważ w świadomości ich jest ukryty osąd i potępienie lub uczucie zakamuflowanej nienawiści względem innych.
Uczeń lub ktoś, kto chce szybko uzyskać rozwój w Świetle nie powinien nigdy zasypiać, dopóki nie pośle miłości każdemu, człowiekowi, którego posądza o to, że go kiedyś skrzywdził. Taka myśl miłości wychodzi prosto jak strzała, która trafia w świadomość danego człowieka, ponieważ nie ma niczego, co mogłoby ją zatrzymać przed rozwinięciem swych wartości i mocy w miejscu, do którego została wysłana. Pewnym jest też powrót tego, co zostało wysłane. Nie ma żadnego elementu, który spowodował tyle zaburzeń cielesnych czy umysłowych jak uczucie nienawiści wysłane drugiemu. Nie można przewidzieć jak będą reagowały umysł i ciało tego, który to wysyła. W jednym człowieku może to wywołać taki efekt, a w drugim inny. W różnych ludziach może wywołać różne skutki. Zrozumcie, że żal, poczucie krzywdy, nie są niczym innym jak zakamuflowaną formą nienawiści, nienawiści w mniejszym stopniu, ale jednak nienawiści.
Wspaniałą myślą, z którą byłoby dobrze żyć na codzień jest: „JAM JEST doskonałą Myślą i Uczuciem twórczym obecnym we wszystkich Umysłach i Sercach całego świata wszędzie”. To jest coś wspaniałego. Nie tylko wnosi pokój i wypoczynek wysyłającemu, ale wywołuje nieograniczoną, szczodrość która pochodzi od Obecności.
Inną dobrą afirmacją jest: „JAM JEST ogromnym Prawem Sprawiedliwości i Opieki Boskiej działającym w Umysłach i Sercach całego świata.” Można jej używać i stosować z wielką siłą i mocą we wszelkich okolicznościach.
Inną formą jest: „JAM JEST Miłością Boską, która napełnia Umysły i Serca wszystkich ludzi wszędzie”.
Absolutnie wszystko w ludzkich doświadczeniach może być rządzone Obecnością „JAM JEST”. Stosowanie Obecności „JAM JEST” jest najwyższym działaniem jakiego można użyć.
Kiedy mówisz „JAM JEST” powodujesz, że Bóg zaczyna działać. Kiedy to czujesz i znasz wielkość stosowania tego wyrażenia zdajesz sobie sprawę, jaką ogromną władzę posiada „JAM JEST”. Gdy mówisz „JAM JEST Władzą Boga Wszechmogącego” nie ma innej władzy, która mogłaby działać; uwolniłeś i wypuściłeś pełną aktywność Boga.
Inna afirmacja: „JAM JEST świadomą Pamięcią i Zrozumieniem wszystkiego czym się posługuję”. Gdy mówisz: „Obecność JAM JEST ubiera mnie w moją szatę Światła Wiecznego i Transcedentalnego” to rzeczywiście działa w tym momencie.
Tajemnym miejscem Najwyższego jest ta Obecność „JAM JEST”. Tych świętych rzeczy, które tobie tu wyjaśniam nie możesz odłożyć na bok. Są jak perły. Staraj się zawsze wiedzieć, że „JAM JEST doskonałą pewnością w moim mówieniu i działaniu w każdym momencie, ponieważ JAM JEST Obecnością Ochronną”. Wtedy straż jest koło ciebie.
Energia Boga zawsze oczekuje, abyś nią pokierował. W wyrażeniu „JAM JEST” jest zawarte działanie samoutrzymujące się. Teraz wiesz, że czas nie istnieje! to przyniesie tobie natychmiastowe działanie, a twoje urzeczywistnienie nastąpi bardzo szybko. Przed zamanifestowaniem się zawsze będziesz czuł absolutny spokój.
Afirmacje metafizyczne dla osoby, która jest w trakcie rozprawy sądowej:
„JAM JEST Prawem „
„JAM JEST Sprawiedliwością „
„JAM JEST Sędzią „
„JAM JEST Trybunałem sędziowskim „
Wiedząc że „JAM JEST” jest Wszechmocne afirmuj wtedy, że tylko sprawiedliwość Boga może tutaj działać."
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Rozproszona i zniekształcona idea wolności finansowej

Bogowie, co za bełkot...
Tomasz Prichacz

Tomasz Prichacz procesy i
technologie
@TEACHERSteam

Temat: Rozproszona i zniekształcona idea wolności finansowej

Miałem styczność z ową księgą i rzeczywiście, nie jest zbyt łatwa w odbiorze. Jednak przekazuje wartościowe treści - w dość toporny sposób. Ogólnie miłość do świata poprzez pokochanie siebie.

Zastanawiam się jednak na ile jest to prawdziwe dzieło hrabiego i na ile tym treściom można ufać? Są różne opinie na ten temat. Ja takowej nie posiadam :)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Rozproszona i zniekształcona idea wolności finansowej

Księga to fałszywka - rzekomo objawiona pewnemu Amerykaninowi podczas wędrówki w górach w latach 30-tych XX-go wieku. Dość klasyczna historia ezoteryczna - wyciągnięcie z rękawa jakiegoś mistrza/nauczyciela/ducha, który ma przyciągać wiernych, karmionych popularną papką o miłości i akceptacji. Ciekawe, czy to nie amerykańska wersja Zespołu Jerozolimskiego.

Jest pewna księga, która być może (nie jest to potwierdzone) faktycznie jest autorstwa Saint Germaine'a, tzw. trójkątna księga. Tyle tylko, że jest ona tak napakowana szyframi, pisana jednocześnie w kilkunastu różnych językach ( w tym wymarłych), itp. że realne odszyfrowanie jej treści (jeśli jakakolwiek treść tam faktycznie jest) jest mało prawdopodobne.
Andrzej Janusz Balicki

Andrzej Janusz Balicki architekt,
właściciel firmy
projektowej

Temat: Rozproszona i zniekształcona idea wolności finansowej

Czy księga jest fałszywką? Hmm.. nie sądzę, albo powiem tak: treść jest ok.
Andrzej Janusz Balicki

Andrzej Janusz Balicki architekt,
właściciel firmy
projektowej

Temat: Rozproszona i zniekształcona idea wolności finansowej

Wrzucę Wam jeszcze jedną taką rzecz:

JOEL S. GOLDSMITH
ZDOLNOSCI KUPIECKIE
Duchowo pojmowane chrześcijaństwo objawiło się człowiekowi jako zawsze obecna
możliwość zdrowia i sukcesu. Pokazało jak myśleć i żyć, aby przejawić indywidualnie
moc Boga i jak stosować prawa uniwersalnego Umysłu dla utrzymania harmonii ciała, relacji z innymi oraz w biznesie.
Jednym z doniosłych faktów ujawniających się podczas studiowania prawdy i jej aktywności w ludzkich sprawach są zdolności kupieckie. Zauważ proszę, że znaczna ilość naszych ziemskich doświadczeń jest związana i wymaga umiejętności sprzedawania. Wiele osób aktywnie zaangażowało się w handel towarami bądź usługami, traktując to jako sposób zarabiania na życie. Dlatego właściwe zrozumienie Prawdy w tej kwestii będzie miało ogromny wpływ na ich starania.
Przeważnie myślimy o sprzedaży jako o dystrybucji towarów i usług za pewną sumę pieniędzy lub w zamian za inną usługę. Przyjmuje się, że najlepszym sprzedawcą jest ten, kto jest w stanie rozprowadzić najwięcej dóbr, lub uzyskać najwyższe ceny za swoje produkty.
Cel ten można osiągnąć na rożne sposoby – jedne są bardziej etyczne, inne zaś
związane z manipulacją oraz presją i nie mogą być zakwalifikowane do tego, co w biznesie określa się mianem Złotej Reguły.
Studiujący duchowe nauki odniesie największe sukcesy jako kupiec lub sprzedawca, jeśli w swej pracy będzie rozumiał i stosował prawa Umysłu. Biznesmena będącego jednocześnie chrześcijańskim mistykiem nigdy nie spotka porażka. Nie odczuje on, co znaczy martwy sezon, zła pogoda, aura niesprzyjająca zbiorom czy jakakolwiek inna okoliczność przytaczana dla usprawiedliwienia braku sukcesu.
Pierwszą ważną rzeczą w naszym zrozumieniu musi być to, że ponieważ istnieje tylko
jeden Umysł, to jest On również umysłem indywidualnego człowieka. Stąd Umysł kupującego jest równocześnie Umysłem sprzedawcy, Umysł klienta jest Umysłem oferenta, Umysł twórcy, producenta, dystrybutora i klienta są jednym i tym samym Umysłem
– JEDYNYM Umysłem, indywidualnie przejawionym.
Waga tego fundamentalnego stwierdzenia staje się jasna, kiedy zaczynamy pojmować, że w tym jedynym Umyśle zrodziła się idea, którą pragniemy zaoferować i która zaowocuje.
Umysł działający w konsumencie rozpozna dobro w twoim produkcie, czego skutkiem
będzie udana transakcja. Mówiąc inaczej, na zewnątrz zostanie sfinalizowana sprzedaż, która została już zawarta w Umyśle.

Przekonanie, że istnieją osobne umysły jest „diabłem” w handlu, tak samo zresztą jak
w każdej dziedzinie ludzkiej aktywności. Przekonanie to prowadzi do założenia, że
sprzedawca musi włożyć nie lada wysiłek, aby pozyskać potencjalnego klienta na swój produkt. Prowadzi to często do jawnych kłamstw czy nadużyć, eksponowania pewnych cech produktu po to, aby brzmiały przekonująco. A wszystko to z powodu błędnego przekonania, że Umysł potencjalnego klienta jest czymś innym niż Umysł sprzedawcy.
Kiedy tylko zrozumiemy, że we wszystkich działa JEDEN Umysł, to wtedy stanie się jasne, że w tym Umyśle nie ma sprzecznych interesów, przeciwnych myśli, przeszkadzających ludzi czy okoliczności. W takiej jedności Umysłu żadna idea nie może kolidować z innymi ideami, nie ma idei utrudniających rozwój czy postęp innych.
Takie zrozumienie przygotowuje grunt pod kolejną ważną kwestię – czym w istocie są
idee? Mistycyzm tłumaczy, że wszystko, co istnieje jest duchową ideą. Słońce, księżyc, gwiazdy, zwierzęta, rośliny, człowiek – wszystko to są duchowe idee jednego Umysłu-Boga. Są one emanacjami tego Umysłu i co więcej „żyją, poruszają się i trwają” w Bogu, w Umyśle. W tym Umyśle lub nieskończonej Świadomości istnieje też każda istota ludzka i wszystko, co z nią związane. W tej Świadomości zawarte są idee biznesu, nauki, sztuki i wszelkiej twórczej myśli. Ta Świadomość zawiera w sobie również każdą manifestację pogody, por roku czy klimatu.
Umysł, źródło wszelkiej mądrości jest ze swej istoty nieskończenie inteligentny w swej
aktywności. Stąd wszystkie Jego idee i zamysły utrzymywane są w harmonijnych relacjach.
Patrząc w ten sposób, jedna idea Umysłu na przykład pogoda, nie mogłaby szkodzić
innej idei na przykład biznesowi. Również, co bardzo ważne, każda idea jest zależna tylko od swego źródła, Umysłu, a więc np. biznes rozumiany jako duchowa idea nie może być w żaden sposób zależny od jakichkolwiek okoliczności czy uwarunkowań. W ten sam sposób każdy człowiek świadomy swej prawdziwej relacji z Bogiem, z boską Miłością, nie może być w żaden sposób zależny od listy płac, dobrej lub złej woli innych ludzi, cudzych kaprysów czy okoliczności. Żadna sprawa w swym zamyśle, ani żadna sprzedaż nie może być zdana na łaskę przesądów, ignorancji czy uwarunkowań osobistych.
Bywa, że sprzedawca ma problemy z odebraniem właściwego wynagrodzenia za swe towary czy usługi. I tu jednak warto pamiętać, że istnieje tylko jeden Umysł, w którym
nie ma żadnej fałszywej aktywności, samolubstwa, nieszczerej myśli czy uczynku. Ten Umysł zawsze rozpoznaje prawdziwą wartość każdego pomysłu. Z tej Świadomości przychodzi tylko prawidłowe wynagrodzenie czy zapłata dla każdego prawego działania. Nigdy, więc nie powinniśmy oczekiwać uznania, pochwały czy zapłaty od człowieka.
Przedstawiając propozycję jakiejkolwiek natury powinniśmy trzymać się Prawdy, że nie oferujemy jej człowiekowi, którego oddech jest w nozdrzach, ale Umysłowi. Ten Umysł indywidualnie przejawiony jako człowiek, może stać się twoim klientem, pracownikiem czy pracodawcą. Ufając w nieskończoną naturę i charakter Umysłu – Boga, odkrywamy wszelkie dobro w Jego duchowych ideach. Polegając na zasadzie jedności boskiego Istnienia odnajdujemy Jego cechy w każdym człowieku – idealnym obrazie i podobieństwie nieskończonego Bytu. Zasada Jedności uwidacznia, że cokolwiek rozpoznajemy jako przymioty i naturę boskiej Miłości możemy odnaleźć doskonale przejawione w jej manifestacji – w każdym człowieku i wszystkim we wszechświecie. Prawda, którą uświadamiamy sobie w odniesieniu do Umysłu jest tą, której doświadczamy w każdej Jego manifestacji, ponieważ „Ja i Ojciec jedno jesteśmy”.
http://www.biblioteka-nz.pl/downloadfiles/kupieckie.pdf

Ciekawy jestem, co o tym sądzicie..
Andrzej Janusz Balicki

Andrzej Janusz Balicki architekt,
właściciel firmy
projektowej

Temat: Rozproszona i zniekształcona idea wolności finansowej

Tomasz P.:
Miałem styczność z ową księgą i rzeczywiście, nie jest zbyt łatwa w odbiorze. Jednak przekazuje wartościowe treści - w dość toporny sposób. Ogólnie miłość do świata poprzez pokochanie siebie.

Zastanawiam się jednak na ile jest to prawdziwe dzieło hrabiego i na ile tym treściom można ufać? Są różne opinie na ten temat. Ja takowej nie posiadam :)

Czasem w życiu tak się zadzieje, że człowiek pozostaje sam ze sobą, ze swoimi myślami. Przed tym, co mi się przydarzyło, nie czytałem tej ksiażki. Potem jednak wpadła mi w ręce. Wcześniej, pewnie nie zrozumiałbym w pełni, o czym jest to dzieło. Potem jednak, wiedziałem, że treść jest prawdziwa.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Rozproszona i zniekształcona idea wolności finansowej

Andrzej Janusz Balicki:
Czy księga jest fałszywką? Hmm.. nie sądzę, albo powiem tak: treść jest ok.

Andrzej, to nie jest kwestia sądzenia. To, że księga jest fałszywką jest faktem, bo gdy powstawała, Saint Germain leżał w ziemi już od ładnych paru setek lat.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Rozproszona i zniekształcona idea wolności finansowej

Andrzej Janusz Balicki:
Ciekawy jestem, co o tym sądzicie..

Sądzę, że to kolejna porcja pseudoduchowościowego bełkotu.

Temat: Rozproszona i zniekształcona idea wolności finansowej

Ta i tylko dlaczego osoby, które afirmują "Jam JEST..." nie mają pieniędzy?
A robią z tego kursy pozytywnego myślenia.
Tomasz Prichacz

Tomasz Prichacz procesy i
technologie
@TEACHERSteam

Temat: Rozproszona i zniekształcona idea wolności finansowej

Andrzej, to nie jest kwestia sądzenia. To, że księga jest fałszywką jest faktem, bo gdy powstawała, Saint Germain leżał w ziemi już od ładnych paru setek lat.

Ojtam, ojtam. Są jeszcze tacy, którzy uważają, że Saint Germain wciąż żyje.

Następna dyskusja:

Droga do finansowej wolności.




Wyślij zaproszenie do