konto usunięte
Temat: O "odlatujących NLPerach" i innych bajerach.
"Wchodzę a on rozwala się na biurku, nogi w wielkim rozkroku, jakby penis miał mu z majtek wyskoczyć. Mówi w jakiś nienaturalny i przedziwny sposób. Patrzę a na sali sami faceci, miałam wrażenie, że to jacyś wyznawcy. A przed nimi on, wielki guru." To właśnie usłyszałem niedawno od znajomej, która była na treningu jednego z czołowych prowadzących w tym naszym eNeLPowskim poletku."I jak na to zareagowałaś?" dopytałem się metamodelem.
"Poczułam się strasznie. Wcale nie wiedziałam co ja tutaj robię, to było takie okrutnie nienaturalne, przesiedziałam do pierwszej przerwy i potem uciekłam. I już nie wróciłam" odpowiedziała koleżanka a ja zacząłem się zastanawiać, jakbym zutylizował taką sytuację na szkoleniu, że nagle jakaś kobieta wychodzi mi a ja... wolę zrobić coś zupełnie innego. Mogę do tego nie dopuścić.
Bo to było tak jak na jednym ze szkoleń, gdy rozmawiałem z trenerem i powiedziałem mu, że było bardzo dobrze i niech dopracuje jednak spójność, bo mu głos czasem drży. A ten na mnie wyjazd z moim ulubionym hasłem "Przestań skupiać się na tym co nie działa". I jako, że jestem maniakiem metamodelu postanowiłem rozbroić to dla własnej chęci, zapytałem więc po czym wnosi, że tak się właśnie skupiam? Bo powiedziałem jedno zdanie na początku szkolenia i on już wie, on, mój mały guru... Zostawiłem go z tym, myślę że przemyślał i wyciągnie wnioski i następnym razem zanim się wygłupi to wejdzie w...
Kontakt z drugą osobą jest podstawą każdej udanej interwencji terapeutycznej, podstawą udanej sprzedaży, podstawą udanego stosowania technik NLP. Żadna interwencja nie zadziała bez kontaktu i są tacy odlatujący NLPerzy, którzy raczyli o tym zapomnieć i "jadą na autorytecie", spisując na straty osoby, do których nie raczyli się dostosować.
I prowadzić mądrze, być wzorem lecz nie guru, być trenerem zamiast nie znoszacego sprzeciwu autorytetu i tego możesz się nauczyć. Zacznij eksplorować podstawy kontaktu.
Mam dla Ciebie pewną radę, bo możesz mieć takich znajomych bądź ludzi, z którymi trudno się dogadać i ja ostatnio na szkoleniu miałem taką sytuację, że nie mogłem się dogadać z innym uczestnikiem i pomocne jest coś, co niektórzy nazywają "wyjściem na galerię" a inni "zmianą pozycji percepcyjnej" a ja nazywam to daniem sobie nowej perspektywy. Bo chodzi o to byś wczuł się na chwilę w uczucia rozmówcy i spojrzał na sytuację z jego strony i spojrzał potem na to jak osoba trzecia. Wtedy masz obraz relacji i widzisz lepiej i czujesz co możesz zmienić i dostosować się do rozmówcy by spójnie i mądrze go potem prowadzić. W różnym kontekście. Tak rób i baw się :)
Pozdrawiam Cię
Błażej Sarzalski
http://kontakt-relacja.xt.pl