Michał
Jankowiak
Trener, coach,
diagnosta
inteligencji
emocjonalnej,
stree...
Temat: Baw się dobrze bez powodu...?
Wykonuję pracę - nawet, jeśli sprawia mi to radość - wydatkowuję energię. Przykład z dzisiaj - spałem 1,5 godziny, wstałem o 7 i mimo zapalenia spojówek (co potęgowało zmęczenie) poprowadziłem 7 godzin szkolenia, potem 2 godziny spotkanie biznesowe.Wpadłem do domu ledwo żywy. Położyłem się i odpaliłem maksymalne szczęście, że mimo zmęczenia wykonałem 2 ważne zadania, przy których dodatkowo od groma się nauczyłem.
Teraz, gdy myślę o powtórce z rozrywki czuję wiarę w siebie, dumę (wynikającą z tego, że wiem, że dam radę) i chęć poprowadzenia kolejnego szkolenia.
Odpoczynek + szczęście po pracy kotwiczę na pracę. Wtedy widzę gratyfikację, która przerasta ewentualne problemy przy pracy.
Pzdr.