konto usunięte

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Mirosława B.:
mam propozycję:) skoro grono astrologów nam się powiększa, a z tego co czytałam z rożnych postów, to szacowne grono ma rozeznanie w tych wszystkich zawiłych dla mnie tematach, odnośnie co , jak, kiedy ma wpływ na nasze nastroje, klimaty itp. chyba ze coś pokręciłam, to może wrzucalibyście nie raz jakieś ważne informacje, np. dzisiaj będą leciały iskry w relacjach interpersonalnych wiec dajcie sobie na wstrzymanie i trzymajcie nerwy na wodzy:)))))) to taki miał być dowcipasowy przykład, ale coś w tym tonie :) o ile to realne oczywiście....:)

Realne tak, tylko na ile byłoby to wiarygodne. Każdy z nas ma swój własny horoskop, własny układ sił planetarnych, które na niego oddziaływują. Z tego też powodu tzw dzienny horoskop będzie sie miał nijak do rzeczywistości. Oczywiście, że jest pewien ogólny rytm planetarny, który będzie działał na zbiorowość. Tak np wejście Urana do Barana zbiegło się z ACTA, ludzie stają się nadpobudliwi. Od pewnego czasu Mars i Merkury są w tzw retrogradacji, a jest okres, w którym wiele działań może wyglądać, jak u raka, czyli krok do przodu, dwa do tyłu. Z powodu Merkurego możemy sie dogadywać z ludźmi, jak "gadał dziad do obrazu, a obraz ani razu". Lecz nie u każdego będzie tak się działo. Jest to jedynie ogólna tendencja, ponieważ każdy horoskop jest inny. Jest to nasza indywidualna matryca kosmiczna, w której zapisane jest nasze życie.

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

teraz jasne jak słońce:) tak jak wcześniej wspominałam nie bardzo poruszam się w tych tematach a myślałam, ze zbiorowo to tez działa:) dzieki za wyjasnienie:)

konto usunięte

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Mirosława B.:
teraz jasne jak słońce:) tak jak wcześniej wspominałam nie bardzo poruszam się w tych tematach a myślałam, ze zbiorowo to tez działa:) dzieki za wyjasnienie:)

Mirusia, zbiorowo to też działa, tylko że w takim przypadku wiele do powiedzenia mają tzw planety transsaturniczne, pokoleniowe, jak Uran, Neptun i Pluton. Wprowadzają one zmiany w życie całych społeczności na wiele lat. I teraz też tak będzie, ponieważ zmieniły one znaki, a są to planety, które w jednym znaku przebywają bardzo długo, od kilku do kilkunastu lat, a czasami i dłużej. Taki np Neptun wszedł do swojego znaku, czyli Ryb po 164 latach i na pewno zaznaczy swoją obecność.Takie jego skrajne działania to zauważalna powszechna psychomanipulacja do tendencji do mistycyzmu włącznie.Poza tym zwany był Ziemiotrzęścą, więc trzęsienia ziemi, szczególnie oceaniczne, to jego robota. Mafijna plutokracja, to Pluton. Bunt i rewolucje, to Uran.

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Taki np Neptun wszedł do swojego znaku, czyli Ryb po 164 latach i na pewno zaznaczy swoją obecność.Takie jego skrajne działania to zauważalna powszechna psychomanipulacja do tendencji do mistycyzmu włącznie.Poza tym zwany był Ziemiotrzęścą, więc trzęsienia ziemi, szczególnie oceaniczne, to jego robota. Mafijna plutokracja, to Pluton. Bunt i rewolucje, to Uran.
a coś jeszcze więcej bliżej Jaga możesz?, jeżeli to nie problem:)

konto usunięte

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Od czego by tu zacząć.....Myślę, że wszyscy zgodzimy się z tym, że w ciekawych czasach żyjemy. Wiele osób mówi, że 'coś"czuje, lecz nie potrafi skonkretyzować, CO. Ludzie jakby - nie wszyscy oczywiście - odczuwają niepokój, miewają dziwne sny i przeczucia. Coraz częściej czują się zagubieni. W mediach panuje powszechna dezinformacja i chaos.Guru, sekty i różnej maści przepowiednie mnożą się, jak grzyby po deszczu.U wielu ludzi nasila się coraz większa, wewnętrzna potrzeba rozwoju duchowego. Wiele się mówi o mistycyzmie i stanach mistycznych, medytacji. W kwestiach wiary zaczyna również panować chaos. Podważa się dotychczasowy sens wiary w Boga. Mówi się, że go nie ma, a jeśli jest to nie "ten", tylko "tamten". Nadszedł czas, kiedy człowiekowi mówi "jesteś bogiem".Coraz powszechniejsze jest uprawianie wszelkiej maści magii, starych kultów, rytuałów, itp Są to wszystko sposoby przejawiania się Neptuna, tym bardziej, że młody Pojedon/Neptun, był wychowywany przez największych czarówników - Telchinów. A on dopiero wszedł do swojego znaku, czyli Ryb. To, co się dzieje, to jedynie preludium jego działań.O Rybach można powiedzieć, że symbolizują stan społecznego,zbiorowego kryzysu. Można powiedzieć, że człowieka porywa takie społeczne 'tsunami', wobec którego jest bezsilny.Oceaniczny Pierścień Ognia, to również Neptun.Ostatnie tragiczne trzęsienie ziemi w Japonii, również.Wydaje się, że Neptun wywołuje taki potężny kryzys, ponieważ ma swoje drugie oblicze - miłości bezwarunkowej. Mówi się o nim, że jest on wyższą oktawą Wenus, przy czym o ile Wenus kocha "materialnie', o tyle jemu jest to niepotrzebne. Jeśli bóg/planeta potrzebuje ofiary, to Neptu właśnie z miłości bezwarunkowej. Niebezpieczne może być to, że polityczni spece, którzy korzystają z okultystycznej wiedzy astrologicznej, będą chcieli wprowadzić nam jednego, nowego boga, który miałby za zadanie "pogodzić" wszystkie dotychczasowe nurty religijne.Może dodam jeszcze, że wszelkiej maści wirusy i szczepionki, to również Neptun - tutaj, jako oszust.

Uran wszedł do znaku Barana po 84 latach. Jego ostatni pobyt w Baranie, to wielki krach z 1926 roku. Maczała jeszcze w tym pazury Lilith, ale to pomińmy. W każdym razie jest wiele zwiastunów, które mówia o powtórce z rozrywki, tyle że na o wiele większą skalę. Uran jest władcą Wodnika, czyli znaku powietrznego. Baran zaś jest znakiem ognistym, a jak wiadomo powietrze podsyca ogień. To powoduje, że ludzie nie rozmawiają ze sobą, tylko się wprost żrą, kłócą już nawet nie wiadomo o co. Uran to Internet, błyskawicza komunikacja z całym światem. Natomiast Pluton w Koziorożcu, to plutokracja, zakulisowa, mafijna władza, która chce poprzez ACTA wprowdzic cenzurę.W każdym razie Uran i Neptun spowodują społeczny bunt i niezadowolenie, natomiast Pluton będzie chciał wszelkimi przymusowymi środkami nad tym zapanować.Społeczeństwo jest coraz bardziej świadome manipulacji i będzie coraz głośniej na całym świecie protestować, władza zaś będzie chciała zaprowadzić porządek. Obawiam się, że w sposób nam dotychczas nieznany.Terror, to Pluton. I warto tu pamiętać, że jest w Koziorożcu, czyli - władza.Orwell się kłania.
Z tego właśnie powodu uważam, że cała ta nakrętka z 2012 to jeden wielki szwindel. Pytanie tylko, jaki? Tzn neptuniczny, tylko co to będzie.......

Oj za dużo mi się rozpisało:)))))Jadwiga F. edytował(a) ten post dnia 01.04.12 o godzinie 20:55

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

O żesz ...głowa pełna...powiało grozą Jaga z tego co piszesz...sporo tu o koziorożcu mój znak, trochę się w tym pogubiłam:(
"Z tego właśnie powodu uważam, że cała ta nakrętka z 2012 to jeden wielki szwindel. Pytanie tylko, jaki? Tzn neptuniczny, tylko co to będzie......."
czy to nie podpowiedź na powyższe wątpliwości?
"polityczni spece, którzy korzystają z okultystycznej wiedzy astrologicznej, będą chcieli wprowadzić nam jednego, nowego boga, który miałby za zadanie "pogodzić" wszystkie dotychczasowe nurty religijne."
a gdyby hipotetycznie tak miało być to co w tym złego? no tak łatwiej manipulować wówczas społeczeństwem, tak sobie głośno myślę...

konto usunięte

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

To, że jesteś solarnym Koziorożcem, mówi jedynie o tym, że w chwili Twoich narodzin Słońce było w znaku Koziorożca. Sporo tu również o Rybach, a ja jestem solarną Rybą. Nie ma czegoś takiego, jak "czysty"znak zodiaku, podobnie, jak nie ma w psychologii tzw"czystej osobowości".W astrologii jest dwanaście znaków zodiaku, czyli dwanaście archetypów osobowości. Do tego jest 10/11 planet, czyli władców tychże znaków. Poza tym jest wiele aspektów, czyli kątowych powiązań między znakami i planetami. Jest 12 domów, czyli obszarów, w których planety działaja. Jeszcze cztery zywioły, trzy jakości i kilka dodatkowych elementów. Dopiero, jak to wszystko się połaczy wychodzi obraz człowieka, czyli jego osobowość oraz to, jak będzie wygladało jego życie.

Jesli chodzi o "szwindel" 2012, to nie chodzi tu o zaprzeczenie działania astrologii, a wręcz przeciwnie, jest to energia typowo neptuniczna, która ma wprowadzić typowe dla Neptuna zamieszanie i zagubienie. Powrót Odyseusza do domu, to również Neptun.Npwrzucimy wam temat 2012, będziemy go zakulisowo podkrecać, a wówczas cokolwiek się stanie, cokolwiek zrobimy, zwalimy na 2012.To jest oczywiście tylko i wyłącznie moje zdanie.
I dobrze myślisz z tym manipulowaniem społeczeństwem. Np katasrtofa Smoleńska wydarzyła się na Neptunie i "pies z kulawą nogą' nie dowie się prawdy, tyle będzie mataczenia. I jest.

Piszesz, że powiało grozą? Nie Mirusia, nie ma tu żadnej grozy, poza tym, co dzieje się na zewnątrz. To, co teraz napiszę nie odnosi się do Ciebie - od razu się zastrzegam. Jest tak, że jak ktoś nie chce czegoś widzieć, to nie zobaczy. Jest tutaj małe grono, dlatego napisałam to, co się dzieje.Na Pogotowiu np byłoby to nie do przyjęcia, z uwagi na to, że zostałoby to potraktowane, jako sianie destruktywnej energii. A ja to widzę inaczej, i nie chodzi tu o Adama, tylko pewien niebezpieczny moim zdaniem trend. Nie gadać o negatywach, to wówczas świat w mgnieniu oka wypieknieje, ja natomiast jestem zdania, że jest to niebezpieczna, właśnie zmanipulowana tendencja prowadząca do tego, aby nie mówić i nie pisać o stanie faktycznym.Typowe neptuniczne odwracanie uwagi od świata rzeczywistego. Jak wymiotę brudy pod dywan, to nie znaczy, że ich tam nie ma.

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Nie gadać o negatywach, to wówczas świat w mgnieniu oka wypieknieje, ja natomiast jestem zdania, że jest to niebezpieczna, właśnie zmanipulowana tendencja prowadząca do tego, aby nie mówić i nie pisać o stanie faktycznym.Typowe neptuniczne odwracanie uwagi od świata rzeczywistego. Jak wymiotę brudy pod dywan, to nie znaczy, że ich tam nie ma.
Och , ależ całkowicie się z Toba zgadzam Jaga, ze zamiatanie pod dywan, to najgorsza z metod, tym bardziej, ze niczego nie załatwia, a wręcz ma brzemienne skutki na przyszłość, bo i tak prędzej czy później wylezie:)
UDAWAĆ, ze czegoś nie ma, NIE SPRAWI, jak piszesz, ZE SWIAT WYPIEKNIEJE, nastepna iluzja:) wedle mnie żyć świadomie, to uczestniczyć w uzgodnionej rzeczywistości ale tak, zarządzać swoja energią, aby nie dać się z niej okradać, czyli nie poddawać wszelkim wiadomym manipulacją, które nas wiążą i niosą destrukcyjne spustoszenie, poprzez zastraszanie itp. oj czekaj po jakiś bełkot mi z tego wyszedł :)))))))))))))))))))))))) no np. może banalny przykład, ale niech będzie -jestem świadkiem, ze ktoś kogoś tłucze na ulicy, mogę udawać , ze nie widzę i przejść obok, bo strach mnie ogarnie, ze sama mogę oberwać interweniując, mogę rzucić się na ratunek i faktycznie sama oberwać, a mogę także spokojnie wezwać policję, za każdą moja reakcja będą szły emocje, które coś mi będą robić :) mogę wyklinać i złorzeczyć na szerząca się przemoc i tylko tyle, mogę zaangażować się w walkę z przemocą, mogę pracować z ofiarami przemocy, mogę podpisywać petycje przeciw czemuś, a mogę udawać, ze przemocy nie ma a wszyscy ludzie sie kochają, a potem upsss... bo miało być tak pieknie:) no wiesz coś w ten deseń:) cos mi nie idzie ten mój przekaz mysli:))))
pisząc, ze powiało groza, nie miałam na myśli, ze Ty ją Jaga siejesz, ale właśnie z tego co się dzieje na świecie i jeszcze dziać będzie:)

konto usunięte

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Mirosława B.:
WYPIEKNIEJE, nastepna iluzja:) wedle mnie żyć świadomie, to uczestniczyć w uzgodnionej rzeczywistości ale tak, zarządzać swoja energią, aby nie dać się z niej okradać, czyli nie poddawać wszelkim wiadomym manipulacją, które nas wiążą i niosą destrukcyjne spustoszenie, poprzez zastraszanie itp. oj czekaj po jakiś bełkot mi z tego wyszedł :))))))))))))))))))))))))

Nie, nie bełkot, pokumałam Cię bdb. Właśnie chodzi o to aby nie poddawać się manipulacjom i patrzeć w miarę trzeźwo na świat wokół nas. Bo co mi z tego, skoro jako Ryba okrutnie, czasami aż do bólu, tęsknię za "innym" światem, pełnym miłości a nie przemocy i fałszu.Może właśnie dlatego czasami się wydzieram, tzn mam ochotę wrzasnąć "ludzie, obudźcie się wreszcie", bo jest we mnie wielki społeczny sprzeciw przeciwko wszelkiemu złu.
pisząc, ze powiało groza, nie miałam na myśli, ze Ty ją Jaga siejesz, ale właśnie z tego co się dzieje na świecie i jeszcze dziać będzie:)

:)))))pewnie jestem już przewrażliwiona. A na poważnie, źle się dzieje i nie ukrywam, że irytuje mnie pogląd typu, 'zacznij od siebie", owszem jest to prawda, tyle że wielu ludzi poczuło sie jednocześnie zwolnionych od postrzegania tego, co dzieje się wokół. I autentycznie obawiam się tego, że dojdzie do takiej sytuacji na świecie, iż ludziom pozostanie jedynie to, co mają w sercu. Wówczas dopiero objawi się prawdziwe człowieczeństwo:(

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Jadwiga F.:
:)))))pewnie jestem już przewrażliwiona. A na poważnie, źle się dzieje i nie ukrywam, że irytuje mnie pogląd typu, 'zacznij od siebie", owszem jest to prawda, tyle że wielu ludzi poczuło sie jednocześnie zwolnionych od postrzegania tego
jedno nie wyklucza drugiego. napisałaś sporo spraw o planetach jak Uran, Neptun, Pluton, które działają przecież w prawach Uniwersum Wszechświata jak i naszego osobistego życia.
I jeżeli każdy z nas ma te planety w swych horoskopach, to i tak czy inaczej w jakiś sposób staje się kołem jednego wspólnego koła. I nasza praca nad sobą jest tez wkładem w całość.
Gdy weźmiemy pod uwagę, że Uran np odsłania istnienie światów nadzmysłowych i zrywa kurtynę niewiedzy i ignorancji, dla sceptyka i nie tylko dla niego może burzyć wszystkie systemy ochronne naszego umysłu., nasze plany, wierzenia itd. I jak każda planeta może dawać nie tylko nowe wzorce osobowościowe i odmienne stryktury społeczne. Sama też wiesz, że Uran konstruktywnie wzmacnia nasza niezależność, humanitaryzm i umiłowanie wolności, ale destrukcyjnie pogłębia np. fanatyzm, nietolerancję czy anarchizm.
Albo taki Neptun, który chciałby oddzielić ziarno od plew, słowa prawdziwe i ważne od nieistotnych, może być wew zrozumieniem i niewinnym sercem dziecka. Ale może też wzmacniać samotność duchowa, ucieczki w używki w tym leki.(służba zdrowia- to tez Neptun omamiająca ludzi bzdurnymi przepisami nie widzą człowieka, albo reklamy leków czy wciskanie kitu o boskim działaniu szczepionek).
Na ile my sami damy się omamić Neptunicznymi takimi manipulacjami, że "lek załatwi za nas usuniecie ból" zamiast np. uruchomić wizualizację czy zdolności parapsychiczne drzemiące w każdym człowieku Możemy rozwijać intuicję i przeczucia oraz współczucie wypływające z serca, albo taki stan umysłu, gdzie potrafimy oglądać nasze życie i Neptunicznym spojrzeniem zauważymy, że jest to też holistyczna, głęboka mądrość, a Miłość jest jej konsekwencją.
Albo taki Pluton jako energia wymuszania będzie obsesyjnym niszczeniem środowiska (Pluton to bogactwa naturalne) przy wykorzystaniu Neptuna ( przemysł naftowy) czy przemysłu energetycznego ( Uran). To takie przykłady, które mi teraz przyszły.
wokół. I autentycznie obawiam się tego, że dojdzie do takiej sytuacji na świecie, iż ludziom pozostanie jedynie to, co mają w sercu. Wówczas dopiero objawi się prawdziwe człowieczeństwo:(

konto usunięte

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Krystyna Smoczyńska:
napisałaś sporo spraw o planetach
jak Uran, Neptun, Pluton, które działają przecież w prawach Uniwersum Wszechświata

........trzy kosmiczne bramy. Wiesz Krysiu, tak sobie czasami myślę, że jeśli prawdą jest "jako na górze, tak i na dole", to ten nasz Układ Słoneczny powinien być takim , jakby jednym ciałem, które też bywa aspektowane przez inne, podobne Układy. Może też przeżywa swoje i koniunkcje, i trygony, kwadratury, opozycje itd.
Jeśli wyraziłam sie dość jasno, to co o tym sądzisz?

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Też tak sądzę. Bo zaczynając nawet od naszego indywidualnego wszechświata określonego w jakiś sposób przez układ planet w naszym horoskopie pozwolę przypomnieć sobie i przybliżyć innym pewne zależności.
Jeżeli Słońce jest tym co mamy nauczyć się w życiu, to każdy z nas podlega tez nieświadomym aspektom Księżyca. Mamy przecież też wszyscy swoje własne systemy wartości i chciejstwa Wenus i potencjały aktywnego Marsa pobudzającego nas do działań. Gdy Merkury jako posłaniec bogów czy opiekun mędrców podpowiada nam racjonalne działania, to Saturn daje nam pewne ograniczenia przyjęte lub narzucone. Kiedy Jowisz jak nauczyciel pokazuje też przydatność i użyteczność społeczną naszego rozwoju i doskonalenia ducha, to właśnie Uran ma unikalny sposób zamanifestowania wszelkich naszych potencjałów. I to on jest być może jak błysk światła, jak 2 równoległe światy, jak 2-e półkule mózgowe, które pobudzają 7-a czakrę i B u d z i nas z iluzji życia i uwalnia choć na chwilę z więzów, przyzwyczajeń, tradycji. To Uran nakłania nas, by poświęcić znane, by złożyć " ofiarę" i dotknąć nieznanego.
A cóż Neptun, który wtedy jako inspiracja i nowy system wartości, który nie mówi wprost, choć otwiera bramy empatii, współczucia i miłości.
A Pluton nie zostawiając kamienia na kamieniu przymusza , narzuca tak głębokie zmiany np. jakiegoś systemu, na które sami z siebie byśmy się nie zdecydowali.
I jak transcendentalna forma Księżyca, daje wstrząsy do głębi duszy wymuszając transformację lub bezwzględnie eliminuje. Tu nie ma głaskania, a łamanie podświadomych blokad, bo może to jest działanie na bardziej uniwersalnym planie.
I prawa hermetyzmu w każdym z nas i wszechświecie mogą mieć zastosowanie. A jak się już rozpisałam, to w innych światach też nie tylko jedna płaszczyzna może być istnienia. Bo jeżeli Pierwsze Święte Prawo głosi " Wszechświat jest Umysłem, Wszechświat jest Mentalny..". Więc jeżeli wszystko jest wszędzie, także Umysł jest wszędzie z różnorodnymi " układami".
Krystyna Smoczyńska:
napisałaś sporo spraw o planetach
jak Uran, Neptun, Pluton, które działają przecież w prawach Uniwersum Wszechświata

........trzy kosmiczne bramy. Wiesz Krysiu, tak sobie czasami myślę, że jeśli prawdą jest "jako na górze, tak i na dole", to ten nasz Układ Słoneczny powinien być takim , jakby jednym ciałem, które też bywa aspektowane przez inne, podobne Układy. Może też przeżywa swoje i koniunkcje, i trygony, kwadratury, opozycje itd.
Jeśli wyraziłam sie dość jasno, to co o tym sądzisz?Krystyna Smoczyńska edytował(a) ten post dnia 03.04.12 o godzinie 22:09
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Diana Pogodna:
W naszej galaktyce - Drodze Mlecznej - może istnieć wiele planet podobnych do Ziemi, na których możliwe jest życie.

Opierając się na liczbie wykrytych dotąd planet i biorąc pod uwagę to, ile z nich orbituje wokół gwiazd w tzw. strefie zdatnej do zamieszkania, zespół astronomów skupionych wokół teleskopu badawczego Harps twierdzi, że mogą ich być miliardy.

z Belzebuba;-):

"Wygląda na to, że wszystkie istoty z całego wszechświata wiedzą, że największym ich skarbem jest własny umysł, a oczywistym celem każdej egzystencji jego doskonalenie. Wszystkie istoty, prócz ludzi oczywiście... "
Diana Pogodna

Diana Pogodna wolny zawód

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Piotr K.:

"Wygląda na to, że wszystkie istoty z całego wszechświata wiedzą, że największym ich skarbem jest własny umysł, a oczywistym celem każdej egzystencji jego doskonalenie. Wszystkie istoty, prócz ludzi oczywiście... "

"Opowieści Belzebuba dla wnuka" Georgij Iwanowicz Gurdżijew :)

A słyszałeś, Piotrze, że "Opowieści" ukazały się po raz pierwszy w tłumaczeniu angielskim w 1950 roku, a oryginalny tekst rosyjski został opublikowany dopiero w 2000 roku ?
Chyba i u sąsiadów sprawdza się "Cudze chwalicie, swego nie znacie " ;)
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Diana Pogodna:
Piotr K.:

"Wygląda na to, że wszystkie istoty z całego wszechświata wiedzą, że największym ich skarbem jest własny umysł, a oczywistym celem każdej egzystencji jego doskonalenie. Wszystkie istoty, prócz ludzi oczywiście... "

"Opowieści Belzebuba dla wnuka" Georgij Iwanowicz Gurdżijew :)

A słyszałeś, Piotrze, że "Opowieści" ukazały się po raz pierwszy w tłumaczeniu angielskim w 1950 roku, a oryginalny tekst rosyjski został opublikowany dopiero w 2000 roku ?

slyszalem;-)
Chyba i u sąsiadów sprawdza się "Cudze chwalicie, swego nie znacie " ;)


Matka była Ormianką, a ojciec pół-Grekiem, pół-Rosjaninem. urodzil sie w greckiej dzielnicy Aleksandropola (obecnie Gumri), tureckiego miasta, które w 1877 roku Rosja zdobyła podczas wojny z Turkami;-)

P.S.
Ma bardzo ciekawy zyciorys. Warto przeczytac jego "spotkania z wybitnymi ludzmi"Piotr K. edytował(a) ten post dnia 04.04.12 o godzinie 08:02

konto usunięte

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Piotr K.:
Ma bardzo ciekawy zyciorys. Warto przeczytac jego "spotkania z wybitnymi ludzmi"

Czytałam. Ogromne wrażenie zrobił na mnie jego dziadek:)

Temat: Offtopiczek - skrzynia różności :)

Moje spotkanie z 3 letnią Nati.
W trakcie wygłupów na podłodze , cała rozchichotana Nati prosi:
- zabierz mi z nóżek łaskotki.
Ja - zabrałam, a co mam teraz z nimi zrobić?
Nati - no przecież schowaj do czekoladek.
Ja - a co się stanie teraz czekoladkom?
Nati- no nic, ja je zjem i będę się śmiała.

Hmmmm...A ja myślałam, że czekolada poprawia mi nastrój,za sprawą endorfin, serotoniny.:)
Jak dobrze, że Mały Książe wciąż jest wśród i w nas :)

Następna dyskusja:

Wakacyjna Skrzynia Skarbów...




Wyślij zaproszenie do