Diana Pogodna wolny zawód
Temat: Coś wspaniałego :)
Pod koniec stycznia świat obiegła wieść, że islamiści z Mali spalili bezcenne rękopisy z biblioteki w Timbuktu jako niezgodne z islamem. Ale zarówno media, jak i sami ekstremiści pomylili się. Dzień w dzień przez dwa tygodnie, pod nosem uzbrojonych fundamentalistów, niemal wszystkie zbiory wywiózł w bezpieczne miejsce niepozorny starszy pan.72-letni Abba Alhada przepracował 42 lata swojego życia w starej bibliotece w Timbuktu, opiekując się zgromadzonymi w nim kilkusetletnimi manuskryptami z dziedzin teologii, astronomii, geografii i wielu innych. Poruszający się o lasce staruszek nie umie wprawdzie czytać, ale doskonale zdawał sobie sprawę z tego, jakich skarbów strzeże.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,133558...
"Ci bibliotekarze do końca życia powini teraz żyć w najwspanialszych warunkach. Takich jakich sami by sobie zażyczyli i miescu na swiecie które by sobie wybrali. Np. na koszt ONZ. Ich nazwiska powinien znać cały świat , a i tak ludzkość by im się nie wypłaciła za to co z tym dziadkiem na czele zrobili.
Czapka z głowy."