Temat zamknięty.

Robimy kociaki

Robimy kociaki

Nina T.

Nina T. Specjalista ds.
logistyki

Temat: Robimy kociaki

.Nina Tubis edytował(a) ten post dnia 23.11.09 o godzinie 21:24

Temat: Robimy kociaki

a nie lepiej jednak wysterylizowac skoro pani jest leniwa ;) ruja z glowy, kociaki z glowy, nie ma sie o co martwic. Co bedzie z kocietami?
Nina T.

Nina T. Specjalista ds.
logistyki

Temat: Robimy kociaki

.Nina Tubis edytował(a) ten post dnia 23.11.09 o godzinie 21:24
Magdalena Kozioł

Magdalena Kozioł Pani od sensu ||
Coach. Superwizor
coachingu. Trener.

Temat: Robimy kociaki

Nina Tubis:
Kocięta to sama przyjemność a i chętni są.


Sama napisałaś, ze kotka niehodowlana. Nie masz w umowie kupna kotka zapisu o kastracji?
Nina T.

Nina T. Specjalista ds.
logistyki

Temat: Robimy kociaki

.Nina Tubis edytował(a) ten post dnia 23.11.09 o godzinie 21:24
Magdalena Kozioł

Magdalena Kozioł Pani od sensu ||
Coach. Superwizor
coachingu. Trener.

Temat: Robimy kociaki

Nina Tubis:
Kotka z hodowli, ale nie jest zarejestrowana jako ewentualna matka. Pierwsze słyszę, że jeśli nie rejestruję kota muszę go wykastrować.

To bardzo dziwne, przecież to standardowa praktyka. A za kota hodowlanego płaci się o wiele więcej, niż za kota na kolanka. Skoro nie jest zarejestrowana jako matka to jakie masz podstawy do tego, zeby ją zapładniać?

Co mówi hodowca Twojego kota na te plany? Jakie warunki stawia Twój klub dla kotki rozrodowej? Czy wypełniłaś je?

Musisz też mieć zarejestrowaną własną hodowlę i zgłosić ją do Urzędu Skarbowego, a natępnie rozliczać się w corocznym PIT-cie.

Musisz też umieć dobrać odpowiedniego kocura, który da szanse na otrzymanie takich kociaków, jakie założyłaś w swoim planie hodowlanym - pod względem pokrewieństwa, genotypu, fenotypu...

Bo przecież NIE mówimy o ślicznych "rasowych" rosyjskich niebieskich kotkach bez rodowodu, prawda?

Temat: Robimy kociaki

Nina Tubis:
Kotka z hodowli, ale nie jest zarejestrowana jako ewentualna matka. Pierwsze słyszę, że jeśli nie rejestruję kota muszę go wykastrować.


najlepiej proszę sprawdzić umowę kupna / sprzedaży. W umowie ktorą ja zawierałam przy kupnie ruska bylo wyraznie zaznaczone ze kot "nakolankowy" ma byc wykastrowany. Mimo wszystko wiekszość ludzi ignoruje ten zapis, bo uwazaja ze "kotce cos sie od zycia nalezy i trzeba strzelic jej z jeden miocik" - głupota totalna.
Jesli hodowca nie zawarl takiego punktu w umowie to najprawdopodobniej nie obchodzi go los kotki, przyszlych kociąt a kot traktuje jako okazje do zarobku.

jeszcze w sumie mam pytanie odnosnie tego co napisała Pani, że:

"W związku z tym, że antykoncepcji za długo stosować nie można, trzeba było się zdecydować na dzieciaki bądź ciachnięcie kotki."
A co będzie jak rujka wróci po porodzie? kolejne kociaki?

tak btw to ludzie tutaj raczej starają sie walczyc z bezmylsnym rozmnazaniem kotow jako "ruski bez rodowodu ale po rodowodowych rodzicach" wiec jesli nie chce Pani tego robić tradycyjną drogą to podejrzewam i mam nadzieje że pomocy nikt nie udzieli.Paulina Nytko edytował(a) ten post dnia 22.11.09 o godzinie 11:53
Nina T.

Nina T. Specjalista ds.
logistyki

Temat: Robimy kociaki

.Nina Tubis edytował(a) ten post dnia 23.11.09 o godzinie 21:24
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: Robimy kociaki

Nina Tubis:
Jak zapewne widać w moim pierwszym wpisie nie szukam rady, tylko kocura.

A skąd dostaniesz skierowanie do krycia? I na jakiej podstawie dostaniesz rodowody dla kociąt?
Magdalena Kozioł

Magdalena Kozioł Pani od sensu ||
Coach. Superwizor
coachingu. Trener.

Temat: Robimy kociaki

Anna Wysocka-Gazda:
A skąd dostaniesz skierowanie do krycia? I na jakiej
podstawie dostaniesz rodowody dla kociąt?


Ano nie dostanie...

Nina Tubis:
Jak zapewne widać w moim pierwszym wpisie nie szukam rady,
tylko kocura.


Skoro tak stawiasz sprawę, to nie mogę Ci pomóc. Znajomych z kocurami mam wyłącznie w legalnych hodowlach.
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: Robimy kociaki

A wystarczy z kotką raz pojechać na wystawę...
A tak już z innej beczki: rozumiem, że kocięta będą rozdane za darmo?

Następna dyskusja:

Kociaki do wzięcia...




Wyślij zaproszenie do