Kate Z.

Kate Z. Don't try

Temat: Koci budżet

Rusek będzie moim pierwszym kotem w życiu, do tej pory miałam tylko psa!

Jestem ciekawa, jakie są miesięczne wydatki związane z utrzymaniem kota lub dwóch kotów.

Ile Was kosztują miesięcznie kociaki? Na co wydajecie najwięcej?

Temat: Koci budżet

najwięcej na jedzenie. 2 ruski plus dachowiec przejadają parę setek miesięcznie (mokre plus suche).
Zwirek - u nas schodzi taki 40l worek tez srednio w miesiąc - półtora. Cena < 100 zł

weterynarz okazyjnie czyli jak trzeba. Zabaweczki na ogol przychodza jako gratisy z animalii, albo kupuję jak jestesmy na wystawach, bo często taniej.
Kate Z.

Kate Z. Don't try

Temat: Koci budżet

te "parę setek" to 2 setki (200zł) czy jeszcze więcej?
osobiście nastawiałam się na koszt ok 400-500zł przy 2 kotach. Ale nie wiem, jak to wygląda praktycznie...

Kot będzie się odżywiać lepiej niż ja! :D

Temat: Koci budżet

więcej. Srednio schodzą mi 2-4 saszetki dziennie, powiedzmy 3.5 za saszetkę (Miamory chyba są w tej cenie a moje stwory uwielbiają Miamora) więc od 200 do 400 zł za mokre. Cięzko mi dokladnie okreslic bo czasami dodaję im kurczaka, lub mielone lub rybe, albo dogotowuje im ryż, warzywa lub jajko, a tych kosztów nie ponoszę ja tylko tesciowa przywozi mięsko ze sprawdzonego źródła, które się wlicza w koszt ogolnodomowych zakupów dla ludzi więc ja licze tylko mokre puszki i saszetki.

Suche to ok 2-3 worki po 1.5 kg na miesiąc. Cena różna, ale conajmniej 100 zł / miesiąc za całe zjedzone suche.Paulina Nytko edytował(a) ten post dnia 03.12.09 o godzinie 14:35
Alina K.

Alina K. same wyzwania

Temat: Koci budżet

Hmmm... Paulino, sporo. Oba moje koty jedza glownie sucha karme (Royal C.) - bo lubia, a takze raz w tygodniu tunczyka z puszki. Sa najedzone i zdrowe. Miesiecznie nie przekraczam 200 zl. Plus zwirek. Wiec u mnie to jest jakies 250 zl maks.

Temat: Koci budżet

Alina K.:
Hmmm... Paulino, sporo. Oba moje koty jedza glownie sucha karme (Royal C.) - bo lubia, a takze raz w tygodniu tunczyka z puszki. Sa najedzone i zdrowe. Miesiecznie nie przekraczam 200 zl. Plus zwirek. Wiec u mnie to jest jakies 250 zl maks.


wiem ze sporo, najwiecej przejada dachowiec i tak, ale one mają tyle ruchu (co moze byc dziwne dla niektorych ze koty nie wychoidzące, w mieszkaniu, ale tak jest) ze się kompletnie nie dziwię ze dożywia się non stop ;) ruski mają swoje fochy i humory i trochę wybrzydzają z jedzeniem.

ale nie bardzo mam co na to poradzic. Na razie nie chce zmieniac im menu, bo dopiero co sie przyzwyczajaly do nowej kuwety, niedlugo przeprowadzka a więc 2 potencjalne stresy na raz. Myslę że jak wszystko pojdzie dobrze to trochę im przeorganizuję jedzenie.Paulina Nytko edytował(a) ten post dnia 03.12.09 o godzinie 16:29
Kate Z.

Kate Z. Don't try

Temat: Koci budżet

te karmy w saszetkach są strasznie drogie! heh...
a rozśmieszyło mnie jak się dowiedziałam,że w karmach suchych zawartośc mięsa to często 3-8% :)
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: Koci budżet

Ja bardzo uważam na nadmiar saszetek. I "po cichu" od kilku "starych" hodowców wiem to samo. Moja kotka w ciąży będąc dostawała szalu na samą myśl o saszetce - pozwalaliśmy jej jeść kiedy chciała, w końcu ciężarna była (a nic innego nie chciała ruszyć). Skończyło się biegunkami i innymi takimi. Jak kocisko je dobrą markową karmę, to powinno się uważać na inne dawane kotu smakołyki - rozwalają bilans (w dobrej karmie najdroższe właśnie są doskonałe proporcje fosforanów czy innych diabłów do wapnia czy innych takich :D). Każde jedzonko dodatkowo chwieje tą delikatną równowagą niestety. Ja nie mam jednak serca odmówić tuńczyka czy saszetki, ale osobiście radzę z zachowaniem dużej ostrożności (żeby nie było sprawdzałam u kilku kotów - zawsze nadmiar saszetek kocich (tych dobrych!) im szkodził.
Moja kocica jest chuda jak szczypior i jest Tadkiem niejadkiem, ale mam też inne koty. Kupuję RC Queen (jest absolutnie super!) ale nie ma go w sklepach. 4 kg kosztują ok. 80 zł. Polecam zapisać się do klubu, wtedy zawsze karma jest tańsza, a i do domu przywiozą.

p.s. Kasia, to, że "mokre" nie znaczy, że ma więcej mięsa.

Temat: Koci budżet

z tymi saszetkami to roznie bywa. Wiewior zje generalnie wszystko. Ruski nie. Wiec biore 1 saszetke, i mieszam z czyms innym i rozdzielam na trzy stwory.
Nawiasem mowiac straszny foch jest ze strony szlachty jak osmiele sie podac cos innego niz mieso albo Miamora. Animondą np to moge sie zapewne wypchac :P
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: Koci budżet

Paulina Nytko:
z tymi saszetkami to roznie bywa. Wiewior zje generalnie wszystko. Ruski nie. Wiec biore 1 saszetke, i mieszam z czyms innym i rozdzielam na trzy stwory.
Nawiasem mowiac straszny foch jest ze strony szlachty jak osmiele sie podac cos innego niz mieso albo Miamora. Animondą np to moge sie zapewne wypchac :P

No i słusznie :D Animonda to zło :D a mięsko (byle przemrożone) to super sprawa - polecam zdecydowanie, a saszetki na ekstra nagrodę :P
Kate Z.

Kate Z. Don't try

Temat: Koci budżet

wiem, wiem..
ja to porównanie robiła z Hillsem.

Jakieś badziewne karmy miały kilka % mięsa, a ta ok.60, ale cena też stosunkowo wyższa...

Strasznie drogie jest to kocie żarcie...

Ja mam nadzieje, że tygrys się nie pogniewa i kurczaka zje z nami...

konto usunięte

Temat: Koci budżet

Kasia Z.:
wiem, wiem..
ja to porównanie robiła z Hillsem.

Jakieś badziewne karmy miały kilka % mięsa, a ta ok.60, ale cena też stosunkowo wyższa...

Strasznie drogie jest to kocie żarcie...

Ja mam nadzieje, że tygrys się nie pogniewa i kurczaka zje z nami...
U nas Colin na kurczaka wystawia ogon, za to za tuńczykiem dałby się pokroić ale to jeszcze nawyk po Matce Dyrektorce Fundacji :)Adrian Banaś edytował(a) ten post dnia 03.12.09 o godzinie 23:26
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: Koci budżet

Adrian Banaś:
U nas Colin na kurczaka wystawia ogon, za to za tuńczykiem dałby się pokroić ale to jeszcze nawyk po Matce Dyrektorce Fundacji

No ba! Święte prawo krwi :)
OT - sprawa poidła aktualna?

Kasiu to Wy jecie surowego kurczaka? :DAnna Wysocka-Gazda edytował(a) ten post dnia 05.12.09 o godzinie 17:51

konto usunięte

Temat: Koci budżet

Anna Wysocka-Gazda:
OT - sprawa poidła aktualna?
Tzn?
Colin nadal doi kran w wannie, na zmianę z czarnym :):):)
Kate Z.

Kate Z. Don't try

Temat: Koci budżet

a ja nigdzie nie napisałam, że surowego
gotowanego/duszonego i we wszelakich inych postaciach ;)
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: Koci budżet

To żarcik był :) ludziska jedzą jedzenie gotowane, a koty są mięsożerne i powinny dostawać surowe (przemrożone!) mięsko. Absolutnie bez żadnych przypraw.Anna Wysocka-Gazda edytował(a) ten post dnia 05.12.09 o godzinie 17:49
Kate Z.

Kate Z. Don't try

Temat: Koci budżet

surowego nie dam, bo się nauczy i mi choemika zeżre!!!!

jak tak licze i liczę, to chyba nawet jednego kota nie utrzymamy wspólnymi siłami

wymagające bestie :)
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: Koci budżet

Chomik to nie drób :)
Kup dobrą suchą karmę i nie wpadaj w panikę :) markowa karma to nie baza, jest tak skonstruowana, żeby być jedynym źródłem wszystkiego co kocisko potrzebuje. To raczej właścicielom "dobrze robi" rozpieszczanie futrzaka smakołykami :)
Kate Z.

Kate Z. Don't try

Temat: Koci budżet

taa

zamówiliśmy jednego kota, nad drugim się poważnie zastanawiamy
tzn. ja się staram powaznie uzasadnić, że to świetny pomysł

jednak strona finansowa jest nieubłagalna, a kot żyje ok 15 lat a nie 3 jak chomik

i zjeść dobrze musi, podczas gdy gryzoniowi wystarczy szafa...Kasia Z. edytował(a) ten post dnia 08.12.09 o godzinie 00:50

konto usunięte

Temat: Koci budżet

taa
zamówiliśmy jednego kota, nad drugim się poważnie zastanawiamy

Mielismy taki sam dylemat :) To znaczy bylismy zdecydowani na koteczke, ktora przy pierwszej wizycie, delikatnie mowiac nas olala. Za to jej braciszek zrobil sobie swietny marketing. Mamy dwa. I to jest SWIETNY pomysl. Nie drapia nas, jak musza poszalec to razem. Broic tez. Czesto jedno broi, drugie stoi na czatach ;)

Mamy je od lipca. Srednio - 230 zl miesicznie na suche, mokre, zwierek, zabawki. Nie liczac "wyprawki" (kuweta, transporter, pierwsza porcja zwirk, karm etc) i zakupu samych kociakow :) 40 l best eco + starcza mi na 2-3 miesiace a wymieniam caly zwierk srednio raz na 7-10 dni. Karmie suchym RC dla kastratow wymieszanym z tym dla kociat (mlode jeszcze w koncu) + raz dziennie puszka almo nature z kurczaka (70 g na dwa - wbrew pozorom nie za malo, bo potrafia nie zjesc). W almo nature 70% zawartosci to mieso - nawet tak wyglada ;)

Bierz dwa i sie nie zastanawiaj. Wedlug mnie i mojego meza - najlepsza mozliwa decyzja :)

Następna dyskusja:

Koci niewolnicy do boju :)




Wyślij zaproszenie do