Anna Dickson

Anna Dickson Konsultant ds.
Inwestycji

Temat: Proszę o radę

Witam wszystkich,
Chciałam prosić o radę. Mój syn uczęszcza do klasy szóstej i całkiem niedawno, do stwierdzonej u niego dysleksji, zdiagnozowano również dyskalkulię. Nie ukrywam,że sporo nad nim pracowałam i być może dlatego nie udało się wcześniej zdiagnozować problemów.Obecnie w poradni powiedziano mi,że ich priorytetem jest praca z dziećmi młodszymi, więc musiałam zorganizować pomoc indywidualną. Czy ktoś z Was nie słyszał o jakimś ośrodku, w którym pomagają w zakresie dyskalkulii starszym dzieciom?
Będę bardzo wdzięczna za informację.
Anna Czajkowska

Anna Czajkowska pedagog - logopeda,
trener, autor

Temat: Proszę o radę

Można zapytać w innej Poradni, w W-wie. Może prywatnej? Szkolny pedagog też powinien coś podsunąć. Polecam Poradnię na Raszyńskiej.
Agata Rędzikowska

Agata Rędzikowska projektantka ubioru
- właściciel,

Temat: Proszę o radę

witam, jesli moge cos poradzić, to prosze spróbuj dość nowej metody, którą wypróbowałam na moim synku / ma adhd i dyslekcję/,
nazywa się EEG-biofeedback, inne metody były mało skuteczne.
http://goldenmind.plagata rędzikowska edytował(a) ten post dnia 10.11.08 o godzinie 21:51
Anna J.

Anna J. mama x 7,żona,babcia

Temat: Proszę o radę

EEG-biofeedback,też przerabialiśmy,polecam,ale to dośc długa droga,
polecam równierz zajęcia z Integracji Sensorycznej,masz tę dobra stronę że w Helenowie sa takie zajęcia,a nawet organizują kursy dla rodziców,
pozdrawiam i wiele wytrwałości

Temat: Proszę o radę

Dyskalkulia jest stosunkowo młodym odlamem specyficznych trudności w uczeniu się. Niestety nie wszyscy nauczyciele i wychowawcy rozumieją specyfike problemu. A wytłumaczyc lub co gorsza nadrobic materiał z calej podstawówki wymaga olbrzymiego poswiecenia zarowno rodzicow, naczyciela/pedagoga i dziecka. Praca z takim dzieckiem składa sie przede wszystkim na regularnym cwiczeniu i przypominaniu zadań.

Osobiście uważam, że byłoby o wiele prościej robić badania przesiewowe metoda dobrego startu - ryzyko dysleksji pani M. Bogdanowicz - na wszystkich dzieciach w zerówkach i jeszcze przed pierwszym szczeblem edukacyjnym wyrownywac braki i organizowac zajecia dla dzieci gdzie norma jest zachwiana niz narazac dziecko na stres i brak akceptacji z powodu tego ze w jakims przedmiocie mu "nie idzie".

Wracajac do tematu wiem, że własnie w Gdańsku odbywaja sie roznego rodzaju szkolenia dla rodziców i zajecia z zakresu dysleksji i w tym dyskalkulii.

Polecam: Krzyżówki i łamigłówki matematyczne
Autor: Jadwiga Rzeźnik
Wydanie: Gdańsk (2003)

pozdrawiam,
Agnieszka Jakubiak

konto usunięte

Temat: Proszę o radę

Dzień dobry chciałam prosić o rade. Moja 16-stoletnia córka uczęszcza właśnie do ostatniej klasy gimnazjum. Jest strasznie nerwowa, nie umie radzić sobie ze stresem. Nie raz zdazyło jej się,że w szkole wybuchała. Np. ostatnio na w-f dała koleżance telefon,ponieważ zapomniała zostawić w szatni a koleżanka była w tym czasie nie ćwiczącą, pod koniec lekcji koleżance pani od w-f pozwoliła ćwiczyć i ona położyła telefon na ławce i poszła grać. Na następnej lekcji gdy weszli do klasy koleżanka powiedziała córce, że telefon został na ławce (dopiero co weszla do sali) wyszła z klasy po telefon, pani nauczycielka ja zawołała ta zachowała się bezczelnie wybuchła na nauczycielkę, rozpłakała się trochę, trzymała przy swoim zachowała się po prostu bezczelnie.
Niewiem co mam z tym zrobić (były już podobne sytuacje ale nei zwiazane z telefonem) proszę o rade.Małgorzata K edytował(a) ten post dnia 04.05.09 o godzinie 20:49

konto usunięte

Temat: Proszę o radę

Nie mam dzisiaj siły.Mój 19-letni syn znowu nas zawiódł.Po raz setny.Już nie dam mu szansy.Kochani nieprawda jest,że gnębimy te swoje dzieciaki,że z nimi nie rozmawiamy(godzinami rozmawiałam,tłumaczyłam jaki jest ten świat)Olewa to wszystko.Narozrabia,potem przysiądzie....do następnego wyjścia.Rzucił szkołę,wszedł w konflikt z prawem,nie pracuje.JEST NASZĄ WIELKĄ WYCHOWAWCZĄ PORAŻKĄ.Dzisiaj wyrzucę go z domu,może potrzebna mu jest jednak terapia wstrząsowa???Czas odciąć pępowinę??
Co o tym myślicie???Co mam robić????K KA edytował(a) ten post dnia 15.05.10 o godzinie 12:42
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Proszę o radę

A może warto byłoby skorzystać z pomocy kompetentnego psychologa lub terapeuty rodzinnego?
Anna  Czupryniak-Fabin iak

Anna
Czupryniak-Fabin
iak
pedagog zdrowia,
health coach,
autorka, trenerka

Temat: Proszę o radę

K KA:
Nie mam dzisiaj siły.Mój 19-letni syn znowu nas zawiódł.Po raz setny.Już nie dam mu szansy.Kochani nieprawda jest,że gnębimy te swoje dzieciaki,że z nimi nie rozmawiamy(godzinami rozmawiałam,tłumaczyłam jaki jest ten świat)Olewa to wszystko.Narozrabia,potem przysiądzie....do następnego wyjścia.Rzucił szkołę,wszedł w konflikt z prawem,nie pracuje.JEST NASZĄ WIELKĄ WYCHOWAWCZĄ PORAŻKĄ.Dzisiaj wyrzucę go z domu,może potrzebna mu jest jednak terapia wstrząsowa???Czas odciąć pępowinę??
Co o tym myślicie???Co mam robić????[edited]K KA edytował(a)

Droga K KA,
Domyślam się, że jest Ci niezwykle trudno znieść tą sytuację z dwóch powodów. Po pierwsze jesteś rozczarowana synem (nazywasz go porażką wychowawczą), a po drugie sobą, jako matką. Jest w Tobie dużo goryczy, żalu, pretensji i z pewnością gniewu.
To wszystko jest zrozumiałe, bo z tego co piszesz syn podkopuje Twoje zaufanie, łamie zasady życia rodzinnego i społecznego, przynosi to zapewne również w Tobie odczucia wstydu za niego i jego zachowanie.
Moje zdanie jest takie, żebyś zwróciła uwagę na to, co jest tu i teraz, bo prawdopodobnie problem jest głębszy niż przypuszczasz. Warto byłoby skupić się na TU i TERAZ z dwóch powodów:
1. Twój syn jest już dorosłym, odpowiedzialnym za swoje zachowanie i czyny człowiekiem. Teraz nie ma już takiego znaczenia, jakie błędy popełniliście w przeszłości (tym, aby je naprawić warto zająć się uwzględniając postawę syna), tylko abyście nie popelnili ich na przyszłość.
2. To jest i zawsze będzie Twój syn bez względu na to, jak dalej potoczą się jego losy. A może być różnie. Na pewno warto, by miarą jego dorosłości, samodzielności i niezależności, którą w ten sposób manifestuje, było również ponoszenie pełnych konsekwencji własnego zachowania.
Nie wiem, czy życzysz sobie zgłębiac ten temat na forum, więc jeśli chcesz, możemy porozmawiać przez mail.
Kontakt do mnie przez http://agapecentrum.naszemiasto.net
lub przez profil na goldenline.
Pozdrawiam Cię.
Anna  Czupryniak-Fabin iak

Anna
Czupryniak-Fabin
iak
pedagog zdrowia,
health coach,
autorka, trenerka

Temat: Proszę o radę

Małgorzata K:
Dzień dobry chciałam prosić o rade. Moja 16-stoletnia córka uczęszcza właśnie do ostatniej klasy gimnazjum. Jest strasznie nerwowa, nie umie radzić sobie ze stresem. Nie raz zdazyło jej się,że w szkole wybuchała. Np. ostatnio na w-f dała koleżance telefon,ponieważ zapomniała zostawić w szatni a koleżanka była w tym czasie nie ćwiczącą, pod koniec lekcji koleżance pani od w-f pozwoliła ćwiczyć i ona położyła telefon na ławce i poszła grać. Na następnej lekcji gdy weszli do klasy koleżanka powiedziała córce, że telefon został na ławce (dopiero co weszla do sali) wyszła z klasy po telefon, pani nauczycielka ja zawołała ta zachowała się bezczelnie wybuchła na nauczycielkę, rozpłakała się trochę, trzymała przy swoim zachowała się po prostu bezczelnie.
Niewiem co mam z tym zrobić (były już podobne sytuacje ale nei zwiazane z telefonem) proszę o rade.[edited]Małgorzata K

Małgorzato,
Z tego co piszesz wynika,że Twoja córka (pomijając,że obecnie jest w najtrudniejszym okresie rozwojowym swojego życia), ma problemy z wyrażaniem gniewu, być może w ogóle z konstruktywnym manifestowaniem swojego zdania, zachowaniami asertywnymi i komunikacją. Nie piszesz, co określasz przez zachowanie bezczelne? Poza tym jestem zdania,że to my dorośli przez swoje zachowania uczymy dzieci, jak maja nas traktować. Warto przyjrzeć się też sobie i swojej postawie, temu, czy potrafimy okazywać uczucia (także te negatywne), czy jestśmy przy tym asertywni?
Na pewno warto przyjrzeć się temu, jak Twoja córka radzi sobie z takimi sytuacjami, jak komunikacja w grupie, wspólne podejście do sytuacji zadaniowych, trudnych. Taką grupą społeczną jest też rodzina. Polecam sprawdzenie córki w sytuacjach domowych - wyznaczenie jej zadań do wykonania, wymagających od niej jasnego komunikowania swojej postawy.
Jeżeli podobne sytuacje NIE powtarzają się notorycznie, być może Twoja córka miała po prostu zły dzień i może warto poświęcić jej trochę więcej uwagi? Nastolatki w swoich zachowaniach potrafią być jak niemowleta, które domagaja się zainteresowania natychmiastowego tu i teraz, więc jeśli problem nie nasila się, przymknęłabym oko na ten wybuch "bezczelnego zachowania" i potraktowała jedynie jako formę zwrócenia na siebie uwagi.
Pozdrawiam

Następna dyskusja:

Proszę o rade




Wyślij zaproszenie do