Temat: Zainteresowania i zapał, jak rozbudzić?
Żeby rozochocić dziecko do zrobienia czegokolwiek lub aby podtrzymać w nim zapał potrzebne są:
1. Entuzjazm. To podstawa. Matka mówi dziecku: "Teraz musimy przerwać zabawę i będziemy uczyć się liczyć. To nic, że ci się nie udaje, kiedyś to na pewno zrozumiesz". Gorzej powiedzieć nie można. Po pierwsze - wcale nie trzeba przerywać zabawy. Liczenie też może nią być. Po drugie - nic na siłę, nic nie musimy. Możemy, a nawet chcemy! Po trzecie - nie rozpamiętujmy, że dziecko ma z tym trudności. To wszystko zniechęca. Czyli zaczynamy tak: 'Mam świetny pomysł na super zabawę! Biegnij po jabłka! Ja wezmę pluszaki. Zrobimy im fantastyczne przyjęcie, ale będzie zabawa!!". Jeśli dziecko zobaczy entuzjazm w Twoich oczach jest duże prawdopodobieństwo, że podchwyci pomysł.
2. Ciekawa forma. Pewne rzeczy można przekazywać bardzo sucho, monotonnie. Ale można też inaczej. Nie ważne co robimy - czytamy, gotujemy, sprzątamy - dobrze jest do tego dorobić jakąś ciekawą formę - czyli jak wyżej zabawa, dzielimy misiom jabłka po równo, zastanawiamy się kto jest jeszcze głodny i ile będzie "dokładek".
3. Korzyści - myślę, że warto mówić dziecku o korzyściach z danej czynności, czy zadania. "A wiesz, że jak będziesz tak dalej pięknie liczyć, to w szkole dostaniesz wspaniałe oceny? I w dodatku nigdy się nie pomylisz w sklepie". "Jak będziesz tak dużo czytać, to będziesz bardzo mądry. A książki są przecież takie ciekawe!".
4. Pochwały. Nic tak nie motywuje jak pochwała za dobrze zrobioną czynność. "Policzyłeś takie trudne zadanie.. Jestem pod wrażeniem. Zaraz zadzwonimy do taty i powiemy mu o tym!" Dzięki nagrodom, nawet ustnym - dziecko podbudowuje poczucie własnej wartości. Jeśli nawet niektóre rzeczy będą go czasem nużyć, to dla samej pochwały będzie w stanie podjąć wysiłek i dokończyć zadanie.