konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

Rafal G.:
W tym kontekscie klaps (i tu nie mowie o silnym uderzeniu) jawi sie jak metoda wychowawcza.

ale ręka dorosłego to "łopata" która ląduje na jego malutkim ciałku czy dorośli nie widzą tych proporcji?

konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

Rafal G.:
.
W jakiej gazecie napisano ze 85% rodzicow jest za biciem dzieci?
Tutaj też trochę informacji
http://www.youtube.com/watch?v=gbiq2-ukfhM&feature=Pla...

konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

Sabina Gatti:
Ja natomiast uważam, że to wszystko uczy, że "silny" jest głupi i słaby bo problemu nie rozwiązuje, gdyby prawdą było, że surowsze kary służą czemukolwiek to dzisiaj zylibyśmy w świecie bez przemocy.
Przemoc jest jednym z elementow natury ludzkiej - czy chcesz tego czy nie. Jestesmy zwierzetami i pewne instynkty w okreslonych warunkach zostana wyzwolone. U tych "bardziej" lub mniej "cywilizowanych. Wiec nie ma co sobie teraz teoretyzowac, ze nie byloby zla gdyby wszyscy byli dobrzy.

Jest kilka ciekawych dyskusji na temat np. demonstracji sily i uzycia sily w rozwiazywaniu konfliktow miedzynarodowych. Pzry czym to pierwsze prowadzi tylko do pogorszenia sytuacji. Tak samo jest z uzyciem przymusu bezposredniego w stosunku do dzieci (i tu nie rozstrzygam o formie - zakladam jednak ze nie stanowi "uszkodzenia" obiektu). Jesli ma to na celu wyladowani tylko (negatywnych) emocji rodzicow to ze wszech miar jest to negatywne i powinno byc karalne. Bo jest to zdecydowane naduzycie. Jezeli natomiast jest ciag dalszy w postaci uswiadomienia powodu, dla ktorego taki krok zostal przedsiewziety (i zastosoanwe metody jakie Ty sugerujesz) to nie jest to rozwiazanie idealne, choc niestety czasami konieczne.
Kara rozwiązuje tylko pozornie problem i to na chwilę.
Powiedz to tym w sejmie co glosuja za ich ciaglym zaostrzaniem. Oni chyba tego nie rozumieja, a taki wlasnie przyklad sieja.
Należy być świadomym tego, że maluch nie ma wyboru musi się poddać więc nie ma się co cieszyć i być dumnym z siebie, że zastosowany przymus/kara była tym właśiwym srodkiem.
Nikt nie mowi o dumie z zastosowania tego czy innego srodka. Ja jestem za to dumny z mojego syna jak widze, ze nasza rozmowa (i caly proces edukacyjny) dziala.
ja nie lubię metod NIANI. I tak jak napisałam wyżej dziecko musi się poddać i metody NIANI są b. dobrym tego przykladem.
Czasem zlamanie pewnego wzorca jest jedynym sposobem na uformowanie inego (spelocznie akceptowalnego).
Łatwiej zmusić dziecko żeby sie poddło niż rodzica, żeby poświęcił dziecku więcej czasu, bawił się znim, itp...
To jest oczywista oczywistosc.

konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

Sabina Gatti:
Rafal G.:
W tym kontekscie klaps (i tu nie mowie o silnym uderzeniu) jawi sie jak metoda wychowawcza.
ale ręka dorosłego to "łopata" która ląduje na jego malutkim ciałku czy dorośli nie widzą tych proporcji?
Wszystko zalezy od swiadomosci swojej przewagi fizycznej. W zabawach z chlopakami jest duzo przemocy (boxowanie, popychanie, przewracanie sie, zapasy, itd.) To jest sposob na to, zeby m.in.chlopaka nauczyc jego sily i zasad jej uzywania. To samo dotyczy doroslych.

Nigdy nie mowilem o "lopacie" - to Twoja interpretacja.

konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

Sabina Gatti:
Rafal G.:
.
W jakiej gazecie napisano ze 85% rodzicow jest za biciem dzieci?
Tutaj też trochę informacji
Nie ma jakiejs skondensowanej wersji? Przeciez nie bede sluchal 20 min tego co moge przeczytac w gora 3. A facetowi wyraznie sie nie spieszy ;)
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Wspólny front czy różnice?

masz rację Rafale, że czasami z małym dzieckiem trzeba użyć "przymusu bezpośredniego" np. złapać jak wybiega na ulicę

ale danie mu później po tyłku, to niestety tylko wyładowanie swojej frustracji

a co do wzorców - dziecko rodzi się ze świetnymi wzorcami, jak obserwuje rodziców otrzymuje następne świetne wzorce (przynajmniej powinno)

a więc może nie trzeba naprawiać tego, co się nie popsuło?

konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

Agnieszka S.:
masz rację Rafale, że czasami z małym dzieckiem trzeba użyć "przymusu bezpośredniego" np. złapać jak wybiega na ulicę
Swietny przyklad.
ale danie mu później po tyłku, to niestety tylko wyładowanie swojej frustracji
Tak jak napisalem powyzej.

Ja widzialem lepsza scene. Matka ciagnela dwulatka za reke na chodniku. Bo czesto "prowadzeniem" tego nazwac nie mozna. Maluch przebiera krotkimi nozkami jak moze, a i nie za bardzo chce mu sie spieszyc i dotrzymywac kroku mamie. Mama w pewnej chwili nie wytrzymuje i szarpie dziecko za te raczke, ale tak nieszczesliwie, ze dziecko jak z procy przyspiesza i ... laduje na latarni. Dziecko w ryk, a mama dawaj tluc po tylku. Dalece nieedukacyjne, prawada?
a co do wzorców - dziecko rodzi się ze świetnymi wzorcami,
Nie spolecznymi jednak. Tu glownie tabula raza ;)
a więc może nie trzeba naprawiać tego, co się nie popsuło?
Niestety psuje sie - i nie koniecznie z naszej winy. Chocby to, ze babcie rozpuszcza, zastrasza i zapasa, inne dzieci przekaza to czego my nie chcemy zeby robilo, podpatrzy cos na podworku czy w TV, itd. Niestety dziecko pozostawione samemu sobie, moze (choc nie musi) sie zepsuc ;)

Alf mial lepsza filozofie - "jesli czegos nie mozna naprawic, to znaczy ze nie jest zepsute" :)
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Wspólny front czy różnice?

filozofia Alfa bardzo mi się podoba

niestety czasem rodzicom udaje się przedobrzyć i "naprawić" coś co świetnie działało (niestety zazwyczaj "psuje się" wtedy coś innego)

z jednym się tylko nie zgadzam

homo sapiens jest najbardziej społecznym zwierzęciem na tej planecie
i jeśli chodzi o wzorce społeczne ma świetne wyposażenie (oczywiście ono nie załatwi wszystkiego, ale szkoda go nie doceniać)

no a jak babcia popsuje to może klapa babci lepiej, prawda? :P
Jolanta S.

Jolanta S. Fizjonomika

Temat: Wspólny front czy różnice?

A co do tego, że uczymy dzieci, że nikogo się nie bije.
Dyskusja wśród znajomych rozgorzała po tym, jak jedenastolatek, łagodny i wrażliwy, uczony właśnie tak jak wyżej, był przez ok. 2 miesiące przez starszych kolegów prześladowany. Może szybciej by rodzice to zauważyli, gdyby akurat nie przeprowadzili się w tym czasie, a może nie. I wtedy moja przyjaciółka zmieniła z "nikogo się nie bije" na "nie zaczepiaj, ale jak ktoś cię uderzy, oddaj". Moje dzieci były wtedy małe, ale zgodziłam się z nią. W szkole niewiele uzyskali, dopiero rozmowy z rodzicami prześladowców i ostrzeżenie, że jak coś się jeszcze zdarzy, pójdą na policję, pomogły.

konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

Agnieszka S.:
homo sapiens jest najbardziej społecznym zwierzęciem na tej planecie
i jeśli chodzi o wzorce społeczne ma świetne wyposażenie
Do pewnego stopnia - zapominasz o kontekscie kulturowym. A w kazdym kraju nieco inaczej sie podchodzi do roznych rzeczy. Moze i globalizacja ale jak mialem okazje z bliska sie przyjrzec to "szkola" polska, angieslka, rumunska czy francuska sa totalnie inne. Instynkty spoleczne owszem sa takie same, ale kontekst zdaje sie roznic i wymaga "treningu".
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Wspólny front czy różnice?

o dobrze Rafale, to powiedz mi bo się pogubiłam

w jakim wieku klapsy (jeśli to o nich rozmawiamy) są odpowiednią metodą wychowawczą

konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

Agnieszka S.:
o dobrze Rafale, to powiedz mi bo się pogubiłam

w jakim wieku klapsy (jeśli to o nich rozmawiamy) są odpowiednią metodą wychowawczą

Z dokladnoscia do lat/miesiecy/tygodni? ;)

Zalezy od osobnika - gornej granicy bym nie definiowal.
Za to dolna - bo taka metoda wychowawcza w przypadku 2 latka i mniej jest czystym wyzywaniem sie. Potem juz zaczyna byc swiadome dzialanie (i zaczyna sie swiadoma odpowiedzialnosc za wlasne czyny). Choc i tu granica jest osobnicza.
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Wspólny front czy różnice?

do lat wystarczy

dwa lata jest za małe na klapsa, to w jakim wieku jest za duże?

(chyba najbardziej "górną" granicą jaką jestem sobie w stanie wyobrazić jest 18 lat ;)Agnieszka S. edytował(a) ten post dnia 15.03.10 o godzinie 17:29

konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

Rafal G.:
Nie ma jakiejs skondensowanej wersji?

nie wiem znam tylką tą -:))

konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

Rafal G.:
Sabina Gatti:
Ja natomiast uważam, że to wszystko uczy, że "silny" jest głupi i słaby bo problemu nie rozwiązuje, gdyby prawdą było, że surowsze kary służą czemukolwiek to dzisiaj zylibyśmy w świecie bez przemocy.
Przemoc jest jednym z elementow natury ludzkiej - czy chcesz tego czy nie. Jestesmy zwierzetami i pewne instynkty w okreslonych warunkach zostana wyzwolone.

ale te instynkty zwierzęce służą nam ludziom z XXI wieku chyba do obrony, jak ktoś chce nam krzywdę zrobić, więc nie bardzo rozumiem jak te instynky zwierzęce mogą się odzywać w dorosłych przy dzieciach, bo chyba dzieci nie musimy się bać, bo dzieci nie mogą nas ani zaaktakować ani krzywdy nam zrobić -:))Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 15.03.10 o godzinie 18:11
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Wspólny front czy różnice?

Sabina Gatti:
Rafal G.:

Nie ma jakiejs skondensowanej wersji?

nie wiem znam tylką tą -:))

to może ja coś podrzucę, warto doczytać do końca

http://koniecmilczenia.ngo.org.pl/art/34rwhis.html

http://www.dziecipodochrona.pl/?p=220

konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

Tutaj też trochę statystyki i innych ciekawych inf i te dane są przerażające i dołujące.

http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/281626,1...

Z badań OBOP sprzed 5 miesięcy wynika, że aż 78 proc. Polaków dopuszcza wychowawczego klapsa, ponad połowa (51 proc.) jest przeciwna wprowadzeniu ustawowej ochrony nietykalności cielesnej dziecka.

konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

http://www.youtube.com/watch?v=apzXGEbZht0

konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

Sabina Gatti:
ale te instynkty zwierzęce służą nam ludziom z XXI wieku chyba do obrony, jak ktoś chce nam krzywdę zrobić, więc nie bardzo rozumiem jak te instynky zwierzęce mogą się odzywać w dorosłych przy dzieciach, bo chyba dzieci nie musimy się bać, bo dzieci nie mogą nas ani zaaktakować ani krzywdy nam zrobić -:))

Prawie tak - faktycznie jednak zyjemy w mocno niestabilnych czasach i jest mnostwo roznych stresow jakim jestesmy poddawani. Ciagle w pospiechu, niedoczasie itd. jak wiesz, w takim kotekscie czesto zwykla kropla wystarczy, zeby sie ucho urwalo. Nie kazdy potrafi (sie nauczyc) miec do tego zdrowy dystans. Sam pamietam poczatki mojego rodzicielstwa, kiedy brak kontroli nad wieloma nowym aspektami zycia doprowadzal mnie do trudnych momentow. Ja na szczescie duzo czasu na sporty poswiecam, wiec tam daje ujscie mojej (rowniez negatywnej) energii. Teraz (z drugim dzieckiem) mam po prostu do tego wszystkiego duzy dystans.

konto usunięte

Temat: Wspólny front czy różnice?

Sabina Gatti:
Z badań OBOP sprzed 5 miesięcy wynika, że aż 78 proc. Polaków dopuszcza wychowawczego klapsa, ponad połowa (51 proc.) jest przeciwna wprowadzeniu ustawowej ochrony nietykalności cielesnej dziecka.
Czyli tak jak mowilem: komentarz, ze 80% spolecznosci daje przyzwolenie na przemoc w rodzinie jest naduzyciem (zabiegiem retorycznym).
Dla mnie to brzmi jak kazdy uzytkownik mlotka jest morderca czy "nosiciel penisa" gwalcicielem.Rafal G. edytował(a) ten post dnia 17.03.10 o godzinie 12:55

Następna dyskusja:

Czy "Superniania" pomaga




Wyślij zaproszenie do