konto usunięte

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Michał K.:
Karolina Ł.:

>> chyba rodzice mogą dziecku narzucać swoją wolę, prawda?
a ksiądz nie może tego robić.

I tu się kłania to całe nasze "katolictwo" (nikogo nie obrażając, po prostu wypowiadam swoje zdanie).
Gdyby dla nas Ksiądz byłby jakimś autorytetem, a uczestnictwo w I Komunii było przejawem dojrzałości wiary, to nikt by nie kwestionował zdania Księdza (oczywiście w zakresie rytuałów kościelnych).
A tak to mamy co mamy :( Puszczamy dzieci do Komunii, tylko po to żeby za parę lat same decydowały co zrobią w kwestii wiary, a często i sami (jak np. ja) jesteśmy niewierzący.

Może, zatem warto odpuścić ten cały cyrk w tym wieku dziecka i przesunąć go w czasie?

Ps. To chyba już „off top” więc nie rozwijam myśli dalej :)
T nie jest off topic. To jest sedno. Albo sie jest katolikiem, albo nie. Nie można sobie wybierać tylko tego co fajne, a jak coś jest nie po myśli to się buntuję, bo córka będzie brzydko wyglądać i komunia będzie się jej kojarzyć z paskudztwem. Aaaaabsurd... jeżeli tak jest to znaczy, że dziecko nie jest dojrzałe do przyjęcia pierwszej komunii św. a rodzice jak i lokalny kościół nie podołali roli edukacyjno wychowawczej w tym zakresie. Może dziecko powinno iść do komunii za rok.

konto usunięte

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Paweł W.:
....Albo sie jest katolikiem, albo nie. Nie można sobie wybierać tylko tego co fajne, a jak
coś jest nie po myśli to się buntuję,......."

W tym zakresie, jako dorosły i świadomy swoich czynów i wyborów człowiek, w pełni się z Tobą Paweł zgadzam.

Natomiast jaka jest świadomość dziecka przystępującego do I Komunii? to cieżko powiedzieć.

Ze swojego dzieciństwa pamiętam tylko tyle, że cieszyłem się z zegarka - cóż może to wyniosłem z domu? no i może nie mam się co dziwić, że teraz odwróciełm się od Kościoła.

Ale myślę, że nie tylko ja tak miałem, bo np. córka mojej partnerki (która właśnie teraz przystąpi do tego Sakramentu) chyba myśli podobnie jak ja w dzieciństwie.
I od razu ciśnie mi się pytanie; po co idzie do I kom.? (ale to nie moja córka...)

konto usunięte

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

No właśnie problem w tym ze nie czuję się katoliczką a jestem nią na papierku w kancelarii.

Nie uczestniczę w zyciu kościoła,chyba że wymaga ode mnie tego sytuacja,typu komunia dzieci, czy ślub rodzeństwa, znajomych itp.

Nie jestem Świadkiem Jehowy który w ogóle nie przekroczy progu kościoła.

Poprostu jak muszę to idę, nie śpiewam tylko stoję,siedzę.

Komunia dla mojego dziecka jest bardzo ważnym dniem, uczy się bardzo chętnie wszystkich formułek, modlitw, przykazań itp. Nie dlatego ze musi, a dlatego ze wie że jest to warunkiem przystąpienia do komunii.

W zasadzie w kwestii wiary coś tam jako rodzice możemy.

Wszystko jednak zależy od księdza,siostry czy kogoś kto prowadzi z dziećmi religię.

Wczoraj obserwowałam rozmowę mojej córci z kolegą z poprzedniej szkoły.

Ona zapytała co słychać w szkole aon jej odpisał cytuję dosłownie

"Oliwia Imach (04.03.2012 14:28)
sie ma sie ma
co slychac?

MATEUSZ W............ (04.03.2012 14:29)
wszystko dobże pani miła ja zawsze toko ksoądz;| jak zawsze krzyczy i straszy

MATEUSZ W............ (04.03.2012 14:30)
tyko


Miałam okazję poznać tego księdza, w tamtym roku nie dopuścił 11 oro dzieci do komunii bo bardzo myliły się w przykazaniach....

Ja wiem ze ksiądz księdzu nie równy ,ale takie pacany powodują że wierni sa tylko na papierkach.

Dobrze że dyskusja jest spokojna ,bo większość wojen jest z powodów religijnych ;)

konto usunięte

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

wlasnie -im dalej od wiary tym "strojniej" ...
komunia sw to nie rewia mody - to symbol, tradycja to cos wiecej niz ladne sukienki ...
widac nie dla kazdego.

konto usunięte

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Joanna bądż łaskawa nie oceniać moich poglądów,bo ja nie oceniam Twoich dobrze?

Proponuję zamknąć temat.
Beata Ś.

Beata Ś. doradca
podatkowy/właściciel
, Doradztwo
Podatkowe Beata Ś...

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

nie jest dojrzałe do przyjęcia pierwszej komunii św. a rodzice jak i lokalny kościół nie podołali roli edukacyjno wychowawczej w tym zakresie. Może dziecko powinno iść do komunii za rok.

obawiam się że praktycznie żadne dziecko ośmioletnie, dziewięcioletnie czy dziesięcioletnie nie jest w pełni "dojrzałe" do przyjęcia I Komunii Świętej.....Beata Ś. edytował(a) ten post dnia 09.03.12 o godzinie 19:57

konto usunięte

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Beata Ś.:
nie jest dojrzałe do przyjęcia pierwszej komunii św. a rodzice jak i lokalny kościół nie podołali roli edukacyjno wychowawczej w tym zakresie. Może dziecko powinno iść do komunii za rok.

obawiam się że praktycznie żadne dziecko ośmioletnie, dziewięcioletnie czy dziesięcioletnie nie jest w pełni "dojrzałe" do przyjęcia I Komunii Świętej.....
Obawiam się, że masz rację...
Jolanta S.

Jolanta S. Fizjonomika

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

I co zdecydowaliście w kwestii stroju? Jakaś furtka jest, bo można miec inną albę, ale zaakceptowaną odgórnie. Całkiem się odciąc od reszty trochę bym się bała, że moje dziecko nie podoła takiemu wyzwaniu.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Dagmara D.:
Michał Marszałek:
To ja zacznę od początku...
NIkt nie neguje pomysłu komunii w albach. Ale w ładnych albach, a nie w szmacianych. To dość proste.
Nie chodzi o zamówienie limuzyny, sukni jak tort weselny ani pełnego makijażu.
Chodzi o ładną albę - a nie tę, ktorą pokazuje Autorka, bo dziecko nie ma obowiązku w tak uroczysty dzień ubierać się w wór pokutny.
W podsumowaniu napiszę: Pamiętaj, że pycha i zazdrość to jedne z 7 grzechów głównych;)
Pycha to bardzo ciekawy grzech. Na pewno na tle dzieci ksiądz będzie wyglądał imponująco. Zapewne on takiego czegoś na siebie nie założy, prawda ?

Przypuszczam, że pod ozdobnym ornatem będzie miał właśnie taką "szmatławą" albę.

Obrazek


"Biała szata jest najstarszym strojem liturgicznym w Kościele. „Szatą liturgiczną wspólną dla duchownych i ministrantów wszyst­kich stopni jest alba, przepasana w biodrach paskiem lub bez paska... Albę można zastąpić komżą...".
W starożytności ubierali ją nowo ochrzczeni i nosili codziennie w tzw. „Białym tygodniu" jako zewnętrzny znak otrzymanej łaski. Używana w polskim języku nazwa ,,alba" jest pochodzenia łaciń­skiego i oznacza „biała" (szata). Od IV wieku alba stała się po­wszechną szatą całej służby liturgicznej i jest nią do dnia dzi­siejszego. Biorąc pod uwagę symbolikę białej szaty, przypominającą chrzest i czystość duszy, a także fakt, że nosimy ją podczas sprawowania najświętszych tajemnic, należy dbać o to, aby alba była zawsze białą szatą,..."
http://lso.diecezja.elk.pl/index.php/liturgia/19-stroj...
Sylwia A.

Sylwia A. smakuję życie

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

rzeczywiście straszny problem....
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Katharina Katarzyna Z.:
Przypuszczam, że pod ozdobnym ornatem będzie miał właśnie taką "szmatławą" albę.

A pod nią szmatławe majciochy ? Albo koronkowe z Koniakowa...Ale to nie jest istotne.
Jolanta S.

Jolanta S. Fizjonomika

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Sylwia A.:
rzeczywiście straszny problem....
Jest problem, skoro dzień uroczysty, zdarza się raz w życiu, wszyscy wystrojeni, przyzwyczailiśmy się, że główny bohater uroczystości raczej ładnie wygląda, a tu każą wystąpic w czymś paskudnym. A wiadomo, że są dostępne całkiem ładne alby i też proste. To czemu nie zawalczyc o coś estetyczniejszego?
Przecież to jeden z sakramentów, czyli coś ważnego w życiu, nawet, jeśli dziecko to doceni później (albo nie). Dba się w takich przypadkach też o formę, ślub niektórzy planują latami i raczej nie negujemy jego całej oprawy, a przecież nie jest istotna z punktu wiary. Komunia nie ślub, ale bardzo ważna uroczystośc, i dziecko ma byc w byle czym? Dlaczego?
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Aleksandra Łuczak:
Michał K.:
Karolina Ł.:

>> chyba rodzice mogą dziecku narzucać swoją wolę, prawda?
a ksiądz nie może tego robić.

I tu się kłania to całe nasze "katolictwo" (nikogo nie obrażając, po prostu wypowiadam swoje zdanie).
Gdyby dla nas Ksiądz byłby jakimś autorytetem, a uczestnictwo w I Komunii było przejawem dojrzałości wiary, to nikt by nie kwestionował zdania Księdza (oczywiście w zakresie rytuałów kościelnych).
A tak to mamy co mamy :( Puszczamy dzieci do Komunii, tylko po to żeby za parę lat same decydowały co zrobią w kwestii wiary, a często i sami (jak np. ja) jesteśmy niewierzący.
A jak obrzezają małe dzieci, to co? Też nie decydują same... Porąbane, ale to jest tradycja.
:)
ponoc to higieniczne;-)
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Violetta Rymszewicz:
[au
Uważam, że przystępując do tak ważnej i zbiorowej uroczystości koscielnej, WSZYSTKIE dzici powinny być ubrane jak najbardziej podobnie - na znak tego, że wszystkie umacniają swoją wiarę i wstępują w wyższy stopień wtajemniczenia.
>

Polski katolicyzm ma jedną cechę, która mnie absolutnie odrzuca. Dlaczego kosciół wartościuje ludzi na "dobrych", bo chodzących do kościoła i złych, czyli całą resztę?

Wielu Rodziców decyduje się na posyłanie do Komunii, czy Chrzest z powodów absolutnie niereligijnych - chcą chronić swoje dzieci przed odrzuceniem i łatką tych "gorszych".
co nie swiadczy dobrze o nich i o ich stosunku do wyznawanej wiary
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Paweł W.:
Michał K.:
Karolina Ł.:

>> chyba rodzice mogą dziecku narzucać swoją wolę, prawda?
a ksiądz nie może tego robić.

I tu się kłania to całe nasze "katolictwo" (nikogo nie obrażając, po prostu wypowiadam swoje zdanie).
Gdyby dla nas Ksiądz byłby jakimś autorytetem, a uczestnictwo w I Komunii było przejawem dojrzałości wiary, to nikt by nie kwestionował zdania Księdza (oczywiście w zakresie rytuałów kościelnych).
A tak to mamy co mamy :( Puszczamy dzieci do Komunii, tylko po to żeby za parę lat same decydowały co zrobią w kwestii wiary, a często i sami (jak np. ja) jesteśmy niewierzący.

Może, zatem warto odpuścić ten cały cyrk w tym wieku dziecka i przesunąć go w czasie?

Ps. To chyba już „off top” więc nie rozwijam myśli dalej :)
T nie jest off topic. To jest sedno. Albo sie jest katolikiem, albo nie.

a mozna byc katolikiem (tzn, byc ochrzszczonym,wierzyc w Boga, przestrzegac jego przykazan) i nie nalezec(nieoficjalnie tzn nie miec nic wspolnego z ksiezami ) do kosciola instytucjonalnego?
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Joanna B.:
wlasnie -im dalej od wiary tym "strojniej" ...
komunia sw to nie rewia mody - to symbol, tradycja to cos wiecej niz ladne sukienki ...
widac nie dla kazdego.

powiedz to dzieciom-na pewno zreozumieja sens tego wydarzenia

konto usunięte

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Piotr K.:
a mozna byc katolikiem (tzn, byc ochrzszczonym,wierzyc w Boga, przestrzegac jego przykazan) i nie nalezec(nieoficjalnie tzn nie miec nic wspolnego z ksiezami ) do kosciola instytucjonalnego?


To chyba sie nazywa wierzący- nie praktykujacy :)

Żeby przestrzegać 10 przykazań w ogóle nie trzeba być katolikiem.

W moim rodzinnym mieście mieszkałam na ulicy na której jest Kościół Franciszkanów, wiem ze slubów udzielają ,szkoda bardzo, ze komunii nie.

Tam aż miło iść...

konto usunięte

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Piotr K.:
Paweł W.:
Michał K.:
Karolina Ł.:

a mozna byc katolikiem (tzn, byc ochrzszczonym,wierzyc w Boga, przestrzegac jego przykazan) i nie nalezec(nieoficjalnie tzn nie miec nic wspolnego z ksiezami ) do kosciola instytucjonalnego?
Nie. Jesteś wtedy raczej protestantem. Protestantyzm właśnie minimalizuje rolę instytucji w wierze. Przynajmniej takie były na początku założenia.

konto usunięte

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Tyaaa..??To choć utniemy Ci jajca dla higieny kurde;p

Dla mnie odpowiedzią na wszystko jest płacz i cierpienie tych dzieci...
Piotr K.:
Aleksandra Łuczak:
Michał K.:
Karolina Ł.:

>> chyba rodzice mogą dziecku narzucać swoją wolę, prawda?
a ksiądz nie może tego robić.

I tu się kłania to całe nasze "katolictwo" (nikogo nie obrażając, po prostu wypowiadam swoje zdanie).
Gdyby dla nas Ksiądz byłby jakimś autorytetem, a uczestnictwo w I Komunii było przejawem dojrzałości wiary, to nikt by nie kwestionował zdania Księdza (oczywiście w zakresie rytuałów kościelnych).
A tak to mamy co mamy :( Puszczamy dzieci do Komunii, tylko po to żeby za parę lat same decydowały co zrobią w kwestii wiary, a często i sami (jak np. ja) jesteśmy niewierzący.
A jak obrzezają małe dzieci, to co? Też nie decydują same... Porąbane, ale to jest tradycja.
:)
ponoc to higieniczne;-)
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: weźcie mnie pocieszcie bo...

Aleksandra Łuczak:
Tyaaa..??To choć utniemy Ci jajca dla higieny kurde;p

to nie to samo;-) Pozbycie sia jajec dla higieny?!;-)

Przy zastrzyku dziecko tez placze i cierpi.Piotr K. edytował(a) ten post dnia 11.03.12 o godzinie 09:34



Wyślij zaproszenie do