Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Pomimo, że "Scooby-do" i "Mali Einsteini" pozytywnie wpływają na wzrost poczucia humoru lub wiedzy u naszych dzieci - to liberalna pod tym względem Amerykańska Akademia Pediatrów twierdzi, że w rozwoju maluchów poniżej drugiego roku życia telewizja w ogóle nie powinna mieć miejsca, a nastolatkowie na oglądanie swoich ulubionych programów lub na spędzaniu czasu przy komputerze mogą poświęcać najwyżej dwie godziny dziennie. Bardziej rygorystyczne zalecenia ograniczają ten czas nawet do dwu godzin w tygodniu.
Zbyt duża i niekontrolowana dawka telewizji może wpływać na obniżanie się poziomu inteligencji emocjonalnej, kłopoty w nauce oraz negatywnie odbijać się na psychice i zachowaniu naszych pociech.

Z drugiej strony telewizja i komputery stanowią sposób na zapełnienie nudy i zapomnienie o codziennej rutynie oraz często są sposobem na odciążenie zmęczonych z przepracowania rodziców. Nasuwa się tu jednak pytanie o kwalifikacje tych zastępczych niani.
Organizatorzy kampanii społecznej "Cała Polska Czyta Dzieciom" - Fundacja ABC XXI - Program Zdrowia Emocjonalnego" zalecają kontroli jakości i ilości oglądanych przez dzieci programów, korzystanie z innych sposobów spędzania czasu wolnego oraz propagowanie tych metod w otoczeniu, gdzie przebywają nasze dzieci.

Też jestem zwolennikiem ograniczenia roli telewizji w życiu mojej córki. Cieszy mnie gdy podczas wspólnie spędzanego czasu znajdujemy bardziej interesujące zajęcia.

konto usunięte

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Ciekawy temat - aż dziw, że nikt go nie podjął.

A co sądzicie o niemal zupełnym odcięciu od telewizji? My nie mamy w domu telewizora i mieć nie zamierzamy. Zwyczajnie nie jest nam do niczego potrzebny.
I zastanawiam się, czy nie odbije się to negatywnie na dziecku. Ja po sobie widzę, ze często jestem nie na czasie i nie w temacie :]
Nie znam najnowszych seriali, reklam, nie kojarzę gwiazd telewizyjnych...
Dla mnie to nie jest akurat żaden problem, ale dla dziecka, które znajdzie się wśród mających telewizory rówieśników?...

Boję się też, że dziecko będzie reagowało na telewizor u znajomych jak na ósmy cud świata. Chociaż... W sumie to dlaczego miałoby mi to przeszkadzać? :)
Bartek Kozłowski

Bartek Kozłowski ahojpracy.blox.pl

Temat: Tania niania - panna Telewizja

kiedy wracasz do domu z pracy, chce ci się spać, musisz odpocząć, za to dziecko jest hiperaktywne - szukasz pomocy. A pod ścianą patrzy na ciebie twój sprzymierzeniec. Wyraźnie cię woła, zachęca: "Włącz przycisk 'power'. Tylko ten jeden przycisk! Zahibernuję twoje dziecko na potrzebną ci ilość czasu. Odpocznij sobie! Należy ci się! Tylko włącz TEN przycisk" ;)

Obrazek

konto usunięte

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Ja regularnie robię przerwy moim synom w grze na komputerze na miesiąc. Po 2, 3 dniach przyzwyczajają się i zaczynają wynajdywać inne zajęcia. :)

Co do tego, czy dziecko odcięte od tv będzie miało problemy z akceptacją rówieśników - myślę, że trochę tak. Ale z drugiej strony - czy mam pozwalać oglądać swoim dzieciom wszystkie głupie i agresywne bajki, bo "wszyscy je oglądają"?

Znam 2 osoby - z zupełnie różnych środowisk, które nie mają w domu telewizorów. Więc może to wcale nie jest takie rzadkie zjawisko...
Sama chętnie bym się pozbyła telewizji z domu ale mój mąż się nie zgadza... :(

A może warto jednak taką modę zaszczepiać w ludziach? W końcu uwolnić mózg od reklam...

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Niestety bajka to skuteczny środek, aby dziecko na chwilę przytrzymać w jednym miejscu np. kiedy mam natłok roboty w kuchni i nie mogę się "rozerwać" albo muszę wziąć prysznic a jestem w sama ( z dorosłych). Wtedy włączam tv i wiem, że dzieciaki i nie "wejdą na szafę". Kiedy chorują i siłą rzeczy siedzimy tygodniami w domu i już wszystkie zabawy są przerobione też pomagają nam bajki... Choć oczywiście jestem zwolenniczką życia z ograniczonym kontaktem z telewizją zwłaszcza reklamami.
Jolanta S.

Jolanta S. Fizjonomika

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Moja przyjaciółka nie ma w domu telewizora. Syn u dziadków "nadrabia". Jest to potrzebne i ze względu na kolegów i znajomość pewnych rzeczy i bywała też praca domowa związana programami telewizyjnymi.
Czytałam kiedyś o badaniach dotyczących wpływu reklam na dzieci i podobno te, które nie miały żadnych kontaktów z reklamami łatwiej im ulegały później. Nie pamiętam nic więcej na ten temat.
U nas zepsuł się telewizor jak młodszy syn miał parę miesięcy i dwa lata nie mieliśmy drugiego. Było całkiem fajnie. Ale tak zrezygnować i nie włączać byłoby trudniej...
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Tania niania - panna Telewizja

my nie mamy telewizora...i jest nam z tym dobrze

znam też mnóstwo innych osób, które nie mają

zgadzam się z Maćkiem, że małemu dziecku (2-3 lata) nie jest oglądanie do niczego potrzebne, nie rozwija go

my oglądamy bajki, filmy przyrodnicze (i inne ;), na komputerze
wtedy kiedy chcemy i takie jakie chcemy

nie widzę żadnych problemów związanych z tym, że mój syn nie zna wielu bajek, które znają jego koledzy w przedszkolu
jakoś zawsze potrafią się dogadać i wytłumaczyć co to jest np. spiderman
nie widzę też, żeby mój syn tęsknił do takich bajek

oglądamy różne rzeczy, ale rzadko film jest "nianią"
najczęściej ja oglądam go razem z nim, żeby mógł się mnie spytać o coś czy coś powiedzieć

widzę też, że choć lubi oglądanie bez żalu potrafi z niego zrezygnować na rzecz wspólnej zabawy czy spaceru (czy nawet wspólnego robienia obiadu ;)
Jolanta S.

Jolanta S. Fizjonomika

Temat: Tania niania - panna Telewizja

To o czym pisze Agnieszka mi się podoba (u nas telewizji w sumie nie było trzy- cztery lata, jak się psuł niestety, bo świadomie wynieść nie potrafimy).
Ale pamiętam u syna koleżanki, że problem ze znajomością pewnych treści zaczął się gdzieś tak ok 2-3 klasy. On jest teraz w 6 klasie, telewizora nie miał w domu "od zawsze". Ale jak bywał u dziadków, to okazywało się, że "nadrabiał" z ogromnym zapałem, ale też tyle telewizji wystarczyło, by był jakby na bieżąco z kolegami. W pewnym wieku jednak aprobata kolegów nabiera znaczenia. Wydaje mi się, że to, jak będzie się twój syn z tym czuł będzie zależało od tego, w jakie grono trafi.
Ja teraz widzę, jak przejmują się moi opinią w klasie, gdzie tak samo byli traktowani w przedszkolu (trochę jakby z boku, i to na własne życzenie), ale wtedy nie było to ważne.

konto usunięte

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Maciej Wojewódka:
Pomimo, że "Scooby-do"

moja siostra na widok tej bajki plakala i miala silne stany lekowe.
taki OT
Mieszko T.

Mieszko T. Administrator
Aplikacji Oracle
Financials, PZU S.A

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Polecam książkę "Zastygłe spojrzenie:"
http://merlin.pl/Zastygle-spojrzenie_Rainer-Patzlaff/b...
gdzie autor wymienia kilka efektów oglądania TV. Po jej przeczytaniu zupełnie zmieniłem pogląd na tę sprawę, mimo iż mój syn nigdy nie oglądał TV, a tylko wybrane bajki na komputerze. Najwięcej bowiem czasu rodzice poświęcaja doborow treści i wielu uważą, że np. jak włączą tylko MiniMini to dziecko będzie mogło oglądać bezpiecznie.
Autor rozwiewa tą wiarę, gdy opisuje fizjologczne skutki oglądania telewizji np. obniżona przemianę materii. A także wpływ postrzegania nazjadów kamer, zaskakujących zwrotów akcji i wydzielania kortyzonu oraz adrenaliny w organizmie. To właśnie ten praktyczny wpływ na biologię mnie przekonał.
W chwili obecnej mój syn od kilku tygodni ogląda bajki nie częściej niż raz na tydzięń dni przez ok maksymalnie 20 minut ( najcześciej wieczorem w niedzielę). A jak spędza pozostały czas ? Ma dużo książeczek które mu czytamy, bądź czasem sam ogląda, chętnie wychodzi na spacery,bawi się samochodzikami, klockami, piłeczkami wynajdując czasami zabawne zastosowania różnych przedmiotów. A wcześniej oglądał regularnie codziennie- bywało że godzinę w ciagu dnia, ale bywały też dni że i 3-4 godziny(łącznie nie pod rząd).Zdarzało się, że nie chciał przez cały dzień wyjść na dwór, wolał być w domu i oglądał dużo bajeczek ( nie był to cały dzień,ani nawet pół-tym się pocieszalismy). Odstawienie od bajek posżło bez większego problemu.
Tylko jedna uwaga, ja i żona też nie oglądamy telewizji w żadnej postaci( bo nie mamy telewizora). A jak jestesmy u dziadków i telewizor chodzi, to dziecko nie reaguje na niego jak na ósmy cud świata, więc nie mam takich obaw.
Mieszko T.

Mieszko T. Administrator
Aplikacji Oracle
Financials, PZU S.A

Temat: Tania niania - panna Telewizja

do skasowaniaMieszko T. edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 11:05
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Tania niania - panna Telewizja

A ja myślę, że przegięcie w żadną stronę nie jest mądre.
Katarzyna Wilga

Katarzyna Wilga Head Of
Communications w
Lightness. Ekspertka
marketingu ...

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Ida K.:

Znam przypadek dziecka wychowywanego bez tv, ale rodzina tez była specyficzna. I jak odwiedzili znajomych z tv, dziecko raz, ze nie znało wielu zachowań (jedyny wzorzec to rodzic a rodzice mieli specyficzne zachowania) a dwa usiadło przed tv jak zaczarowane.

Generalnie wszystko z umiarem. My kupilismy tv ostatnio, nie miałam tego sprzetu chyba z 7lat. Używam rzadko, ale jak w dzień Mała leży w salonie ja oglądam wiadomości i widzę, że jej głowa idzie w tamtym kierunku - pstryk i nie ma obrazu. 2.5 miesiaca to zdecydowanie za mały brzdąc na skakający obraz w tv (mimo, że atrakcyjny bo się rusza).
Podobnie z kompem.
Chcę, żeby moja Mała miała selekcjonowane treści i w necie i w tv. Mam zbiór starych bajek typu Reksio, Bolek i Lolek, Rumcajsa, Krecika i to zamierzam jej na początku puszczać. Po jednej bajce dziennie.
Internet i komputer też z umiarem i jakieś gry ewentualnie ze mną kilka minut.
Chcę, żeby moje dziecko miało pojęcie, że takie rzeczy na świecie są i umiało z nich racjonalnie korzystać. Jak wyjdzie - powiem za kilka lat.
Syn Szwagra ma 4 lata. Non stop MiniMini i bajki w tv od rana do nocy, komórkę i komputer obsługuje lepiej niż dorosły, ale mówić nie chce i nie umie. Drugi syn (6 miesięcy) od małego stawiany w foteliku przed tv - co z niego wyrośnie nie wiem.

konto usunięte

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Dagmara D.:
A ja myślę, że przegięcie w żadną stronę nie jest mądre.
Czyli nie mając tv przeginam w którąś stronę? To co, mam sobie kupić po to, żeby włączać raz w tygodniu i nie przegiąć w druga stronę?
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Ida K.:
Dagmara D.:
A ja myślę, że przegięcie w żadną stronę nie jest mądre.
Czyli nie mając tv przeginam w którąś stronę? To co, mam sobie kupić po to, żeby włączać raz w tygodniu i nie przegiąć w druga stronę?
Nie wiem - sama zdecyduj. Uważam,że udawanie, że telewizja nie istnieje jest przegięciem.
Alkohol szkodzi zdrowiu, ale w umiarkowanych ilościach pomaga. Komputer w umiarkowanych ilościach pomaga zdobyć wiedzę. Telewizja w umiarkowanych ilościach ze wskazaniem na wartościowe programy -pomaga. Wszystko może zaszkodzić przy przedawkowaniu.
Katarzyna Wilga

Katarzyna Wilga Head Of
Communications w
Lightness. Ekspertka
marketingu ...

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Ida K.:
Czyli nie mając tv przeginam w którąś stronę? To co, mam sobie kupić po to, żeby włączać raz w tygodniu i nie przegiąć w druga stronę?

Kupowanie tv by mieć to też przegięcie. dziecko może spokojnie bajkę obejrzeć u dziadków raz na jakiś czas. Bardziej chodzi o to żeby nie udawać, że jej nie ma, nie zabierać dziecka z wrzaskiem z pokoju u znajomych, gdzie stoi tv :)

konto usunięte

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Bardzo byłabym wdzięczna, gdybyście zechcieli wypełnić poniższa ankietę dotycząca niań i przedszkoli w Polsce

Z góry dziękuję za pomoc
Małgosia

http://www.ebadania.pl/800e5c404c16b179

konto usunięte

Temat: Tania niania - panna Telewizja

A tu ktoś pisał, że udaje, że telewizja nie istnieje?
Szczerze mówiąc - dla mnie przestała istnieć jakiś czas temu, ale nie zamierzam uczynić z niej tabu dla mojego dziecka. Będzie miało telewizję u dziadków, potem - u kolegów i koleżanek.
Ja telewizji nie lubię i nie potrzebuję, jest mi absolutnie zbędna.
Mam w domu radio, mam komputery, więc filmy i bajki można oglądać.

W moim przypadku kupienie telewizora to jak kupienie makatki z jeleniem na rykowisku, "bo inni mają".
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Ida K.:
A tu ktoś pisał, że udaje, że telewizja nie istnieje?
Szczerze mówiąc - dla mnie przestała istnieć jakiś czas temu, ale nie zamierzam uczynić z niej tabu dla mojego dziecka. Będzie miało telewizję u dziadków, potem - u kolegów i koleżanek.
Ja telewizji nie lubię i nie potrzebuję, jest mi absolutnie zbędna.
Mam w domu radio, mam komputery, więc filmy i bajki można oglądać.

W moim przypadku kupienie telewizora to jak kupienie makatki z jeleniem na rykowisku, "bo inni mają".
Nie potrzebujesz i super - nie dorabiasz do tego ideologii.Jeśli Ty nie chcesz mieć telewizora to jest to Twój wybór. Ale znam ludzi, którzy usunęli tv z domu, bo się dziecko urodziło. Zupełnie jakby mieszkał w nim demon.

konto usunięte

Temat: Tania niania - panna Telewizja

Dagmara D.:
Nie potrzebujesz i super - nie dorabiasz do tego ideologii.Jeśli Ty nie chcesz mieć telewizora to jest to Twój wybór. Ale znam ludzi, którzy usunęli tv z domu, bo się dziecko urodziło. Zupełnie jakby mieszkał w nim demon.
Hihi.
Ja tv nie mam od chyba 15 lat. Naprawdę, można się odzwyczaić.
I nie usunęłam z domu dwóch kotów "bo dziecko się urodziło", choć jak mała zacznie im wchodzić do kuwety, to pewnie tego gorzko pożałuję:D

Obrazek


Obrazek

Następna dyskusja:

sytuacja podbramkowa -niania




Wyślij zaproszenie do